Zbuntowane nastolatki

Jak poradzić sobie z procesem wychowawczym. Psychologia, pedagogika, nasze doświadczenia.

Zbuntowane nastolatki

Postautor: Audiolka » 04 lut 2013, 17:02

Co prawda wiele z Nas dopiero czeka ten etap w życiu dzieci, ale nie zaszkodzi podyskutować. Ja mam w domu trzy takie sztuki (13-14 lat) i przyznam szczerze, że one mnie zadziwiają na każdym kroku. Raz rzucają takie pyskówki że uszy bolą, następnym razem widzę że siedzą u babci na kolanach i przytulają się, a ostatnio przyłapałam jak "bawiły" się lalkami. Jednak czasem naprawdę przechodzą same siebie, muszą mieć ostatnie słowo w dyskusji, nawet jeśli brzmi ono "dobra" - wiadomo odpowiednia wymowa i ton i gestykulacja i tupanie nogami itp.
Czasem wymiękam i ciekawa jestem czy bardziej się buntują chłopcy, czy dziewczynki. A jak pamiętam na przykładzie swoim i rodzeństwa (jedna siostra i dwóch braci)- to mama miała zdecydowanie większy problem ze mną i siostrą.

Wydaje się że tego buntu nie da się uniknąć, ale na pewno można złagodzić :D stosując odpowiednie metody wychowawcze. Ja przede wszystkim mam pomysł na to, żeby Wojtek nie miał czasu na głupoty, żeby miał swoja pasję, zajęcie które będzie sprawiało mu przyjemność, a w przyszłości nawet i korzyści jakieś z tego będzie czerpał. W tej chwili to BJJ i taniec i mam nadzieję, że tak zostanie.
Gdzie są kobiety, tam jest zamieszanie
Obrazek
Awatar użytkownika
Audiolka
Administrator
 
Posty: 3001
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:33
Lokalizacja: Uć/Łagiewniki
Has thanked: 41 times
Been thanked: 57 times

Re: Zbuntowane nastolatki

Postautor: EduBea » 17 lut 2013, 8:59

Ten temat jest mi bliski :lol:
Długo by pisać na ten temat bo przerabiamy kolejna metodę łagodzenia tych buntów.
Są upadki i wzloty, raz jest super innym razem totalna porażka.

Mam wspaniałą córkę, tylko troszkę zbyt mocno zbuntowaną, z podejściem "ale ja jestem nastolatką i mam do tego prawo" :roll:

Teraz nowa metoda, wprowadzona ma polegać na udowodnieniu nam, rodzicom, że skoro oczekuje dorosłych przywilejów ( wyjścia, więcej kasy, swobody w decydowaniu) to niech udowodni że jest dorosła ;;)

Jak już zobaczę efekty tej metody to się z Wami podzielę 8-)
Mam trójki dzieci:
Karina, zwana Jagodą, lat 20
Rozalka, zwana Rozii, lat 11
Spełnione marzenie, zwane Edukatorkiem, ma już ponad 6 lat ;)
http://www.edukatorek.com.pl
Awatar użytkownika
EduBea
Firma
 
Posty: 34
Rejestracja: 07 lis 2012, 6:56
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time


Wróć do Wychowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości