niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: Deco-Ania » 14 lis 2012, 17:08

U nas w przedszkolu wisi kartka, że pojawiła się wszawica :shock: i przypadek owsików.
Nie wiem jak długo - bo Antosia prawie trzy tygodnie nie było.

Mam nadzieję, że Antek nie przyniesie mi żadnych żyjątek do domu. Ale na samą myśl mnie już wszystko swędzi.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki

Postautor: lmyszka » 14 lis 2012, 17:19

Wiesz co nie wiem czy to nie takie ogólne działanie. U nas od dawna wisi kartka żeby sprawdzać dzieciom głowy czy nie maja wszy bo w przedszkolu nie ma pielęgniarki.
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki

Postautor: Deco-Ania » 14 lis 2012, 17:33

Na jednej z kartek jest napisane, że stwierdzono kilka przypadków wszawicy.
Druga kartka napisana jest w formie podziękowania dla rodziców, którzy zgłosili owsiki.

Córka jednej ze znajomych przyniosła ostatnio wszy z przedszkola właśnie (w ubiegłym tygodniu).
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki

Postautor: lmyszka » 14 lis 2012, 17:36

Kurde ja myślałam, że takie rzeczy to były możliwe za naszych czasów, ale w dzisiejszych??
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki

Postautor: Deco-Ania » 14 lis 2012, 17:38

Też tak myślałam.

Ciekawa jestem co powie w tym temacie mój zwariowany na punkcie higieny - wręcz sterylności - mąż.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki

Postautor: lmyszka » 14 lis 2012, 17:48

Deco-Ania pisze:Też tak myślałam.

Ciekawa jestem co powie w tym temacie mój zwariowany na punkcie higieny - wręcz sterylności - mąż.


No i będzie po przedszkolu :P
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki

Postautor: Deco-Ania » 14 lis 2012, 20:26

Deco-Ania pisze:Ciekawa jestem co powie w tym temacie mój zwariowany na punkcie higieny - wręcz sterylności - mąż.
Bardzo przewidywalna reakcja: To może lepiej niech nie chodzi do tego przedszkola.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki

Postautor: klarysa » 14 lis 2012, 22:37

Niedawno czytałam artykuł o wszawicy. Nadal jest bardzo powszechna. Co jakiś czas pojawia się w wielu placówkach dla dzieci. Ale dzisiaj łatwiej z tym walczyć, bo w aptekach jest pełno preparatów i leczących i zapobiegających, które powinna stosować cała rodzina, jeśli w przedszkolu/szkole dziecka wszy się pojawiły.
Awatar użytkownika
klarysa
SuperMama
 
Posty: 899
Rejestracja: 02 lis 2012, 16:35
Has thanked: 21 times
Been thanked: 16 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki

Postautor: malaJu » 14 lis 2012, 22:40

Co ważniejsze, wszawicę przynoszą rózne dzieci. W "moim" była kilka lat temu. Przyniósł ja chłopiec z tzw "dobrego domu".
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki

Postautor: Dorota Grodecka » 14 lis 2012, 23:01

bo wszy brudu nie lubia. uwielbiaja czystosc ;-). od tego sie nie umiera.
jesli chodzi o owsiki to maly pikus. ponoc 100% dzieci ma gliste ludzka. tak czy siak dzieci trzeba odrobaczac raz na pol roku (jak psa ;-) ) . wiele sytuacji zwiazanych z czestym chorowaniem jest wywowalnych przez pasozyty...pasozyty baaardzo obnizaja odornosc, a rzadko daja objawy...
Awatar użytkownika
Dorota Grodecka
Ekspert
 
Posty: 124
Rejestracja: 03 lis 2012, 10:33
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 5 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki

Postautor: Deco-Ania » 15 lis 2012, 10:02

malaJu pisze:Co ważniejsze, wszawicę przynoszą różne dzieci. W "moim" była kilka lat temu. Przyniósł ja chłopiec z tzw "dobrego domu".
Do naszego przedszkola kiedyś przyniosło dziecko, którego rodzice oboje byli lekarzami.

Dorota Grodecka pisze:o wszy brudu nie lubia. uwielbiaja czystosc
Muszę powiedzieć M. - już widzę jego minę.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki

Postautor: kari » 01 sty 2013, 15:34

Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10256
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: malaJu » 07 sty 2013, 21:41

Byłam wczoraj na spotkaniu Zdrowego Przedszkolaka i doznałam olśnienia! Nie, nie w sensie braku walorów odżywczych w nutelii ;)
Podobno powinnam dla świętego spokoju co jakiś czas odrobaczyć dziecko a w zasadzie całą rodzinę. Jak to ODROBACZYĆ? No to poszukałam w necie i nawet nie wiedziałam, że tyle tego paskudztwa jest.
Do wyboru mamy:
Pasożytnicze robaki, pierwotniaki, bakterie i grzyby
PRZYWRY
Przywra chińska
Przywra płucna
Motylica wątrobowa
Przywra kocia
Motylica krwawa NICIENIE
Glista ludzka
Filarie
Włosogłówka
Włosień kręty
Węgorek jelitowy
Tęgoryjce
Owsik ludzki
TASIEMCE
Tasiemiec karłowaty
Bruzdogłowiec szeroki
Tasiemiec nieuzbrojony
Tasiemiec uzbrojony
Tasiemiec bąblowcowy i wielokomorowy PASOŻYTNICZE PIERWOTNIAKI
Leptospiry (krętki)
Gronkowiec złocisty
Paciorkowce
Pałeczka czerwonki
Toksoplazmy
Rzęsistki
Chlamydie
Lamblia
GRZYBICE (MIKOZY)
Rodzaje grzybów



A sposoby walki z taką glistą ludzką, którą ponoć ma 50% populacji na świecie?

np. nalewka plus rycyna dla dzieciaka:
http://www.wszystkoopasozytachludzkich. ... lista.html
Czyli przez tydzień mam w nocy nawalone dziecko z biegunką plus tuzin robali w nocniku ;)

A tu kilka linków do przeczytania:
http://zdrowiedladziecka.pl/dziecko-pasozyty.html
http://babyonline.pl/przedszkolak_zdrow ... ,5156.html
http://ebobas.pl/artykuly/czytaj/704/zd ... y-u-dzieci

co pomaga jeszcze? Leczenie zapperem czyli biorezonans. Podobno.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: Malwina » 07 sty 2013, 21:46

No to powiem Wam, że ja owsicę złapałam w ciąży od mojej podopiecznej.
Całą ciążę miałam przewalone, bo leków nie mogłam brać...
Zrobiło mi się lepiej na duszy, jak specjalista chorób zakaźnych powiedziała mi, że 75% populacji ma owsiki, ale większość nawet o tym nie wie.

Z racji tego, że to cholerstwo lubi nawracać, co jakiś czas szamię pestki dyni, bo tego owsiki nie lubią.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: malaJu » 07 sty 2013, 21:50

Malwina, najgorsze, że z tego, co matki piszą, idziesz z wiecznie chorym dzieckiem do lekarza i dostajesz zylionowy antybiotyk, a skierowania na pasożyty nie wypiszą. Ba! nawet jak zadżumieni, nie pomyślą, że kaszel i git plus biegunki etc. to klasyka parazytologiczna. Robal jak nic.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: Pepsi » 19 wrz 2014, 7:26

news piątkowego poranka
Deco-Ania pisze:w przedszkolu wisi kartka, że pojawiła się wszawica

sweet :twisted:
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: Patrycja11 » 19 wrz 2014, 8:15

Pepsi pisze:news piątkowego poranka
Deco-Ania pisze:w przedszkolu wisi kartka, że pojawiła się wszawica

sweet :twisted:
ooo nooooł :-s
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: AgaGrusiecka » 19 wrz 2014, 12:53

masakra. W moim przedszkolu też podobno już na początku roku jakieś dziecko wszy miało. U Łukasza jeszcze nic nie słychać, ale w takich sytuacjach cieszę się, że mam dość krótko ostrzyżonego syna.
Niestety wszawica się rozpanoszyła. Dlatego nawet jeśli w przedszkolach Waszych pociech nie ma informacji, że są jakieś przypadki, to i tak sprawdzajcie dzieciom głowy.
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: kasieńka 85 » 19 wrz 2014, 17:15

Dziewczyny nie straszcie. Czasem moja Karolcia ma w przedszkolu kitki, gdy ją odbieram ma poprawione włosy. Widać że była czesana grzebieniem a wiadomo że nie ma swojego osobistego tam. Obawiam się że w ten sposób jakieś robaczki przywódcą do nas. Zatem będzie chodzić w rozpuszczonych włosach.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: AgaGrusiecka » 19 wrz 2014, 20:03

kasieńka 85, ja bym poprosiła panie, żeby nie czesały mojego dziecka wspólnym grzebieniem. A rozpuszczone włosy to nie jest dobry pomysł, bo często lądują w zupie. Chociaż Twoja Karolcia chyba nie ma takich długich.
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: kasieńka 85 » 19 wrz 2014, 20:08

AgaGrusiecka pisze:kasieńka 85, ja bym poprosiła panie, żeby nie czesały mojego dziecka wspólnym grzebieniem. A rozpuszczone włosy to nie jest dobry pomysł, bo często lądują w zupie. Chociaż Twoja Karolcia chyba nie ma takich długich.
nie ma długich włosów więc nie powinny wpadać do zupy. Mam w planie porozmawiać na ten temat przy najbliższej okazji. Wydaje mi się że Panie wiedzą o podstawach higieny, zwłaszcza że nauczycielka uprzedzała na zebraniu żeby informować jak coś się pojawi.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: caixa » 19 wrz 2014, 20:19

kasieńka 85, ja kupiłam własną szczotkę i zanioslam do przedszkola. Rano robię dobieranego warkocza więc rzadko musi być czesana ale jeśli jest to mam pewność ,że swoją.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: szaraczarownica » 19 wrz 2014, 20:30

No właśnie miałam zasugerować to, co napisała caixa. Dla mnie osobna szczotka to zawsze była podstawa. Pamiętam jak w wieku 8 lat na koloniach sama bardzo pilnowałam tego, żeby przez przypadek nikt nie czesał się moją szczotką :lol:
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: kasieńka 85 » 19 wrz 2014, 20:42

Też myślałam o zaniesieniu grzebienia. Tyle że nie mam pewności czy będzie używany no i czy tylko u Karolci. A może niepotrzebnie się nakręcam bo nikt Karolci niczym nie czesał. Póki co włosy rozpuszczone.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: malaJu » 10 lis 2014, 13:01

Dziś Ulcia miała pobieraną krew na wszelkie możliwe pasożyty chyba. Podobno jest wręcz epidemia, więc doktorek na poważnie podszedł do tematu. Za tydzień mamy wizytę kontrolną, więc się dowiemy, czy coś znaleziono. Wzrost i waga Ulci (108cm, 17kg) nie wskazują na problemy, ale bóle brzucha, nocny niepokój, zaparcia, ogólne rozdrażnienie no i nietolerancje pokarmowe już tak. Do tego ja mam podobnie plus uczucie przelewania w brzuchu, więc może nasza rodzina zwyczajnie ma robaki.
Jeśli coś u Ulci znajdą, to oczywiście wszyscy do leczenia.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: malaJu » 27 lut 2015, 21:13

Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: Karola5 » 28 lut 2015, 17:20

malaJu, a u Ulci w końcu coś znalezli?
Obrazek
Karola5
SuperMama
 
Posty: 1427
Rejestracja: 09 cze 2013, 9:42
Has thanked: 28 times
Been thanked: 52 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: malaJu » 08 mar 2015, 13:15

Karola5, nie. Nie ma nic we krwi.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: lmyszka » 21 paź 2015, 8:07

<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: Pepsi » 04 mar 2016, 19:56

K.....a ile razy w trakcie roku szkolnego w placówce mogą być wszy :evil: :evil: :evil: :evil:
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: AgaGrusiecka » 04 mar 2016, 20:20

Pepsi, są ciągle ;) Od początku roku do końca. U Łukasza w szkole też znowu był komunikat. Wczoraj pielęgniarka sprawdziła im głowy i na szczęście jego klasa czysta :)
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: Pepsi » 04 mar 2016, 20:32

AgaGrusiecka pisze:Wczoraj pielęgniarka sprawdziła im głowy i na szczęście jego klasa czysta :)

noo właśnie nasz nie jest :evil: ot tak dla odmiany, wiosenny surprise :evil:
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: malaJu » 27 sie 2016, 17:16

malaJu pisze:Jeśli coś u Ulci znajdą, to oczywiście wszyscy do leczenia.

Po dwóch latach i totalnej olewce lekarzy (pediatra, 2 x alergolog) postanowiłam iść w drugą stronę i od wczoraj leczymy się tym, co dała dr Buciak. W tym miejscu chciałam podziękować Bogu i Polsce. I mojemu mężowi za to forum, bo chyba nigdy sama bym się nie zdecydowała, gdyby nie posty Koleżanek :)



Wiecie, że są kraje, w których leki na robale dzieci dostają profilaktycznie od pediatrów w ramach rządowych programów?
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: szaraczarownica » 05 paź 2016, 15:19

Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: zbroziu » 06 paź 2016, 9:22

szaraczarownica,
Jakie dają objawy?
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
zbroziu
SuperMama
 
Posty: 3365
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:05
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 27 times
Been thanked: 37 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: Fuente » 06 paź 2016, 10:29

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: szaraczarownica » 06 paź 2016, 12:46

zbroziu pisze:szaraczarownica,
Jakie dają objawy?

Zaczęło się od tego, że jak po takiej mniej gęstej kupie myliśmy pupę, to w tej kupie były takie czarne twarde ziarenka. Mnie to przypominało peeling z kawy. Ale nie wzbudziło to moich podejrzeń na tyle, żeby iść do lekarza.
Ale ostatnio Staś przynajmniej raz dziennie narzeka, że swędzi go pupa. Ale ciekawe jest to, że nie wieczorem, tylko w ciągu dnia. A ponieważ i tak musieliśmy iść na kontrolę po chorobie (bo Staś niby zdrowy, ale strasznie kaszle), to poruszyłam temat. No i bingo! Objawy wskazują na owsiki.

Jak sobie wczoraj poczytałam w necie, to te czarne ziarenka to jaja owsików właśnie.
W sobotę damy lek i zobaczymy jaki będzie efekt.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: Blue » 06 paź 2016, 17:44

U nas od razu był test z krwi-z kału ciężko utrafić na okres składania jaj,więc wynik negatywny nie jest pewniakiem.
Profilaktycznie (po wyleczeniu) dobre są kiszonki i pestki z dyni lub olej z pestek z dyni.Najlepiej jak przebada się cała rodzina.No i pasożyty lubią powracać i łatwo się nimi zarazić,więc można kontrolnie badać np.co rok a nawet odrobaczać co jakiś czas.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18393
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: szaraczarownica » 30 sty 2017, 11:56

Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: ola » 06 lis 2017, 20:01

Aaaaaa. Mam informację że w przedszkolu pojawiły się wszy. Teraz moje pytanie czy mogę zacząć działać wcześniej ? Czycto nic nie da, a dopiero gdy (tfu tfu) pojawią u Hanuli to wtedy walczyć.
Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: szaraczarownica » 06 lis 2017, 20:16

ola, w sumie możesz natłuszczać włosy. Wszy lubią czyste głowy, z czystymi, szorstkimi włosami. Na tych brudnych, tłustych nie mają się czego łapać.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: Deco-Ania » 06 lis 2017, 20:20

ola, ja w ubiegłym roku jak pojawiła się informacja o wszawicy w szkole kupiłam:
a) wykrywacz wszawicy Paranit
b) Paranit ochronny
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: caixa » 06 lis 2017, 20:56

ola, a ja co roku kompletnie olewam ten temat i nigdy nie musiałam z nim walczyć.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: ola » 06 lis 2017, 21:26

szaraczarownica, haha to ja dzisiaj poszłam w drugą stronę - i umyłam włosy :P
niby głowa sprawdzona ale jakieś obawy są
Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: Kurczak » 07 lis 2017, 0:03

ola, u nas też są. Ja kupiłam spray odstraszający wszy i póki co Mały nie złapał.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Kurczak
SuperMama
 
Posty: 4258
Rejestracja: 17 lis 2012, 11:14
Has thanked: 21 times
Been thanked: 54 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: agunia » 07 lis 2017, 19:20

Ja odkąd u nas były wszy w tamtym roku to myję dziewczynom głowę szamponem Laupro to jest taki zapobiegajacy a jednoczesnie normalnie dp uzywania codzoennego.Ladne wlpsy sa po nim.
agunia
SuperMama
 
Posty: 5113
Rejestracja: 30 sty 2013, 13:21
Has thanked: 15 times
Been thanked: 93 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: wiolancia » 19 mar 2018, 12:52

Nie dość ,że młoda chora to jeszcze dziś rano mąż zauważył,że niestety ma wszy.Przyniosła na pewno z przedszkola,bo tam paniom niestety zdarza się kilka dzieci uczesać 1 szczotką :shock: :evil: :evil: :shock: .
Siostra dyrektor zaprzecza ,ale ja mojemu dziecku wierzę.
Na razie walczymy z trudnym przeciwnikiem,bo gnid ma od cholery :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: .
My z mężem na szczęście nie złapaliśmy,ale i tak dziś mam wieeeeelkie pranie.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
wiolancia
SuperMama
 
Posty: 1837
Rejestracja: 01 lis 2012, 15:31
Lokalizacja: Lutomiersk
Has thanked: 44 times
Been thanked: 35 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: AgaGrusiecka » 19 mar 2018, 13:37

wiolancia, wszy przenoszą się nie tylko przez szczotkę. Nie skaczą, tylko chodzą, ale są w tym wytrwałe. Mogą przejść po maskotkach, dywanie, ubraniach... Zadzwoń do przedszkola i poinformuj o problemie, bo jeśli Ala ma, to pewnie inne dzieci również. Rodzice powinni sprawdzić głowy, a panie schować maskotki, umyć zabawki i porządnie odkurzyć dywan (tak naprawdę wyprać, ale na to są małe szanse).
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: wiolancia » 19 mar 2018, 14:01

Do przedszkola już dzwoniłam,panie niby głowy dziś będą sprawdzać,ale czy zrobią coś z zabawkami i dywanem ???Wątpię :evil:
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
wiolancia
SuperMama
 
Posty: 1837
Rejestracja: 01 lis 2012, 15:31
Lokalizacja: Lutomiersk
Has thanked: 44 times
Been thanked: 35 times

Re: niemiłe przedszkolne niespodzianki - pasożyty

Postautor: niesia2708 » 28 mar 2019, 20:53

U nas w przedszkolu są aktualnie wszy :roll: Karola od poniedziałku nosi gumkę. Mam nadzieję,że pomoże :roll: :roll:
Obrazek
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9161
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Następna

Wróć do Dziecko chore

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość