Audiolka pisze: Czy liczycie się z ich zdaniem w kwestii wyboru różnych rzeczy itp?
Audiolka pisze:Czy odpowiadacie na trudne pytania dokładnie, czy może zbywacie dzieci szybkimi i łatwymi, czasem wręcz śmiesznymi odpowiedziami?
Misiak pisze:Czyli że nie byłam pełnoprawnym członkiem rodziny, bo tata mi tak odpowiedział? Aha...
caixa pisze:Misiaku, nie odebrałam pierwszego postu w ten sposób. To zdanie o chodzeniu wspak po prostu było impulsem do pewnych przemyśleń. Czasem wystarczy jeden wyraz, żeby mieć z czymś skojarzenia.
wcale Ci sie nie wydajePatrycja11 pisze:Misiak, wydaje mi się, że wyolbrzymiasz i zupełnie nie tak to rozumiesz...
LOVE Stelcia!Pepsi pisze:to na zakup (...) kury się nie zgodziłam
U nas czasami odbywają się takie porządki w pudle z autami. Ale... zawsze razem z Antosiem, bo przecież to jego autka. Mówimy: robimy porządek, wyrzucamy zniszczone autka. Czasami jednak, zwłaszcza jeśli to jedno z ulubionych, mimo, że zniszczone - zostaje w pudełku.gohnia pisze:w dzieciństwie nienawidziłam kiedy mama robiła "porządki" w moim pokoju i rzeczach, a wyglądało to tak, że wywalała to co według niej było zbędne. Wkurzało mnie właśnie to, że nie pytała mnie o zdanie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość