Zazdrość o rodzeństwo

Zazdrość o rodzeństwo

Postautor: malaJu » 16 lip 2013, 15:07

Chyba jeszcze nie było, a ja mam problem. Ulka pluje na brata. No wiem, wiem, od tego się nie umiera, ale wkurza mnie niemiłosiernie.
Do tego zabrania Mu zabawy ze mną, a kiedy już nam się uda znaleźć chwilę, to zaraz leci z pytaniem "co robicie?" i "ja też chcę!" i tyle zabawy we dwoje.
Najgorsze to plucie i szarpanie. Nie wiem, jak mam reagować. I wyrywanie zabawek. Staram się nie wtrącać w ich relacje, ale nie moge pozwolić, by brata oszukiwała i krzywdziła.
Doświadczone mamy i siostry - podpowiedzcie, jak ja, jedynaczka, mam podejść do tematu.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Zazdrość o rodzeństwo

Postautor: Malwina » 16 lip 2013, 16:25

U nas z kolei jest inny problem...
Odkąd pojawił się w domu Mateusz, Maksio czuje się "odstawiony" i psoci, żeby zwrócić na siebie uwagę.
Mati jest absorbującym dzieckiem, problemy z brzuszkiem i karmienie piersią, które odbywa się częściej i trwa dłużej niż karmienie mlekiem modyfikowanym. Wszystko to powoduje, że dla Maksia mam niewiele czasu na spontaniczne zabawy na razie.
Bardzo się staram pogodzić wszystko, żeby nie czuł się tak, ale to wszystko jest niezależne ode mnie. Przecież muszę dać jeść Maluchowi, zmienić pieluchę, wykąpać czy pomasować bolący brzuszek...
Doszło do tego, że jak się z nim bawię, to on się tak bardzo cieszy, zanosi się ze śmiechu, a jak Mati zaczyna popłakiwać, to Maksio w płacz i rzuca mi się na szyję.

Tak się staram być dobrą Mamą dla jednego i drugiego.
Już zmieniłam swoje postępowanie. Jak Maksio krzyczał i nie słuchał, to zdarzało mi się wybuchnąć krzykiem na niego. Teraz się staram opanować i dopiero reagować...
Już widzę poprawę.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Zazdrość o rodzeństwo

Postautor: Audiolka » 16 lip 2013, 19:22

Ja jako posiadaczka siostry i 2 braci, w tym jeden rok młodszy powiem, że zazdrość po prostu jest. Chociażby nie wiem jak rodzice się starali, to w małej główce zawsze siedzi myśl, że to drugie jest kochane bardziej. Ale to mija :) Jak miałam 18-naście lat, zrozumiałam, że rodzice kochają Nas jednakowo :twisted: :D :D
Gdzie są kobiety, tam jest zamieszanie
Obrazek
Awatar użytkownika
Audiolka
Administrator
 
Posty: 3001
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:33
Lokalizacja: Uć/Łagiewniki
Has thanked: 41 times
Been thanked: 57 times

Re: Zazdrość o rodzeństwo

Postautor: malaJu » 16 lip 2013, 19:50

Audiolka pisze:Jak miałam 18-naście lat, zrozumiałam, że rodzice kochają Nas jednakowo :twisted: :D :D

aaa, to git. Jeszcze tylko mniej więcej 16 lat :D
#-o
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Zazdrość o rodzeństwo

Postautor: Pepsi » 16 lip 2013, 20:03

malaJu pisze:Ulka pluje na brata. No wiem, wiem, od tego się nie umiera, ale wkurza mnie niemiłosiernie.

=)))) =)))) =))))
Ja tam nie pamiętam żebym była zazdrosna o mojego brata.
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: Zazdrość o rodzeństwo

Postautor: Malwina » 16 lip 2013, 20:04

malaJu, to tak jak z pieluchami... "widziałaś 18-latka w Pampersach?" :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Zazdrość o rodzeństwo

Postautor: Emi » 16 lip 2013, 20:04

Audiolka pisze:Jak miałam 18-naście lat, zrozumiałam, że rodzice kochają Nas jednakowo

no to faktycznie bardzo pocieszające :twisted:

malaJu pisze:Do tego zabrania Mu zabawy ze mną, a kiedy już nam się uda znaleźć chwilę, to zaraz leci z pytaniem "co robicie?" i "ja też chcę!" i tyle zabawy we dwoje

u nas jest bardzo podobnie, jak Ania ogląda bajkę siedząc mi na kolanie to Adaś siada na drugim. Wojna o zabawki też jest, choć nie zawsze
ObrazekObrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Emi
Administrator
 
Posty: 3344
Rejestracja: 28 paź 2012, 9:18
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 19 times
Been thanked: 41 times

Re: Zazdrość o rodzeństwo

Postautor: kochecka » 16 lip 2013, 20:15

u nas takiej zazdrości w czystej postaci jeszcze nie ma ale gwarantuję, że wszystko jeszcze przed nami gdy Laura zacznie się przemieszczać i brać zabawki Maksa (co mogłam zaobserwować podczas wizyty Stasia szarejczarownicy lub Emilki Marcki). Na razie jest podobnie jak u Malwiny - wobec Laury Maks jest kochanym braciszkiem ale nastąpiło pogorszenie zachowania w celu zwrócenia na siebie uwagi. Rozwiązaniem jest poświęcanie każdej wolnej minuty jemu, spokój i opanowanie. Teraz najczęściej tata jest do zabawy z Maksem a mama do zabawy z Laurą. Oczywiście się wymieniamy i staramy się też raz na tydzień wygospodarować czas tak aby oboje rodzice byli tylko dla Maksia. Laura zostaje z dziadkami a my idziemy razem na lody, do kina, do sali zabaw, na pizzę, robimy coś fajnego.
Awatar użytkownika
kochecka
SuperMama
 
Posty: 3432
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:03
Lokalizacja: Zd-Wola
Has thanked: 43 times
Been thanked: 42 times

Re: Zazdrość o rodzeństwo

Postautor: klarysa » 16 lip 2013, 20:46

U nas na szczęście problemu nie ma. Zuza w ogóle nie myśli w tych kategoriach i mam nadzieję, że tak długo zostanie.
Awatar użytkownika
klarysa
SuperMama
 
Posty: 899
Rejestracja: 02 lis 2012, 16:35
Has thanked: 21 times
Been thanked: 16 times

Re: Zazdrość o rodzeństwo

Postautor: gohnia » 16 lip 2013, 20:48

kochecka pisze:Teraz najczęściej tata jest do zabawy z Maksem a mama do zabawy z Laurą.

I u nas jest podobny podział. Mam jeszcze tyle szczęścia, że Wojtuś jest samodzielny i bawi się najczęściej sam. Jednak już widzę, że podsuwa Lukaszowi zabawki więc niebawem będę miała zgraną ekipę ;;) Choć pewnie wrzaski i bójki nas nie ominą 8-)
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4786
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Zazdrość o rodzeństwo

Postautor: Blue » 24 wrz 2016, 10:36

Istnieje u nas.Podobno to normalne.Jestem w trakcie czytania "Rodzeństwo bez rywalizacji".Niegłupie rzeczy piszą,tylko poradniki mają to do siebie,że przeczytasz, a potem z wcieleniem w życie nie jest tak łatwo.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18390
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Zazdrość o rodzeństwo

Postautor: Blue » 25 wrz 2016, 19:44

Książkę skończyłam,była warta przeczytania.Niby lanie wody,ale doceniam,że to pozycja pisana z zaangażowaniem (co da się wyczuć),a nie na kolanie.Po przeczytaniu,chcę przeczytać jeszcze raz i podsunąć ciekawsze fragmenty mężowi,zresztą są podsumowania rozdziałów.Nie wiem na ile uda się wdrożyć te metody w życie,za wcześnie mówić o sukcesie na tym etapie,ale cieszę się,że to przeczytałam,bo nawet pod obserwacje realcji rodzeństw w naszej rodzinie (mojej mamy,taty,sióstr babci,mojej z bratem) widzę wiele zbieżności i sytuacji nieprzypadkowych.W każdym razie zagadnienia sprzeczek między rodzeństwami są bardzo powszechne i zupełnie normalne,można jednak spróbować pomóc uporać się dzieciakom z tym.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18390
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times


Wróć do Wychowanie w rodzinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość