Nocnikowanie

Jak poradzić sobie z procesem wychowawczym. Psychologia, pedagogika, nasze doświadczenia.

Re: Nocnikowanie

Postautor: poison_moon » 08 lip 2013, 11:16

A u nas jakiś regres nastąpił... Baśka od stycznia już jest bez pieluchy, zdarzały się oczywiście jakieś wpadki, ale generalnie dwa dni zajęło jej załapanie o co chodzi. Niestety od pewnego czasu, za każdym razem popuszcza w majty.Kończy już do nocnika, ale przebieram ją milion razy dziennie... Wiem, że pewnie trzeba przeczekać i być cierpliwym, ale ja już mam dosyć :evil:
poison_moon
SuperMama
 
Posty: 836
Rejestracja: 31 paź 2012, 7:47
Has thanked: 10 times
Been thanked: 13 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: malaJu » 08 lip 2013, 13:12

U nas było pieknie, ale wrodzona niechęć moje córki do jakichkolwiek wyzwań plus jej niecierpliwość zaowocowały ;/
Po tym, jak pierwszy raz NIE udało jej się zdążyć, porzuciła myśl o majtkach, urządziła histerię i zażądała pieluszki. I tyle z odpieluchowywania poki co. Mogę Ją jedynie ścigać do toalety jak dotąd na zasadzie "chcesz siusiu?".
Porażek to ona nienawidzi organicznie.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: risonia » 31 lip 2013, 21:00

U nas na szczęście jest ok, choć po wakacjach, gdzie dużo chodziła w pielucho-majtkach, był mały bunt . Nie chciała założyć zwykłych majtek ze słowami: " Nie chce mi się myśleć o siusiu ", ale pogadałyśmy i dała się przekonać . Poison_moon pamiętam, że moja chrześnica też miała okres popuszczania w majtki szczególnie gdy się czymś zajęła, ale to minęło więc cierpliwości życzę . MalaJu nie ma co napierać dziecko musi samo dojrzeć i z Ulą na pewno tak będzie, ja czekam kiedy moja dojrzeje do odsmoczkowania , wszyscy w około na mnie napierają, a ja nie chcę nic na siłę :(

Poprawiłam pisownię- fuente
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
risonia
SuperMama
 
Posty: 1939
Rejestracja: 29 paź 2012, 13:58
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Has thanked: 1 time
Been thanked: 27 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: malaJu » 31 lip 2013, 21:15

risonia, wiem, więc nie napieram i gonię moją mamę za takie kwiatki. Dziś był mały sukces, czyli wielka kupa ;) Do nocnika. Radość Ulki? Ogromna :)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: Patrycja11 » 31 lip 2013, 21:22

malaJu pisze:Dziś był mały sukces, czyli wielka kupa Do nocnika. Radość Ulki? Ogromna
zazdroszczę. Mój dalej ładuje w pieluszkę. :evil:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: malaJu » 31 lip 2013, 22:10

Patrycja11, jedna kupa wiosny nie czyni. Mam tego świadomość.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: hatifnatka » 01 sie 2013, 12:04

malaJu, gratulacje dla Ulci mimo wszystko :)

T 2011 <3 A 2013 <3
Awatar użytkownika
hatifnatka
SuperMama
 
Posty: 3995
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:07
Has thanked: 94 times
Been thanked: 92 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: malaJu » 20 paź 2013, 20:37

To może ja napiszę, co u nas, bo dużo się zmieniło.
Ula - w ciągu dnia bez pieluchy. Jeśli jedziemy do jakiegoś centrum handlowego, to zakładamy, bo nasza córka panicznie boi się publicznych toalet. Mi to pasuje, bo sama się ich boję. Ulka nie umie "siusiać pod krzaczkiem", więc żadne wysadzanie nie wchodzi w grę. A usiąść na tym obrzydliwym sedesie jej nie pozwolę.
Kupa oczywiście, jak większości przypadków tylko do pieluchy. Próbowaliśmy ją lekko przymusić, to nie załatwiała się 3 dni. Skapitulowałam. W nosie mam - przyjdzie pora, to się sama przestawi. Już wierzę w to, że na wszystko musi być dobry moment.
Leoś odkrył, że siusiak prócz walorów estetycznych (miłość do prącia to on ma, oj, ma!) ma również zadanie siusiania. Każe się wysadzać na nocnik lub toaletę przed kąpielą. W końcu, siostra też tak robi. Oczywiście, jeszcze Mu się nie zdarzyło nic do nocnika zrobić, ale zawsze pokazuje, że siedzi, że ma siusiaka, że "wiesz, Mamo, o co kaman". No wiem, wiem ;)

No to jedno dziecko już nie marnuje kasy na pieluchy w dzień. Już mi lżej ;)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: Patrycja11 » 20 paź 2013, 20:44

malaJu pisze:Kupa oczywiście, jak większości przypadków tylko do pieluchy.
jejku, u mnie to samo. Ja już nie wiem jak go przekonywać, prośbą, groźbą, przekupstwem, absolutnie noł !!
A Mały cwaniaczek po ojcu oczywiście, jak w dzień mu nie chcę założyć i nalegam, żeby robił na nocnik, to jak na noc zakładamy mu pieluchę, to wstaje, idzie do swojego pokoju, zrobi co swoje i wraca szczęśliwy że przechytrzył starych :roll:

malaJu, gratulacje. Jeszcze tylko Leoś i ile kasy w budżecie domowy do przodu ;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: malaJu » 20 paź 2013, 21:09

Patrycja11, ja już nie namawiam. Wręcz sama dziś Jej zaproponowałam, że może pieluszkę założymy. Nie miałam wyjścia widząc, że zwyczajnie boi się robić kupkę w toalecie.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: josienka » 21 paź 2013, 1:02

A mój syn panicznie boi się nocnika. W spodniach usiądzie, a bez pampersa już nie. Ani nie jest zimny, ani niewygodny.
Sadzamy Go, dajemy zabawkę, zajmujemy czymś i nic. Jak się zorientuje zwiewa z płaczem;/.
Mama w stu procentach!:)
Awatar użytkownika
josienka
 
Posty: 51
Rejestracja: 18 wrz 2013, 13:19
Lokalizacja: Łodź
Has thanked: 2 times
Been thanked: 0 time

Re: Nocnikowanie

Postautor: malaJu » 21 paź 2013, 6:50

josienka, dlatego ja też nie sadzałam. Reagował tak samo. Teraz sam wyciąga i każe się rozbierać.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: Malwina » 21 paź 2013, 6:51

malaJu, bo naśladuje Ulę. :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: kari » 21 paź 2013, 6:56

malaJu, mój też sam każe go posadzić na nocniku, w spodniach też usiądzie, krzyczy "Siusiu,siusiu", zdąży ledwie gołą dupkę posadzić i krzyczy "Już", ale 2 razy jak go posadziłam to udało się zrobić siku, mam nadzieję, że nie będzie miał urazu do nocnika jak koleżanki synek po wysadzaniu w żłobku, na razie jest ok
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10256
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: gohnia » 25 paź 2013, 19:24

U nas Wojtuch nie kwapi się żeby dac znać, że cos się dzieje i chce na nocnik. Posadzony owszem zrobi siku, ale sam z siebie jeszcze nie woła. Dlatego mamy nową strategię: wydrukowałam Wojtuchowi taką specjalną kartę, na którą będzie naklejał dinozaury za każdym razem gdy zrobi coś na nocniku. Dziś wieczorem tak się tym przejął, że wycedził całe 2 krople żeby tylko dostac tego dinozaura ;) Mam nadzieję, że to coś pomoże!
Tutaj są gotowe karty do ściągnięcia
http://www.pottyscotty.com/CTGY/Free.html&CatListingOffset=0&ProductsPerPage=12
a naklejki zrobiłam z wydrukowanych i pociętych małych dinozaurów ;)
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4787
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: szaraczarownica » 30 paź 2013, 21:07

Młody dzisiaj zrobił mały bobek na nocnik. Mąż akurat mu zmieniał pieluchę, Staś się zaczął prężyć, więc Jacek go szybko posadził. Urządziliśmy wielkie świętowanie, ale po fakcie i tak była histeria "mama, dlaczego wyrzucasz moją kupkę do ubikacji? Ja chciałem się nią pobawić" :lol:
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: josienka » 01 lis 2013, 0:24

Mój Syn bardzo polubił sikanie do wanny w czasie kąpieli.
Wstaje i patrzy jak leci...
A nocnik jak stoi tak stoi...
Mama w stu procentach!:)
Awatar użytkownika
josienka
 
Posty: 51
Rejestracja: 18 wrz 2013, 13:19
Lokalizacja: Łodź
Has thanked: 2 times
Been thanked: 0 time

Re: Nocnikowanie

Postautor: kakonka » 01 gru 2013, 8:58

Uwielbiam żłobek >D Dzięki nocnikowaniu tam Filip sygnalizuje swoje potrzeby fizjologiczne :D zdarzają się wpadki, jak się zabawki i nie chce przerwać wykonywanej czynności ale ewidentnie jesteśmy na dobrej drodze :) wiem, że muszę zdjąć mu pieluszkę, żeby nastąpił upragniony sukces. Ale to zamierzam za kilka tygodni- prawie dwa tygodnie będziemy razem w domu. Bo teraz to nie ma sensu- w domu mu zdejmę w weekend a w tygodniu w żłobku i tak chodzić będzie w pieluszce i tak.
Czasem w nocy się budzi i woła ,,psi psi,, mam ochotę wtedy udawać, że nie słyszę ale wiem, że nie tędy droga i ok. 3 w nocy mamy posiedzenie w łazience...
Awatar użytkownika
kakonka
SuperMama
 
Posty: 4139
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:27
Lokalizacja: Aleksandrów Łodzki
Has thanked: 109 times
Been thanked: 34 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: Malwina » 01 gru 2013, 20:50

Maksio od piątku w dzień biega bez pieluchy.
Wpadek było mało, bo w 3 dni chyba z 5, ale nie woła. Leci sam usiąść lub robi posadzony.
Jutro pierwszy dzień w żłobku bez pieluchy. Naszykowałam mu 9 kompletów ubrań... :roll:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: ppola » 02 gru 2013, 9:23

kakonka, super :) Malwina, powodzenia :) u nas jest nieźle - Marysia zwykle woła a jak się ja przypilnuje to pielucha może być sucha niemalże przez cały dzień - bo noce to nie ma opcji ;)
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ppola
SuperMama
 
Posty: 4832
Rejestracja: 01 lis 2012, 9:30
Has thanked: 13 times
Been thanked: 125 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: Malwina » 02 gru 2013, 9:25

Moim zdaniem u nas nie wołanie wynika z tego, że Maksio się zaciął i nie chce mówić... :roll:
Ale ładnie ogarnia o co chodzi z tym całym siusianiem na nocnik.
Ciekawa jestem ile razy już był w żłobku przebierany...
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: gohnia » 08 gru 2013, 17:13

Załamałam się :| Wojtuch kompletnie nie jest zainteresowany nauką robienia czegokolwiek na nocniku. Posadzony cos tam stworzy, ale żeby sam dał znać... Puszczony bez pieluchy nawet nie spojrzy w strone nocnika tylko leci mu po nogach. I nawet go to nie wzrusza.
Już wszystkie babcie i ciotki mają nas za nieudolnych rodziców...
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4787
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: grafitowa » 08 gru 2013, 17:20

gohnia, u nas też nie lepiej. Pięknie było w wakacje; myślałam, że naprawdę nie będzie problemu z odpieluchowaniem, bo za każdym razem w dzień Emila wołała siku, pieluchę zakładałyśmy tylko na wyjścia, aż któregoś razu przestraszyła się "bulgota" z rury, traf chciał, że akurat siedziała na kibelku i od tego czasu blokada totalna. Ani nie chce usiąść na desce, a na nocniku posadzona coś tam zrobi, ale z sygnalizowaniem marnie...
Nie wiem, ile jeszcze czasu potrzebuje.
Awatar użytkownika
grafitowa
SuperMama
 
Posty: 3696
Rejestracja: 25 lis 2012, 16:35
Has thanked: 22 times
Been thanked: 34 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: Patrycja11 » 08 gru 2013, 17:55

My już o siku w pieluszce nie wspominamy, bo to temat za nami, ale z kupą dalej mamy problem. Ja już nawet nie dyskutuje, ja cierpliwie dalej czekam. Może jak będzie szedł do podstawówki to zmieni zdanie i stwierdzi że wypadałoby już zrobić kupsko na kibelek, póki co nawet mowy nie ma. :roll:
Nawet rozmowa z przed chwili na skype. Mój tata pokazuje mu autko Mini Coopera którego mu kupił, a Gabryś na to, dzięki dziadziuś ale i tak nie zrobię kupy na nocnik :evil:
Dlatego ja nie napieram. Z sikaniem też nie zmuszałam, przyszedł odpowiedni czas, jego pora i sam zdecydował że będzie jednak wołał. Pierwsze dni były różne, ale jednak się udało.

Więc dziewczyny, może to jeszcze nie pora. Warto próbować ale nie napierać. Może za tydzień wszystko się zmienić i akurat to będzie TEN moment :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: malaJu » 08 gru 2013, 18:15

u nas regres poszpitalny. Tam Ula z przyczyn dla niej oczywistych (bo brudno, bo nie w domu, bo bakterie...) nie załatwi się w toalecie, więc lata w pieluszce. Teraz po powrocie do domu musi sobie przypomnieć, jak to jest z majtkami. Ale już powoli wracamy do normy.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: Malwina » 08 gru 2013, 20:48

Maksio też już ładnie zasuwał do WC, jak mu się coś chciało, a dzisiaj i wczoraj 70% w majtkach lądowało :(((((
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: hatifnatka » 10 gru 2013, 15:16

u nas stan na dziś jest taki (Teoś, lat dwa i pół), że w dzień obywamy się bez pieluszki, także podczas drzemek i dalszych spacerów. ładnie woła i sygnalizuje, na toaletę też się załatwia (z nakładką). w nocy niestety jeszcze wciąż używamy pieluszek, bo zdarzają się wpadki (m.w. raz-dwa razy w tygodniu) - wtedy synek budzi się z morką pieluszką, ale mimo tego jeszcze idzie dosiusiać na nocnik, czyli wygląda na to, że nie siusia specjalnie w pieluchę, a po prostu przez sen mu się zdarza popuszczać.
chciałabym już z tej nocnej pieluszki zrezygnować, ale daję mu czas, widocznie jeszcze tego potrzebuje.
dziś zrobiliśmy próbę, trochę przez przypadek, bo zapomniałam mu założyć pieluchy na noc.
efekt - podkład na materac, prześcieradło, śpiworek, pościel i piżamka do prania...
T 2011 <3 A 2013 <3
Awatar użytkownika
hatifnatka
SuperMama
 
Posty: 3995
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:07
Has thanked: 94 times
Been thanked: 92 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: gohnia » 31 gru 2013, 20:28

WRESZCIE!!!!!
Wojtuch od niemal 2 tygodni chodzi bez pieluchy :D
Pewnego dnia po prostu poszedł do łazienki, położył swoją nakładkę na sedes, zdjął spodnie i pieluchę, usiadł i zrobił siku. S A M :D Od tego czasu w dzień jest bez pieluchy i właściwie sam dba o siebie, bo bez przypominania idzie na nocnik kiedy czuje, że potrzebuje.
Wyszło na to, że on wszystko doskonale wiedział, ale musiał sam podjąć decyzję, że pora porzucić pieluchę.
O losie! Aż się sama z siebie śmieję, że tak bardzo mnie to ucieszyło :P
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4787
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: malaJu » 31 gru 2013, 22:37

gohnia pisze:Wyszło na to, że on wszystko doskonale wiedział, ale musiał sam podjąć decyzję, że pora porzucić pieluchę.

i tak jest ze wszystkim. Rodzic musi czekać cierpliwie ;)
Gratuluję! :)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: kakonka » 01 sty 2014, 8:36

gohnia, gratuluję :) fantastycznie :D

co u nas...
Mój syn jak ma majtaski na pupie to sika w nie a jak ma pieluszkę to woła :? oczywiście jak się zabawi to zdarzy się wpadka - jedna dziennie, góra dwie, czasem tylko popuści. Z kupką nie ma problemu, tyle tylko, że czasem ze trzy podejścia do zrobienia mamy, niekiedy muszę go przytulić a wtedy jak to nazywamy jest "plum", spuszczenie wody, mycie rąk i przyklejenie naklejki do planszy :)
Noce... od 4 nocy Filip ma sucho :) potrafi obudzić się na siu- siu. Wczoraj w nocy mój mąż powiedział do niego "sikaj w pampersa" (bardzo mądrze :evil: ) Filipek się strasznie popłakał i wołał "siu-siu", po wizycie w toalecie wrócił szczęśliwy i poszedł spać :) Chociaż zauważyłam, że Młody czasem wykorzystuje wizyty w toalecie jako pretekst by opóźnić moment pójścia spać 8-)
Młody bardzo lubi siusiać na stojąco - nie ma co prawdziwy facet :)

Teraz zastanawiam się jak go przerzucić na majtaski, ale nie będę naciskać :)
Awatar użytkownika
kakonka
SuperMama
 
Posty: 4139
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:27
Lokalizacja: Aleksandrów Łodzki
Has thanked: 109 times
Been thanked: 34 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: caixa » 01 sty 2014, 13:20

kakonka, a gdybyś zamieniła na pieluchomajtki najpierw i wytłumaczyła, że to taka specjalne majtki? Wciąganie od dołu może pozwoli mu przyzwyczaić się do majtek. Kai zakładałam zawsze jak wychodziliśmy. Bardzo nam pomogła w nauce.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: kakonka » 01 sty 2014, 15:44

caixa, jutro zakupię :D dziękuję :*
Awatar użytkownika
kakonka
SuperMama
 
Posty: 4139
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:27
Lokalizacja: Aleksandrów Łodzki
Has thanked: 109 times
Been thanked: 34 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: caixa » 01 sty 2014, 21:06

kakonka, nie ma sprawy. ;;)) Mi też inna mama to podpowiedziała. ;)
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: kasieńka 85 » 24 sty 2014, 16:43

To i my wreszcie mamy sukcesy w tym temacie. Od zeszłego poniedziałku Karolcia chodzi po domu bez pieluchy. Zdarzają jej się wpadki, ale i tak uważam, że to stumilowy krok od etapu gdy nie chciała nawet spojrzeć na nocnik a posadzenie jej na nim kończyło się megawrzaskiem. Nawet jak ma pieluchę to woła: siusiu. Gorzej jest z kupą, bo zauważyłam, że na siedząco nie potrafi jej wypchnąć (przepraszam za obrazowość ale inaczej nie da się opisać tego). Ale i tego się nauczy.W każdym razie jestem z niej bardzo dumna.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: Blue » 27 sty 2014, 8:31

Myślę o momencie odpieluchowania H.Chcę to zrobi tę samą metodą co J.,czyli jak już będzie na tyle gotowa że pójdzie to w tydzień.J.odpieluchowywałam tuż po 2 urodzinach,i tu też wolałabym natrafić na okres grzewczy aby się nie zaziębiła.Na samą myśl o zasikanych podłogach,dywanach i kanapach mi słabo.Chyba w marcu się za to wezmę,eh.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18393
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: Malwina » 27 sty 2014, 8:33

Blue, powodzenia. Mój Maks uparty jak osiołek...
Mam nadzieję, że uda się na wiosnę w końcu.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: juta79 » 27 sty 2014, 9:02

Malwina, mój Wojtek niestety też z tych upartych :x Niby wszystko wie i rozumie, na nocniku potrafi 20 min wysiedzieć ale zrobi dopiero jak mu pieluchę założę :evil:
ObrazekObrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
juta79
SuperMama
 
Posty: 883
Rejestracja: 01 lis 2012, 21:33
Has thanked: 19 times
Been thanked: 5 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: Blue » 27 sty 2014, 9:04

Malwina-większość artykułow/poradników mówi,że okres odpieluchowania (nie zrobienie siku na nocnik od czasu do czasu,tylko całkowite zaprzestanie użycia pieluch) przypada na wiek 2-3 lata.Dlatego,czy posadzi się dziecko w wieku 9 mies na nocnik,czy zacznie konkretną akcję w wieku około 2 lat,to efekt jest podobny.Po prostu dziecko musi dojrzeć i zatrybić o co chodzi-tak od strony fizjologicznej.Macie jeszcze czas.Ja zamierzam ponownie zrobić to wg Giny Ford.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18393
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: tulipan87 » 27 sty 2014, 13:47

U nas już było nieźle. Młody co prawda nie wołał, ale zapytany czy chce robił siusiu do nocnika. Ale od jakiegoś tygodnia kaplica i d.... blada :evil: Nawet nie chce siadać na nocnik, nie mówiąc już o robieniu czegokolwiek. Podejrzewam, że zraził się tym, że nocnik był zimny (chociaż stoi w łazience przy grzejniku :evil: ) i teraz nawet nie chce sprawdzić, że już taki nie jest.
Ehhh, nic na siłę, póki co próbujemy przez zabawę.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
tulipan87
SuperMama
 
Posty: 2579
Rejestracja: 01 gru 2012, 22:35
Lokalizacja: okolice Łodzi
Has thanked: 12 times
Been thanked: 26 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: Marcka » 03 mar 2014, 21:21

od czterech dni moje dziecko woła siku i robi je pięknie na nocnik >D więc będąc w domu mała chodzi w majtkach a w trakcie drzemki i na dworze ma pieluchę. Jednak mamy problem z kupą ... codziennie ląduje w majtach :evil: jak zrobi to dopiero wtedy biegnie na nocnik, eh niby wie, że ma wołac ale jakoś nie bardzo jej to wychodzi. Zobaczymy jak to będzie dalej postępowac.
ObrazekObrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
Marcka
SuperMama
 
Posty: 2485
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:15
Lokalizacja: okolice Zd-W.
Has thanked: 64 times
Been thanked: 49 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: zbroziu » 05 mar 2014, 21:19

dziewczyny mam pytanie, otóż od pewnego czasu nasz mały szkrab siusia od razu po włożeniu do kąpieli :p więc postanowiłam od niedawna sadzać małego przed kąpielą z gołym tyłkiem na podkładzie i o dziwo wtedy się załatwia... pomyślałam sobie dzisiaj, że może warto byłoby go sadzać na nocniku? ale czy to nie za wcześnie?
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
zbroziu
SuperMama
 
Posty: 3365
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:05
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 27 times
Been thanked: 37 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: niesia2708 » 05 mar 2014, 21:22

zbroziu, a siedzi już stabilnie??
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9161
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: zbroziu » 05 mar 2014, 21:48

kiwa się jeszcze na boki, ale nie upada
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
zbroziu
SuperMama
 
Posty: 3365
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:05
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 27 times
Been thanked: 37 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: ava » 05 mar 2014, 21:54

zbroziu, moim zdaniem to za wcześnie. Już nawet nie chodzi o to czy siedzi stabilnie czy nie, ale z moich obserwacji dzieciaków w rodzinie wynika, że
Blue pisze:czy posadzi się dziecko w wieku 9 mies na nocnik,czy zacznie konkretną akcję w wieku około 2 lat,to efekt jest podobny.Po prostu dziecko musi dojrzeć i zatrybić o co chodzi-tak od strony fizjologicznej
Dlatego ja mimo, że młody dostał już nocnik, nie zamierzam na razie go sadzać, wolę poczekać aż będzie bardziej kumaty, myślę, że spróbuję jeszcze przed 2 urodzinami ;;)
Blue pisze:Chcę to zrobi tę samą metodą co J.,czyli jak już będzie na tyle gotowa że pójdzie to w tydzień.J.odpieluchowywałam tuż po 2 urodzinach
Wiadomo, że dzieci są różne, ale po cichu liczę na taki właśnie szybki efekt późnego początku odpieluchowania ;)
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8875
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: Marcka » 06 mar 2014, 12:33

u nas tesciowa kupiła Emilce nocnik jak miała 8 miesięcy to ją trochę wyśmiałam w duchu. I tak było- mała się nim bawiła, sadzała lale czy wkładała coś do środka ale nie chciała siadac. Teraz tydzień temu sama zawołała: "mama siusiu" i poleciała do łazienki aby ją posadzic.
Nic na siłę, jak dziecko jest gotowe i rozumie o co chodzi to samo się zorientuje, że fajniej jest w majtkach biegac a nie ciągle w pieluszce.
ObrazekObrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
Marcka
SuperMama
 
Posty: 2485
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:15
Lokalizacja: okolice Zd-W.
Has thanked: 64 times
Been thanked: 49 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: tulipan87 » 06 mar 2014, 13:14

Mateusz jak miał 9-10 m-cy siadał chętniej niż teraz :evil: Wynikało to z faktu, że nie umiał chodzić, więc nie miał wyjścia.
Teraz już wyczaił że z gołym tyłkiem też można biegać, więc nawet nie chce usiąść :evil: Nie mam już pomysłu jak Go przekonać, póki co siku do nocnika robią misie :lol:
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
tulipan87
SuperMama
 
Posty: 2579
Rejestracja: 01 gru 2012, 22:35
Lokalizacja: okolice Łodzi
Has thanked: 12 times
Been thanked: 26 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: Malwina » 06 mar 2014, 13:39

Maksio nadal ma w nosie nocnik i woła pieluchę...
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: agnieszka19 » 06 mar 2014, 22:46

zbroziu pisze: może warto byłoby go sadzać na nocniku? ale czy to nie za wcześnie?


Ja nie widzę sensu w tak wczesnym sadzaniu dziecka na nocnik. Do chyba ok 1,5 roku dziecko nie ma szans kontrolować swoich potrzeb fizjologicznych ze względu na nie przystosowany do tego mózg i narządy wewnętrzne...
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: Bian » 07 mar 2014, 5:35

Marcka pisze: jak dziecko jest gotowe i rozumie o co chodzi to samo się zorientuje, że fajniej jest w majtkach biegac a nie ciągle w pieluszce

No to Hanka jest przykładem, że można rozumieć o co chodzi i mieć to w poważaniu. Bardzo ładnie już siadała na nocnik lub kibelek, wołała "psi psi". Pojawiła się Matylda, a Hanna odkryła, że fajniej jest nosić pieluszkę, bo wtedy rodzice poświęcają uwagę. I co teraz robi? Owszem - woła, ale biegnie po swoją pieluszkę i pieluszkę dla Matyldy. Kładzie się i czeka na przebranie.

Ostatnio kupiłam w Rossmannie książeczkę "Marysia żegna pieluszkę" i Hankę zafascynowały majtki! Coś czuję, że kupię pieluchomajtki i zobaczymy.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Nocnikowanie

Postautor: martula_87 » 07 mar 2014, 7:04

U nas w tym temacie cisza. Dominik nawet nie chce siadać na nocniku a mu na razie nie zmuszamy. Doskonale wie że do nocniczka robi się kupkę i siusiu pięknie pokazuje. Jak robi w gacie to też leci pokazać nocnik ale posadzić się nie pozwala. Wiosną planuje zdjęcie pampersa bo chcę żeby poczuł dyskomfort moze wtedy będzie chciał siadać na nocniku.
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

PoprzedniaNastępna

Wróć do Wychowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości