Oddział przedszkolny w pracy rodziców

[Audiolka]

http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,1449 ... LokLodzTxt

Jak dla mnie to rewelacyjne rozwiązanie. Oby więcej takich w Łodzi.

[szaraczarownica]

Firma mojego męża przez pewien czas rozważała stworzenie żłobko-przedszkola (mała firma, to i muszą połączyć). W zasadzie temat ucichł, ale może wróci, bo w zeszłym roku i w tym była nowa fala porodów wśród pracowników.
Dla mnie pomysł rewelacyjny.

[Patrycja11]

Oooooo to coś dla mnie

Oby więcej takich w Łodzi.

rewelacyjny pomysł

[ppola]

rewelacyjne rozwiązanie. Oby więcej takich w Łodzi.

szkoda tylko że szary pracownik nawet nie ma co marzyć o tym zeby jego dziecko się dostało - nie spełnia odpowiednich wymagań, do tego koszt tego przedszkola jest taki jak i innych prywatnych przedszkoli czyli wysoki Przy okazji otwarcia tego przedszkola zlikwidowano dofinansowanie do przedszkoli i żłobków dla kilkustet rodziców posyłających tam dzieci - ot taka ciekawostka

[szaraczarownica]

ppola, a no właśnie uroki korporacji, tak podejrzewałam, że jest jakiś haczyk. U męża miało być dla wszystkich, ale tam struktura pionowa jest niezbyt duża, więc nie ma dużo szefostwa, a to ścisłe nie ma dzieci No i pracowników około 60, część ma dzieci już starsze, albo nie opłaca się dowozić, bo mieszkają pod Łodzią, albo nie mają jeszcze dzieci.

[Hosiole]

koszt tego przedszkola jest taki jak i innych prywatnych przedszkoli czyli wysoki

Co do tej kwestii się nie zgadzam... koszt to 300zł, prywatne są dużo droższe a i tu w przypadku rezygnacji z pracy masz możliwość pozostawienia dziecka do końca roku szkolnego tylko, że z czesnym w wysokości 1600zł (przynajmniej tak było na etapie planowania całego przedsięwzięcia).

Przy okazji otwarcia tego przedszkola zlikwidowano dofinansowanie do przedszkoli i żłobków dla kilkustet rodziców posyłających tam dzieci

A to uważam, że był cios poniżej pasa....

[ppola]

koszt to 300zł,

to ja słyszłam o zdecydowanie wyższej kwocie 3 razy wyższej

[Deco-Ania]

Jak dla mnie to rewelacyjne rozwiązanie.

Szkoda tylko, że artykuł jest bardzo propagandowy. W końcu to nie jest pierwsze firmowe przedszkole w Łodzi. Jeszcze kiedy ja pracowałam na etacie to wiedziałam o takich

A czy rozwiązanie fajne dla rodziców? Jeżeli ktoś jest pewny swojej posady to być może. Zapewne ma to na celu związanie pracownika z firmą (szkoda, że nie działa to także w drugą stronę).
Biorąc jednak pod uwagę warunek:

w przypadku rezygnacji z pracy masz możliwość pozostawienia dziecka do końca roku szkolnego tylko, że z czesnym w wysokości 1600zł

wolałabym wybrać przedszkole w pobliżu pracy jednak, państwowe a nie firmowe. W przypadku rezygnacji z pracy zmiana i tak miałaby miejsce ale przynajmniej kilka stówek zostałoby w portfelu.

[AgaGrusiecka]

Zależy też gdzie pracuje drugi rodzic, który czasem może odebrać dziecko wcześniej Mnie jakoś bardziej przekonuje przedszkole blisko miejsca zamieszkania. Zawsze można pójść na spacer po odebraniu dziecka.
Ja mogłam zapisać syna do swojego przedszkola, tylko do innej grupy, ale nie chciałam. Wolę go nie dręczyć myślą, że mama jest w klasie obok, ale nie można do niej pójść. Podobnie z przedszkolem w miejscu pracy - może fajne dla rodziców, ale czy dla dzieci? Nie wiem.
Za to przyzakładowym żłobkom mówię zdecydowane tak. Chociażby ze względu na matki karmiące A takie maluchy nie mają świadomości, że mama jest piętro wyżej.

[Deco-Ania]

AgaGrusiecka, na pewno trochę w tym racji co piszesz.

Zależy też gdzie pracuje drugi rodzic, który czasem może odebrać dziecko wcześniej

Pod tym względem OK, ale trzeba się zastanowić jak często jest to "czasami". Bo jeżeli jeden z rodziców ma odebrać dziecko np. trzy czy cztery razy w roku to dla mnie mimo wszystko wygodniejsze byłoby przedszkole w pobliżu pracy tego drugiego.

Mnie jakoś bardziej przekonuje przedszkole blisko miejsca zamieszkania. Zawsze można pójść na spacer po odebraniu dziecka.

To też rzecz względna, bo zależna jak dla mnie od tego w jakiej odległości od miejsca zamieszkania pracują rodzice. Kiedy przedszkole pracuje np. do godz 17:00 nie zawsze rodzic pracujący do 16:00 da radę dojechać.
Mój brat np. jedzie do pracy przeszło godzinę - a wszystko w granicach Łodzi. Gdyby taką miał sytuację kiedy sam został z synem, to jednak wygodniejsza byłaby opcja przedszkola w pobliżu pracy. Zwyczajnie nie dałby rady odebrać dziecka z przedszkola na czas.

Ja mogłam zapisać syna do swojego przedszkola, tylko do innej grupy, ale nie chciałam

A to zupełnie inna kwestia i w pełni zgadzam się z taką decyzją.