nabór do przedszkoli

[Blue]

Ju-fajnie jak jest dom kultury pod nosem.To jeszcze taki twór z przeszłości,ale co za tym idzie tanio i różnorodne zajęcia.Wogóle opcja posyłania dziecka na jakieś zajęcia gdy nie chodzi ono do przedszkola to fajna sprawa.I chyba chorób mniej.

[risonia]

Dzwoniłam dzisiaj do obu przedszkoli u nas i rekrutacja jednak nie startuje dzisiaj Kiedy ?? Oczywiście nie wiadomo !!!!!! Mieszkam w chorym mieście .

[risonia]

Mam pytanie co do wniosku . Jest punkt pracy ," kandydat obojga rodziców pracujących ....." czy ja będąc na macierzyńskim płatnym i będąc osobą zatrudnioną mogę zaznaczyć ten punkt ??

[Malwina]

risonia, tak

[misiao1983]

Adaś się dostał do przedszkola

[Malwina]

misiao1983, gratuluję.

[martula_87]

misiao1983, ja próbowała sprawdzić na stronie ale się nie udało??? Gdzie sprawdziłaś byłaś w przedszkolu????
Może jak wyjdziemy na spacer to pójde i sprawdzę czy coś wywiesili na drzwiach przedszkola.

[AnnaMaria]

martula_87, chyba tylko w przedszkolach są listy...zaraz muszę Em wysłać

[misiao1983]

Gdzie sprawdziłaś byłaś w przedszkolu????

tak my byliśmy w przedszkolu. Do waszego też składaliśmy, nie znam wyników tam ale i tak decydujemy się na nasze przedszkole "pod nosem'.

[grafitowa]

Adaś się dostał do przedszkola

Gratuluję
Emisia też dostała się do przedszkola pierwszego wyboru
Listy podobno tylko w przedszkolach.

[martula_87]

Jak wyjdę na spacer to sprawdzę. Do naszego zapewne się dostaliśmy ciekawa jestem co z integracyjnym

[martula_87]

Są już na stronie wyniki co dziwne do obecnego przedszkola Dominik się nie dostał ale do integracyjnego tak....
Czyli w sumie tak jak chciałam z żalem pożegnamy się w czerwcu z tym przedszkolem.

Dziewczyny dajcie znać jak Wasze dziecko dostało się do więcej niż jednego przedszkola.

[AnnaMaria]

My też się dostaliśmy tam gdzie chcieliśmy

[Ams85]

martula_87 a na jakiej stronie sprawdzałaś wyniki? na stronie danego przedszkola?

[martula_87]

Ams85, na tej na której był nabór. Pojawiła się opcja logowania, zalogowałam się i był wynik.

[caixa]

Powinni chyba maile wysyłać. Tak było 2 i 3 lata temu.

[19anioleczek92]

My też dostaliśmy się do przedszkola pierwszego wyboru. .. nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę

Usunęłam zdublowany post - Patrycja11

[AgaGrusiecka]

Gratuluję i witam Wasze dzieciaki w gronie przedszkolaków

[kasieńka 85]

Gratulacje dla przedszkolaków!

[szaraczarownica]

Stanisław też się dostał. Tylko, że ja akurat się z tego nie cieszę. Tak to bym mogła zawsze powiedzieć, że się nie dostał, więc nie mieliśmy wyboru

[grafitowa]

szaraczarownica, jesteś boska, ale i szczera

[martula_87]

Stanisław też się dostał. Tylko, że ja akurat się z tego nie cieszę. Tak to bym mogła zawsze powiedzieć, że się nie dostał, więc nie mieliśmy wyboru

Szara ja bym się tak nie broniła przed tym przedszkolem bo całkiem może Stasiowi to posłużyć. Dominik tak mało chodzi a poczynił ogromnę postepy i w mowie i w zachowaniu społecznym. W końcu umię się bawić z rówiesnikami i odnaleźć się w grupie wcześniej tego nie potrafił aż miałam obawy że coś jest z nim nie tak...Zawsze można nie podpisać umowy albo ewentualnie zobaczyć jak będzie Stasiowi w przedszkolu i jak będzie źle to go z przedszkola wypisać i spróbować za rok.

[szaraczarownica]

martula_87, ja się nie bronię przed przedszkolem w ogóle. Ja się bronię przed tym konkretnym, gdzie mieli 120 miejsc wolnych, nie mam pojęcia ile jest grup, ale bardzo dużo i ogólnie mi się tam nie podobało, jak poszłam zanieść papiery.

[caixa]

szaraczarownica, to dlaczego do innego nie złożyłaś ? Do takiego , które by ci się podobało.

[szaraczarownica]

caixa, no niestety to, które mi się podoba jest prywatne

[caixa]

szaraczarownica, no to trzeba się może zdecydować?

[szaraczarownica]

Tak generalnie to u nas jest beznadzieja z przedszkolami. Na osiedlu są dwa. W jednym było chyba 9 miejsc, a w drugim te wspomniane 120. Czyli "raz a porządnie", ale moim zdaniem to akurat w tym przypadku nie można zaliczyć na plus.
Na osiedlu obok są też dwa publiczne przedszkola, ale tam nie chciałam nawet próbować, bo jakby moja mama musiała kiedyś Stasia odebrać, to nie ma jak dojechać i jak wrócić i musieliby w sumie przez szerokość dwóch osiedli przelecieć na piechotę.

Najgorsze jest też to, że mój mąż, który najpierw mnie próbował przekonać, żeby nie startować w rekrutacji, teraz mówi, że a może podpiszemy umowę Mogłam go kurna posłuchać i nie wypełniać papierów. Bo jak ja już zdecydowałam, że idziemy na Borówkową, to on się teraz łamie

[malaJu]

do obecnego przedszkola Dominik się nie dostał ale do integracyjnego tak....

Gratulacje!!!!

Sprawdziłam - moi też się dostali

[martula_87]

do obecnego przedszkola Dominik się nie dostał ale do integracyjnego tak....

Gratulacje!!!!

Dzięki w sumie już się cieszę ale pierwszy był strach przed nieznanym. Dominik tylko zapytał czy jego koledzy też będą po wakacjach w nowym przedszkolu więc powiedziałam że nie. Mam nadzieję że we wrześniu nie będzie dramatu i łatwo przystosuje się do nowego miejsca.

Tak generalnie to u nas jest beznadzieja z przedszkolami.

Ja w takim przypadku raczej bym papierów nie złożyła...Ja musiałam być przekonana choć też mam obawy bo jest różnica między trzemja grupami w przedszkolu a ośmioma a tak jest w przedszkolu integracyjnym do którego Dominik się dostał.

[malaJu]

martula_87, byłam w tym przedszkolu w środę i powiem Ci, że sama bym tam dzieci posłała. Kadra super, przynajmniej te dziewczyny, które są w projekcie. Dzieci szczęśliwe, zadbane, otwarte. Atmosfera bardzo spokojna, bez dzikiego pędu.

[Malwina]

Bo to jest tak, że jak dziecko dostanie się do przedszkola pierwszego wyboru, to w innych już jako nieprzyjęty widnieje.
Jak nie dostanie się do pierwszego, ale dostanie do drugiego, to wtedy w trzecim też już nieprzyjęty

Gratuluje wszystkim

[szaraczarownica]

też mam obawy bo jest różnica między trzemja grupami w przedszkolu a ośmioma

Ania Pamuła mówiła mi, że w 231, czyli tam, gdzie Staś się dostał i gdzie ona zapisała córki, jest co najmniej 20 grup. Dla mnie jakiś koszmar.

[misiao1983]

A co znaczy " niezakwalifikowany ( zakwalifikowany z 1 pref.)" ? Bo przy wielu nazwiskach takie coś widniało. To o czym mówi Malwina? W sensie nie dostał się tu, bo zakwalifikował się do innego przedszkola 1 wyboru, a to np. było drugie?

[Malwina]

misiao1983, dokladnie tak.
Te same oznaczenia były w zeszłym roku

[martula_87]

szaraczarownica, no jak 20 grup to chyba to jakaś fabryka a nie przedszkole.

martula_87, byłam w tym przedszkolu w środę i powiem Ci, że sama bym tam dzieci posłała. Kadra super, przynajmniej te dziewczyny, które są w projekcie. Dzieci szczęśliwe, zadbane, otwarte. Atmosfera bardzo spokojna, bez dzikiego pędu.

