odsmoczkowanie malucha

Jak poradzić sobie z procesem wychowawczym. Psychologia, pedagogika, nasze doświadczenia.

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Blue » 31 mar 2014, 21:12

O kurcze,takie duże dzieci ze smoczkiem czy butelką...(te przedszkolaki mam na myśli).
Mówi ta co swoje obie córki w wieku 2 lat jeszcze ze smoczkiem spać puszczała/puszcza :oops:
U nas nadal smoczek do spania-dziennego i wieczornego.Oczywiście już logopedyczne aspekty się pojawiają (pionizacja języka o czym właśnie Iza na innym wątku napisała),więc mam motywację by to raz na zawsze uciąć.A co ciekawe,zasnąć H.bez smoka potrafi,bo kiedyś zginął smoczek na amen ale mądra mamusia nie lubi płaczu tylko szybkie zasypianie (H.usypia ze smokiem w 2 min-odkręca się na lewy bok i...spi).
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: szaraczarownica » 31 mar 2014, 21:16

Blue pisze:O kurcze,takie duże dzieci ze smoczkiem czy butelką...
Mówi ta co swoje obie córki w wieku 2 lat jeszcze ze smoczkiem spać puszczała/puszcza

Blue, mój też śpi ze smoczkiem, ale i tak jak widzę dziecko w wieku Stasia, które na zdjęciach ma smoczek w buzi, to robię takie oczy :shock: Co więcej, nawet przy rocznym dziecku jestem w szoku, bo moim zdaniem im później się chce odzwyczaić, tym jest gorzej. A jak dziecko jest od smoczka uzależnione (a jak nazwać stan, gdy dziecko ma smoczek w buzi non stop), to już w ogóle jest dramat.
Staś po skończeniu 6 miesięcy z dnia na dzień zaczął żądać smoczka praktycznie przez 24h/dobę. Przez 3 dni mu dawałam, bo byłam skołowana, a potem się zorientowałam w sytuacji i ostro postawiłam. Były 2 ciężkie dni, ale od tego momentu Staś dostawał smoczek tylko i wyłącznie do spania (w domu i w samochodzie). Od długiego czasu w samochodzie już nie dostaje, bo potrafi zasnąć bez. Podjęłam już jedną próbę odsmoczkowania, ale się nie udało. Teraz planuję odsmoczkowanie w dzień, może nawet jutro się za to wezmę.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Blue » 31 mar 2014, 21:22

Szara-tak,im później tym trudniej odsmoczkować bo dziecko się przywiązuje,widzi w smoczku jakby ukojenie i czuje się pewniej.
Ja to wiedziałam już przy 1 córce ale coś mi nie poszło...Nie ma matek idealnych i już,tak to sobie tłumaczę,gdzieś tam zawsze popełniamy błędy,nawet te świadome.Mam nadzieję że moje uszy zniosą odsmoczkowanie H.
No i jeszcze odpieluchowanie zostało...Czas leci a ja zwlekam ze wszystkim.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Malwina » 02 kwie 2014, 9:10

Ja bym już spróbowała odstawić Mateuszowi smoczek, ale on ciągle jest chory i wtedy smoczek bardzo ułatwia życie...
No cóż, dobrze, że tylko do spania go używamy :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Blue » 30 kwie 2014, 12:05

nocnikowanie do przodu a tutaj totalne tyły bo poza spaniem i w dzien potrafi sie niestety upomniec.
jest podobnie jak z J,czyli robie te same bledy.Nawet wiem jakie-wlasna wygoda bo zasypianie trwa kilka minut i
brak histerycznych wrzaskow.Z powodow logopedycznych fatalnie,ale stopniowo,nie bede jej odstawiac wszystkiego,niech opanuje jeszcze lepiej nocnik skoro sie za to zabralismy.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Bian » 18 sie 2014, 8:27

Nie chcę zapeszyć, ale chyba Matylda na dobre odstawiła smoczek. Co ciekawe pomogła w tym ostatnia choroba. Teraz smoczek służy Matyldzie tylko do zabawy - przekłada go w łapkach i gryzie plastik. Ale głównie leży gdzieś w torbie czy koło łóżka. Mam nadzieję, że ten etap mamy już za sobą i zostanie nam kwestia butelki i pieluchy za czas jakiś.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Fuente » 18 sie 2014, 8:40

Bian, gratuluje i szczerze zazdroszczę. U nas o ile jesteśmy całkowicie odsmoczkowane w dzień- tak na noc nie ma szans na zaśnięcie bez smoczka. No ale nie spinam się - daję jej czas. Sama podobno używałam smoka do 3 roku na noc, więc może ma to po Mamusi :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: mirabell86 » 18 sie 2014, 9:27

U nas też smoczek to przeszłość ale mamy problem w nocy. Wcześniej jak mały się przebudził to dawałam smoczka i spał dalej a teraz tylko cyc go uspokaja :x
Obrazek
Obrazek
mirabell86
 
Posty: 326
Rejestracja: 16 paź 2013, 16:03
Lokalizacja: Łódź teofilów
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: ava » 18 sie 2014, 12:29

Fuente pisze:nie ma szans na zaśnięcie bez smoczka.
U nas podobnie. Na drzemkę i spanie nocne idzie ze smoczkiem. Jak już zaśnie smoczek może mu wypaść - wtedy często śpi bez, ale tak samo często na śpiocha szuka go ręką i wkłada do buzi. A czasami jest nawet płacz, gdy nie może go znaleźć.
Poza drzemką w dzień nie korzysta ze smoczka, choć zdarzają się wyjątki, np. gdy jechaliśmy nad morze czy z powrotem i poważnie marudził. Wtedy smoczek ratował sytuację.
Generalnie miałam plan pozbycia się smoczka po skończonym roczku. A w praktyce wyszło tak, że niedawno kupowałam mu nowy egzemplarz, bo stary już nie wyglądał ciekawie 8-)

Fuente pisze:ale nie spinam się - daję jej czas

Ja też nie, ale trochę martwi mnie to jak ssanie smoczka może wpłynąć na zgryz i mowę młodego :roll:

Fuente pisze:Sama podobno używałam smoka do 3 roku na noc, więc może ma to po Mamusi
A co ja mam powiedzieć, skoro definitywne odstawienie smoczka nastąpiło u mnie w wieku prawie 5 lat :evil:
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Malwina » 18 sie 2014, 12:39

Bian, u nas Mateusz też koło 8 miesiąca odstawił smoczek.
Ostatecznie wyrzuciłam je niedawno z szafki.
Tylko z butelki nie chce zrezygnować na rzecz kubka :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Fuente » 18 sie 2014, 14:13

ava pisze:A co ja mam powiedzieć, skoro definitywne odstawienie smoczka nastąpiło u mnie w wieku prawie 5 lat :evil:


ava, i co zaszkodziło Ci? Bo mnie nie :lol:

ava pisze:Na drzemkę i spanie nocne idzie ze smoczkiem.


U nas w ciągu dnia zazwyczaj udaję się drzemka bez smoka... zazwyczaj- bo zdarzają się jeszcze dni kiedy na drzemkę w ciągu dnia wyciągam smoczka, bo jak mi dziecko usypia godzinę i sunąć nie może to po prostu wolę ja zasmoczkować :roll:

ava pisze:Jak już zaśnie smoczek może mu wypaść - wtedy często śpi bez, ale tak samo często na śpiocha szuka go ręką i wkłada do buzi. A czasami jest nawet płacz, gdy nie może go znaleźć.

ava pisze:Generalnie miałam plan pozbycia się smoczka po skończonym roczku. A w praktyce wyszło tak, że niedawno kupowałam mu nowy egzemplarz, bo stary już nie wyglądał ciekawie 8-)


Jakbym o nas czytała... jakieś deja vu. Nie mamy tego samego dziecka? :lol:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: ava » 18 sie 2014, 14:56

Fuente pisze:ava, i co zaszkodziło Ci? Bo mnie nie :lol:
Hmm, chyba nie skończyło się jakoś tragicznie ;;) Choć jako dziecko korzystałam z usług ortodonty ;)

Fuente pisze:Jakbym o nas czytała... jakieś deja vu. Nie mamy tego samego dziecka? :lol:
Przed chwilą sprawdzałam w łóżeczku - nadal mam osobnika płci męskiej, więc chyba nie >D
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Marcka » 25 sie 2014, 16:22

jutro będzie tydzień jak mala funkcjonuje bez smoczka. O dziwo płacz z powodu braku go do zasypiania byl tylko pierwszej nocy. Za to od 4 dnia mała budzi się w nocy z płaczem- histerią, trwająca nawet godzinę! Chodzi rozdrażniona, na wszystko wyje i na początku nie wiedzielismy do końca o co jej chodzi bo nie wołala wprost o smoka tylko wyla i bez kija nie podchodź. Ostatnio w sobotę jak zrobiła awanturę po pobudce dziennej na koniec histerii wołała smoka. A do tego idą jej piątki dolne wiec jeszcze bardziej jest obolała i drażliwa...
Kiedy to się skończy? ... reszta historii w kryzysie matkowania :roll:
ObrazekObrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
Marcka
SuperMama
 
Posty: 2485
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:15
Lokalizacja: okolice Zd-W.
Has thanked: 64 times
Been thanked: 49 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Sybel » 25 sie 2014, 17:39

Marcka, a picie np. z bidonu na dobranoc? Wit z takim zasypia, smoczka prawie nie używał, ale za to ja potrzebuje, budzię zayka bidonem z wodą. Plus ma picie chłodne na noc, może przy ząbkach pomoże?
Sybel
 

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: szaraczarownica » 25 sie 2014, 19:12

Marcka, u nas Staś jest już miesiąc bez smoczka. Pierwsze 4 dni była rewelacja, ale potem każdy kolejny jest co raz gorszy. Doszło do tego, że potrafi spać tylko 7-8 godzin (bez drzemki w ciągu dnia), przy okazji budząc się kilka razy, często na dłużej (tu pomogła lampka-duszek z Ikei). Od 5 zaczyna się wycie przez sen i nie da się tego ukoić. Dzisiaj rano się poddałam i podałam smoczek, nie odniosło to efektu, ale też i dałam go po 45 minutach walki, gdy Staś całkiem nieźle się już rozbudził. Jutro dam od razu, zobaczymy czy pomoże. Najwyraźniej nie jest jeszcze gotowy, a my chodzimy na rzęsach. Mamy dosyć.
Wieczorem do zaśnięcia dostawał nie będzie, bo to idzie bardzo bardzo sprawnie i widać, że nie ma potrzeby ciumkania. Ale nad ranem coś się dzieje, co go przeraża i nie potrafi się uspokoić sam. A naszej pomocy nie chce - samotnie tylko płacze, jak zobaczy którekolwiek z nas w pokoju wpada w histerię, rzuca się, odpycha nas.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Marcka » 27 sie 2014, 19:48

u nas nie ma problemu z zasypianiem bez smoczka, tylko w ciągu dnia robi jakieś histerie- możliwe że ze zmęczenia bo nie śpi w dzień. Dziś jak wróciłyśmy o 18.30 do domu tak leżała i wyła do 19.50 i sunęła ze zmęczenia.
Ja już smoczka nie podam bo go wyrzuciłam i nie chcę za parę miesięcy znów tego doświadczać. Musimy jakoś to przetrwać, ale nie wiem ile to jeszcze może potrwać ...
ObrazekObrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
Marcka
SuperMama
 
Posty: 2485
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:15
Lokalizacja: okolice Zd-W.
Has thanked: 64 times
Been thanked: 49 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: szaraczarownica » 28 sie 2014, 21:02

Marcka pisze:Ja już smoczka nie podam bo go wyrzuciłam i nie chcę za parę miesięcy znów tego doświadczać. Musimy jakoś to przetrwać, ale nie wiem ile to jeszcze może potrwać ...

Ja zostawiłam i się cieszę, że to zrobiłam. Po podaniu smoczka jest dużo, dużo lepiej.
Wiesz to nie jest tak, że my go znowu dajemy tak, jak wcześniej. Zasypia bez niego, a jak się budzi w środku nocy, to próbujemy go uspokoić bez smoczka, a podajemy dopiero, jak się nie da. Zakładam, że dojdziemy do momentu, gdy Staś się przestanie budzić w nocy zupełnie i wtedy smoczek będzie niepotrzebny.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Marta » 02 wrz 2014, 22:09

Jako ze moje dziecko przegryzlo smoczka, a postanowilam, ze ten bedzie ostatni, to rozpoczynamy dzis odsmoczkowanie. Poszlo sprawnie, zarowno jak na drzemke, jak i na noc usnal bez problemow, ciekawe co bedzie jak sie w nocy obudzi i nie bedzie 'bubu' pod reka
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Marta
SuperMama
 
Posty: 3482
Rejestracja: 28 paź 2012, 14:34
Has thanked: 2 times
Been thanked: 56 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Marcka » 03 wrz 2014, 10:33

no to już mogę oficjalnie bez problemu powiedziec, że smoczek jest przeszłością >D #:-s
wczoraj minęły 2 tyg od ostatniego użycia. Pierwsze usypianie na noc było najgorsze bo płakała póki nie usnęła ze zmęczenia, potem 4 dni praktycznie sielanki a potem tydzień płaczów i histerii godzinnych... ale wytrwaliśmy! :twisted:
Mała zazwyczaj już nie śpi w dzień, chyba że gdzieś oglądając bajkę przyśnie z pół godz/godz, lub w aucie. Smoczka się nie domaga od początku. Miewa jeszcze gorsze dni i płacze, ale te jej awantury trwają 5-10min i zazwyczaj są ze zmęczenia po całym dniu aktywności.
Także strasznie się cieszę, że mamy ten etap za sobą ;) jeszcze tylko nauka samodzielnego całonocnego spania u siebie i będę miec ważniejsze sprawy 2 latka załatwione 8-)
ObrazekObrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
Marcka
SuperMama
 
Posty: 2485
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:15
Lokalizacja: okolice Zd-W.
Has thanked: 64 times
Been thanked: 49 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: ola » 08 wrz 2014, 9:51

Nie znalazłam odpowiedniego tematu - ale ten nawiązuje do smoczka. Hania nie umie sama trzymać smoczka może na chwilę ma i wypluwa. Czy jest to normalne? Czy z wiekiem nauczy się trzymać smoczek? A lubi z nim zasypiać tylko że ja muszę trzymać smoczek.
Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: kasieńka 85 » 08 wrz 2014, 10:21

ola, a próbowaliście innych smoczków? Może ten jej nie podpasował?
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: ola » 08 wrz 2014, 10:46

Mamy aventa i od wczoraj lovi ale tego lovi to jeszcze gorzej jest.
Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Karola5 » 10 wrz 2014, 21:15

ola, Basia też nie bardzo wie co zrobić ze smokiem i ja się cieszę i jej za bardzo nie daję :lol:
Obrazek
Karola5
SuperMama
 
Posty: 1427
Rejestracja: 09 cze 2013, 9:42
Has thanked: 28 times
Been thanked: 52 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Kurczak » 08 sty 2015, 9:01

Za nami najważniejsze postanowienie noworoczne, czyli odsmoczkowanie Dianki. Poszło właściwie bezboleśnie. Owszem, pierwszego wieczoru bardzo się domagała dyda, drugiego również, wczoraj już chyba o nim zapomniała. Najbardziej cieszy mnie fakt, że nie wybudza się w nocy mimo braku smoczka. Moja mała dzielna Dziewczynka <3
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Kurczak
SuperMama
 
Posty: 4258
Rejestracja: 17 lis 2012, 11:14
Has thanked: 21 times
Been thanked: 54 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: SMERFI » 15 sty 2015, 11:35

U mnie mały jeszcze czasem ze smokiem siedzi :) Nie wiem jak go oduczyć.
Jak rozpoznać ludzi których już nie znamy - Grechuta.
Awatar użytkownika
SMERFI
 
Posty: 17
Rejestracja: 13 sty 2015, 11:49
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: agnieszka19 » 04 mar 2015, 21:45

No to trzymajcie kciuki! Decyzja zapadła wczoraj i dzisiaj cichaczem uszkodziłam prawie wszystkie smoczki (ten pierwszy został na pamiątkę- tak jak przy Natalce). Od reszty odcięłam gumę... Pokazałam Martynce mówiąc zdziwiona, że chyba jakiś kotek popsuł smoczki bo chciał się pobawić a nie wiedział, że to jej... Przyjęła na luzaku. Nosiła potem te popsute smoczki i wszystkim pokazywała i opowiadała " Kotek popsuł". Spodziewałam się jednak kryzysu wieczorem, ale moja cudowan dziewczynka chyba dorosła już do rozstania ze smoczkiem bo poprosiła tylko żeby dać jej te popsute smoczki i spokojnie z nimi zasnęła... Bez płaczu czy awantury... :D Oby tak było i jutro!
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: 19anioleczek92 » 04 mar 2015, 21:59

Moja kochana :-* wiedziałam, że da radę <3 <3
Awatar użytkownika
19anioleczek92
SuperMama
 
Posty: 4962
Rejestracja: 22 kwie 2013, 8:57
Has thanked: 22 times
Been thanked: 49 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: ava » 04 mar 2015, 22:02

agnieszka19, trzymam kciuki.
My mamy zamiar wziąć się za to po weekendzie, już się boję :-ss
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: kari » 04 mar 2015, 22:03

ava, nie bój się my też czekaliśmy do 2 lat, a tylko 2 dni marudził, czasem później wspominał, to chyba my mamy większe obawy niż dzieci
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10247
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: szaraczarownica » 04 mar 2015, 22:14

A moim zdaniem jest sens się za to brać jak dziecko nie budzi się w nocy lub nad ranem, tylko przesypia noce. Bo nasz zasypianie ze smoczkiem przełknął bez żadnego szmeru, za to uspokoić go o 5, żeby jeszcze może pospał - bez smoczka niemożliwe.
Pisałam chyba w tym wątku o tym - walczyliśmy ponad miesiąc i codziennie wstawał co raz wcześniej, pod koniec śpiąc 8-9 godzin na dobę. I jemu to nie służyło i nam, więc odpuściliśmy.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: ava » 05 mar 2015, 9:02

szaraczarownica pisze:A moim zdaniem jest sens się za to brać jak dziecko nie budzi się w nocy lub nad ranem, tylko przesypia noce.
Właśnie dlatego mam obawy - o ile jestem przygotowana, że przez pierwsze dni zasypianie będzie trwało dużo dłużej, to trochę boję się co będzie w nocy, gdy obudzi się i będzie szukał smoka. Z drugiej strony łudzę się, że będzie tak jak z odstawieniem od piersi ponad pół roku temu - w nocy zawsze był 1-2 razy cyc na uspokojenie, a przez pierwsze 2-3 dni trochę popłakał, a potem było już spoko. Na pewno zdam relację ;;)
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: tulipan87 » 05 mar 2015, 9:27

agnieszka19, widzę, że sposób taki sam jak u nas :) Tyle, że u nas Mati przegryzł smoczek, a ja widząc, że ewidentnie mniej mu "smakuje" powiększyłam uszkodzenie. W sumie to trochę żałuję, że tak późno to nastapiło ( ok 2 rż), bo Młody nawet jednej łzy nie uronił z powodu braku smoczka, więc z pewnością był gotowy na pożegnanie go. Niestety nasze obawy wzięły górę nad rozsądkiem :evil:
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
tulipan87
SuperMama
 
Posty: 2579
Rejestracja: 01 gru 2012, 22:35
Lokalizacja: okolice Łodzi
Has thanked: 12 times
Been thanked: 26 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: kasieńka 85 » 05 mar 2015, 9:42

szaraczarownica, zgodnie z Twoim założeniem to Karolcia nadal miałaby smoczka bo zdarza jej w nocy wybudzic ;;)
Karolci smoczka zabralismy jak miała 10 m-cy. Z Gabrysią też tak chcieliśmy ale już wiemy że tak łatwo nie będzie. O ile w czasie zabawy , snu smoczek jest jej zbędny tak w zasypianiu musi jej towarzyszyć. Gdy nie ma smoczka nie zaśnie (próba w sobotę w dzień ) albo wieczorem padnie dopiero gdy jest tak zmęczona że oczy jej się same zamkną. W zwiazku z tym póki co Gabrysia ma smoczka.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: kasieńka 85 » 26 mar 2015, 10:27

kasieńka 85 pisze:Z Gabrysią też tak chcieliśmy ale już wiemy że tak łatwo nie będzie.
póki co nie jest źle. Gabrysia jest bez smoczka od wczoraj od południa. W nocy była jedna pobudka. Na drzemkę też zasnęła bez niego. Wróżę sukces :D Zobaczymy jak będzie dalej ;;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: kasieńka 85 » 04 kwie 2015, 18:19

No to po sprawie...Gabrysia funkcjonuje bez smoczka. I co najzabawniejsze...najpierw jej go nie dawalismy ale gdy były sytuacje kryzysowe (4 rano, Karolcia z temperaturą, Gabrysia buszujaca)z trzy razy, chcieliśmy jej dać to go wyjmowala z buzi i wyrzucała.
Zatem Karolcia odsmoczkowana w wieku 10 m-cy, Gabrysia 11 m-cy. :D
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: lmyszka » 04 kwie 2015, 19:32

kasieńka 85, gratuluje :)
U nas Wiktor w wieku Kacpra był już bez smoczka, u Kacpra długa droga przed nami :roll:
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11299
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: agnieszka19 » 04 kwie 2015, 19:34

Kasieńka 85 gratulacje!
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Kurczak » 04 kwie 2015, 20:07

asieńka85, gratuluję :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Kurczak
SuperMama
 
Posty: 4258
Rejestracja: 17 lis 2012, 11:14
Has thanked: 21 times
Been thanked: 54 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: niesia2708 » 04 kwie 2015, 20:22

kasieńka 85, suuuper :)
U nas smoczek funkcjonuje głównie do spania i jazdy samochodem. Ale też musimy się zabrać za odzwyczajanie.
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9157
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: agunia » 04 kwie 2015, 20:32

kasieńka85 rewelacja,gratuluję.Ja aż się boję zaczynać ten temat,choć coraz częściej pojawia się w mojej głowie,ale będzie baaaaardzo ciężko
agunia
SuperMama
 
Posty: 5111
Rejestracja: 30 sty 2013, 13:21
Has thanked: 15 times
Been thanked: 93 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: kasieńka 85 » 04 kwie 2015, 20:45

Wiecie, gratulacje to się Gabrysi należą. Pewnie gdyby później sama z niego nie zrezygnowała to smoczek nadal był z nami.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: Blue » 05 kwie 2015, 9:52

kasienka-super że tak szybko i bezboleśnie Wam poszło.U nas obie były późno odsmoczkowane-za późno (z wygody).Późne odstawienie smoczka to nierzadko bujanie się z logopedą i ortodontą-starsza już to przeszła,teraz przed młodszą po 3 roku życia logopeda bo sepleni.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: kasieńka 85 » 05 kwie 2015, 10:05

Blue, my wcześnie zabieraliśmy smoczka bo mam wrażenie że im dłużej on jest tym dziecko jest bardziej do niego przywiązane. I baliśmy sie, ze później bedzie jeszcze gorzej.
Co tu kryć. Smoczek to wygoda dla rodzica.
Tak, jak pisałam z Karolcią poszło nam łatwiej mimo że częściej z niego korzystała. A Gabrysi po pierwszej, nieudanej próbie zaczęliśmy ograniczać smoczek w ciągu dnia. Pewnego dnia nie wyjelam go z torby po spacerze i jakoś wieczorem udało jej się usnac i poszło.
Ale żeby nie było tak kolorowo to Karolcia baardzo długo pila mleko z butelki. Wieczorem przy nim zasypiala i myślę że to było zastępstwo smoczka.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: caixa » 06 kwie 2015, 18:30

kasieńka 85, gratuluję. My też zabraliśmy smoka w wieku 10 mcy. :) To najlepszy okres moim zdaniem.
szaraczarownica, no nie pocieszę cię . Kaja ma 5 lat i nadal się budzi. Zazwyczaj jest to zły sen i do uspokojenia potrzebuje . .. nas ;).
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: szaraczarownica » 06 kwie 2015, 18:50

caixa, Staś sobie znalazł substytut smoczka. W chwilach zdenerwowania pije wodę. Jeden mały łyczek, ale bez tego się nie uspokoi :roll:
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: agunia » 07 kwie 2015, 12:00

Ja nie wiem jak sobie poradzic z tematem smoczka,póki co w dzień!!! :( Odkąd jest Agatka,Kornelka nauczyła się chodzić ze smoczkiem także w ciągu dnia,przyznaję to moja wina,bo jej dawałam,żeby była cisza jak nie mogłam jej poświęcić uwagi,no i teraz mam....istny dramat.Wiem,że jak by miała czas zorganizowany cały dzień i mogłabym tylko na niej się skupić to nawet by o smoczku nie pomyślała,ale przecież nie mogę sobie na to pozwolić :( Nadziei upatruję w wakacjach,jak pojedziemy na działkę i będzie mogła szaleć na dworze.
Jakieś pomysły od Was?
agunia
SuperMama
 
Posty: 5111
Rejestracja: 30 sty 2013, 13:21
Has thanked: 15 times
Been thanked: 93 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: kasieńka 85 » 07 kwie 2015, 12:30

agunia, po pierwsze. Nie obwiniaj się, że dawałas Kornelce smoczka. Masz dzieci z małą różnica wieku więc wiadomo że musiałaś jakoś sobie poradzić.
A mój pomysł...to chyba drastyczne zabranie i danie go wtedy kiedy np.Kornelka idzie spać. Ale wiesz, ekspertem nie jestem ;;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: agunia » 07 kwie 2015, 12:33

kasienka85 tez tsk sobie mysle ze drastyczne zabranie to jedyna metoda,musze tylko chyba na jakis uspokajaczach byc przez kilka dni i ze stoperami w uszach ;)
agunia
SuperMama
 
Posty: 5111
Rejestracja: 30 sty 2013, 13:21
Has thanked: 15 times
Been thanked: 93 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: kasieńka 85 » 07 kwie 2015, 12:56

agunia pisze:kasienka85 tez tsk sobie mysle ze drastyczne zabranie to jedyna metoda,musze tylko chyba na jakis uspokajaczach byc przez kilka dni i ze stoperami w uszach ;)
no właśnie miałam Cię zapytać czy jesteś na to gotowa ;;) a z drugiej strony może nie będzie tak źle. Nam też się wydawało że Karolci trudno będzie rozstać się że smoczkiem a poszło bezboleśnie.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: odsmoczkowanie malucha

Postautor: agnieszka19 » 07 kwie 2015, 13:39

kasieńka 85 pisze: agunia, po pierwsze. Nie obwiniaj się, że dawałas Kornelce smoczka. Masz dzieci z małą różnica wieku więc wiadomo że musiałaś jakoś sobie poradzić.
A mój pomysł...to chyba drastyczne zabranie i danie go wtedy kiedy np.Kornelka idzie spać. Ale wiesz, ekspertem nie jestem ;;)


Zgadzam się, choc domyślam, że może byc ciężko... Tym, bardziej że jedna ma... Wymyśl jakąś historyjkę dlaczego nie ma smoczka i kup jej coś wzamian... Może jakąś przytulankę postaci z ulubionej bajki?
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

PoprzedniaNastępna

Wróć do Wychowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości