FORUM Łódzkich Mam

U nas od kilku dni hitem jest Czerwony Kapturek z serii Moje pierwsze baśnie, wieczorem czytamy go po kilka razy:

ava, mamy wszystkie i wszystkie swojego czasu czytalismy co wieczor

kakonka, też mamy wszystkie

O rety, jak to jest ten oryginalny Czerwony Kapturek, to mój syn, jak tylko usłyszałby o jakimś wilku czającym sie na dziewczynkę, natychmiast zamknąłby mi książkę, jest bardzo lękliwy. Tzn. na co dzień w kontaktach z dorosłymi czy dziećmi jest bardzo śmiały, wygadany itp., ale jak coś czytamy, oglądamy to potrafi nawet na telteubisiach zamykać oczy albo uciekać z pokoju

Mojemu 6- letniemu synkowi czytam codziennie, nawet dłużej niż 15 min. Jak sam mówi, są to najfajniejsze chwile dnia Dobrze jest mieć "takie coś", bo np. kiedy coś robi źle i chcę go postraszyć karą, mówię: bo ci wieczorem nie poczytam. 100% skuteczność

Ostatnio na topie są:
-wiersze Tuwima (ulubione: Zosia Samosia, Okulary Bambo, Lokomotywa)
-Szary Domek i O żółwiu który chciał spać

Mamy drugą część Poczytaj mi mamo

Lubimy te bajeczki, są inne, ale mają jakiś morał.
Poczytaj mi mamo część druga przeczytana w 3 dni

ostatnio u Agatki na topie są wierszyki o Trusi i Cynamonie, mamy te dwie części:

hatifnatka, jakie urocze okładki.

Fajny nawyk. Łączenie przyjemnego z pożytecznym.

Ehhh no to ja się chyba poddałam Powiedzcie mi jak to robicie, że Wasze maluchy chcą słuchać czytanych bajek? U nas jak tylko pojawia się książka w zasięgu, to od razu przewraca kartki, wyrywa itp i nie ma mowy o wieczornym wyciszeniu przy bajce. Już nie mam pomysłów co zrobić, żeby Adasiowi cokolwiek przeczytać. Jakie są Wasze sposoby?

jpuasz, ale Adaś jest jeszcze bardzo mały z doświadczenia (w rodzinie i wśród znajomych spokojne słuchanie bajek to raczej grubo powyżej 2 lat, a często i powyżej 3 )

U nas etap ciągłego oglądania wszelkich książeczek (katalog Apartu tez jest spoko ), dziś kupiłam Lato na ulicy Czereśniowej i juz troche sobie przy niej posiedzialysmy, zainteresowanie jest

Tylko czas Cię uratuje : ) moje dziecko z zainteresowaniem zaczęło słuchać krótkich książeczek z cyklu Auto Artura,Koparka Marka ok 2 urodzin, bardzo lubił również w tym okresie książki obrazkowe w stylu ulicy Czeresniowej, Automoto- lubił to ze mną przeglądać, razem szukaliśmy szczegółów na stronach. Dłuższa historia, raczej nie bajka ale opowiadanie takie życiowe bardzo np. Cykl koci koci,misi Marysi,Alberta Albertsona, Franklina są w stanie zainteresować go teraz w wieku 3 l I 3 mies. W wieku 2,5 roku bardzo pokochał Kicie Kocią. Pamiętam że w wieku Twojego synka to my książeczki czytaliśmy głównie w ciągu dnia, z resztą w tym wieku moje dziecko spało jeszcze w łóżeczku ze szczebelkami i były inne rytuały do spania. Gdy przeniósł się na większe łóżko,zabrałam smoczka to i rytuały się zmieniły i wtedy pojawiła się obowiązkowa książeczka przed snem.

jpuasz, spokojnie Ula sama przeglada chętnie książeczki ale żby jej czytać to dopiero ostatnio przestała wyrywać z rąk Wcześniej albo jak usypiała w łóżeczku to siadałam obok ale na tyle daleko zeby nie wyrwała mi książki Albo mąż czytał Marysi a ja lulałam Ulę

Nadszedł czas na czytanie wieczorne. Przedłuże rytuał zasypiania który i tak trwa stanowczo za długo, ale może dzięki temu nie będzie awantur. Na szybko wymyśliłam historyjkę o zaginionym kocie i tylko było "chcę jeszcze". Ratujcie. Znacie fajne opowiadania? W formie ebooka chętnie przygarnę a jak coś to same tytuł i sama znajdę ebooka

ola, a nie lepiej audiobook? Mój Igor je uwielbiał swojego czasu... a te znajdziesz prawie z każdej bajki... u nas hitem były wiersze Brzechwy i kot w butach.

moja siostrzenica uwielbia kaczkę dziwaczkę, jak jej się czyta, to sama kończy wersy

moja słuchając wieczór- w wieczór Tuwima, nauczyła się na pamięć: Lokomotywa, Zosia Samosia i Murzynek Bambo
I teraz sama sobie opowiada bajki

U nas również króluje Disney. Najważniejsze dla mnie jest to, że moje dziecko lubi, gdy mu czytam. Myślę, że to dobrze rokuje na przyszłość.

No jeśli to lubi to super, na pewno ma to dobry wpływ na rozwój

Najlepsze książki to te znalezione na strychu!

Jak czasami wspominałam na forum, u nas niepodzielnie (mniej więcej od czerwca zeszłego roku) królowały książeczki z serii o Kici Koci - mamy ich 20. Młody tylko to chciał czytać, dosłownie kilka razy przez ten czas przeczytaliśmy coś innego. Ale jakiś czas temu nadszedł koniec Kici Koci - zastąpiły ją Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek. Cała książka została przeczytana ze 3 razy, a tak to Wojtek prosi o konkretne 2-3 opowiadania z niej. Dodatkowo codziennie od ok. tygodnia przed Skarpetkami (...) czytamy

Gruffalo to nasz hit

U nas obok Skarpetek i bajeczek z Psiego Patrolu od dłuższego czasu królują:



Wracają do nich bardzo często.

My uwielbiamy Disney'a.Codziennie czytam Ali inną ,kolekcja ma się skończyć w marcu 2018

Aktualnie Dzieci z Bullerbyn Sama się rwę do czytania dzieciom,mimo,że Starsze dziecko płynnie czyta.To taki wspaniały powrót do dzieciństwa:)Tak samo jak czytałam im Karolcię

U nas obecnie Detektyw Pozytywka ,a w kolejce czekają książki Neli reporterki

u Agatki na tapecie kicia-kocia i misia Marysia Teoś czyta dzieci z bullerbyn, Nelę małą podróżniczkę i różne części muminków

Mojego syna, podobnie jak mnie, "Dzieci z Bullerbyn" nie zachwyciły. Mimo, że bardzo lubi literaturę skandynawską. Z A.Lindgren wciągnął dwie części "Pippi". Wczoraj przeczytał połowę "Piaskowego Wilka". Zwykle, jak zasiada do czytania, to "połyka" 60-100 stron.
Gosia kocha "Tupcia Chrupcia" i wiersze Tuwima

jpuasz pisze:Ehhh no to ja się chyba poddałam Powiedzcie mi jak to robicie, że Wasze maluchy chcą słuchać czytanych bajek? U nas jak tylko pojawia się książka w zasięgu, to od razu przewraca kartki, wyrywa itp i nie ma mowy o wieczornym wyciszeniu przy bajce. Już nie mam pomysłów co zrobić, żeby Adasiowi cokolwiek przeczytać. Jakie są Wasze sposoby?

U nas też ten etap. Myślałam, że skoro córka już sama sobie czyta to przynajmniej małemu poczytam. No ale póki co fajniej jest przekładać strony. W tym tempie szybciej dojdę do etapu, że to starsza będzie już młodszemu czytać.

Szewc bez butów chodzi...
Mamy...możecie polecić książeczki do samodzielnego czytania dla początkujących? Dużo tego a zależy mi na czymś co nas nie rozczaruje.

