Mój syn bawi się wózkiem i lalkami!
: 24 lis 2016, 21:51
Wszystko mi opadło. Ręce, cycki (reszta się jeszcze trzyma), ale mimo tych wszystkich głupot wypisanych w artykule, do którego podaję Wam link, muszę przyznać, że zainspirował mnie do poruszenia tej kwestii z partnerem i tu na forum (więc jest jakiś pozytyw).
Link do "artykułu":
http://www.fronda.pl/a/skandal-gender-w-sieci-francuskich-sklepow,82015.html
Proponuję najpierw go przeczytać, żeby mieć jaśniejszy pogląd na sprawę.
Pytań jest kilka, a brzmią one tak:
Co sądzicie o tej reklamie w gazetce promocyjnej?
Czy chłopcy powinni/mogą bawić się lalkami lub wózkami?
Czy Wasze dzieci bawią się "nieprzeznaczonymi do ich płci" zabawkami?
Czy gdyby syn Was poprosił, kupiłybyście mu wózek lub lalkę? A może już je ma?
Nie chodzi tu oczywiście o samo "tak" lub "nie", ale o argumentowanie swoich odpowiedzi
Skoro pytam Was o zdanie, wyrażę na początek swoje.
Według mnie reklama jest świetna. Pochwalam takie łamanie stereotypów. Mogliby jeszcze dorzucić zdjęcie dziewczynki ze skrzynką z narzędziami.
Moim zdaniem zarówno chłopcy jak i dziewczynki POWINNI i MOGĄ bawić się każdą zabawką jaką napotkają na swojej drodze (dostosowaną do wieku i bezpieczną), bo każda zabawa niesie ze sobą różne walory edukacyjne, rozwija empatię, motorykę, wyobraźnię, etc. Odnosząc się jedynie do reklamy - zabawa lalką i wózkiem jest dla mnie odwzorowaniem tacierzyństwa. Nie wiem jak Wasi mężczyźni, ale mój często sam wychodzi z wózkiem na spacer czy do sklepu i nie ma z tym żadnego problemu.
Syn jest jeszcze za mały, bawi się tym co mu się da, ale jeśli kiedyś mnie poprosi, a mnie będzie na to stać to z pewnością nie będę miała żadnego problemu, by kupić mu lalkę albo wózek.
A jak to jest u Was? Co myślą na ten temat Wasi mężowie/teściowie/rodzice/sąsiedzi?
Link do "artykułu":
http://www.fronda.pl/a/skandal-gender-w-sieci-francuskich-sklepow,82015.html
Proponuję najpierw go przeczytać, żeby mieć jaśniejszy pogląd na sprawę.
Pytań jest kilka, a brzmią one tak:
Co sądzicie o tej reklamie w gazetce promocyjnej?
Czy chłopcy powinni/mogą bawić się lalkami lub wózkami?
Czy Wasze dzieci bawią się "nieprzeznaczonymi do ich płci" zabawkami?
Czy gdyby syn Was poprosił, kupiłybyście mu wózek lub lalkę? A może już je ma?
Nie chodzi tu oczywiście o samo "tak" lub "nie", ale o argumentowanie swoich odpowiedzi
Skoro pytam Was o zdanie, wyrażę na początek swoje.
Według mnie reklama jest świetna. Pochwalam takie łamanie stereotypów. Mogliby jeszcze dorzucić zdjęcie dziewczynki ze skrzynką z narzędziami.
Moim zdaniem zarówno chłopcy jak i dziewczynki POWINNI i MOGĄ bawić się każdą zabawką jaką napotkają na swojej drodze (dostosowaną do wieku i bezpieczną), bo każda zabawa niesie ze sobą różne walory edukacyjne, rozwija empatię, motorykę, wyobraźnię, etc. Odnosząc się jedynie do reklamy - zabawa lalką i wózkiem jest dla mnie odwzorowaniem tacierzyństwa. Nie wiem jak Wasi mężczyźni, ale mój często sam wychodzi z wózkiem na spacer czy do sklepu i nie ma z tym żadnego problemu.
Syn jest jeszcze za mały, bawi się tym co mu się da, ale jeśli kiedyś mnie poprosi, a mnie będzie na to stać to z pewnością nie będę miała żadnego problemu, by kupić mu lalkę albo wózek.
A jak to jest u Was? Co myślą na ten temat Wasi mężowie/teściowie/rodzice/sąsiedzi?