Strona 8 z 9

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 06 cze 2018, 19:14
autor: Kurczak
lmyszka, my byliśmy w zeszłym tygodniu i Pani dr mówiła, że większość jej pacjentów kaszle. Dianka miała zaostrzenie dwa tygodnie temu, ale schemat inhalacji, który z reguły stosujemy, i tym razem pomógł.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 06 cze 2018, 20:25
autor: lmyszka
Kurczak, jaki to schemat? My inhalujemy się 3 razy dziennie od tygodnia i nic, mimo iż zawsze po 2-3 dniach mijało.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 06 cze 2018, 21:05
autor: Kurczak
lmyszka, my dwa razy dziennie pulmicort + berodual i dwa razy dziennie sam berodual w soli fizjo.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 07 cze 2018, 6:31
autor: Blue
Kurczak-profilaktycznie taka intensywna dawka w/w leków czy Dianka ma zapalenie oskrzeli?
My inhalacji nie mamy teraz wogóle (ale też nie jesteśmy pacjentkami dr Kowalewskiej).
Za to Młodsza poza delortanem bierze jeszcze Singulair 5.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 07 cze 2018, 7:24
autor: lmyszka
U nas niestety singular odpada, bo ogólnie źle śpi a po nim była masakra

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 07 cze 2018, 10:43
autor: Kurczak
Blue, na co dzień żyjemy bez inhalacji. Takie uderzeniowe tylko w sytuacji zaostrzenia, maksymalnie 2 dni. Singulair też bierze, ale właśnie robimy próbę odstawienia.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 07 cze 2018, 10:51
autor: lmyszka
A my mamy wizytę dopiero 27.06 :cry:

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 23 sty 2019, 16:24
autor: Misiak
Hej. Mam pytanko.
Nigdy nie miałam alergii, a od września ciągły katar, zatkany nos, kaszel. Kaszel podobno od kataru, czasem z odkrztuszaniem przezroczystej wydzieliny. Równia pochyła, bo ostatnio coraz gorzej.

Zatoki super zdrowe.
Zalecono mi testy alergiczne. Po testach z krwi alergicznych wyszło, że nie mam na nic uczulenia oprócz... naskórka kota. Wynik 1,1 kU/L.
To sporo, ale czy aż tyle żeby dawać mi takie objawy?

Płuc nie mogę prześwietlić bo w ostatnim półroczu miałam 3 prześwietlenia (zatoki, łokieć, stopa) i tomografię głowy, więc chyba już nie mogę więcej póki co, więc wkręciłam sobie że to pewnie rak płuc, nawet rzuciłam palenie. (!) Tylko ten permanentny katar się nie zgadza. No i jak się prześwietlałam ciup ponad rok temu to płuca miałam czyste, więc trzymam się nadziei, że przez ten rok nic się nie zbudowało.
Myślałam o usg płuc (tak dla uspokojenia własnego umysłu), bo widziałam coś takiego, ale to podobno lipa?

Biorę od 2 tygodni Clemastinum 1mg 2 x dziennie. I poprawy nie widzę... a to podobno silny lek...

Jutro lekarz pierwszego kontaktu, tym razem biorę skierowanie do pulmunologa, do alergologa mam iść z wynikami w przyszłym tygodniu. Laryngologicznie wszystko ok, bo też już byłam. Ale będę iść jeszcze raz jeśli nie minie w tym tyg choć trochę.

Załamana jestem, naprawdę odechciewa się wszystkiego gdy nie wiem co mi jest...

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 23 sty 2019, 17:30
autor: szaraczarownica
Misiak, to klasa 2. Objawy masz w sumie słabe jak na kota. Ja w klasie 4 duszę się. Ale alergia jest. I myślę, że będzie postępować, bo ja kiedyś nie miałam alergii na kota, a teraz mam właśnie klasę 4 pomimo unikania kota jak ognia. Nie mam z nimi w ogóle styczności, natomiast mają sąsiedzi 2 piętra niżej. I mój organizm reaguje na alergeny z wentylacji i ciągle wytwarza przeciwciała.
I tak się cieszę, że nie mam jeszcze wyższej klasy. Z tego co pamiętam, to mietka reaguje na alergeny przeniesione na kimś (czyli kota w ogóle może w pobliżu nie być). Ja jeszcze z posiadaczami kotów mogę przebywać. Z kotami na świeżym powietrzu, nawet ogromną ilością, też.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 23 sty 2019, 17:35
autor: szaraczarownica
Misiak pisze:Biorę od 2 tygodni Clemastinum 1mg 2 x dziennie. I poprawy nie widzę... a to podobno silny lek...

Masz kota w domu?

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 23 sty 2019, 17:50
autor: niesia2708
Misiak, ja bym spróbowała różnych substancji czynnych. W sensie nie 2 razy Clemastinum a 2 różne leki. Jeden rano, drugi wieczorem. I może dla wzmocnienia np Singulair. Mi takie kuracje zalecał laryngolog i było lepiej

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 23 sty 2019, 19:05
autor: Misiak
szaraczarownica, mam, od ponad dwóch lat... Moją "drugą" córkę...

Dzięki Wam. Jutro alergolog jednak (dobrze, że smsy przypominające wysyłają. Notabene- terminy niemal z dnia na dzień na nfz- szpital świętej rodziny). Zobaczymy co powie.
Nie wiem czym się bardziej martwię- że to wszystko przez mojego ukochanego kota, czy bardziej, że może to wcale nie przez nią a dolega mi coś innego i kręcę się w kółko.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 19:35
autor: Misiak
Ok. Jestem po wizycie u alergologa.
Pan twierdzi, że objawy od kota są bardzo mocne nawet przy niewielkiej klasie uczulenia (nie wiem czy nie przesadzał, ale powiedział, że kot w wywoływaniu objawów jest tuż za szerszeniem i osą).
Więc prawdopodobnie to właśnie przez kitunię mam katar i kaszel.
Zmienił Clemastinum na Contrahist. Znacie to? Zapisał raz dziennie wieczorem, czy to nie za mało?
I nasometin do nosa.
Powiedział, że jeśli nie planuję oddania kota, muszę jeszcze odwiedzić pulmunologa po jakieś wziewy. I że alergia prawdopodobnie będzie się pogłębiać, bo sama się nie cofnie, tym bardziej przy stałym kontakcie z alergenem.
Plus mam kupić oczyszczacz powietrza i nie dać kotu spać tam gdzie ja.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 19:41
autor: lmyszka
Misiak, Kacper brał contrahist. U nas nie pomógł, ale w sumie przerobiliśmy kilka leków i żaden nie pomaga nam całkowicie w okresie pylenia trwa.
Kacper brał raz na wieczór 5 ml, ale to dziecko ;;)

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 19:42
autor: Patrycja11
Misiak pisze:Contrahist. Znacie to?
chyba Stasiu szarej to brał, więc pewnie Ci napisze coś wiecej :)
Ale raczej świecić nie powinnaś po nim :lol:

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 19:46
autor: kari
Misiak, Filip miał w syropie u nas działało,
My obecnie się odczulamy podjęzykowo pół roku podawania alergenu non stop, oprócz infekcji, niestety nie jest to tania opcja, ale wolę to niż ciągłe jeżdżenie i kłucie

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 20:18
autor: agunia
Misiak moja Kornelka ma niby bardzo silna apergie na kota,do tego stopnia ze alergolog powiedziala ze moze sie udusic przy jakimkolwiek kontwkcie.Siostrw meza ma kota i lekarka kazala jej zmieniqc ubranie zanim wejfzie do nas do domu,no szok :shock: ale poki co ja nie wodze silnych objawow na kota u niej.dwa razy zdarzylo nam sie byc w domu gdzie mieszka kotmco prawda zamkneli go na wirsc o alergii kornelki ale wiadomo ze alergen jest wszedzie.jakos tfu tfu nic jej nie bylo.
Ale tez wiem ze kot to jeden z najsilniejszych alergenow

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 20:21
autor: Misiak
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.

Patrycja11, no i szlag trafił oszczędniści na prądzie... :P

kari, odczulanie? Pan mi nic nie powiedział o tym.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 20:34
autor: Patrycja11
Misiak pisze:Patrycja11, no i szlag trafił oszczędniści na prądzie...
a przy tych podwyżkach by się przydało :mrgreen:

Przykre to że człowiek przywiązuje się do zwierzaka i okazuje się, że ma się na niego uczulenie :roll:
Nie rozważałaś oddania w dobre ręce?

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 20:37
autor: szaraczarownica
Patrycja11, Staś brał krótko. My to głównie Rupafin i teraz bierzemy Hitaxę do ssania/gryzienia.
Misiak, alergolog nie przesadzał. Kot wywołuje bardzo silną alergię. Dlatego napisałem, że Twoje objawy jak na alergię na kota są słabe. Poza tym wyobrażasz sobie, że możesz się zacząć dusić, bo przebywasz w towarzystwie kogoś, kto mieszka na wsi i pyli tam żyto? A z kotem jest to możliwe.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 20:48
autor: szaraczarownica
Misiak pisze:muszę jeszcze odwiedzić pulmunologa po jakieś wziewy.

Bierz, bierz. Ja się już bez nich nie ruszam. Na Kos (w zasadzie wyspie kotów) obsesyjnie pilnowałam, żeby zawsze mieć je przy sobie.
Tylko sprawdź jak na Ciebie działają, bo ja po sztachnięciu się Ventolinem stwierdziłam, że chyba wiem jak czują się kobiety w ciąży po Fenoterolu ;) Siepało mną przez dobę, a przez ponad 12h miałam kołatanie serca, aż się alergolog przestraszył jak mu zdałam relację, bo nie powinno trzymać tak długo. Więc dostałam Atrodil, który toleruję dobrze.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 21:02
autor: kari
Misiak, akurat Filip jest uczulony na drzewa i roztocza, nie sierść dodałam tak ogólnie :)

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 21:09
autor: Blue
Szara-ja brałam fenoterol od dwudziestego któregos tygodnia w obu ciazach i nie mialam zadnych objawow (a można powiedzieć że jestem.pacjentką kardiologiczną).Ale to bylo za czasow gdy bralo sie go ambulatoryjnie.Bo od kolezanki ktora przyjmowala go w kroplowce w szpitalu,tez wiem ze ja telepalo.
Misiak-siersc kota to jeden z najsilniejszych alergenow.Wiem to po sobie z dziecinstwa.Chyba najbardziej uczulające futerko niestety.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 21:41
autor: Misiak
Ogólnie to nie badali uczulenia na sierść. Badali naskórek.

Kołatanie serca nie brzmi dobrze przy moim częstoskurczu komorowym... Mam nadzieję, że zacznę od jakichś słabszych.

Co do oddania, mój brat zaciera ręce... :roll: zawsze w żartach mówił, że ją zabierze, jak opiekował się nią podczas naszych wyjazdów to nie chciał potem oddać. I to by były dobre ręce, widywałabym ją i w ogóle. Ale Pola na wieść o alergii ze łzami w oczach spytała czy to znaczy że ją oddamy... :roll: serce mi pękło. Nie chciałabym jej tego robić...

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 21:47
autor: szaraczarownica
Misiak pisze:Ogólnie to nie badali uczulenia na sierść. Badali naskórek.

Ale u kota, tak jak i u psa, alergii nie wywołuje sierść, tylko naskórek.

Misiak pisze:Kołatanie serca nie brzmi dobrze przy moim częstoskurczu komorowym... Mam nadzieję, że zacznę od jakichś słabszych.

Powiedz o problemach z sercem. Bo zaczynają raczej od Ventolinu, bo jest skuteczny i to bardzo. Ja go dostałam bez żadnych testów, wystarczyło, że powiedziałam alergologowi o tym, że mam duszności w mieszkaniach, gdzie jest kot. To pierwsze co dostałam receptę i to na ryczałt, a dopiero potem rozmawialiśmy dalej. Niestety alergia na kota jest bardzo niebezpieczna. Wystarczy kilka minut, żeby się udusić. I niestety ja już miałam przedsmak tego stanu :(

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 22:11
autor: Blue
My mamy na testach skórnych napisane "sierść psa" i "sierść kota",więc myślałam,że chodzi o futro;)
Np. u kawii,nie uczula futro tylko mocz.Podobno.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 22:38
autor: Misiak
Testy skórne, heh. Ten lekarz wykonał mi je też, tydzień temu, zanim miałam testy z krwii. Mowię, że biorę antyhistaminowe i że to chyba nie za bardzo wyjdzie, a on że spoko, zrobimy i tak, bo jeśli biorę antyhistaminowe a i tak mam objawy alergii to testy wyjdą jak powinny. I wiecie co, dużo się nie pomylił. Na testach skórnych najgorzej wyszła świnka morska. Mówię, że ja to bym bardziej się kotem interesowała, niż świnką, no bo świnki nie mam, a on na to, że jeśli w skórnych wyszła świnka mocno dodatnio to kot z krwi też wyjdzie dodatnio. No i tak też było.
Dziwne.

I ogólnie to jestem załamana całą sytuacją. Łamię się, nie wiem, czy kot nie pójdzie jednak do brata na chwilowe wakacje, dopóki ja tego jakoś nie opanuję pod kątem objawów, aż leki zaczną działać, ja bym tu wszystko uprała i posprzątała.
Żeby tylko przestać kaszleć. Dobija mnie to, nie pamiętam jak wygląda normalne funkcjonowanie, nie mówiąc o normalnym oddychaniu przez nos.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 24 sty 2019, 22:56
autor: Blue
Misiak-może faktycznie spróbuj bez kota jakiś czas,chociaż domyślam się,że to może być trudne.Jedna z moich przyjaciółek ma w domu zwierzyniec,mimo silnego uczulenia.Ale oni z tych co łykają leki,a zwierząt nie usuną.Z tym,że ona nie ma dzieci.Bo jakby dzieci miały alergię to nie wiem czy by dalej tak było.Chyba już nawet o niej pisałam kiedyś (o tej jej alergii i zwierzętach).
Co do testów-u nas zarówno do testów skórnych jak i z krwi,nie były brane leki antyhistaminowe przez jakiś okres czasu,mimo że do tych z krwi można być na lekach.Ale nasz ostatni duży pakiet badań alergicznych był robiony za 1 zamachem,skórne razem z tymi z krwi i ze spirometrią u Starszej.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 25 sty 2019, 8:04
autor: szaraczarownica
Misiak, a antydepresanty bierzesz? Na nich też się nie robi testów skornych.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 25 sty 2019, 8:14
autor: Misiak
szaraczarownica, odstawione jakiś czas temu. Ale jak widać nie może u mnie być nudno zbyt długo, i zmieniłam antydepresyjne na antyhistaminowe.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 25 sty 2019, 9:18
autor: Kurczak
Misiak, mój Adam był w podobnej sytuacji. Tylko że objawy inne (dominacja skórnych). Jakiś czas po wzięciu kota zaczęło go wszystko swędzieć. Wykluczyliśmy czynniki typu uczuleniecie spożywcze, zmiana kosmetyków itp. Zaliczył alergologa (testy wykazały tylko alergię na kota, 2 klasa), dermatologa i pulmonologa (bo w tym czasie często chorował na zapalenie oskrzeli). Jest na Zyrtecu i doraźnie na wziewach (w razie infekcji). Kota nie oddaliśmy, bo dr Pawlikowski powiedział, że alergeny kocie w mieszkaniu utrzymują się 6 lat (no chyba że zrobi się kapitalny remont z wymianą mebli itp.). Uznaliśmy, że to bez sensu.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 25 sty 2019, 10:45
autor: Misiak
Kurczak, ale na tym Zyrtecu jakoś funkcjonuje? Objawy zniknęły mimo mieszkania z kotem?
Bo ja się czuję, jakbym miała od września chroniczne zapalenie oskrzeli. Ale antyhistaminowe biorę dopiero od Nowego Roku, więc może jeszcze będzie dobrze.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 25 sty 2019, 12:25
autor: Patrycja11
Kurczak pisze:Kota nie oddaliśmy, bo dr Pawlikowski powiedział, że alergeny kocie w mieszkaniu utrzymują się 6 lat (no chyba że zrobi się kapitalny remont z wymianą mebli itp.).
też gdzieś kiedyś o tym czytałam/słyszałam. Ale jednak jeśli masz możliwość, wiesz że będzie kotka w dobrych rękach to spróbowałabym żeby wiedzieć dla samej siebie, czy rzeczywiście jest poprawa czy nie.
Wiem, że to trudne, ale skoro tak to wygląda jak opisujesz to chyba bym spróbowała.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 25 sty 2019, 18:22
autor: Kurczak
Misiak, funkcjonuje zupełnie normalnie. My nie rozważaliśmy oddania Ciapki również z tego powodu, że teściowe, którzy z nami mieszkają, też mają kota, więc alergeny byłyby tak czy siak.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 07 lut 2019, 0:16
autor: Misiak
Ostatecznie moja historia ma się tak, że kicia zamieszkała u moich rodziców. Decyzja podjęta po wieczorze, gdzie nie mogłam Poli przeczytać książki do snu, bo każdy wdech wiązał się z kaszlem. Przestraszyłam się bardzo wtedy.
Pulmonolog dała sterydy wziewne plus w razie duszności psik na rozszerzenie oskrzeli.
Nadal pokasłuję (z wydzieliną) ale znacznie mniej, i mam nadzieję, że niedługo to co się dzieje w oskrzelach się uspokoi.
Dom sprzątany powoli, bo codziennie coś. Więc te alergeny na pewno wszystkie jeszcze tu są.
Aha, zrobiłam ostatecznie rtg, które było prawidłowe.
Dodatkowo zrobiłam usg tarczycy, żeby to też wykluczyć, bo podobno jej choroba może powodować kaszel.
Czyli na dzień dzisiejszy biorę Contrahist tabletki i Alvesco wziewy a do nosa Nasometin, bo katar wciąż tu bywa.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 11 lut 2019, 13:53
autor: Misiak
Byłam prywatnie u pulmunologa, bo nadal kaszlę. Przepisał dodatkowe wziewy (więc biorę już dwa), lek wykrztuśny, steryd Metypred. Plus wciąż antyhistaminowe. Kuracja 15 dni, jeśli brak poprawy skieriwanie do szpitala na dalszą diagnostykę.
Nie wiem czy są jakieś efekty (4 dzień), bo oczywiście musiałam się pochorować akurat teraz. Z katarem i kaszlem. Ręce mi opadają, nie wiem co ze sobą zrobić. Kaszlę wciąż z powodu tamtego, czy obecny kaszel związany jest z przeziębieniem? A może kaszlę, bo zażywam leki wykztuśne? Albo wszystko naraz?
Nie wiem. Na początku wizja szpitala mnie przeraziła, ale teraz to mi już obojętnie, byle bym wiedziała w końcu co mi jest.
Witaminy C i innych rzeczy nie wezmę, bo wchodzą w interakcję ze sterydem. Pójdę do lekarza z tym przeziębieniem? Usłyszy świsty, da antybiotyk, a ja świsty miałam już u pulmunologa.
Do kitu z tym wszystkim. Jestem zmęczona.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 11 lut 2019, 16:07
autor: misiao1983
Misiak współczuję. My podobnie mamy z Adasiem, znów kaszle, gorączka minęła a on dycha , osłuchowo czysty. I teraz czy kaszle bo infekcja , czy kaszle bo musiałam odstawić leki na migdal i antyhistaminowe i ta infekcja znów aktywowała migdał? A jeszcze bierze entitis , może kaszel przez to ? Dr dziś pow że w czwartek w Łagiewnikach to nas chyba wezmą na dłużej, żeby go w końcu wyleczyć... i ja już chcé żeby go wzięli i zdiagnozowali.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 19 maja 2021, 15:49
autor: Blue
No wreszcie coś wyszło z badań.Pisalam jakiś czas temu o wysypce (pokrzywka)ktoŕa wrociła do mnie po.latach z dziecinstwa tylko w lagodniejszej formie.Podejrzewałam stres lub...toczeń(tak mnie internet i dr Google wkrecil...).Wszystkie mozliwe badania a narobilam ich mnostwo sa jak dzwon.Zadne jady owadow,astma czy cokolwiek nje wyszlo.Mimo to wg p.doktora zestaw ratunkowy z adrenaliną musze kupic.Są wyniki wreszcie wczorajszego panelu wziewnego z krwi i pyłki traw jak ta lala wysokie.I.kot,kurz,żyto,grzyby.Bede musiała wiec powitac sie z lekami antyhistaminowymi,lekarz jeszcze nie zinterpretował wynikow.


Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 07 cze 2022, 21:50
autor: Blue
Rok temu nie wiadomo czemu miałam nawrót pokrzywki z dzieciństwa (post wyżej).W tym roku alergia jest dla mnie łaskawa.Nikt nie wie co było przyczyną nie jednorazowej a dlugiej wysypki (około 3-4 tygodni?) zeszłorocznej.Byc moze stres bo po prawie 15 latach zmieniałam pracę na inną.I wtedy tez mniej wiecej zasrebrzyły mi się pierwsze siwe włosy na czubku głowy.Jakiś kryzys musiał w ogranizmie nastąpic widocznie choć liczne badania wyszły wtedy dobre-w testach alergicznych za to jak zawsze wysokie parametry.Lub byl czynnik alergiczny o ktorym nie wiem wtedy a ktorego teraz nie ma (?).

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 26 lut 2023, 13:24
autor: szaraczarownica
Zrobiliśmy Stasiowi w ferie testy alergiczne z krwi, bo od września strasznie dużo chorował. Niby lekkie przeziębienia, ale co chwilę opuszczał tydzień w szkole. Pediatra zleciła dużo różnych badań, w tym testy. O losie... ale popłynął... tomka wonna, kupkówka pospolita, tymotka łąkowa, żyto, olcha, brzoza, leszczyna, dąb, babka lancetowata i alternaria, czyli trawy, drzewa i jeden rodzaj pleśni (to miał wcześniej), a my mieszkamy w otoczeniu sporej ilości zieleni (jeszcze). Co najmniej jeden dąb rośnie u nas na osiedlu, leszczyn i brzóz pełno dookoła, różne mieszanki dziko rosnących traw. Na szczęście nie reaguje bardzo źle, głównie zapchany nos, więc na razie będziemy lecieć na Hitaxie. Objawy wskazujące na astmę się z wiekiem wyciszyły.
Ale jak cena za panel poszła w górę. Ostatnio płaciliśmy 170-180 zł, a teraz zapłaciłam 300 z hakiem :evil: Dobra zmiana :evil:

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 26 lut 2023, 13:49
autor: Blue
Szara-o wlasnie,swoim dzieciom juz dawno testow nie robilam.

Trawy,tymotka-znam ten ból.Ja tez mam b.wysokie parametry.Oraz kot.Chociaz leki muszę brac tylko xzerwiec-lipiec bo wtedy jest słabo.A tak to doraznie wg potrzeb.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 26 lut 2023, 19:09
autor: Misiak
szaraczarownica, następnym razem może spróbuj na NFZ? Ja robiłam w szpitalu świętej rodziny panel alergiczny z krwi. Ostatnio byłam ponownie na badaniach i alergię na kota mam jeszcze większą niż jak miałam kota. Zresztą ostatnio byłam w mieszkaniu gdzie były koty i było strasznie, woda mi się lała z nosa, oczy czerwone, kichanie non stop.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 27 lut 2023, 0:04
autor: szaraczarownica
Misiak, my chodzimy od lat tylko i wyłącznie do luxmedu. Ja nawet nie wiem jak miałabym iść na NFZ, gdzie, co, jak? :lol:

Ja to mam straszną alergię na koty, wszystko co wymieniłaś + duszności. Ale nie na wszystkie. Ostatnio ledwo wytrzymałam godzinę i objawy trzymały mnie jeszcze przez 24h. A w zeszłym roku byliśmy u znajomych z kotem, siedzieliśmy kilka godzin (byli uprzedzeni, że jakby coś, to robimy taktyczny odwrót), kot w zasadzie siedział koło mojej twarzy i absolutnie nic.

Natomiast teraz po chorobie mam jakieś omamy alergiczne. Wiem, że mam alergię na angorę i dobrze wiem, jak się objawia. Nie pojawiło się u nas w domu nic nowego, nic co zawierałoby angorę, a ja się czuję, jakby coś było. Zawalony nos, opuchnięte zatoki, czuję jakby mi te angorowe kłaczki weszły do nosa. No za cholerę nie miałam kontaktu z angorą, jedyne wełny jakie mamy w domu, to merynosów i kaszmir, na które nie jestem uczulona. Poprzednio omamy węchowe, teraz jakieś alergiczne. Covid mnie zadziwia (w negatywny sposób).

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 27 lut 2023, 11:05
autor: Misiak
szaraczarownica, no prosisz o skierowanie od internisty, dzwonisz na przykład do tego szpitala świętej rodziny i umawiasz się na wizytę. Ja czekałam 2 tygodnie więc super.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 27 lut 2023, 17:54
autor: kari
szaraczarownica, i nie macie w pakiecie paneli? My za Filipa nie płaciliśmy, chyba że mieliście jakieś dodatkowe.
Ja mam podejrzenie, że i Patryk może mieć alergie, poczekamy i pewnie też zrobimy panele.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 27 lut 2023, 20:37
autor: szaraczarownica
kari, no niestety nie mamy :( Zwykły panel wziewny z krwi.

kari pisze:Ja mam podejrzenie, że i Patryk może mieć alergie, poczekamy i pewnie też zrobimy panele.

My ostatnie testy robiliśmy jak Staś miał 5 lat, wtedy wyszły roztocza i alternaria. Posypało się dopiero teraz. To znaczy sypało się wcześniej, ale dopiero teraz zrobiliśmy badania i wyszło tyle alergenów. Nie wiem, czy nie zrobię Stasiowi jakiegoś rozszerzonego badania, ale to już bezpośrednio w Diagnostyce, będzie taniej.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 27 lut 2023, 21:10
autor: kari
szaraczarownica, mnie kiedyś pediatra powiedziala, że jeśli się nie odczula to mogą się alergeny mnożyć. Filip w tym roku dostaje ostatnią dawkę szczepienia, chociaż nie miał przesadnej alergii to liczę, że na parę lat będzie miał spokój.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 27 lut 2023, 21:35
autor: Agata.
kari, jak długo odczulanie? My trzeci rok staloralem na trawy. Już w zeszłym roku była duża poprawa. Zastanawiam się, czy na trzech latach się skończy, czy będziemy dalej. Z tym że u syna alergia na trawy wyszła najwyższego stopnia i męczył się zawsze w czerwcu i lipcu.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 27 lut 2023, 22:43
autor: kari
Agata., 5. rok też staloralem tylko na brzozę, bo ta mu najwyższa wyszła.

Re: Alergie wziewne - astma, zapalenie spojówek, katar sienn

Post: 27 lut 2023, 23:38
autor: Agata.
Czyli u nas pewnie też na pięciu się skończy. Brzoza też mu wyszła właśnie w testach dość wysoko, ale objawów póki co nie ma więc nie leczymy.