Antybiotykoterapia

Antybiotykoterapia

Postautor: szaraczarownica » 03 lis 2012, 19:13

Dziewczyny potrzebuję pomocy.
Mamy problem z Młodym. Od wczoraj sporo marudzi, a od dziejszej nocy jest koszmar. Nie możemy go położyć bo natychmiast wymiotuje - toleruje tylko pion. Wymiocin jest sporo, ale nie uważam, żeby sytuacja była tragiczna (przy nietolerancji NAN było gorzej), dlatego jeszcze nie wylądowaliśmy na Bazarowej. Chociaż mąż panikuje. Bo widać, że Młodemu coś jest. I to coś to ewidentnie coś z brzuszkiem.
Sprawa wygląda tak, że Staś przez 6 dób był na Zinacefie w szpitalu, a potem na 4 doby dostał doustnie Zinnat. Pediatra rejonowa kazała przedłużyc do niedzieli (7 dób), ale dzisiejszą nocną dawkę już natychmiast zwymiotował i postanowiliśmy mu więcej nie podawać. Ja obwiniam antybiotyk. Zwłaszcza, że w ulotce powikładnia żołądkowo-jelitowe są wymieniane jako częste, szczególnie wymioty.
Czy któreś z Waszych dzieci też źle tolerowało Zinnat? (w necie mąż znalazł wiele takich wypowiedzi)
Po jakim czasie nastapiła poprawa?

Jak będzie dużo gorzej, to podjedziemy na nocną pomoc do Bazarowej, ale myślę, że trzeba to po prostu przeczekać. We wtorek mamy już zarezerwowaną wizytę do dobrej lekarki. Zobaczymy co ona powie.

Przepajać się nie da, bo tak jak tolerował czystą wodę, tak teraz nią pluje. W związku z tym próbujemy go oszukać i rozwadniamy mu mleko - na każde 60 ml wody dajemy dodatkowe 10 ml nie zwiększając ilości mleka. No i zmniejszyliśmy już porcje - doszliśmy do 30 ml :evil:
Może macie jeszcze jakieś pomysły co możemy zrobić?


Zmieniłam tytuł na bardziej ogólny - malaJu
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Antybiotykowe "zabawy"

Postautor: kari » 03 lis 2012, 19:21

niestety nie pomogę, bo mój dobrze tolerował Zinnat
bidulek mały się namęczy :(, zdrówka
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10256
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Antybiotykowe "zabawy"

Postautor: risonia » 03 lis 2012, 19:41

U nas była totalna nietolerancja tego antybiotyku wymioty biegunka , strasznie było to był pierwszy i ostatni raz kiedy dawaliśmy małej antybiotyk .
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
risonia
SuperMama
 
Posty: 1939
Rejestracja: 29 paź 2012, 13:58
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Has thanked: 1 time
Been thanked: 27 times

Re: Antybiotykowe "zabawy"

Postautor: szaraczarownica » 03 lis 2012, 19:54

risonia pisze:U nas była totalna nietolerancja tego antybiotyku wymioty biegunka , strasznie było to był pierwszy i ostatni raz kiedy dawaliśmy małej antybiotyk .

U nas najpierw było coś podchodzącego pod biegunkę, a teraz wręcz przeciwnie, ale z czopkiem glicerynowym daliśmy radę.
risonia, a po jakim czasie przestały Basi dokuczać wymioty?
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Sybel » 03 lis 2012, 20:09

Zinnat jest starym antybiotykiem, obie z siostrą rzygałyśmy po tym jak koty niestety. Nie wiem, czy podajecie dziecku herbatki, ale np. Hipp ma takie granulowane od 1 tygodnia - rumianek, koper włoski. Tam jest sporo glukozy, ale może pomogą Młodemu jako przepajacze.
Sybel
 

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Fionka » 03 lis 2012, 20:22

Julek bardzo źle znosił Zinnat. Wymioty chlustały we wszystkie strony. Lekarz zmienił antybiotyk i było ok.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fionka
SuperMama
 
Posty: 684
Rejestracja: 01 lis 2012, 8:25
Has thanked: 13 times
Been thanked: 16 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: szaraczarownica » 03 lis 2012, 20:23

Próbowaliśmy podawać nie te granulowane, tylko robiłam zwykłe ziołowe ale o wiele słabsze. Na kilka łyków koperkowej reaguje wzrokiem "mama zabić mnie chcesz?" i odmawia dalszego picia. Rumiankowej nie chce przełknąć, przy pierwszej próbie mało się nie udławił, bo po prostu tak jak ciągnął ze smoka, tak od razu wypychał ustami. Dalszych prób nie podejmowałam, bo jestem uczulona na rumianek, więc Młody mógł odziedziczyć po mnie alergię. Poza tym obie z moją mamą nie tolerujemy większości ziół - po melisie mamy mega zgagę, po mięcie koszmarny ból żołądka. A ja jestem wyznawczynią zasady, że czasami organizm sam w jakiś dziwny sposób broni się przed alergenami.
Samej glukozy wolę mu nie podawać - po co ma od małego pić słodkie. Dopóki przyjmuje mleko jest nienajgorzej. Ale jak dalej będzie tak jak dzisiaj, to może rzeczywiście spróbuję dodać mu trochę glukozy.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Sybel » 03 lis 2012, 20:38

Ja mojemu te herbatki daję raz dziennie, a tak to wodę - uczę go nowych smaków, a że on wsuwa wszystko i po wszystkim się czuje ok, to nawet nie pomyślałam o alergiach na razie :)
Szaraczarownica, jeśli on rzyga i się osłabia tak, to chyba odrobina kalorii z glukozy nie zaszkodzi, a wzmocni. W każdym razie jak Wit ostatnio odwalił strajk jedzeniowy, bo TAK, to właśnie herbatki mu dawałam, zeby nieco wzmocnić. A nie jadł, bo okazało się, ze sucho w domu i go suszyło.
Sybel
 

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Emi » 03 lis 2012, 21:09

CO do Zinnatu to jak Adaś dostał go za pierwszym razem to rzygał. Potem mu przeszło, właściwie to tylko dwie pierwsze dawki nie były tolerowane. Biegunka również była oraz praktycznie zerowy apetyt. Jak był starszy to nawet pozwalaliśmy mu jeść ciastka aby w ogóle jadł cokolwiek. Teraz jak Adaś dostaje Zinnat to połyka go z uśmiechem na ustach i nie ma żadnych skutków ubocznych.
ObrazekObrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Emi
Administrator
 
Posty: 3344
Rejestracja: 28 paź 2012, 9:18
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 19 times
Been thanked: 41 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: risonia » 04 lis 2012, 9:29

U nas przeszło po 3 dniach od odstawienia antybiotyku . Nasza mała czystej wody nie piła nigdy , na rumianek ma uczulenie , herbatki koperkowe piła tylko te granulowane . Z tym piciem to była bardzo oporna niestety .
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
risonia
SuperMama
 
Posty: 1939
Rejestracja: 29 paź 2012, 13:58
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Has thanked: 1 time
Been thanked: 27 times

Antybiotyki dla dzieci a skutki uboczne

Postautor: Puma » 10 sty 2013, 10:36

Może ktoś ma jakieś rady albo też miał podobny problem i wie czy przy antybiotyku może wystąpić wysypka w okolicach intymnych. jak sobie z tym poradzić czym smarować. piszmy w tym wątku o wszystkich skutkach ubocznych z jakimi się spotkałyśmy podczas podawania lekarstw
Awatar użytkownika
Puma
SuperMama
 
Posty: 659
Rejestracja: 26 lis 2012, 12:07
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: antybiotyki dla dzieci a skutki uboczne

Postautor: lmyszka » 10 sty 2013, 10:37

Po antybiotyku jest duże prawdopodobieństwo złapania grzyba ::(
Sama nigdy nie miałam i nie wiem jak to leczyć ale pewnie trzeba konsultować z lekarzem.
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Antybiotyki dla dzieci a skutki uboczne

Postautor: Pepsi » 10 sty 2013, 10:40

Edi pisze:czym smarować

jedyne co mi przychodzi do głowy to Clotrimazolum
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: malaJu » 10 sty 2013, 11:19

Podobny temat juz istnieje. Połączyłam oba. Prosze korzystac z wyszukiwarki, bo coraz wiecej tematów mamy i trudniej się połapać. Dzięki ;)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: caixa » 10 sty 2013, 16:35

Edi, u Kai wystąpił ten problem. Żaden Clotrimazolum, żadne nasiadówki. Wszystko zaogniło tylko.
NYSTATYNA ! Piła ją 3 x dziennie chyba 2 czy 3 tygodnie + smarowałam zainfekowane miejsca). Pomogło. Nystatyna jest na receptę.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Puma » 10 sty 2013, 17:26

dzisiaj bylam u doktorowej nic niestety o nestatynie nie wspomniala powiedziala o piochtaninie zeby zasmarowac o Clotrimazolum oraz o enterolu bede probowac, caixa dziekuje jutro pojde po recepte
Awatar użytkownika
Puma
SuperMama
 
Posty: 659
Rejestracja: 26 lis 2012, 12:07
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Sybel » 11 sty 2013, 9:15

U mnie np. Nystatyna kompletnie nie działa, mam silną skłonność do grzybic po antybiotykach i niestety Nystatyna się zaprzyjaźniła z moimi grzybami. Dostawałam coś innego, ale nie pamiętam, co.
Sybel
 

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Patrycja11 » 11 sty 2013, 14:06

caixa pisze:NYSTATYNA ! Piła ją 3 x dziennie chyba 2 czy 3 tygodnie + smarowałam zainfekowane miejsca). Pomogło. Nystatyna jest na receptę.
co prawda nie okolic intymnych, natomiast moje dziecko jak miało zapalenie jamy ustnej to właśnie mi też caixa pisała o Nystatynie. Pomogła, bardzo pomogła.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Puma » 13 sty 2013, 11:02

obeszło się bez nystatyny pomógł krem z witaminami robiony w aptece nic więcej nie próbowałam ważne, ze już jest lepiej nazwy nie podam bo nie mam pojęcia jak się nazywa jak któraś będzie potrzebowała to się dowiem jest rewelacyjny
Awatar użytkownika
Puma
SuperMama
 
Posty: 659
Rejestracja: 26 lis 2012, 12:07
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Sybel » 14 sty 2013, 14:27

Dostaliśmy Klacid na zapalenie oskrzeli :roll: Osłonowo Dicoflor. Znacie?
Mój mąż był z młodym u lekarza, ja siedzę w pracy.
Sybel
 

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Patrycja11 » 14 sty 2013, 14:30

Sybel pisze:Dostaliśmy Klacid na zapalenie oskrzeli Osłonowo Dicoflor. Znacie?
Gabryś brał Klacid.
U nas po nim była natychmiastowa poprawa. Też miał zapalenie oskrzeli.
Zawiesina jest taka "proszkowa" znaczy ma takie jakby nie rozpuszczalne minimalne granulki(nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi) więc jak podawałam w smoczku do butelki to ten proszek zostawał, bo nie przelatywał przez smoka. Więc musiałam podawać w strzykawce.
Nie jest tragiczny w smaku, więc pewnie będzie go pił, tylko dawaj coś do popicia od razu, bo ten proszek może wywoływać odruch wymiotny ( tak nam zalecała pediatra)
Dicoflor też podawałam.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Malwina » 14 sty 2013, 14:31

Antybiotyku nie znam, ale uważam, że lepszym probiotykiem jest Bio Gaia.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Puma » 14 sty 2013, 15:10

Sybel pisze:Dicoflor. Znacie?
bardzo dobry ;) rowniez
Malwina pisze:Bio Gaia
Awatar użytkownika
Puma
SuperMama
 
Posty: 659
Rejestracja: 26 lis 2012, 12:07
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: kochecka » 14 sty 2013, 15:52

Sybel pisze:Klacid

właśnie Maksio skończył brać - u nas pomógł dopiero po dwóch tygodniach.
Awatar użytkownika
kochecka
SuperMama
 
Posty: 3432
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:03
Lokalizacja: Zd-Wola
Has thanked: 43 times
Been thanked: 42 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: little.d » 16 sty 2013, 0:04

Maly dostawal Dicoflor przy zapaleniu pluc jako dodatek do Zinnatu. uzywalismy tez go jako probiotyku w pierwszych 4 miesiacach zycia. biogaie zalecalo mi tyle samo osob, co dicoflor. mysle, ze oba preparaty sa najlepsze na rynku.
Michał 12.04.2012 | 31 tc | 1650g | 9 pkt Apgar
http://www.landrynkowy-pyniu.blogspot.com
little.d
 
Posty: 51
Rejestracja: 20 gru 2012, 11:19
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: kari » 16 sty 2013, 0:08

my podawaliśmy młodemu Lacido enter do antybiotyku i jak miał odwodnienie, jest osobna wersja też dla dzieci, ale tą dla dorosłych też można dawać dzieciom, na pewno jest tańsza
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10256
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Sybel » 25 sty 2013, 22:21

Dostaliśmy Zinnat, bo Klacid pomógł na zapalenie oskrzeli, ale po kilku dniach wróciło - w płuca. No i po pierwszej dawce dosłownie chlustał rzygami. Nie wiem, czy rano próbować podać drugą dawkę, chyba nie mamy wyjścia, bo młody dziś miał 39.5 :| Tylko nie wiem, czy próbować przemycać antybiotyk w soczku? Niby tak radzą na opakowaniu, ale ciutkę mam obawy, czy nie będzie jeszcze większej fontanny.
Sybel
 

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Patrycja11 » 26 sty 2013, 8:57

Sybel pisze:Tylko nie wiem, czy próbować przemycać antybiotyk w soczku? Niby tak radzą na opakowaniu, ale ciutkę mam obawy, czy nie będzie jeszcze większej fontanny.
a jak dasz szybciutko coś do popicia razem z antybiotykiem :?:
Ja na początku jak moje dziecko nie chciało pić Klacidu to dodawałam troszkę soczku do antybiotyku. Pomagało. Może ty też spróbuj.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Sybel » 26 sty 2013, 9:18

Nie zdążyłam, po Zinnacie chlusnął praktycznie natychmiast...
Sybel
 

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Patrycja11 » 26 sty 2013, 9:23

Sybel, dziś znów też ?
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Sybel » 26 sty 2013, 11:37

Dziś wymieszałam z dwiema łyżkami zmiksowanego banana. Krzywił się, ale nie zakumał, co jest nie tak i lekarstwo weszło. Tak więc poszłam do sklepu po zapas bananów :) Tylko jak ja mu to podam sama w poniedziałek - teraz ja trzymałam i zachęcałam, a mąż ładował do buzi kolejne łyżeczki.
Sybel
 

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: monika » 26 sty 2013, 18:54

Mój synek kompletnie nie tolerował Kalcidu, Zinnatu, Augmentinu, od razu był zwrot, druga wizyta u lekarza i zmiana antybiotyku, ogólnie masakra.Najlepiej toleruje Amoksiklaw i Summamed. Jak już jest sytuacja podbramkowa i musi wziąć antybior to właśnie z tej grupy. Klacid jak spróbowałam to sama miałam pewien odruch to co się dziwić dziecku ::(
Awatar użytkownika
monika
SuperMama
 
Posty: 2576
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 1 time
Been thanked: 12 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Blue » 26 sty 2013, 20:20

Jule z kolei wysypalo kiedys po Amoksliklavie.Nie wiem jaka to grupa antybiotykow ale wyraznie jej nie sluzy.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18393
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Malwina » 26 sty 2013, 21:11

Ja Zinnat i Klacid przemycam w mleku albo kaszce. Wchodzi mu :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Sybel » 28 sty 2013, 10:01

Podajemy cały czas w kaszkach lub owocach, jakoś tam je, ale po pierwsze teraz w ogóle nie ma ochoty na jedzenie, a po drugie zaczyna robić matrixowe uniki przed łyżeczką, jakby była źródłem całego zła na świecie i czyhała na mego synka :) Także ciężko. Ale tylko raz rzygał, rozwolnienia nie było (Ale kupy od dwóch dni też nie).
Sybel
 

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Emi » 28 sty 2013, 11:19

Adaś na szczęście Zinnat toleruje, a co więcej uwielbia. On to od zawsze bez problemu przyjmuje wszelkie syropki i tabletki, nawet te najgorsze. Ania niestety odwrotnie, podanie jej jakiegokolwiek lekarstwa to niezły wyczyn. A antybiotyki najlepiej przez sen.
ObrazekObrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Emi
Administrator
 
Posty: 3344
Rejestracja: 28 paź 2012, 9:18
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 19 times
Been thanked: 41 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: caixa » 05 lut 2013, 13:28

Blue pisze:ule z kolei wysypalo kiedys po Amoksliklavie.Nie wiem jaka to grupa antybiotykow ale wyraznie jej nie sluzy.


Penicylina. Moja też tak zareagowała dlatego ja mam w jej notesie napisane UCZULENIE!!!!

Na szczęście z podawaniem leków nie mamy problemów.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: malaJu » 21 lut 2013, 20:00

Ula ma zapalenie oskrzeli i dostala Klacid. Tym razem brzuch go toleruje, ale mamy problem z samym podawaniem. Ulka nie dosc, ze robi histerie, to jeszcze nauczyla sie nim pluc. Sa plusy, bo przynajmniej nie wymiotuje, jak kiedys, co nie zmienia faktu, ze nie przyjmuje tym samym calej porcji leku. Mieszanie z dobrym lekarstwem w stylu lipomal nie pomaga. Wyczuwa ten smak tez w mleku. Macie jakies pomysly, co jeszcze moge zrobic?
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Patrycja11 » 21 lut 2013, 20:05

malaJu a jak od razu dasz jej coś do picia np w szklance i przez słomkę ?
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: Patrycja11 » 21 lut 2013, 20:13

Ja np miałam naszykowane od razu piciu ze słomką w kubeczku.
Dawałam na dwa razy Klacid i między czasie mówiłam "Szybciutkooo popijaj" i się udawało. Ani razu nie wypluł. W zeszłym roku robiłam dokładnie tak samo.
Może spróbuj czegoś nowego, na zachętę.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: caixa » 21 lut 2013, 20:14

malaJu, ja robię tak jak sugerowała Patrycja. Mówię, że bierzemy lek i od razu musi być naszykowane coś do popicia. Tzn tak jest z tymi ohydnymi.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: klara76 » 21 lut 2013, 20:20

robię tak jak dziewczyny, do każdego paskudnego leku mam zawsze dla Hanki popitkę :lol:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
klara76
SuperMama
 
Posty: 4680
Rejestracja: 02 lis 2012, 8:28
Lokalizacja: łódź-bałuty
Has thanked: 104 times
Been thanked: 43 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: malaJu » 21 lut 2013, 20:33

no tak, tylko my mamy dodatkowy problem w danym momencie - ataki histerii z byle powodu. Np. bo prysznic, bo zmiana pieluchy, bo czesanie (!!!), bo obcinanie paznokci (!!) i to samo jest przy lekach. Jedyne, co wchodzi to różowe syropki panadolu.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Antybiotykoterapia

Postautor: lmyszka » 21 lut 2013, 20:39

ja jak podawałam antybiotyk to mieszałam go z syropem malinowym, nie sokiem a tym syropem do rozrabiania z wodą. Tylko to zabijało jakoś smak leku.
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Sposoby na katar i przeziębienie

Postautor: Misiak » 15 maja 2013, 7:47

My na kaszel dostaliśmy Stodal, i niestety antybiotyk którego młoda nie chce pić choć kombinuję jak mogę- Zinnat.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4010
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Sposoby na katar i przeziębienie

Postautor: Malwina » 15 maja 2013, 7:54

Misiak, Zinnat można z mlekiem podawać.
I nie jest Pola jedyna, Maks po Zinnacie rzygał dalej niż widział i tylko podawanie z mlekiem nas ratowało. :/
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Sposoby na katar i przeziębienie

Postautor: lmyszka » 15 maja 2013, 7:55

My zinnat podawaliśmy z sokiem, tym do rozrabiania z wodą >D Tylko tak przeszło, nie wymiotował.
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Sposoby na katar i przeziębienie

Postautor: Malwina » 15 maja 2013, 7:56

Tylko musi od razu całość wypić, bo inaczej szybko robi się gorzkie i okropne.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Sposoby na katar i przeziębienie

Postautor: lmyszka » 15 maja 2013, 8:00

Ja mu dzieliłam na 3 łyżeczki. Najpierw syrop słodki, trochę antybiotyku na środek aby nie poczuł na brzegach i na raz do buzi i tak na kilka razy :)
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Sposoby na katar i przeziębienie

Postautor: Blue » 15 maja 2013, 8:00

U nas u starszej Zinnat byl podawany na zasadzie-troszke antybiotyku+ kilka lykow wody,kolejne troszke antybiotyku i znow woda i tak na 3 raty.
Najsmaczniejszym antybiotykiem a zarazem skutecznym jaki kiedykolwiek byl u nas w uzyciu to CECLOR.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18393
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Następna

Wróć do Leki, leczenie farmakologiczne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron