Strona 20 z 32

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 17 sty 2019, 20:14
autor: lmyszka
Kurczak, aha no chyba że tak. Ciekawe ile osób o tym wie

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 17 sty 2019, 20:22
autor: Kurczak
lmyszka, myślę, że wie całkiem sporo. Pytanie, ile się do tego stosuje ;)

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 17 sty 2019, 20:29
autor: lmyszka
Kurczak, a z ciekawości po ilu latach powinno się dostać dawkę przypominającą?

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 17 sty 2019, 21:16
autor: Kurczak
lmyszka, wydaje mi się, że po 10 latach należy oznaczyć poziom przeciwciał - jeśli jest niski, to doszczepić.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 17 sty 2019, 21:51
autor: gorzatka
U nas Ola cały czas gorączkuje juz od soboty dzisiaj robiliśmy morfologię i CRP niestety tego drugiego nie mamy jeszcze wyników mam nadzieję że będą jutro a nie okaże się że ich nie zrobili

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 18 sty 2019, 1:45
autor: misiao1983
niesia2708 pisze:Ja dzisiaj Karoli robiłam badanie ma mykoplazmę bo kaszle.od 1,5 miesiąca. Lekarka dała nam skierowanie do szpitala na diagnostykę, ale nie chcę ze wzgledu na ryzyko złapania czegoś innego
moj starszy tez kaszle od konca listopada, dzis poszlismy po skierowanie na rtg, ale dr pow. że dzieciom na rtg nie daje i że skoro przeleczony 10 dni rovamycina dalej kaszle to ona w ciemno już ani rtg ani antybiotyku i dostalismy skierowanie do szpitala. A że jego stan jest dobry, on.z tym kaszlem mial teraz zielone swiatlo do przedszkola, na jutro znalazlam prywatnie pulmonologa, byle szpital ominąć i zobaczymy czy coś zaradzi. ( nie będę dodawać, ze kazda infekcja to lęk żeby plamica się nie odezwała ).

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 18 sty 2019, 8:23
autor: lmyszka
U nas w przedszkolu pogrom, z naszej grupy już 4 dzieci ma ospę.
Dodatkowo panuje tez jelitówka :evil:

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 18 sty 2019, 9:30
autor: niesia2708
misiao1983, ja też się zastanawiam nad pulmonologiem.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 18 sty 2019, 12:58
autor: ola
lmyszka pisze:U nas w przedszkolu pogrom,
u nas dokładnie to samo.
Ospę my jak i większość przedszkola przerabialiśmy dokładnie rok temu.

Natomiast teraz wysoka gorączka.
W środę dostałam telefon że Hania ma gorączkę. Razem z nią zostało odesłanych do domu z tego samego powodu ok. 6-7 dzieci. W domu miała temperaturę 38,9. Wczoraj miała 40 stopni. Dzisiaj rano 39. Szykujemy się do lekarza. Bo o ile z gorączką sobie jakoś radzi, tak jeszcze pojawił się dziwny kaszel taki którego jeszcze u Hani nie słyszałam.

W przedszkolu w naszej grupie na 25 dzieci jest 8. Natomiast w innej grupie jest 6.

Kolejny Dzień Babci i Dzień Dziadka spędzony w domu. Może za rok się uda. B-)

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 18 sty 2019, 21:07
autor: niesia2708
U nas Malwinka na antybiotyku :roll: w sumie mokry sporadyczny kaszel ciągnął się za nami już dobre 3 tygodnie . We wtorek było osłuchowo czysto. Dzisiaj niby też czysto. Ale zaczęła goraczkować i ma bardzo brzydkie gardło

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 19 sty 2019, 8:09
autor: gorzatka
W 6 sobie gorączka odpuściła znaczy się była na poziomie max 38 stopni więc bez leków dzisiaj już 36.6 więc mam nadzieję że koniec choroby. Prawdopodobnie jakiś paskudny wirus

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 19 sty 2019, 8:13
autor: Patrycja11
gorzatka, a badania jak?

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 19 sty 2019, 8:35
autor: caixa
gorzatka, super.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 23 sty 2019, 20:36
autor: Misiak
U nas jakaś choroba, która rozłożyła mnie i Polę jednocześnie. Pola dostała antybiotyk (pierwszy od równo roku). Ja idę jutro ze sobą.
Objawy- stan podgorączkowy, wielkie i bolesne węzły, bolące czerwone gardło, ból głowy, kaszel, katar. Normalnie w pół dnia się rozłożyła, w oczach dosłownie. A ja dzień po niej.
Biłam się z myślami o ten antybiotyk, ale jak patrzę na siebie jak go jeszcze nie biorę (a ewidentnie mamy to samo dziadostwo), to cieszę się że jednak podałam, bo właśnie rozważam czy doczekam do rana do tego lekarza, czy pojadę na nocną pomoc.
Także tak.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 23 sty 2019, 21:17
autor: szaraczarownica
U Stasia w końcu światełko w tunelu. Jesteśmy już po pierwszych wyjściach z domu, przetrzymuję go jeszcze do końca tygodnia i od poniedziałku do przedszkola.
Straszna to była choroba. Staś miał 2 rzuty wysokiej gorączki: za pierwszym razem do 42 stopni, za drugim do 40; oba trwające około 3 dni i potem jeszcze 3 dni z gorączką, ale niższą. Przy pierwszym rzucie majaczenie, odlot. Z objawów na początku straszne migdały, które po 3 dniach wróciły do normy, przy drugim rzucie mega katar, ale reszta to jakieś takie byle co. Łącznie oglądały go 3 różne lekarki i, poza pierwszym podejrzeniem, że angina, raczej obstawiały wirus, chociaż koncepcje były różne, nasza stała pediatra obstawiała 2 różne choroby, które się nałożyły.
Staś wybrał przy tym 2 antybiotyki. Teraz się wyciągamy zdrowotnie i po chorobie i po antybiotykach.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 23 sty 2019, 21:30
autor: Patrycja11
szaraczarownica pisze:42 stopni, za drugim do 40;
zawał mam na samą myśl :roll:

szaraczarownica pisze:Staś wybrał przy tym 2 antybiotyki. Teraz się wyciągamy zdrowotnie i po chorobie i po antybiotykach.
jak chcesz go teraz podkręcić odpornościowo? Bo szczyściło mu ogranizm pewnie konkretnie ...

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 23 sty 2019, 21:35
autor: szaraczarownica
Patrycja11, faszeruję go witaminami. Odczekam jeszcze kilka dni i wracam z Innoferem, od 1,5 tygodnia bierze Innovitum B i Juvit Multi. Od ponad roku jest non stop na EyeQ. Poza tym probiotyki. Kupiłam LEK, żeby mieć pewność, że to jest to, co deklaruje producent (czytałam gdzieś kiedyś jakiś wpis o bardzo promowanym Dicoflorze :roll: ). No i wmuszam owoce, bo Staś niestety nie chce ich jeść, zresztą tak samo jak warzyw.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 23 sty 2019, 21:40
autor: Patrycja11
szaraczarownica pisze:(czytałam gdzieś kiedyś jakiś wpis o bardzo promowanym Dicoflorze
że co że beznadziejny?

Musze poczytać te nazwy co napisałaś, bo mi Gabryś znowu jakoś podupada zdrowotnie :roll:
A tak się ładnie trzymał od początku roku szkolnego :evil:

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 23 sty 2019, 21:41
autor: niesia2708
misiao1983, co powiedział pulmonolog?

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 23 sty 2019, 21:49
autor: szaraczarownica
Patrycja11, to suplement diety. Nikt go nie sprawdza, czy ma taką zawartość bakterii, jak producent deklaruje. A poza tym nie jest tani. I za tę cenę można kupić coś porządnego, co przynajmniej jest kontrolowane.

Innovitum B - to jedyny kompleks witamin B w kroplach (ale wychodzi mało wydajnie, więc jak Gab łyka tabletki, to kup mu po prostu kompleks wit B dla dorosłych, tabletki są mniej więcej wielkości Rutinoscorbinu)
Juvit Multi (bo nie było Cebionmulti, ale skład mają ten sam) - witaminy dla dzieci w kroplach (Staś nie lubi tych płynów, co to 5 ml trzeba wypić)
Innofer - żelazo w płynie

Ogólnie 2 pierwsze pozycje dostaliśmy od pediatry jak Stasiowi zaczęła lecieć morfologia, co jest normalne po pewnym czasie brania Depakiny. Baaardzo ładnie wyprowadziły go na prostą. A innofer dołączyłam, bo poleciały mu przy chorobie płytki. Są już w normie, ale jak przez pewien czas pobierze dawkę "zapobiegawczą", to nic mu się nie stanie.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 23 sty 2019, 21:55
autor: Patrycja11
szaraczarownica, dzięki.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 23 sty 2019, 22:14
autor: zbroziu
Patrycja11, absolutnie nie chcę nikogo przekonywać, ale poczytaj sobie o Luivac. Nasz Wojtek chorował baaaardzo dużo. Bardzo często zwykła infekcja kończyła się antybiotykiem. Odkąd jesteśmy po kuracji lekiem Luivac Wojtek o wiele szybciej wychodzi z infekcji. Antybiotyku nie brał z dwa lata. Nie namawiam, ale może warto o tym podyskutować z lekarzem?

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 23 sty 2019, 22:27
autor: niesia2708
zbroziu, na mnie też super działał.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 23 sty 2019, 22:57
autor: mikron123
Dziewczyny jak bralyscie luivac? Jedno opakowanie i koniec czy powtarzalyscie tak jak przy Broncho vaxonie kuracje?

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 23 sty 2019, 23:01
autor: zbroziu
U nas powtarzalismy po przerwie 28 dni, a później po roku kolejna kuracja.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 4:41
autor: kasieńka 85
szaraczarownica, jaki probiotyk podajesz?

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 5:40
autor: Misiak
kasieńka 85, najlepszy jest podobno Vivomixx.

Co do Broncho-Vaxonu, mam do odsprzedania taniej opakowanie ALE z dwoma saszetkami brakującymi.
Ja zaczęłam podawać chyba z 1,5 roku temu, ale dopiero po dwóch dawkach się zorientowałam, że w naszym przypadku taka interwencja bezpośrednia w układ odpornościowy odpada.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 7:37
autor: Patrycja11
Powiedzcie jak uporać się z męczącym suchym kaszlem? Inhalacje z czego? Syrop jaki?

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 7:43
autor: Blue
Patrycja-a ten kaszel jest powodowany drapaniem w gardle czy sam z siebie?
Mała ma gorączkę,już prawie zapomniałam jak się używa termometr.Pewnie gardło bo mówi,że ją boli a i ja z rana od wczoraj mam chrypę.Przechodzi dopiero jak zjem.
Co do supli-nie bierzemy nic poza tranem.Rynek supli nie jest dostatecznie kontrolowany.Juvit Multi jest kupowany dla świnek,więc tak jak teraz Małą boli gardło to też jej dam.Oby tylko Starsza się nie zaraziła bo wyjeżdża na 3 dni na biwak,najgorsza wersja byłaby gdyby ją tam dopiero złapało.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 7:51
autor: Patrycja11
Blue, mówi że nie drapie go w gardle. Po nocy jest mokry, w dzien suchy, nie wiem co mu podać :roll:

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 8:11
autor: szaraczarownica
kasieńka 85, najzwyklejszy tani Lacidofil.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 8:18
autor: Blue
Patrycja-próbowaliście ze zwykłym syropem prawoślazowym?On ma łagodzące działanie.A jeśli nie jest astmatykiem,to robiłabym inhalacje tylko z soli.Czyli w kierunku nawilżania bez preparatów z grubej rury.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 8:55
autor: zbroziu
Blue pisze:inhalacje

z nebbudose, niebieski jest na kaszel

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 13:02
autor: Patrycja11
zbroziu pisze:
Blue pisze:inhalacje

z nebbudose, niebieski jest na kaszel
nie miałam, zrobiłam z soli fizjologicznej, podałam rzeczywiście ten prawoślaz i zobaczymy.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 13:11
autor: misiao1983
niesia2708 pisze:misiao1983, co powiedział pulmonolog?
W piątek byliśmy u pulmonologa, wizyta trwała prawie godzinę, zebrała wywiad z całego jego życia, plus dokładnie jego infekcje od listopada (przewlekły kaszel) , osłuchała i pow.,ze osłuchowo czysto, jej zdaniem problem jest laryngologiczny, ścieka mu wydzielina po gardle i stąd kaszel. Jego kaszel brzmi okropnie, więc dopytywała o to czy kaszle w nocy, czy po wysiłku , czy po położeniu, kiedy je kolację, bo może refluks itp ( zero kaszlu w ciągu nocy, ale kaszle po połozeniu (aż wymiotował 2 razy ), po wstaniu i w dzień paskudnie ale nie duszącym ). Przepisała mu leczenie jak na zatoki (sinupret, quixx do nosa, 3 razy dziennie inhalacje nebudose hipertonic plus krople do nosa recepturowe od niej z neomycyną i efedryną, proszki krakowskie które dała nam laryngolog wcześniej, przeciwalergiczne - iże nawet jeśli po inhalacjach nebudose mu się kaszel nasili mamy to przetrzymać), dodatkowo dała skierowanie na diagnostykę do Łagiewnik, bo może alergia ( kładziemy się 14 lutego na 3 dni) i na rtg, jeśli termin do łagiewnik będzie "później" i wskazana endoskopia u laryngologa, umówiłyśmy się na tel jak Adaś i jak termin Łagiewniki. We wtorek odebraliśmy wynik RTG a tam jak wół , że zagęszczenia jakieś śródmiąższowe.....więc odrazu tel do niej i wczoraj z wynikami do niej...tymczasem Adasiowi zaczęło się mega poprawiać ( od nebudose i soli morskiej, gdzie sterydy i antybiotyki o kant dupy strzelić nie działały wcześniej(), ona sama chciała obejrzeć zdjęcie rtg (nie leczymy wyników tylko pacjenta ) i pow.że tam żadnego zapalenia nie ma (!), a że przy badaniu miał mega dużo flegmy na gardle, dała skierowanie na wymaz z gardła plus morfologie z crp i pow.że wg niej to jest dalej problem z wydzieliną która spływa z zatok ( nos ma drożny , nie przytyka mu się w nocy, nie smarcze na zielono), podtrzymała leczenie plus dorzuciła mucosolvan do inhalacji i mucofluid do nosa, ale też berodual w inhalacji. Nie mija tydzień od wizyty u niej, a dziecko prawie przestało kasłać, więc mam nadzieję, że się nie myli. No ale jest bez antybiotyku i bez nebbudu, więc chyba by mu się nie poprawiło aż tak po wodzie morskiej przy zapaleniu płuc??? Wyniki wymazu z gardła dopiero w przyszłym tygodniu, morfologia z crp wyniki jutro. Uff się rozpisałam. Lekarka naprawdę z sercem.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 13:14
autor: sardynka
misiao1983, u Kowalewskiej byliście?

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 13:18
autor: Patrycja11
misiao1983 pisze:Lekarka naprawdę z sercem.
kto to taki?

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 13:31
autor: misiao1983
Byliśmy u Dr Wanda Bielacka, podobno pracowała kiedyś w Łagiewnikach i że nawet była zastępcą ordynatora, w chwili obecnej na emeryturze ale przyjmuje w gabinecie prywatnym u siebie w domu na Stokach. Przyjęła nas i o 20 i o 9 rano . Opinie ma bardzo dobre, więc wierzę, że wie co robi. No i najważniejsze po 2 mcach kaszlu, leczenie zaczęło działać i nie faszeruje dziecka antybiotykami ot tak! Do Kowalewskiej dzwoniłam jako pierwszej ale wizyta prywatna była na początek lutego, a my potrzebowaliśmy na już.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 14:41
autor: kasieńka 85
Misiak, szaraczarownica, dzięki. Ja podaje dicoflor..kończymy opakowanie i przerzucamy się na lek.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 15:02
autor: Blue
Misiao-z opisu bardzo rozsądna lekarka.Widać po lekach.Sporo przeszliście więc teraz taki lekarz to na wagę złota,by nie pakować znów silnych leków (na ile się da - by nie wpaść w błędne koło).Organizm sam trochę powalczy.
Btw.my już też próbowaliśmy prawie wszystkiego jak Mała była chorowita kiedyś i okazało się,że najprostsze rozwiązania są najlepsze.Skóra wyleczona z azs,m.in.dzięki wit A w tranie,zwykłej maści robionej itp.Pulmicort leży zakurzony,bo sól i syrop prawoślazowy okazały się równie skuteczne (zaryzykowałysmy).Basen i leczenie klimatyczne też pewnie zrobiło swoje.I upływ czasu.Nie zawsze się da zaryzykować,wiadomo.Na stałe jest lek na alergię ze względu na wysokie wyniki testów.Ale są sprzed 2 lat więc będziemy powtarzać,narazie nam się nie spieszy,temat chorób przestał być jednym z głównych tematów w domu.

A w temacie-u nas groprinosin i dużo pić.Wirusówka o objawach gardlowo-brzuchowych.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 15:23
autor: misiao1983
Blue pisze:Misiao-z opisu bardzo rozsądna lekarka.Widać po lekach
tak teraz szukam takiego laryngologa i najlepiej z opcją i prywatnie i nfz i bada endoskopem.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 17:31
autor: Kurczak
misiao1983, nie wiem jak z endoskopem, ale prywatnie i na NFZ przyjmuje dr Pepaś. Ja gorąco polecam.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 24 sty 2019, 18:30
autor: caixa
misiao1983, moi znajomi u niej dzieci leczą. Bardzo polecają.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 25 sty 2019, 7:50
autor: Patrycja11
Do Mucosolvanu dodaje się sól?

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 25 sty 2019, 9:36
autor: misiao1983
Patrycja11 pisze:Do Mucosolvanu dodaje się sól?
my teraz rano inhalujemy z mucosolvanu i nam pulmonolog zaleciła sam, tylko mucosolvan.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 25 sty 2019, 9:38
autor: misiao1983
Kurczak pisze:misiao1983, nie wiem jak z endoskopem, ale prywatnie i na NFZ przyjmuje dr Pepaś. Ja gorąco polecam.
własnie jak robilam rozeznanie, to najbardziej polecane to Pepaś, Śmiechura ( klinika alergika ) i Andrzejewski z Tatrzańskiej. O I widzę, że Pepaś robi endoskopię jakby co w Klinice Alergika.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 25 sty 2019, 9:43
autor: lmyszka
Byliśmy u pediatry, strupki się ładnie zrobiły, ale jeszcze nie odpadają, więc dalej siedzimy w domu do 1.02

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 25 sty 2019, 12:01
autor: Patrycja11
misiao1983 pisze:
Patrycja11 pisze:Do Mucosolvanu dodaje się sól?
my teraz rano inhalujemy z mucosolvanu i nam pulmonolog zaleciła sam, tylko mucosolvan.
poinhalowałam go z solą, no trudno.
W sumie to nie wiem czy potrzebnie. Generalnie męczy go suchy kaszel w ciągu dnia. Jest uciążliwy, bo nie może się nic oderwać a męczy.
Nienawidzę takiego kaszlu, bo o ile z mokrym wiadomo mi jak działać, tak z suchym sama nie wiem czy wyciszać syropami, czy inhalować żeby odkrztusił :evil:
Najgorzej jak złapie go w nocy, bo wtedy muszę podawać syropy, otwieramy okna, pije chłodne picie, no cuda wianki.
Zawsze miałam w apteczce Diphergan, dawno nie mieliśmy do czynienia z kaszlem więc się przeterminował :roll:

Idziemy w poniedziałek do pediatry jeśli przez weekend się nie uspokoi.
Choć mam wrażenie że po Mucosolvanie się uspokoiło.

No musi być gościu zdrowy, bo za tydzień wyprawia urodziny, a w szkole słyszę co drugie dziecko chore... A i z rumieniem zakaźnym, bo dalej szaleje u nas w klasie :-s

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 25 sty 2019, 12:05
autor: lmyszka
U nas jak pojawia się suchy kaszel to tylko pulmicord pomaga i po około 2 dniach staje się juz mokry. Przy suchym kaszlu nie ryzykuje z niczym innym z racji złych doświadczeń

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 25 sty 2019, 12:11
autor: Patrycja11
lmyszka pisze:U nas jak pojawia się suchy kaszel to tylko pulmicord pomaga i po około 2 dniach staje się juz mokry. Przy suchym kaszlu nie ryzykuje z niczym innym z racji złych doświadczeń
też ten pulmicort mi chodził po głowie, ale ostatecznie chciałam zobaczyć czy oderwie się coś po Mucosolvanie, czy nie. Jak dalej będzie suchy, bez jakiegokolwiek podłoża mokrego to przerzucę go na sam Pulmicort.