szaraczarownica pisze:No więc żadne ubranko (ani inne tekstylia) mojego dziecka nie miało do czynienia z żelazkiem. Ani jedno. Zero. Null. Nienawidzę prasować!!
malaJu pisze:Prasuję bo lubię
Pepsi pisze:mogę podrzucić Ci moje prasowanie? możemy się wymienić. Lubie okna myć ;P
Ba! nie schowam do szafy nic co nie jest wyprasowane.malaJu pisze:Prasuję bo lubię
Wiesz, czasami to ja mam wrażenie, że jestem dziwna z tym prasowaniem. Ja nawet majtki prasuję.szaraczarownica pisze:araz się posypią gromy na moją głowę od pewnej osoby, bo już bój o to stoczylyśmy, jak byłam w ciąży. No więc żadne ubranko (ani inne tekstylia) mojego dziecka nie miało do czynienia z żelazkiem.
malaJu pisze:szaraczarownica, widzisz, a balas się linczu :D:D Nowe miejsce, nowi ludzie (??) :D:D
malaJu pisze:Pepsi pisze:mogę podrzucić Ci moje prasowanie? możemy się wymienić. Lubie okna myć ;P
tymi oknami mnie przekonałaś. Tylko ja mieszkam na 11 piętrze
Misiak pisze:Nie sądzę też że znajdę czas na gotowanie tych butelek. Mam nadzieję, że córce nic się nie stanie gdy ograniczę się tylko do przelewania wrzątkiem...
podobno Chodzi o to z czego jest zrobiona parówka. Ale moje dziecko je lubi -więc wole jak zje parówkę niż nic nie zje.Misiak pisze:To coś naprawdę tak strasznego?
bardzo wiele produktów żywnościowych ma konserwanty, przy czym kiedy jemy wiele produktów wysoko-przetworzonych, to może okazać się, że przekraczamy kilkakrotnie dopuszczalne dawki dziennego spożycia - niestety. A to już może nam zacząć szkodzić- chociażby obciążają naszą wątrobę. Niestety jest coraz większa chemizacja żywności i na naszych sklepowych półkach jest bardzo mało zdrowszych, nisko-przetworzonych odpowiedników...Misiak pisze:A że mają E... co w dzisiejszych czasach nie ma
Sybel pisze:Piaff, ale to nie są błędy To jest całkiem normalne wychowanie dziecka i wprowadzenie w świat, który nie jest i nie musi być sterylny
malaJu pisze:Ciasteczka korzenne lekiem na wszystko. Ot, taka pierwsza świadoma pomyłka wychowawcza. Daję się urobić małej, żeby tylko mieć chwilę spokoju.
Sybel pisze:Ja czasem mam wrażenie, że jestem złą mamą, bo się cieszę, że dzięki pracy nie mam Wita pod ręką - myślę o nim, tęsknię, ale pasuje mi, że zobaczę go dopiero wieczorem.
szaraczarownica pisze:moje dziecko od powrotu ze szpitala (hospitalizacja z powodu zapalenia płuc) w wieku 6 tygodni śpi przy otwartym (uchylonym) oknie
caixa pisze:Nie wiem czemu od razu przerysowujesz całą sytuację
caixa pisze:spocić
caixa pisze:spać przy otwartym oknie. To nawet mojego męża o tej porze roku doprowadza do ciężkich infekcji
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość