Bian pisze:Misiak nie dziw się jeśli Pola będzie w żłobku co jakiś czas popuszczała lub się posika. Czasami opiekunka nie zdąży jej wysadzić, czasami w gwarze nie usłyszy jak dziecko woła, a czasami dziecko się zestresuje i nie zdąży. Takie wpadki mogą się zdarzać w placówce.
kakonka pisze:misiao1983, praktyczni od początku bo chce jak tatuś sporadycznie robił siku na siedząco zaraz na samiutkim początku wysadzania
misiao1983 pisze:od kiedy wasi synowie sikają nie do nocnika,nie na siedząco na kibelku, ale po męsku na stojąco ?
ppola pisze:po prostu musiała do tego dorosnąć
MadMar pisze:Wiecie gdzie mozna kupic stacjonarne książkę' nocnik nad nocnikami'?
Bian pisze:MadMar patrzenie na inne dzieci według mnie naprawdę pomaga. U szwagierki jest chłopczyk młodszy od mojej Hani o kilka miesięcy. Nawet jak skończył dwa latka to nie chciał siadać na nocnik bez ubrania. I powiem Ci, że jak popatrzył trochę na Hanię jak byliśmy tam na tydzień to jakoś zaczął się przekonywać.
Też mam takie podejście, nie chcę żeby młody się zraził, jak mówi, że nie chce usiąść to nie naciskam. Niestety z tego co widzę inni ludzie w naszym otoczeniu nie do końca to rozumieją. Np. szwagierka radziła mi, żebym zastosowała metodę, którą ona stosowała wobec swoich dzieci, czyli... zawstydzanie. Gdy dziecko narobiło do pieluchy mówiła ciuś, ciuś, nieładnie, jesteś już duża, itp. Od teściowej Wojtek usłyszał, że jak nie będzie siadał na nocnik to więcej nie kupi mu soczkuMadMar pisze: Nie chce jej zrazac
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość