Gdy dziecko choruje ... v5

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: ola » 21 maja 2022, 23:06

Jak bardzo można zarazić się ospą ????

U Hani w klasie panuje ospa (póki co dwa przypadki) ale nie wiem jak reszta.
Hania już ospę przechodziła w przedszkolu, ale martwię się o Franka - bo odbieramy razem Hanię ze szkoły i są momenty że koleżanki z klasy Hani wręcz rzucają się na Franka ;)
Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: lmyszka » 22 maja 2022, 9:01

ola, to jest chyba bardzo indywidualna sprawa. Raczej jest dość zaraźliwa, ale np. Wiktor nie zaraził sie ospa od Kacpra będąc w nim cały czas w domu i spiąc w jednym pokoju ;;)
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11299
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: ava » 22 maja 2022, 9:40

lmyszka pisze:ola, to jest chyba bardzo indywidualna sprawa. Raczej jest dość zaraźliwa, ale np. Wiktor nie zaraził sie ospa od Kacpra będąc w nim cały czas w domu i spiąc w jednym pokoju ;;)
Dokładnie, u nas w szkole ospa panowała w grudniu i styczniu. Michał nie dosyć że nie złapał w szkole to od Wojtka też się nie zaraził, mimo normalnych codziennych kontaktów, przytulania i bicia, jak to u braci bywa :lol: Ale generalnie ospa jest bardzo zaraźliwa, także myślę, że różnie może być. Piszesz, że dopiero dwa przypadki, więc może udało by się tak ustawić odbieranie Hani, żeby mały w tym czasie był z kimś w domu?
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: lmyszka » 22 maja 2022, 9:44

ava, choc z dwojga złego, miec to za soba jak jest takim maluszkiem i jest szansa, że łagodniej przejdzie :lol: :lol:
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11299
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: Misiak » 22 maja 2022, 11:03

Pola jeszcze nie miała, choć w klasie kilka dzieci już miało (nawet ostatnio). Nie szczepiłam jej na to do tej pory, i zastanawiam się czy tego nie zrobić.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: szaraczarownica » 22 maja 2022, 19:59

Staś też do tej pory nie miał, chociaż była fala w przedszkolu
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: ava » 22 maja 2022, 20:51

lmyszka pisze:ava, choc z dwojga złego, miec to za soba jak jest takim maluszkiem i jest szansa, że łagodniej przejdzie :lol: :lol:
Pewnie, że tak, myślałam że za jednym zamachem będziemy mieli to za sobą.
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: klara76 » 24 maja 2022, 21:25

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
klara76
SuperMama
 
Posty: 4678
Rejestracja: 02 lis 2012, 8:28
Lokalizacja: łódź-bałuty
Has thanked: 104 times
Been thanked: 43 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: niesia2708 » 24 maja 2022, 21:36

Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9157
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: gohnia » 24 maja 2022, 22:20

klara76, O! jakie dobre wieści! Super
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4776
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: Blue » 25 maja 2022, 10:06

Klara-super ze juz po szpitalu i.oby reszta wynikow wyszla.dobrze.

Moje alergiczki tez byly tam.diagnozowane dwukrotnie.Wyszly.im alergie w testach ale objawow brak (spirometria dobra)czyli pacjentki typu choroba na.papierze bezobjawowa.Statsza trzykrotnie a Mlodsza dwukrotnie byly po 3 tyg nad.morzem (leczenie klimatyczne)i moze.to.pomoglo bo sa calkiem bez lekow.od dawna.Takze temu.szpitalowi tez zawdzieczam szybkie wyprowadzenie je na.prosta,no i od.nas blisko.
Co.do.ospy-my.obie panny szczepilismy przeciw ospie Varilrixem.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: Patrycja11 » 08 wrz 2022, 18:33

No jak tam u Was?

U nas już słodziutko.. u Jagodzika w grupie piątka dzieci z gorączką, dzisiaj dołączyła jako szósta Jagódka :roll:
U Gabriela dwójka dzieci z covidem :roll:
Ile to? Tydzień? :-o
Jestem załamana :(
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: gohnia » 08 wrz 2022, 20:12

Patrycja11, Klara też już chyba jutro zostanie w domu :evil: łączę się w bólu
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4776
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: klara76 » 25 wrz 2022, 20:04

Wrrry, Hanka przeziębiona - katar, kaszel, stan podgorączkowy. Osiwieję, jak słyszę jej kaszel to mi się maj przypomina ::( .
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
klara76
SuperMama
 
Posty: 4678
Rejestracja: 02 lis 2012, 8:28
Lokalizacja: łódź-bałuty
Has thanked: 104 times
Been thanked: 43 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: szaraczarownica » 25 wrz 2022, 21:33

klara76, spokojnie, teraz coś takiego krąży po wszystkich szkołach. U mnie już wszyscy przechorowali, włącznie ze mną, ale Staś i Jacek nie najgorzej, a ja właśnie walczę z zapaleniem krtani.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: gohnia » 25 wrz 2022, 21:48

klara76, nic dziwnego. To był niezły stres :ymhug:
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4776
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: kari » 08 paź 2022, 11:53

Dopadło Patryka, w poniedziałek był katar, ale ostatnio mu się zdarzało. Wieczorem w poniedziałek temperatura i suchy kaszel, w czwartek u lekarza miał test na anginę(niby wyszedł negatywny), niestety do wczoraj temperatura nadal powracała, migdałki na powiększone, dostał antybiotyk. Jak mu rośnie temperatura jest nie do życia, właśnie mi zasnął przy oglądaniu bajki. Bida mała. :(
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10247
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: Misiak » 03 lis 2022, 15:43

Pierwsza w tym sezonie poważniejsza infekcja dopadła Polunię, jakiś paskudny wirus (sprawdzaliśmy CRP). :( Kolejny dzień walczymy z bardzo wysoką gorączką wracająca co 3,5h, choć dziś wydaje się być trochę lepiej, bo przynajmniej dobija do 39, ale nie przekracza.
Od połowy września to już jej 4 infekcja, i jestem załamana, choć wcześniej to były tylko katarki po kilka dni (zazwyczaj zaczynały się jednorazową gorączką do 38).
Jak wydobrzeje to zabiorę ją na badania krwi, w kwietniu byłyśmy w szpitalu sprawdzić odporność i niby lekko obniżona, ale od tamtej chwili do połowy września nic jej nie było, a ostatni antybiotyk brała ponad rok temu profilaktycznie po wycięciu migdałka.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: niesia2708 » 03 lis 2022, 17:21

Misiak, w naszych okolicach krąży bostonka.
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9157
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: Misiak » 03 lis 2022, 18:01

niesia2708, u nas odpada bo złapało ją w poniedziałek późnym wieczorem i póki co nie ma wykwitów.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: martonia » 03 lis 2022, 18:26

moje córki w wakacje zaliczyły takiego wirusa, gorączka wysoka około 39 trwająca 2-4 dni i podwyższone CRP :/ innych objawów brak
Nasze Serduszko <3 2017
Nasza Niespodzianka <3 2021
Awatar użytkownika
martonia
SuperMama
 
Posty: 3098
Rejestracja: 02 wrz 2016, 15:07
Has thanked: 87 times
Been thanked: 33 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: szaraczarownica » 03 lis 2022, 18:53

Misiak, covid? U nas Staś miał na początku tylko gorączkę i mocne osłabienie.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: Misiak » 04 lis 2022, 5:53

szaraczarownica, pán dr powiedziała: "Może covid? Ale nie testujemy..." :?
U Poli oprócz gorączki i osłabienia jest jeszcze ból gardła, na początku mocny a teraz już prawie nieobecny, chyba trochę kataru bo chrapie.
Nam jeszcze nic nie jest. Myślałam szczerze mówiąc, to ta poprzednia infekcja to covid, bo Polunia przeszła łagodnie a my strasznie, no a podobno tak się dzieje zazwyczaj... W nocy nie było tragedii, tylko jakieś 38, ale zaczęła skarżyć się na straszny ból brzucha w nocy. Choć podejrzewam że to od leków, bo dostawała spore ilości przeciwgorączkowych co 3,5-4h. Biedna. :( Mam nadzieję, że dziś już zacznie odpuszczać. Obudziła się teraz bez bólu i gorączki, więc trzymajcie kciuki bo ja oczywiście przeżywam jak zwykle.
Kiedyś, miesiąc przed wybuchem pandemii, Polę dorwał taki straszny wirus, że przez 7 pełnych dni miała po prawie 40 stopni cały czas. Pamiętam jak tu na forum pisałam, że już sama nie wiem co robić. W końcu jej przeszło, ale mam traumę.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: szaraczarownica » 04 lis 2022, 10:42

Misiak, u nas właśnie mój wujek choruje, przywiózł z Niemiec, bo jego pracodawca złapał i się zaraził. Ale on zrobił test sobie w domu, zresztą miał prawo mieć podejrzenia, ponieważ tamtemu zrobili test w szpitalu przy okazji innych badań, bo ogólnie przechodzi bezobjawowo.

Obojętne, co to jest, dużo zdrowia dla Poli :)
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: klara76 » 04 lis 2022, 11:15

Misiak, przychodnie chyba w ogóle nie testują teraz. Lekarz sugeruje ale nie zleca testu.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
klara76
SuperMama
 
Posty: 4678
Rejestracja: 02 lis 2012, 8:28
Lokalizacja: łódź-bałuty
Has thanked: 104 times
Been thanked: 43 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: kari » 04 lis 2022, 14:05

Ja musiałam sama kupić test i mi go zrobili dopiero w przychodni.
A co do chorujących dzieci Patryk ma anginę, ostatni antybiotyk miał w zeszłym miesiącu. Chyba za szybko wrócił do przedszkola po ostatniej infekcji. :(
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10247
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: Misiak » 04 lis 2022, 14:48

Dziękuję.
Ogólnie Polę bolało gardło, miała coś białego na migdale. W środę po południu poszłam z nią do pediatry, ona mówi że wirus, test crp potwierdza. Na moją sugestię, że to białe na migdale wygląda jak angina czy coś, pani dr mówi, że to jedzenie się osadziło. Kazała dawać Groprinosin, co czyniłam cały czwartek.
Gorączka się utrzymywała. Dziś rano zaglądam Poli do buzi, a tam dwa wielkie białe migdały. Pod szyją węzły chłonne wielkie. Równo o 8 byłam u lekarza po antybiotyk.
Jest po pierwszej dawce Amotaksu, mam nadzieję że niedługo jej choroba odpuści i antybiotyk dobrze wcelowany. Moja bida prawie cały czas leży, jest taka wyrzuta i wypluta. :(
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: Blue » 04 lis 2022, 19:55

Misiak-dużo zdrówka dla Poli.Faktycznie 4ta infekcja od.połowy wrzesnia to warto zgłebic diagnostykę bo Pola juz nie taka malutka by łapała co leci.Na tran Cie nie będe namawiala bo sa sprzeczne opinie choc moje dzieci z tych co piją okres jesien-zima.Nie.lubią ale.piją =))))
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: agunia » 04 lis 2022, 21:18

Biedna Polcia, ewidentnie angina :( oby szybko antybiotyk zadziałał....
agunia
SuperMama
 
Posty: 5111
Rejestracja: 30 sty 2013, 13:21
Has thanked: 15 times
Been thanked: 93 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: Misiak » 04 lis 2022, 21:39

Dziś rozmawiałam rano z bardzo fajną farmaceutką, i wyżaliłam się, że ten układ odpornościowy chyba słaby. Ona mi na to powiedziała, że właśnie układ odpornościowy jest ok i widać, że działa - na 4 infekcje, które podłapała, z 3 wyszła sama obronną ręką bez leków. A to, że łapiemy nowe rzeczy - cóż, organizm całe życie spotyka coraz nowsze zarazki, i to normalne, że uczy się przed nimi bronić. Trochę mnie to pocieszyło. Tak czy owak, jak wydobrzeje zrobimy badania krwi.
Dziękuję za pocieszenie.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: Blue » 05 lis 2022, 9:51

Misiak-to dobrze,że układ odpornosciowy walczy.Mnie pediatra mowiła,że im dziecko starsze tym odporność mocniejsza-bo jak moje byly małe też chorowały.Wygasiło się już a byłam zmartwiona.Zdrówka dla Polci.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: Misiak » 05 lis 2022, 14:07

Blue, myślę, że pandemia sporo tej odporności ludziom wyjałowiła :(
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: martonia » 05 lis 2022, 18:13

A któraś podawała dziecku szczepionkę na odporność, ja wcześniej o tym nie słyszałam dopóki jedno dziecko w rodzinie przyjmowało. A mi ostatnio laryngolog zapisał taką w postaci tabletek pod język o nazwie Ismigen, któraś z Was stosowała ?
Nasze Serduszko <3 2017
Nasza Niespodzianka <3 2021
Awatar użytkownika
martonia
SuperMama
 
Posty: 3098
Rejestracja: 02 wrz 2016, 15:07
Has thanked: 87 times
Been thanked: 33 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: kari » 05 lis 2022, 18:21

martonia, przy Filipie dawaliśmy i Bronchovaxom. U nas raczej nie pomogło, dopiero podcięcie migdałków skończyło wieczne infekcje. Nie wiem co będzie z Patrykiem, ciekawa jestem co powie laryngolog, w ciągu miesiąca ma drugi antybiotyk, choć te wszystkie lata się trzymał dużo lepiej od brata.
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10247
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: martonia » 05 lis 2022, 19:38

To jest jakiś obłęd, chyba pocovidovy, wszystkie znajome dzieci lądują u laryngologa i zalecenie wycięcie migdałów/drenaż uszu.
Nasze Serduszko <3 2017
Nasza Niespodzianka <3 2021
Awatar użytkownika
martonia
SuperMama
 
Posty: 3098
Rejestracja: 02 wrz 2016, 15:07
Has thanked: 87 times
Been thanked: 33 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: szaraczarownica » 05 lis 2022, 20:07

martonia, chyba nie bardzo, bo ja pamiętam plagę wycinania migdałków na forum, jak Staś był młodszy. Nawet dla niego dostałam skierowanie tak profilaktycznie, żebyśmy się już w kolejkę wbili (podarłam) :lol:
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: Blue » 05 lis 2022, 20:36

Martonia-wg mnie muszą być solidne przesłanki.To jednak ingerencja,zabieg.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: Patrycja11 » 05 lis 2022, 21:05

martonia, chyba bym jednak wolała naturalne wspomaganie odporności niż farmakologię, bo to i tak w większości jak widzisz powyżej nic nie daje(moim zdaniem oczywiście). Mojemu dziecku starszemu jak coś nic nie pomogło z takich szczepionek doustnych.
Jakis olej z czarnuszki, sok z malin, sok z czarnego bzu, dużo wit C, zalecana dawka wit D itd..
Gabryś dodatkowo gra w piłkę, niejednokrotnie aż do śniegu i dużego mrozu cały czas na dworze. Kiedyś się denerowałam że w takie pogody na dworze, dziś z perspektywy czasu i lat uważam, że dobrego kopa to daje organizmowi do hartowania. Mała w sumie hartuje się razem z nim, bo jest w zasadzie na każdym treningu razem ze mną, więc i różne pogody musi znosić ;) Dużo spacerujemy, dużo chodzimy po lesie, staram się jak mogę w taki sposób.

Myślę że dzieciaki i tak muszą prze
z to przejść. Pamiętam Gabrysia który chorował mi non stop aż do samej zerówki. Z Jagodzią jest troszkę inaczej, bo ona od maleńkości przychodziła wszystkie choroby z bratem.
Niemniej jednak wszystko powyższe stosuje dla dzieci i dla siebie, bo na starość przyszło mi chorować razem z nimi, przy ich byle jakiej infekcji jestem chora ze zdwojoną siłą :roll:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: Blue » 05 lis 2022, 21:24

Fakt,u nas nieprzegrzewanie i hartowanie bez względu na pogodę też się na pewno przełozyło na plus.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: lmyszka » 05 lis 2022, 22:23

Patrycja11, hartowanie przez sport to najlepsze co może być >D
Wiktor ma 13 lat, nie choruje wcale, a on nawet zimą ma treningi na boisku, oni juz nie mają hali, cały rok na powietrzu ;;)
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11299
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: gohnia » 06 lis 2022, 8:21

kari pisze:U nas raczej nie pomogło, dopiero podcięcie migdałków skończyło wieczne infekcje

U Łukasza było identycznie.
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4776
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: niesia2708 » 06 lis 2022, 8:57

gohnia pisze:
kari pisze:U nas raczej nie pomogło, dopiero podcięcie migdałków skończyło wieczne infekcje

U Łukasza było identycznie.

U Karolinki też. Karolcia miała niecałe 3 lata jak miała wycięty migdał.
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9157
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: martonia » 06 lis 2022, 9:21

A czy u Waszych dzieci był wycinamy tylko migdał czy był też drenaż uszu?
Nasze Serduszko <3 2017
Nasza Niespodzianka <3 2021
Awatar użytkownika
martonia
SuperMama
 
Posty: 3098
Rejestracja: 02 wrz 2016, 15:07
Has thanked: 87 times
Been thanked: 33 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: niesia2708 » 06 lis 2022, 9:28

martonia, sam wycinany 3 migdał. Drenaż nie był potrzebny.
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9157
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: gohnia » 06 lis 2022, 10:43

martonia, U nas dwa migdały w całości, bez drenażu
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4776
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: Misiak » 06 lis 2022, 11:04

U nas tylko trzeci, ale nie wiem, czy ta reszta też nie powinna była być wycięta...
U nas pierwsza noc bez gorączki, humor wraca, siły też, już ma głowę na głupoty. :lol: Bardzo się cieszę. Migdały jeszcze białe, ale rozumiem że potrzeba czasu. Miejmy nadzieję, że najgorsze za nami.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: caixa » 06 lis 2022, 17:24

U małego wycięty trzeci podcięte dwa boczne i drenaż. Przez 2 lata zero chorób. Teraz coś mi choruje.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: martonia » 06 lis 2022, 19:35

caixa pisze:U małego wycięty trzeci podcięte dwa boczne i drenaż. Przez 2 lata zero chorób. Teraz coś mi choruje.
a w jakim szpitalu mieliście zabieg? też badanie słuchu wyszło słabo, że od razu drenaż?
Nasze Serduszko <3 2017
Nasza Niespodzianka <3 2021
Awatar użytkownika
martonia
SuperMama
 
Posty: 3098
Rejestracja: 02 wrz 2016, 15:07
Has thanked: 87 times
Been thanked: 33 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: caixa » 06 lis 2022, 20:25

W MP. Drenaż wyszedł podczas operacji. Miał niedosłuch 60%
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Postautor: 19anioleczek92 » 06 lis 2022, 20:32

A my witamy się z gipsem :( Bianka ma złamany nadgarstek z przemieszczeniem,póki co bez operacji nastawiany ale ok 7-10 dni do poradni i tam zdecydują co dalej... Chyba jeszcze nigdy nie miałam takiego stresu jak usłyszałam o operacji w narkozie ogólnej :(
Niech mi ktoś powie , że sport to zdrowie to wyśmieje ;)
Awatar użytkownika
19anioleczek92
SuperMama
 
Posty: 4962
Rejestracja: 22 kwie 2013, 8:57
Has thanked: 22 times
Been thanked: 49 times

PoprzedniaNastępna

Wróć do Dziecko chore

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron