Strona 1 z 1

Zielone przedszkole

Post: 09 sty 2014, 20:26
autor: lmyszka
Dziś na rozpisce imprez przedszkolnych pojawił się wpis:
2.06-6.06 Zielone przedszkole ( szczegóły i ustalenia na zebraniu w lutym )

Nie ukrywam, że dość intensywnie zaczęłam o tym myśleć i nie wiem czy doważyła bym się puścić Wiktora.
Macie doświadczenie w tym temacie? Puściły byście swoje pociechy?

Aga Grusiecka Co o tym sądzisz. Czy u was w przedszkolu były takie wyjazdy organizowane?

Pomysł uważam za bardzo fajny, ale to jednak 5 dni bez rodziców. W grupie dzieci i opiekunów. Nie wiem by się młody zachował. A co jak by nagle zatęsknił?

Re: Zielone przedszkole

Post: 09 sty 2014, 20:32
autor: agnieszka19
lmyszka pisze:Aga Grusiecka Co o tym sądzisz. Czy u was w przedszkolu były takie wyjazdy organizowane?


U Agi na bank były takie wyjazdy, ale jak to wyglądało to już Agnieszka musi napisać :)

Re: Zielone przedszkole

Post: 09 sty 2014, 20:36
autor: malaJu
Agi przedszkole jeździ co roku odkąd kojarzę. I to na tydzień! Zero rodziców!
Wszyscy jak dotąd przeżyli >D

Re: Zielone przedszkole

Post: 09 sty 2014, 20:49
autor: lmyszka
No to ja bardzo poproszę o info jak to wygląda. Jak sobie dzieci radzą :)
No i może tam jadą dzieci tylko z najstarszej grupy?
U nas w starym przedszkolu czegoś takiego nie było.

Re: Zielone przedszkole

Post: 09 sty 2014, 20:56
autor: agnieszka19
lmyszka pisze:No i może tam jadą dzieci tylko z najstarszej grupy?


U Agi w przedszkolu są mieszane grupy :)

Re: Zielone przedszkole

Post: 09 sty 2014, 20:57
autor: lmyszka
agnieszka19, puściła byś Natalkę?

Re: Zielone przedszkole

Post: 09 sty 2014, 20:58
autor: agnieszka19
Właśnie się nad tym zastanawiałam...
Musiałabym jakieś szczegóły poznać no i Natalkę zapytać czy chciałaby jechać...

Re: Zielone przedszkole

Post: 09 sty 2014, 21:02
autor: lmyszka
Ja wiem co by Wiktor powiedział, że chce. Ale obawiam się zderzenia z rzeczywistością.
jestem bardzo ciekawa co Aga o tym napisze :)

Re: Zielone przedszkole

Post: 09 sty 2014, 21:04
autor: Deco-Ania
W przedszkolu, w którym pracuje moja teściowa też są organizowane "zielone przedszkola". Ale o ile się nie mylę, dotyczy to tylko najstarszej grupy.

Re: Zielone przedszkole

Post: 09 sty 2014, 23:37
autor: AgaGrusiecka
W moim przedszkolu wyjeżdżamy z dziećmi na tydzień, nad morze. W ubiegłym roku byłam pierwszy raz i powiem Wam, że jest to super przygoda i zabawa. Na miejscu mamy masę atrakcji, każdego dnia jest jakaś wycieczka i, w zależności od pogody, pobyt na plaży, spacery. Jeśli jest słonecznie, to w budynku jesteśmy tylko na posiłki i na noc :) Dzieciaki zachowują się fantastycznie. W ubiegłym roku pojechało chyba 32 dzieci, a nas było 5. Dałyśmy radę :) Zabieramy dzieci od 4 do 6 lat, decyzja należy do rodziców. Jednakże znamy nasze dzieci na tyle, że jeśli któreś ewidentnie się nie nadaje, to odradzamy rodzicom. Zdarzają się chwilowe kryzysy i wieczorne smutki, zdarzają się choroby. Ale tak mówiąc szczerze, rodzice bardziej się martwią i przeżywają ten wyjazd niż dzieci :) Najfajniej jest, kiedy dziecko odbiera telefon od mamy i mówi: jest fajnie, ale teraz nie mogę rozmawiać, bo idę się szykować na dyskotekę :)) A tu rodzic cały dzień jak na szpilkach siedział, żeby wieczorem wreszcie z dzieckiem pogadać. A tak od strony technicznej. U nas jest tak. Wyjeżdżamy w sobotę rano, wracamy w kolejny piątek późnym wieczorem. Rodzice dostają listę ubrań, które należy bezwzględnie zapakować. Do tego prosimy o zapakowanie bielizny w osobne woreczki na każdy dzień. Kąpiemy taśmowo. Jedna rozbiera dzieci w pokoju, zawija w ręcznik i prowadzi pod prysznic, tam kolejna stoi i pomaga się myć. Trzecia pomaga w wycieraniu i nakładaniu piżamy, czwarta odprowadza i pilnuje, żeby ręcznik został rozwieszony, zęby umyte. Rodzice mają obowiązek dzwonić do dziecka codziennie wieczorem. Podajemy swoje numery i dzwonią do skutku. Każdego dnia dzieci dostają kieszonkowe (10zł) i kupują sobie gadżety w pobliskim sklepiku. Każdy zabiera z domu portfelik na szyję. Jak to frajda jak sobie sami decydują co kupić, przeliczają kasę, oszczędzają na następny dzień, żeby kupić coś droższego. Pilnujemy, żeby dzieci kupiły również jakąś pamiątkę dla rodziców. Atrakcje: w biegłym roku mieliśmy wycieczkę do Wioski Indiańskiej, Reduty Solnej, Fabryki Pluszaków, przejażdżkę ciuchcią z Ustronia do Sianożęt, rejs statkiem w Kołobrzegu, chrzest morski z Neptunem, dyskotekę, grilla, spotkanie z clownami, lody w jednej z prestiżowych restauracji. W tym roku może otworzą ranczo w Ustroniu, może będzie czas na wizytę w skansenie chleba. Atrakcji w okolicy jest sporo, więc nawet jak pogoda gorsza, to dzieci się nie nudzą. A na plaży też jest OK. Dzieciaki mają wyznaczony kwadrat do zabawy, my stoimy po brzegach i pilnujemy. Kiedy wchodzą do wody, chociażby, żeby nogi zamoczyć, robią to pod okiem nauczycielek i wszystkich plażowiczów, gdyż jesteśmy nie lada atrakcją =))))
Z chorobami też sobie radzimy. Mój syn mnie świetnie przeszkolił :)) Ponadto, jeśli trzeba wzywamy lekarza, choć do tej pory pojawiała się tylko gorączka z przejęcia i ból gardła. Ale jedna dziewczynka jechała lekko podziębiona i mama dała mi receptę na antybiotyk na wszelki wypadek. Dzień przed wyjazdem rozwinęła się angina, więc antybiotyk musiałam dziecku podać. Oczywiście wszystko po konsultacjach z rodzicem. Przez ostatnie 2 lata jeździła z nami również dziewczynka z poważną chorobą jelit i specjalną dietą. Kuchnię miałyśmy super, dziewczynka dostawała tylko to, co mogła jeść. Leki przyjmowane na stałe też podawałam według rozpiski rodziców i nigdy o żadnym nie zapomniałam.
Mogłabym tak jeszcze dłuuuuugo, bo zielone przedszkole to fantastyczny wyjazd. Dzieciaki dorośleją, wracają z niezapomnianymi przeżyciami. My również, choć bardzo zmęczone. U nas w biegłym roku ta przyjemność kosztowała 650 zł (noclegi z wyżywieniem, autokar, który zostaje z nami przez cały pobyt i jest do dyspozycji, wszystkie atrakcje) Uważam, że warto. My jako nauczycielki mamy w przedszkolu swoją normalną pensję, bez żadnego dodatku. Nawet nam dodatkowych godzin nie oddają, bo nie ma kiedy. Rodzice nie płacą więc dodatkowo za opiekę. Ale dla nas to frajda, jedziemy, bo to lubimy i uwielbiamy nasze dzieciaki :)

Re: Zielone przedszkole

Post: 10 sty 2014, 9:10
autor: Blue
Fajny opis-gdzie wyjeżdżacie?Do Ustronia?Sianożęt?
Znam przedszkole,które też organizuje takie kolonie,ale jakoś nigdy się tym nie interesowałam-może przez swój pryzmat,bo mnie na takie wyjazdy puszczali dopiero w wieku 8-9 lat (od 2 klasy podstawowki).

Re: Zielone przedszkole

Post: 10 sty 2014, 9:20
autor: agnieszka19
Po takim opisie jakby Natalka chciała to bym ją puściła :)

Re: Zielone przedszkole

Post: 10 sty 2014, 9:23
autor: lmyszka
Opis super, ale ja dalej mam wewnętrzny lęk >D Ale to może też kwestia zachowania Wiktora, że on raczej z tych mniej grzecznych dzieci :p

Re: Zielone przedszkole

Post: 10 sty 2014, 9:45
autor: mietka
ja zapisałam moje na taki wyjazd w tym roku. teraz mam tylko nadzieję, że pojadą :)

Re: Zielone przedszkole

Post: 10 sty 2014, 9:58
autor: Patrycja11
agnieszka19 pisze:Po takim opisie jakby Natalka chciała to bym ją puściła :)
z tym, że gdyby chciał Gabryś :)

A wiecie jaka ja jestem sfiksowana na jego punkcie, ale gdyby to rzeczywiście tak miało wyglądać to bym zdecydowała się go puścić.
Oczywiście jechałabym tuż za autokarem i wynajęła pokój na przeciwko waszego :lol: =))))

Re: Zielone przedszkole

Post: 10 sty 2014, 11:46
autor: caixa
AgaGrusiecka, super. ;;))

Re: Zielone przedszkole

Post: 10 sty 2014, 11:57
autor: lmyszka
Wiecie co jest tutaj najważniejsze, zaufanie do nauczycieli.
W wypowiedziach Agi widać pasję, zaangażowanie i "miłość" do dzieci. A to składa się w super całość.
Ja w naszym przedszkolu tego nie zaobserwowałam. I to jest dla mnie największy hamulec :|
Bo dla dziecka to super przygoda, nauka samodzielności i mega wspomnienie.

Re: Zielone przedszkole

Post: 10 sty 2014, 13:26
autor: ava
Patrycja11 pisze:Oczywiście jechałabym tuż za autokarem i wynajęła pokój na przeciwko waszego
=))))

Re: Zielone przedszkole

Post: 10 sty 2014, 16:11
autor: Patrycja11
ava pisze:
Patrycja11 pisze:Oczywiście jechałabym tuż za autokarem i wynajęła pokój na przeciwko waszego
=))))
;)

Re: Zielone przedszkole

Post: 10 sty 2014, 17:07
autor: caixa
Kaja ma opiekunki z pasją właśnie. Widać, że kochają to co robią. I z nimi nie bałabym się wysłać małej. Gorzej, że ona raczej by odmówiła :roll: . Ale zobaczymy. Za rok, dwa. To przecież dopiero pierwszy rok przedszkola.

Re: Zielone przedszkole

Post: 10 sty 2014, 17:21
autor: AgaGrusiecka
lmyszka pisze:kwestia zachowania Wiktora, że on raczej z tych mniej grzecznych dzieci :p

Nie ma dzieci niegrzecznych! A wyjazd na zielone przedszkole jest dla wielu dzieciaków motywacją do zmiany nawyków czy zdobywania nowych umiejętności. Jedne zaczynają się same ubierać, inne jeść warzywa czy same zasypiać. Wszystko, żeby móc pojechać :)
Patrycja11, padłam =)))) Już widzę jak śledzisz grupę Gabrysia, ukrywając się za drzewami, ciemnymi okularami i gazetą :))

Re: Zielone przedszkole

Post: 10 sty 2014, 20:09
autor: klara76
AgaGrusiecka, super sprawa takie "zielone przedszkole"

Re: Zielone przedszkole

Post: 10 sty 2014, 20:35
autor: Patrycja11
AgaGrusiecka pisze:Już widzę jak śledzisz grupę Gabrysia, ukrywając się za drzewami, ciemnymi okularami i gazetą
:lol:

Re: Zielone przedszkole

Post: 11 sty 2014, 10:14
autor: ppola
klara76 pisze: super sprawa takie "zielone przedszkole"
też tak myślę - już sie nie moge doczekać aż Marysia będzie na tyle duża żeby ją puścić ;) Pamiętam jak byłam dzieckiem i jeździłam na zielone szkoły, kolonie, zimowiska - jejku jakie to było przeżycie, dzięki temu do dzisiaj pasja podróży pozostała :)

Re: Zielone przedszkole

Post: 11 sty 2014, 10:47
autor: AgaGrusiecka
Blue, jeździmy do Ustronia. Ale koleżanki z innej grupy pojechały w ubiegłym roku na 3 dni do gospodarstwa agroturystycznego niedaleko Łodzi i też było super. W tej grupie nad morze chciały chyba 2 osoby, a do tego gospodarstwa pojechało chyba 13 dzieci. Także na miejsce i długość pobytu rodzice również mają wpływ ;)

Re: Zielone przedszkole

Post: 11 sty 2014, 11:18
autor: lmyszka
O taki wyjazd bliżej Łodzi to super, tu nawet bym się nie wahała, bo mogła bym jak Patrycja11, śledzić grupę >D