hehe, cwaniak;)ppola pisze:No u nas liczenie nie działa - mówię licze do trzech - raz! a moje dziecko:
- dwa, tsy, ctely, pieć itd
misia-misia pisze:U nas liczenie pomaga
Bian pisze:misia-misia pisze:U nas liczenie pomaga
Hanka udaje głuchą jak zaczynam liczyć
kasieńka 85 pisze:Wczoraj postanowiłam, że nie będę zabierać Karolci i jej taty na zakupy. No, cyrk z nimi.
Karola wiesz co chcę Ci napisać? MINIE !!kari pisze:ja chce mojego roześmianego misia, a nie ryczącego rozkapryszonego "bachorka"
kari pisze:ja chce mojego roześmianego misia, a nie ryczącego rozkapryszonego "bachorka"
to absolutnie działa na mojego Gabrynia. Zatem również polecam wypróbowaćcaixa pisze: Gdy zrobi to co ma zrobić, mówisz: "Umawialiśmy się, że jeszcze (...) i idziemy, prawda?
Sybel pisze:Powroty ze spaceru są problematyczne, bo wiadomo, dzieciak spragniony biegania na powietrzu
caixa pisze:I nigdy nie bierz małego z zaskoczenia. Bo stąd wynika frustracja.
tulipan87 pisze:No nic, trenujemy
Sybel pisze:nie będę się tłumaczyć, po prostu taki mamy pogląd, wiem, ze niemodny i niewłaściwy
tulipan87 pisze:Spędzamy na powietrzu dużo czasu, ale mojemu dziecku i tak jest go za mało, dlatego jak tylko mówię, że idziemy do domu to ten w ryk
Sybel pisze:z dwojga złego lepsze było takie zderzenie z dyskomfortem, niż to, co mogło się wydarzyć, gdybyśmy go porządnie nie wyhamowali.
szaraczarownica pisze:A mistrzostwo osiągnął w "spadło mi, podnieś, bo ja się zniżał do tego nie będę".
mi czasem zdarza się spojrzeć na takiego awanturującego sie malucha - jeju jak ja wtedy współczuję rodzicom, normalnie z nimi przezywam te napady złościkasieńka 85 pisze:Spojrzeniami ludźmi się nie przejmujcie.
to ja chyba jestem jednak słabą matką bo mówię " odłóż w końcu tą łyżkę bo sobie oko wydłubiesz i jak ty będziesz bez oka wyglądała? a mamusi i tatusia nie stać na duże wiano"Misiak pisze:zrobisz bach to łyżeczka zrobi kuj kuj w oko i będzie ból i łeeee"
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości