podrozniczka a może ktoś mu kiedyś po zrobieniu kupy mówił takie teksty : ale zrobiłeś kupę a fuj, jaka brzydka, śmierdząca kupa, a fuj, a fe i takie tego typu teksty?
Czasami dzieci boją się, że robią coś złego, jak po tym dorosły w ten sposób reaguje. Trzeba wytłumaczyć dziecku, że mama i tata też robią kupkę, i że to nic złego nie jest. Niektóre dzieci nawet chowają się po kątach, żeby w ukryciu zrobić kupę. Zorientuj się może co powoduje, że wstrzymuje. Takie kilkudniowe wstrzymywanie nie jest raczej zdrowe dla dziecka.
My zaczęliśmy wcześnie. Jak Tymon miał 9 m-cy, pod choinkę dostał nocnik i codziennie regularnie był wysadzany:
- przed spaniem
- po spaniu
- po jedzeniu
- przed spacerem
- po spacerze
Już po kilku tygodniach sam wołał kupę. Było jemu i nam łatwiej zorientować się kiedy chce kupę, a nawet jak się zabawił i zapomniał to szybko można było zareagować już po pierwszym stęknięciu.
Jeździliśmy z tym nocnikiem wszędzie, do rodziców do znajomych, żeby nie trzeba było pod żadnym pozorem zakładać pieluch.
Raz, w lutym zapomnieliśmy zabrać nocnika do znajomych i Tymon zawołał kupę, to niewiele myśląc posadziłam go na kibelek, nie wystraszył się. Od tego momentu nocnik został zlikwidowany i zakupiliśmy nakładkę. Nie było jednak tak kolorowo.
Przyszły wakacje. Najgorsze wakacje w moim życiu. Nazwałabym je zaszczane wakacje.
Uparcie i konsekwentnie bez pieluch, pojechaliśmy w góry. Podsumowanie :
- kilka razy zasikany fotelik samochodowy
- kilka razy zasikany wózek
- pełno prania
- smród sików w aucie
Już miałam zrezygnować, ale tatuś stanął na wysokości zadania i wsparł mnie na duchu. Wybił z głowy pomysł powrotu do pampersów.
Dało efekty.
W końcu zaczął wołać, ale często też musieliśmy się pytać czy mu się chce, albo proponować żeby zrobił.
Do następnej gwiazdki Tymon wołał siku i kupę. Teraz ma prawie 3 latka i sam chodzi do kibelka. Woła tylko jak zrobi kupę żeby mu wytrzeć pupę. Sika już na stojąco, jak tata, prawdziwy mężczyzna
Teraz zastanawiam się jak nauczyć go wycierania pupy, bo w przedszkolu, do którego chcę go posłać dzieci w tym temacie są samodzielne.
Czy któraś z was przechodziła przez to już albo może właśnie to robi?
Mam wrażenie, że Tymon ma za krótkie ręce i nie dosięga do pupy, albo chce wyrzec się palcem