Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Postautor: lmyszka » 26 mar 2013, 11:40

Dziewczyny na inny forum zastanowił mnie temat kiedy powinno czekać sie z objawami choroby i iść do pediatry a kiedy powinno jechać sie do szpitala?
Jakie objawy kwalifikują dziecko do natychmiastowej wizycie w szpitalu?

Ja raczej z tych nie panikujących i raczej odczekam, podam leki i obserwuje. Ale tak myślę, że może są sytuacje kiedy warto panikować i jechać na oddział żeby nie zaszkodzić dziecku.
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Postautor: agnieszka19 » 26 mar 2013, 11:41

Ja też małe doświadczenie w tym mam... Raz tylko wezwałam pogotowie a w szpitalu nie byłam z dzieckiem ani razu...
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Postautor: lmyszka » 26 mar 2013, 11:44

agnieszka19, a co się działo, że zadzwoniłaś na pogotowie? Ja byłam z 3 razy na Bazarowej bo był weekend czy święta i nie chciałam czekać do poniedziałku. Nigdy nie było jakiejś tragedii, ale wolałam juz podać jakieś leki.
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Postautor: agnieszka19 » 26 mar 2013, 12:18

To była niedziela a mała była u mamy. Moja mama zadzowoniła do mnie, że Natalka ma bardzo wysoką gorączkę- około 40 stopni było i nie spadała po lekach przeciwgorączkowych. Młoda do tego w zasadzie była nieprzytomna. Kazałam, więc mamie wezwać pogotowie a sama wsiadłam w samochód i jechałam do rodziców. Natalka miała wtedy niecałe 2 lata...
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Postautor: caixa » 26 mar 2013, 13:36

lmyszka, ciekawy wątek.
Ja z tych bardzo mało panikujących ale wynika to z faktu, że moje dziecko dużo choruje i wiem na co mogę sobie pozwolić.

Do przychodni zazwyczaj idę:
1. gdy gorączka nie spada po 3 dobie
2. gdy gorączka jest powyżej 39,5 st.
3. gdy nie mam leków bo się skończyły po ostatniej chorobie
Generalnie wychodzę z założenia- i to się sprawdza, że 80% chorób to są wirusy, na które i tak antybiotyk nie zadziała więc nie ma sensu na dzień dobry fundować dziecku atrakcji w postaci innych chorób jakie są w przychodni (np. dzieci z jelitówką, zapaleniem płuc itp.). Ostatnio nawet zamówiłam lekarza do domu bo wiedziałam, że mała ma tylko chore gardło a był sezon grypowy (tu potrzebny był antybiotyk).

Do szpitala.
Byłyśmy raz, wysłani przez pediatrę z przychodni i po zleconym RTG.
Drugi raz pojechałam na IP gdy Kaja wypadła z łóżeczka. Pojechaliśmy na drugi dzień (opuchlizna na pół twarzy) bo w dniu wypadku nic się z nią nie działo niepokojącego.
Kaja wysoko gorączkowała. Przerobiłam niespadającą gorączkę- po prostu ją wtedy chłodziłam okładami i czekałam do kolejnej dawki. I całe szczęście po kolejnej dawce gorączka spadła. Oczywiście rano wezwałam lekarza na kontrolę. Nie powiem bałam się jak cholera i modliłam, żeby kolejna dawka zadziałała. Nie byłam jednak sama bo mogłam liczyć na wsparcie mamy (mąż w takich chwilach staje się bezradny). Myślę, że gdyby po tych 6-8 godzinach, kolejna dawka leku nie zadziałała, pojechałabym do szpitala. TO jest moja granica, mój wyznacznik.

Na pewno pojechałabym do szpitala gdy:
- po 2 dawce leków gorączka powyżej 40 stopni nie spada!
- dziecko mdleje, majaczy + gorączka jak wyżej
- dziecko wymiotuje, ma rozwolnienie a przy tym nie je, nie pije a leki przepisane przez lekarza pierwszego kontaktu nie działają (bo na pewno najpierw byłby lekarz)
- zdarzył się wypadek- traci dużo krwi, złamało coś sobie itp.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Postautor: Misiak » 26 mar 2013, 13:56

Może mam złe założenie, ale gdyby coś niepokojącego się działo z Polą (naprawdę niepokojącego, nie zwykły kaszel czy niewysoka gorączka) to pojechała bym or razu na dziecięcą IP. Nikt mnie stamtąd nie wygoni, obowiązek zbadać mają (przynajmniej u nas w Zgierzu), najwyżej się wygłupię że zbyt panikuję, a nie będę tracić czasu na jazdę do przychodni, stanie w kolejce z chorymi dziećmi, ewentualnie wypisywanie przez lekarza skierowania do szpitala... ale może życie to zweryfikuje.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4009
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Postautor: Patrycja11 » 26 mar 2013, 14:02

caixa podsumowałaś wszystko z czym każda mama mogłaby mieć ogromny problem czyt. JA :)
Chociaż jeśli chodzi o gorączkę i przeziębienie to czytałam już niejednokrotnie twoją wypowiedź odnośnie 3 dób.
Moja pediatra jest tego samego zdania i zazwyczaj staram się tego trzymać.
Ja z tych przewrażliwionych więc w pierwszej dobie pewnie byłabym już pod gabinetem ;)

A tak to rada bardziej doświadczonej mamy czasami bardzo pomaga :D
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Postautor: Patrycja11 » 26 mar 2013, 14:07

Misiak pisze:Nikt mnie stamtąd nie wygoni, obowiązek zbadać mają (przynajmniej u nas w Zgierzu)
no chyba nie do końca...(chyba że u was w Zgierzu ;) )
W zeszłym roku jak Gabi miał wysoką gorączkę 3 dobę ( a była to akurat niedziela) pojechaliśmy na IP na Sporną i tam pani wyskoczyła do nas z ogromnym ryjem dlaczego nie pojechaliśmy na doraźną ( na której i tak nie było pediatry, więc wolałam żeby pediatra go obejrzał) i to ja musiałam łaskawie poprosić panią doktor żeby obejrzała mi dziecko, bo pani z rejestracji wywalała nas na doraźną. Za nami przyjechali państwo z bodajże Koluszek którzy byli w 3 szpitalach i ich nie przyjęli, bo nie mieli skierowania z doraźnej... Dlatego nie zawsze też na IP jest tak kolorowo...
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Postautor: Misiak » 26 mar 2013, 15:46

Jasne, u nas też jest doraźna, ale nie ma tam pediatry więc jak tylko widzą dziecko, to wypisują skierowanie na izbę. Korzystaliśmy z tego 2 razy, i nikt z IP nas nie wygonił, mimo iż w obu przypadkach okazało się, że przyjechaliśmy ze zdrowym dzieckiem i w sumie tylko zawróciliśmy im głowę - ale ja też z tych przewrażliwionych hehe.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4009
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Postautor: kasia_m85 » 26 mar 2013, 16:08

Ja chyba nie jestem z tych przewrażliwionych, ale jestem ostrożna i bardzo obserwuję swoje dzieci. I przede wszystkim mam super pediatrę do której zawsze mogę zadzwonić i się poradzić i która przyjedzie zawsze kiedy potrzebuję (raz nie mogła przyjechać bo wyjechała i kazała nam jechać na IP na Sporną sprawdzić na wszelki wypadek, przyjęli nas "z polecenia", ale uprzedzili że następnym razem najpierw na doraźną).Do szpitala pojechałabym chyba dopiero wtedy kiedy ona by nam kazała lub gdyby wydarzyło się coś że po prostu byłoby jasne że trzeba jechać na IP (mam nadzieję że długo się o tym nie przekonam).Moim zdaniem ostrożny, zaufany, dobry pediatra to przy małym dziecku podstawa...
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kasia_m85
SuperMama
 
Posty: 778
Rejestracja: 03 gru 2012, 21:20
Has thanked: 12 times
Been thanked: 21 times

Re: Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Postautor: Patrycja11 » 26 mar 2013, 16:14

Misiak pisze:Korzystaliśmy z tego 2 razy, i nikt z IP nas nie wygonił
bo mieliście skierowanie, a wcześniej pisałaś o sytuacji
Misiak pisze:o pojechała bym or razu na dziecięcą IP

Misiak pisze:a nie będę tracić czasu na jazdę do przychodni, stanie w kolejce z chorymi dziećmi, ewentualnie wypisywanie przez lekarza skierowania do szpitala...

i o tym mówiłam...
kasia_m85 pisze:Moim zdaniem ostrożny, zaufany, dobry pediatra to przy małym dziecku podstawa...
zgadzam się.
I ja taką też mam. Zawsze mogę do niej zadzwonić, zawsze odbiera, albo wysyła mi SMS-a kiedy będzie mogła odebrać. Ponieważ nigdy mnie nie zawiodła i nie zbyła zdawkową odpowiedzią, to mam do niej 100% zaufanie.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Postautor: grafitowa » 26 mar 2013, 16:20

kasia_m85 pisze:Moim zdaniem ostrożny, zaufany, dobry pediatra to przy małym dziecku podstawa...

Tak, to prawda.
Ja też nie jestem z tych przewrażliwionych i na szczęście nie musiałam nigdy korzystać z doraźnej, natomiast z IP raz, ale ze skierowaniem od pediatry i to był taki pobyt dwu-trzygodzinny, w zasadzie chodziło o wykonanie badań i konsultację z neurologiem. Akurat dobrze się czuję z tym, że pediatra Emilki pracuje w szpitalu na Spornej i mam tę świadomość, że w razie czego mogę zadzwonić po poradę i ewentualnie ona nas pokieruje dalej. Na przykład ostatnio, jak byliśmy we wtorek w przychodni, bo Emilka gorączkowała drugi dzień, to powiedziała, że jak nie będzie poprawy, to w piątek mamy przyjechać na Sporną, bo ma tam dyżur, a wcześniej oczywiście dzwonić.
Awatar użytkownika
grafitowa
SuperMama
 
Posty: 3696
Rejestracja: 25 lis 2012, 16:35
Has thanked: 22 times
Been thanked: 34 times

Re: Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Postautor: Misiak » 26 mar 2013, 17:23

Patrycja11, w Zgierzu IP i doraźna są obok siebie (kilkadziesiąt metrów), więc zdobycie skierowania to kwestia kilku chwil (w przeciwieństwie do jazdy do pediatry w zupełnie innym miejscu miasta i czekania w przychodni w kolejce), a poza w Zgierzu jest o tyle fajnie, że bez problemu przyjmą nawet bez skierowania gdy przypadek jest pilny (wiem po sytuacji znajomej), tylko po przebadaniu dziecka proszą o wrócenie się na doraźną po skierowanie.

Prywatny pediatra do domu- super, ale nie zawsze ma czas by przyjechać szybko do dziecka, a może się zdarzyć, że sytuacja nagli.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4009
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Postautor: Blue » 27 mar 2013, 18:21

U nas jest tak,ze zazwyczaj nazajutrz lub po 2 dniach objawow chorobowych (glownie mam tu na mysli goraczke) kontaktuje sie z pediatra z przychodni.I czesto korzystam z wizyt domowych-tych na NFZ.Wizyty domowe zamawia sie wczesnie rano (chyba do 9).Zawsze prosilam o wizyty domowe w okresach infekcyjnych,by dzieciaki nie zarazily sie czyms w poczekalni.Prosze tez o wizyty w izolatce,jesli juz ide do przychodni.Dobrze jest znac prawa pacjenta i zasady danej przychodni-to pomaga.Oczywiscie bywa ze slysze przez telefon,ze pani tak blisko mieszka to nie moze przyjsc z dzieckiem?Ale ja zazwyczaj odpowiadam ze jaka da mi pani gwarancje ze nie zarazi sie czyms innym?I rzadko kiedy odmawiaja.
Jezeli jest weekend lub Swieta i stan sie pogarsza,to kontaktuje sie z pomoca dorazna.Czasem wystarczy na telefon.Jak jest wieczor a kontak telefoniczny nie jest wystarczajacy,to prosze o wizyte domowa.Lekarz z doraznej czasem pyta czy wypisac skierowanie do szpitala w razie czego,ale nie korzystalam z takiej opcji).
Ostatni w kolejce jest szpital.Lepiej unikac ze wzgledu na zakazenia wewnatrzszpitalne i stres dla dziecka.Jednak,jezeli widze ze stan dziecka nadal sie pogarsza,cos dzieje sie niepokojacego to nie patrze na nic i jade na IP,czy to ze skierowaniem od pediatry czy bez.najpierw zawsze pytaja czy byl kontakt z pomoca dorazna,bez tego moze byc problem,dlatego wazna jest kolejnosc:
1)lekarz pierwszego kontaktu (ja korzystam na NFZ w przychodni)
2) lekarz z pomocy doraznej
3)szpital

Bez skierowania nielatwo sie dostac do szpitala no chyba ze uznaja ze stan dziecka tego wymaga,ma sie znajomego lekarza w szpitalu ktory da cynk,lub dziecko przyjechalo ono karteka pogotowia.Jezeli jest bardzo duzo dzieci w szpitalu i zajete sa tez miejsca na korytarzu-moga odeslac do innego szpitala.

na pogotowie nigdy z dziecmi nie jechalam.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18392
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Kiedy do przychodni, a kiedy do szpitala?

Postautor: sara86 » 13 kwie 2017, 11:30

Dużo zalezy od wieku dziecka. Maluchy szybko się odwadniają pry wysokiej gorączce lub wymiotach i biegunce. Syn miał około dwóch lat niby pił chętnie ale wymiotował po wszstkim nawet po wodzie, wiedziałam że pediatra nic nie poradzi bo musi dostać kroplówkę nawadniającą. Pojechaliśmy do szpitala, oddział był pełen wiec dostał ją na izbie przyjęć lekarka podpowiedziała jeszcze kilka rzeczy i puściła nas do domu bo mamy blisko i powiedziała że jakby co wracać. Jak są silne wymioty i biegunki i nie mogę ich opanować przez kilka godzin sama to jade na izbę. Jesli pojawia się wysoka gorączka to jeśli mogę ją zbić zostajemy w domu i albo wzywamy pediatrę albo jedziemy do przychodni w zależności od stanu dziecka. Wszelkie katarki infekcje i inne oczywiście do przychodni. Wydaje mi się że warto jechać do szpitala gdy gorączka nie spada mimo leków, a dziecko przelewa się przez ręce lub gdy pojawiają się silne wymioty i biegunki, które mogą doprowadzić do silnego odwodnienia i zagrozić dziecku. Każdą chorobę trzeba rozpatrzyć zdroworozsądkowo
Mądrość ludzi jest szaleństwem w oczach Boga. Jeśli posłuchamy głosu dziecka, które mieszka w naszej duszy, oczy nasze znowu nabiorą blasku. A jeśli nie utracimy więzi z tym dzieckiem, to nigdy nie utracimy więzi z życiem.
Awatar użytkownika
sara86
 
Posty: 11
Rejestracja: 13 kwie 2017, 10:58
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time


Wróć do Dziecko chore

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości