autor: Deco-Ania » 11 mar 2013, 22:43
U nas chwilowo nie ma z tym problemu - z chorym Antosiem jestem ja.
Natomiast kiedy przez chwile wróciłam na etat, Antosiem zajmowała się moja mama. Wiadomo było, że do czasu - dopóki nie pójdzie do przedszkola. Była umowa,że kiedy zachoruje - jest zwożony do Niej i choruje sobie u babci, żebyśmy nie musieli codziennie go dowozić, albo babcia do nas - bo to trochę bez sensu. Oczywiście ja po pracy każdego dnia zamiast do domu, to do babci.
Ale zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma do dyspozycji taką babcię.
Natomiast jeżeli chodzi o zwolnienia w pracy. Ostatnio moja kuzynka, kiedy wzięła zwolnienie na opiekę nad dzieckiem, musiała w pracy napisać oświadczenie, że nikt inny nie może sprawować w tym czasie opieki.