Każda z nas wie, że prace
malalu to arcydzieła. Zamawiałam u Niej już kilka albumów i kartek i ZAWSZE byłam zaskoczona końcowym efektem, każda rzecz była ładniejsza niż przewidywałam. Ale wiedziałyście, że na
malalu można liczyć nawet w sytuacji mocno kryzysowej? W poniedziałek przed Wigilią dowiedziałam się o spotkaniu z bliską mi osobą, która parę dni wcześniej została Babcią. Nie dość, że Marta jest w zaawansowanej ciąży, nie dość, że ma małego Synka w domu, nie dość, że trafiłam w najbardziej rodzinny i zabiegany okres, to i tak mi pomogła. Dwa dni później miałam w domu album dokładnie taki, o jaki Ją prosiłam (tylko ładniejszy
). Idealnie dopracowany, staranny w każdym calu. Bardzo Ci dziękuję za gotowość do pomocy. Obdarowana była po prostu zachwycona, nie mogła się nacieszyć