Kasieńka 85 u nas sprawdziła się seria czytam sobie Egmontu, dość proste teksty, niektóre oparte na autentycznych historiach, duże litery, rożne poziomy trudności. Córki też często sięgają po elementarz Falkowskiego

Moja Hania też ćwiczyła na "czytam sobie" Egmont'u. Bardzo je lubi.

zabieganamama pisze:Córki też często sięgają po elementarz Falkowskiego

Falkowski to postać w "Na dobre i na złe" autor elementarza nazywał się Falski

martonia pisze:

zabieganamama pisze:Córki też często sięgają po elementarz Falkowskiego

Falkowski to postać w "Na dobre i na złe" autor elementarza nazywał się Falski

Postać z "Na dobre i na złe" to Falkowicz

Nie ma to jak kobiety zaczną się dogadywać

klara76 w sumie chyba tak

Oczywiście że Falski na dobre i złe nie oglądam - od lat nie mam telewicowa więc z pewnością z postacią z serialu nie pomyliłam

u nas też seria 'czytam sobie' Egmontu się sprawdziła.

zabieganamama wspaniale brzmi, też chciałabym tak bez telewizora, najpierw spróbować, ale myśl, że się da, tylko najpierw musiałabym się rozwieść

Dzięki!

I trochę o ksiązkach o inności:

http://thefamilywithoutborders.com/pl/n ... 017-11-20/

Te linki poniżej są stare,więc już je pewnie wklejałam,ale nie zaszkodzi przypomnieć:

http://thefamilywithoutborders.com/pl/2 ... 015-12-15/

http://thefamilywithoutborders.com/pl/1 ... 014-09-12/

Kret sam na scenie polecam bardzo.

Ma ktoś może książkę "BuŁka i spółka"?Myslałam o starszym dziecku i wszystko byłoby OK,gdyby nie to że wyczytałam na pewnej stronie,że podana jest zła klasyfikacja jajek
https://bibliotekainspiracji.pl/bib/bul ... -jedzeniu/

Wypatrzyłam kolejną książkę dziecięcą-tym razem...na poczcie:)"Faustynka-opowieści patriotyczne"za 2 dychy.Twarda oprawa i dużo treści dużą czcionką.
Temat dość nietypowy.Na poczcie jest sporo patriotyczno-religijnych,no cóż monopol rzadowy;)
http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.bl ... yczne.html

Do nas dotarła dzisiaj paczka z Lassem i Mają. Oj będzie czytania i czytania

U nas kilka książeczek z tej serii czeka w kolejce do czytania, jednak z Lassem i Mają wygrywają póki co Nudzimisie Bardzo fajnie napisane, polecam.

Pomóżcie. Macie jakieś propozycje co można czytać sześciolatkowi? Lassego i Maję niedługo skończymy. Może ma ktoś Kroniki Archeo w ebooku, żebym mogła sprawdzić, czy Stasiowi podpasuje i wtedy ewentualnie kupować papierowe?

szaraczarownica, Mikołajek?

Kurczak, nie znosi

Mąż proponuje Pratchetta, ale moim zdaniem jeszcze za wcześnie. Ja ewentualnie myślę o Nawiedzonym domu.

Kurczak-to samo miałam zaproponować (to lektura do 4 klasy tak wogóle):-)
Może jakiś inny odpowiednik chłopięcych przygód?Albo coś ze Skandynawii?Odpowiednik Neli?

Mąż znalazł Archeo, więc na razie spróbujemy z tym Potem poleci Chmielewska
Harry'ego chciałabym, żeby sam sobie czytał, bo to magiczna lektura Najwyżej rzeczywiście sięgnę po Wolnych Ciut Ludzi, bo to jest chyba takie najlżejsze, najbardziej zabawne i przystępne dla młodszego czytelnika

Ogólnie mam wrażenie, że to będzie fan kryminałów. Z fantastyką i Sci-fi nie wiem jeszcze, ale obyczajówka tak średnio (zresztą ja też)