Strona 24 z 32

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 07 paź 2019, 6:40
autor: caixa
U nas dla odmiany mały. Zapalenie ucha. Zaczyna się. W zeszłym roku dopiero późną wiosną uszy odpuściły. :roll:

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 07 paź 2019, 8:37
autor: niesia2708
U nas Karola też zaczęła sezon...W zeszłym tygodniu poniedziałek- środa siedziała w domu bo kasłała sucho. Bez gorączki. Katar chyba spływał po gardle bo z nosa nic. Od czwartku wróciła do przedszkola bo już odkasłuje mokro.... i zapewne będzie już tak pokasływać do wiosny :roll:

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 07 paź 2019, 9:46
autor: hatifnatka
Agatka od dzisiaj w domu... tym razem z antybiotykiem. :roll:

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 07 paź 2019, 21:47
autor: lmyszka
Wik "tylko" zapalenie gardła, może chodzic do szkoły ale ma l4 z WF i zakaz treningów do piatku.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 10 paź 2019, 10:06
autor: Blue
Nasza Mała od wczoraj jest niewyraźna.No i ten kaszel więc inhalator poszedł w ruch.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 11 paź 2019, 6:46
autor: caixa
U nas mała zapalenie krtani. Ale to chyba wirusowe bo mąż też ma.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 11 paź 2019, 14:09
autor: Blue
U nas kaszel plus stany podgorączkowe wieczorami.Pelafen oraz nebbud i berodual.Pozwolenie na powrót do szkoły we wtorek.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 11 paź 2019, 14:17
autor: Patrycja11
A moja Jagodzia ma jakieś dziwne krostki na jednym policzku.
Byłam z nią w środę u pediatry, bo bałam się że to ospa. Pediatra kazała obserwować, bo też nie wie co to. Obejrzała jej gardło i na lewej stronie miała też jakąś taką zapalną krostkę.
Na ospę jej to nie wygląda, bardziej na ugryzienie.

Dzisiaj czyli po 4 dniach ma znów nową na policzku, na tym samym co poprzednio. Całe ciałko przeglądane wzdłuż i wszerz, nie ma nic...
Zachowuje się normalnie, je normalnie, pije normalnie. Stanu podgorączkowego też nie ma.

I w sumie to nie wiem co mam robić.
Czy zapierniczać znów w poniedziałek do pediatry, czy co? :XC

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 28 paź 2019, 14:10
autor: Patrycja11
Już wiem co to były za dziwne krostki na policzku.. To ta chińska biedronka (czy jak jej tam) ją pogryzła :evil: :evil: :evil:
Do dzisiaj ma na policzku ślad, ale jestem pewna, bo zabiłam w domu to bydle :roll:

A pozatym to starszak kaszle jak szatan, dzięki mojej szybkiej reakcji już mokro i na szczęście osłuchowo czysty.
Za to siostra ma zapalenie krtani jak z Kanzasu do Rzymu na piechotę, szczeka, gwiżdże i gorączkuje. A w zasadzie gorączkowała, bo teraz ma tylko ten beznadziejny kaszel, czym przyprawia mnie o zawał serca, bo krtaniowy kaszel zawsze najbardziej mnie przeraża :roll: :roll: :roll:
Mamy inhalacje, mamy syropy i liczę na poprawę, bo od piątku śpimy razem, przez co ja, co ranek zmartwychwstaje, już mnie nawet skręt karku od spania na jednej stronie nie boli, a kręgosłupa nie mam na pewno :-s :ymtongue:

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 28 paź 2019, 15:02
autor: niesia2708
Patrycja11, zdrowia dla Was!!

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 28 paź 2019, 17:26
autor: ava
Patrycja11, zdrowka!

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 28 paź 2019, 19:18
autor: caixa
Mnie się już nawet nie chce pisać. Jedno przez drugie chore.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 28 paź 2019, 20:23
autor: Kurczak
Patrycja11, caixa, zdrówka dla dzieciaków.
Mały też był pogryziony przez biedronkę...
Na szczęście poza tym zdrowi jak rydze, 100% frekwencji w placówkach.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 29 paź 2019, 8:11
autor: Patrycja11
niesia2708 pisze:Patrycja11, zdrowia dla Was!!
ava pisze:Patrycja11, zdrowka!
dzięki.

caixa pisze:Mnie się już nawet nie chce pisać. Jedno przez drugie chore.
u nas z małymi przerwami niestety też.
Czy to oznacza, że jeśli mała choruje teraz razem z Gabciem, to jak sama pójdzie do przedszkola to już nie będzie? B-) :lol:

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 29 paź 2019, 8:24
autor: malulu
Patrycja11, Gabcio ma jakieś ubytki w odporności? Tak zaczęłam się zastanawiać dlaczego on tak czesto choruje. Przecież już podrósł, dużo czas spędza na powietrzu... więc gdzie jest problem?

Zdrówka dla wszystkich dzieciaków, a dla Was morza cierpliwości.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 29 paź 2019, 9:09
autor: ava
Patrycja11 pisze:Czy to oznacza, że jeśli mała choruje teraz razem z Gabciem, to jak sama pójdzie do przedszkola to już nie będzie?
U nas tak bylo ;) U zbroziu chyba też.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 29 paź 2019, 16:46
autor: caixa
U nas małej odporność rozwalił półpasiec. Potem było zapalenie krtani, potem angina A teraz zapalenie zatok. :roll: Dostała teraz granulki aby wykończyć to co ją wykańcza. Dawno tak nie chorowała.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 29 paź 2019, 17:39
autor: lmyszka
I u nas witamy kaszel u Kacpra, od wczoraj inhalujemy.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 29 paź 2019, 18:46
autor: Blue
Tak,ospa i półpasiec potrafią popalić na dłuższą metę.
Zdrowia dla chorowitków.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 29 paź 2019, 19:31
autor: zbroziu
ava pisze:
Patrycja11 pisze:Czy to oznacza, że jeśli mała choruje teraz razem z Gabciem, to jak sama pójdzie do przedszkola to już nie będzie?
U nas tak bylo ;) U zbroziu chyba też.

U nas potwierdza się to w 100%. Kuba w żłobku praktycznie wcale nie chorował. Teraz poszedł do przedszkola i ma za sobą lekkie przeziębienie.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 29 paź 2019, 21:19
autor: Paulinka
Patrycja11, współczuje :( mnie krtaniowy kaszel tez przyprawia o palpitacje wręcz :(, a Hela miała go w zasadzie tylko dwa razy, ale stres ogromny :( oby u Was szybko puściło!

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 30 paź 2019, 14:20
autor: Patrycja11
malulu pisze:Patrycja11, Gabcio ma jakieś ubytki w odporności? Tak zaczęłam się zastanawiać dlaczego on tak czesto choruje. Przecież już podrósł, dużo czas spędza na powietrzu... więc gdzie jest problem?
jak przeczytałam twój wpis to w sumie sama zaczęłam się zastanawiać, ale...
Jakiś czas temu byliśmy u prof. Zemana który powiedział, że w zasadzie to on kiedyś z tego wyrośnie i że rzeczywiście ma zaburzoną odporność, chociaż jest dużo lepiej niż w poprzednich latach. Jest rzeczywiście alergikiem. Wiosną daje mu pylące wszystko mocno w kość.
Teraz w październiku kiedy było takich kilka dni chłodniejszych i zaraz po tym zrobiło się bardzo ciepło od razu miał katar. Mam wrażenie że alergiczny, bo wszystko co w zimnie się wyciszyło, nagle znów się obudziło i on już zakatarzył. A że jak sama zauważyłaś baaaaaaaaardzo dużo czasu spędzamy poza domem, to niestety również wdychamy wszystko z powietrza.
Teraz kilka dni temu skończył pierwszą kurację Luivaciem. Jest lepiej, bo nie smarka cały czas, albo co i rusz.
Chociaż jak zaczęłam się zastanawiać to od września miał raz katar i teraz kaszel, więc chyba nie jest aż tak źle jak założyłam to w poście tutaj:
Patrycja11 pisze:
caixa pisze:Mnie się już nawet nie chce pisać. Jedno przez drugie chore.
u nas z małymi przerwami niestety też.
Czy to oznacza, że jeśli mała choruje teraz razem z Gabciem, to jak sama pójdzie do przedszkola to już nie będzie? B-) :lol:


Nie brali antybiotyków od stycznia( choć czuje że jutro to odszczekam, bo Jagoda nie współpracuje, więc zapewne jutro wyjdę ze zwykłego osłuchania z receptą X( ) więc analizując teraz po twoim pytaniu chyba aż takiej tragedii nie ma, chociaż patrząc jak pisze Kurczak że jej dzieci nie chorują wcale, to faktem jest że moje tak, pomimo prawie 9 lat starszaka.

Myślę sobie że może Poradnia Zaburzeń Odporności, kiedyś niesia mi polecała Korczaka, ale w sumie nie wiem czy chce znów go faszerować tabletami, bo widzę że zdecydowanie lepiej na nich działają moje czary w postaci baniek, syropu z cebuli, imbiru, czosnku, miodu i cytryny, Amol i inhalacji, niż specyfiki z apteki.


A wracając do tematu. U nas starszak ogarnia już ładnie kaszel, prawie go nie ma, za to Małej (tak jak zakładała pediatra) zmienił się charakter kaszlu na mokry, ale ona nie chce się inhalować (muszę na siłę :ymdevil: ) nie chce kaszleć, nie daje sobie oklepać pleców :-w
Czuję już w powietrzu ten zapach antybiotyku w moim domu i walkę żeby go piła :YMPRAY: ~X( X_X

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 30 paź 2019, 18:06
autor: zbroziu
Patrycja11 pisze:pierwszą kurację Luivaciem

U nas przy Wojtku zdziałał cuda. Pilnujcie tylko tej drugiej kuracji, bo podobno bez niej chorowanie powraca.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 31 paź 2019, 21:45
autor: Kurczak
Patrycja11, wiedziałam, że wykraczę... Bo Tadzika wczoraj odebrałam z bólem gardła, brzuszka i stanem podgorączkowym. Ale siłę odporności widzę po tym, że nie rozpaprało Mu się to, tylko dzisiaj jest już niemal zdrowy. Prawie bez leków - dostał jedną dawkę ibuprofenu.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 01 lis 2019, 6:54
autor: caixa
Kurczak, ja zdążyłam ostatnio powiedzieć, że mała chora więcej niż brat. Następnego dnia mały dostał gorączki.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 01 lis 2019, 15:29
autor: Blue
U nas jest nieźle tzn.Starsza ostatnio chorowała w lutym czy tam marcu(co z tym sercem wyszło) a Młodsza niedawno miała kaszel ale dała radę sterydami się wyciagnac.W moim mniemaniu robimy sporo by wspomóc odpornosc dzieci-może coś tam działa z tego (basen od lat,wyjazdy klimatyczne w tym 2-3 tyg,tran lub preparaty tego typu,spora dawka świeżego powietrza,w tym do placówek są zawożone autem sporadycznie by miały spacer i znały drogę oraz osiedle.Tfu by nie zapeszyc.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 01 lis 2019, 16:34
autor: szaraczarownica
Blue, ja w tym roku zauważyłam, że basen dużo daje. Stasia 3 razy próbowało coś rozłożyć, raz nawet rozważałam zwolnienie go z zajęć, ale jednak poszedł i zawsze wracał zdrowy.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 01 lis 2019, 16:39
autor: Blue
Szara-tak,też tak uważam.Hartuje na pewno.Bedą nam dzieciaki nie raz chorować jeszcze,ale zawsze coś tam ten basen pomaga.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 16 lis 2019, 12:11
autor: wiolancia
Ala w czwartek kładzie się do szpitala na oddział chirurgii szczękowo-twarzowej.Musi mieć usunięty w znieczuleniu ogólnym meziodens czyli taki jakby ząb-kość dodatkową ,która rozrasta się w podniebieniu i uniemożliwia wyrżnięcie się górnych jedynek.Ja będę oczywiście razem z nią,ale stresa mam jak cholera,trzymajcie kciuki.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 16 lis 2019, 13:19
autor: caixa
wiolancia, och. Trzymam kciuki, za szybki zabieg i mało stresu.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 16 lis 2019, 13:36
autor: kari
wiolancia, trzymam kciuki i przytulam kochana :ymhug: :-*

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 16 lis 2019, 15:21
autor: hatifnatka
wiolancia, trzymam mocno kciuki i dużo spokoju życzę :ymhug: :ymhug:

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 16 lis 2019, 20:49
autor: niesia2708
Karola kaszle od poniedziałku :roll: suchy męczący kaszel :( w czwartek laryngolog stwierdziła zapalenie krtani. Dostała Nebbud.
Samopoczucie wyśmienite...... tylko ten kaszel :roll: Nie mam już na niego pomysłu :roll:

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 16 lis 2019, 21:10
autor: Blue
Wiolancia-trzymam kciuki

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 17 lis 2019, 15:07
autor: agunia
niesia i po nebbudzie jej nie mija ten kaszel?

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 17 lis 2019, 21:40
autor: mikron123
niesia u nas to samo od zeszłego piątku. We wtorek zaostrzony oddech i inhalacje z pulmikortu a w czwartek niby zmiany oskrzelowe było słychać i klacid. Ja antybiotyku nie podałam do dziś ale inhaluje go 3 razy dziennie i guzik.niby kaszle ciut mniej ale kaszle na tyle brzydko ze dziś już prawie ten klacid podałam. Ale właśnie problem jest taki ze on się czuje wyśmienicie, poprostu doskonale, a kaszel straszny. I już tez poprostu płakać mi się chce bo nie wiem co robić dalej.czy się poddać czy jeszcze dać trochę szansy..

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 17 lis 2019, 21:55
autor: niesia2708
agunia pisze:niesia i po nebbudzie jej nie mija ten kaszel?

Po nebbudzie jest lepiej. Ale i tak kaszle.
Po konsultacji dorzuciłam Berodual.
Plus dostaje Diphergan.
mikron123, ja też mam zapalenie krtani. Dostałam antybiotyk. Ale wg mnie nie działa. Póki działają leki przeciwkaszlowe jest ok. Ale jak tylko przestają działać to chce mnie kaszel udusić. Pierwszą tabletkę wzięłam w czwartek więc jakby miała być po nim poprawa to już by była...

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 17 lis 2019, 22:00
autor: mikron123
niesia dlatego ja tez uważałam ze tak wczesne oddanie antybiotyku nie jest najlepsze zwłaszcza ze dziecko w świetnej formie. Chciałam go chociaż z tydzień poinhalowac, dać szanse. Ale teraz sama już nie wiem. U nas tez niby ciut mniej kaszlu ale nadal kaszle i to brzydko. A ty myślisz o antybiotyku dla młodej ?

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 17 lis 2019, 22:05
autor: niesia2708
mikron123, nie. Chyba że by zaczęła gorączkować. Ewentualnie jeśli do środy będzie bez zmian to pojadę z nią na morfologię.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 17 lis 2019, 22:22
autor: mikron123
niesia No to co planujesz? Dalej tylko inhalacje?

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 17 lis 2019, 22:36
autor: niesia2708
mikron123, tak. Dalej inhalacje. Jeszcze jutro pójdą do pediatry po zwolnienie na opiekę to zobaczymy co powie.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 17 lis 2019, 23:39
autor: Blue
Ja Młodszą kilka razy przetrzymałam bez antybiotyku.Udało się choć po kilka razy dziennie myślałam czy by jednak nie podać.Wg niektórych pulmunologów zapaleń oskrzeli nie leczy się już antybiotykami tylko inhalacjami i...spacerami.Inhalacje ze sterydem i berodualem przy skurczu powinny pomóc.Ale ja znam swoje dzieci a waszych nie więc czy w waszym przypadku metoda bez antybiotyku się sprawdzi to ciężko powiedzieć.U nas już dawno udało się wyleciec z błędnego koła antybiotykowego.Zwykłymi metodami.Basen,leczenie klimatyczne,hartowanie,tran i takie tego typu stare sposoby.
O zapaleniu krtani nic nie wiem bo moje dzieci tego chyba nie miały.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 18 lis 2019, 13:46
autor: niesia2708
mikron123, u nas początki zapalenia płuc :(

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 18 lis 2019, 14:36
autor: Fijołkowa Mama
niesia2708, przykro mi bardzo :( Trzymaj się Kochana! :ymhug:

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 18 lis 2019, 15:28
autor: mikron123
niesia :( przykro mi, nic te inhalacje nie pomogły cholera jasna.jaki antybiotyk macie? Ja ide zaraz z moim młodym na osłuchanie bo od czwartku tez tylko inhalacje robię i z się boje :( a Karola nadal w świetnym humorze?

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 18 lis 2019, 16:16
autor: niesia2708
mikron123, Klacid.
Samopoczucie nadal świetne.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 18 lis 2019, 20:40
autor: Blue
Nam przy zapaleniach płuc klarytromycyna szybko pomagała także oby Klacid się sprawdził.

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 19 lis 2019, 18:52
autor: ava
niesia2708, zdrowia i siły dla Was :ymhug:

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 20 lis 2019, 21:06
autor: niesia2708
mikron123, co u Was?

Re: Gdy dziecko choruje ... v5

Post: 23 lis 2019, 16:12
autor: wiolancia
My z Alą od dzisiaj już w domu. Zabieg się udał, w przyszłym tygodniu 2x mamy kontrolę poszpitalną.