Super że dajesz im taką opinię. Dzieci które znam i tam chodzą też są zadowolone, rodzice też bez żadnego ''ale'' polecają.
Podejrzewam że będzie dobrze oby.

Bo to jest tak, że jak dziecko dostanie się do przedszkola pierwszego wyboru, to w innych już jako nieprzyjęty widnieje.
Jak nie dostanie się do pierwszego, ale dostanie do drugiego, to wtedy w trzecim też już nieprzyjęty

Dwie panie dyrektor mi mówiły że dziecko może się dostać do wszystkich trzech przedszkoli ale może system zadziałał inaczej.
Porozmawiam w pn z panią dyrektor obecnego przedszkola. Zapytam jak to było zresztą mam nadzieję że będzie miała zapełnione te miejsca które miała wolne bo zamknięcie choć jednego oddziału oznacza że ktoś straci pracę a panie tam pracujące są wspaniałe nauczycielki, woźne no i wspaniałe pani dyrektor z ogromnym sercem do dzieci.
Naprawdę będzie mi ogromnie żal opuszczać to przedszkole ale cały czas sobie tłumaczę że dla dobra Dominika co integracja to integracja

[Hosiole]

Gratuluje wszystkim, ktorych dzieci dostaly sie tam, gdzie chcieli
U nas tez dzis wielka radosc, bo Lila dostala sie do Stasia przedszkola. Jest to nie lada sukces, gdyz bylo tam tylko 12 miejsc wolnych...

[lmyszka]

szaraczarownica, ale przecież możecie podpisać umowe i go puścić. Jak się okaże po miesiącu czy dwóch że jednak to nie wasza bajka to go wypiszecie i ktoś wskoczy na wasze miejsce

Gratulacje dla dzieciaków.

[szaraczarownica]

lmyszka, nie chcę go posyłać na próbę, bo nie chcę mu fundować stresu w ramach adaptacji, żeby potem przenieść go gdzieś indziej i znowu go stresować zmianą otoczenia. Staś nie jest łatwym dzieckiem i bardzo źle akceptuje wszelkie zmiany. No i nie znosi tłumów. Dlatego jak mam do wyboru przedszkole, gdzie pi razy oko chodzi 400-500 dzieci i za które mniej zapłacę, a takie, gdzie tych dzieci jest 5-7, ale muszę zapłacić więcej, to jest to dla mnie naprawdę ciężki wybór.

[lmyszka]

szaraczarownica, domyślam się, ale jak go nie poślecie to skąd będziesz wiedziała czy faktycznie tam jest tak fatalnie.
Może warto zebrać opinie o przedszkolu bo akurat to, że jest duże dla mnie nie jest minusem. Wiadomo klasy są po 25 osób ale tak jest w każdym a reszta co cię obchodzi.
Każda grupa ma swoją salę i swoich nauczycieli.

No chyba że po prostu NIE CHCESZ go puścić i szukasz wymówki

[szaraczarownica]

lmyszka, edytowałam poprzedni post. W tym prywatnym, o którym myślimy regularnie chodzi poniżej 10 dzieci.

To edytuję jeszcze ten Dlaczego mnie obchodzi taka ilość dzieci? Bo mają jeden plac zabaw. Jasne, że większy niż w małym przedszkolu, ale też nie jakiś gigantyczny. I na ten plac wychodzi kilka grup na raz. I tego momentu się boję najbardziej. Oraz tego, że nie mogę iść i zobaczyć co się dzieje w sali, bo z tego co widziałam, rodziców nie wpuszczają.

[lmyszka]

szaraczarownica, jeżeli stać was na prywatne i będzie to dla was komfort to ja bym się nie zastanawiała. Chodzi o kontakt z dziećmi ( nie musi być ich 25 ) ważne aby odciąć pępowinę i dać mu szanse na poznanie innych doświadczeń niż rodzice, a i ty odpoczniesz ( i to chyba najważniejszy argument, jak dla mnie )

[szaraczarownica]

stać was na prywatne i będzie to dla was komfort to ja bym się nie zastanawiała

Oj zastanawiałabyś się Tak jak ja się zastanawiam. Bo nie do końca o finanse tu chodzi. Przecież publiczne przedszkola nie są zupełnie darmowe.
Jakby mąż zarabiał dwa razy tyle, co obecnie, to wtedy pewnie miałabym czyste sumienie. Chociaż w sumie apetyt rośnie w miarę jedzenia

ważne aby odciąć pępowinę i dać mu szanse na poznanie innych doświadczeń niż rodzice, a i ty odpoczniesz

I właśnie o to mi chodzi. Musi nauczyć się pracować w grupie. A ja mam już tak dosyć, że myślę o tym, żeby Ani prezent jakiś kupić za to, że otworzyła Smykawkę i zorganizowała zajęcia Chociaż wczoraj byłam wściekła, bo odwołała dzisiejsze zajęcia

[Bian]

szaraczarownica doskonale Cię rozumiem, bo my między innymi z tego powodu nie startowaliśmy w rekrutacji. Dla mnie te 10-12 dzieci w grupie to jest ogromny komfort. Po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw doszliśmy do wniosku, że nawet jeśli ledwo dopniemy budżet miesięczny przy jednej pensji, to wolimy czegoś sobie odmówić, ale wyskrobać na prywatne.

[malaJu]

nawet jeśli ledwo dopniemy budżet miesięczny przy jednej pensji, to wolimy czegoś sobie odmówić, ale wyskrobać na prywatne.

Gdyby u nas nie chodziło o dwójkę dzieci, to też bym się nie zastanawiała. Niestety, w sąsiednim Akuku to by było 950zł za dwójkę plus jedzenie. W CZP to będzie 260zł, więc nic jak na te warunki, które oferują. I... tym bardziej się zastanawiam, bo kusi

[MamaŻaby]

Gratuluje wszystkim, ktorych dzieci dostaly sie tam, gdzie chcieli

ja również

[martula_87]

szaraczarownica, w takim przypadku to rzeczywiście nie ma co go posyłać do przedszkola szczególnie ze jesteś na nie. Mam wrażenie ze nie będziesz z państwowego przedszkola zadowolona. Ja tez mam trudne dziecko wymagające z problemami z masa obaw ale zgodnie z zaleceniami psychologów poslalam go do przedszkola gdybym nie znala ich argumentów sama z siebie chyba bym ze strachu nie odważyła się na ten krok. Na prywatne szans nie bylo nie stać nas. Z.ciekawosci dziewczyny jak wam zależy na małych grupach indywidualnym podejściu itd jesteście zwolenniczkami prywatnych placowek to co ze szkoła podstawowa tez prywatna??? Czy dziecko idzie do państwowej szkoły i szok bo jest wiecej dzieci większe zamieszanie??? Bo ja bym się obawiała ze to moze być dla dziecka dopiero trauma Panstwowa podstawowka po 3latach w prywatnym przedszkolu w nieukrywajmy świetnych warunkach.

[szaraczarownica]

martula_87, ja wychodzę z założenia, że po pierwsze dużo rzeczy sześciolatkowi da się przetłumaczyć (a trzylatkowi już niekoniecznie). A po drugie Staś nie mówi. Jestem przerażona, że coś się może dziać i ja nie będę mogła zareagować, bo nie będę o tym wiedziała. Jasne, że w prywatnym też tak może być, ale możliwości kontroli są też większe. Zakładam, że sześciolatek w razie problemów po prostu mi o tym powie (o ile się nie będzie wstydził, ale wiem z doświadczenia, że to temat nie do przeskoczenia - czy to prywatna szkoła, czy państwowa).

[martula_87]

szaraczarownica, Dominik idąc do przedszkola mówił około 15slow jak nie mniej. Teraz nawija wszystko uważam ze właśnie przedszkole mu pomogło. Mi na szczęście panie codziennie mówią co i jak się działo.A na początku pomoc nauczyciela zajmowała się tylko Dominikiem o to było rewelacyjnie bo była o krok od niego. Miałam podobne obawy na szczęście bylo super.

[Joanka]

szaraczarownica, w przedszkolu, do którego Staś się dostał jest aktualnie 11 grup (a nie 20), a dzieci 270 (a nie 400-500). Wiem, bo znam to miejsce osobiście , ale taka informacja jest też oficjalnie podana na stronie.
Jak nie chcesz, nie posyłaj tam Stasia- masz przecież wybór i skoro czujesz że w mniejszym, prywatnym, Staś lepiej się odnajdzie...?!

[Blue]

Ukryty tekst: Włączony

---

Widoczne tylko dla zarejestrowanych użytkowników.