FORUM Łódzkich Mam

W obliczu info o dłuższych urlopach macierzyńskich, gdzieś w tle można wyczytać także inną fajną wiadomość: opłata za dodatkową godzinę w przedszkolu od 1 września ma wynosić 1zł.
Hmm - tylko, ze ja chyba pesymistycznie na to patrzę, bo raz już o tym słyszałam. A skończyło się tak ,że opłata została podniesiona.

Dziewczyny słyszałyście cos nowego. Bo jak dla mnie cisza, a nie ukrywam liczyłam na ta obnizkę

Niestety nie.

jak pokazuje przykład można zrobić darmowe przedszkole: http://wyborcza.biz/biznes/1,100969,141 ... #BoxBizTxt
Trzeba tylko chcieć policzyć co się bardziej opłaca.

Szkoda, że w naszym mieście nigdy nie będzie to realne.

Dzisiaj na spotkaniu w przedszkolu stawka podawana to 2,40 PLN/h.

W każdym przedszkolu w Łodzi w godzinach 8-13 obowiązuje bezpłatna podstawa programowa. Za te godziny się nie płaci. Każda następna godzina po 13 lub godziny przed 8 są płatne - obecnie 2,40 zł. Oficjalnie oczywiście nikt nie wie, jak będzie od września, dlatego też w przedszkolach na zebraniach w czerwcu podawane były kwoty obowiązujące w ubiegłym roku szkolnym. Znalazłam w internecie artykuł mówiący o tych godzinach za złotówkę (proponowany przez MEN projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty). W artykule czytamy:
"Projekt został zarzucony ze względu na negatywną opinię Ministerstwa Finansów, które kwestionowało określone w projekcie sposoby naliczania dotacji."

AgaGrusiecka, no to mnie nie pocieszyłaś. A podobno juz było ustalone i pewne. Po jakiego gwinta mówią o czymś, daja ludziom nadzieję bo jednak to dużą oszczędność a potem porzucają temat.

Jak zawsze - dają coś na podpuszczenie ludu, żeby cyferki w sondażach poszły w górę, a potem jak przeanalizują, to odwołują, ale ci, co to ich nie dotyczy już nie wiedzą, że odwołali. Część "nowego" poparcia spadnie, ale część zostanie.
Choć powiem szczerze z naszego przedszkolnego punktu widzenia, to lepiej, że opłaty pozostaną takie, jak do tej pory. Gmina biednieje, bo z przedszkoli jest ponad połowa mniej tej kasy, która była w czasach opłaty stałej. Nie ma na remonty, na nowe zabawki, na etaty dla specjalistów (logopeda, psycholog)...

a ja przed weekandem czytałam gdzieś w necie, że w czerwcu przeszła ta ustawa ...
to w końcu jak jest?

no własnie:
http://www.men.gov.pl/index.php?option= ... Itemid=317

Podobno podpisane.

znając naszą rzeczywistość dowiemy się ... we wrześniu. Ale miłoby było.

Oficjalnie nic nie mówią. Chyba, że w wakacje było jakieś zebranie dyrektorów. Do końca czerwca nie było mowy o dopłatach z budżetu. Ale strona Ministerstwa powinna być wiarygodnym źródłem

Czy ktoś wie czy ponosi się jakieś opłaty w przypadku rezygnacji z przedszkola państwowego ? czy np. jakieś rady rodziców, komitety itp będę musiała za wrzesień opłacić czy nie, bo inne dziecko wskoczy na moje miejsce i ono zapłaci?

Co do zajęć dodatkowych-myślę, że wcale nie tak dużo rodziców chce te płatne zajęcia dodatkowe przywrócić w przedszkolach. Niestety. Wczoraj rozmawiałam z 2 matkami na placu zabaw i obie cieszą się, że wycofują płatne zajęcia z przedszkoli. Jedna dlatego, że jak to określiła zapisywała syna na karate tylko dlatego, ze inni chłopcy chodzili i nie chciała by czuł się źle, że on nie chodzi, wiec dla niej lepiej bo taniej, a druga stwierdziła ze bardzo dobrze bo to taki wyścig szczurów te języki obce itp. Już od małego. Zdania są jak zawsze podzielone. Ja tam jestem ZA zajęciami dodatkowymi, nawet mój mąż się do nich przekonał, chociaż na początku byl sceptyczny, bo widział jak Jula z przejęciem opowiada co robili na takich zajęciach, jak tańczy, przynosi swoje prace robione fajnymi technikami itp. O ruchu jak np. gimnastyka korekcyjna co jest dla dobra dziecka, nie wspomnę.
Za "moich" czasów było tak, że w przedszkolu pamiętam poza oczywiście zajęciami plastycznymi i gimnastyka korekcyjną, też rytmikę. I to było wszystko, a jak ktoś chciał dalej dziecko rozwijać to zapisywał je np. do Domu Kultury Mama mnie zawoziła do obecnego YMCA na Moniuszki, gdzie chodziłam na plastykę i balet, tylko ze z pewnością była zmęczona bo po pracy zawoziła.
Poza tym uważam, że czas po przedszkolu jest dobry na spędzanie go z rodzina, chociażby zjeść bez pospiechu wspólnie obiad, a nie lecieć na jakieś zajęcia, przez które mało jest potem czasu dla dziecka i dla samego siebie bo, te dzieci trzeba przecież zaprowadzać/zawozić. Można tez nigdzie nie zawozić, ale wtedy właśnie fajnie jest jak jest w przedszkolu coś więcej ponad podstawę programowa w ramach pobytu. Jeden człowiek (wychowawca) nie da rady być od wszystkiego i po to właśnie zaprasza się osoby z zewnątrz by wykorzystać ich umiejętności i kwalifikacje.

Blue pisze:Czy ktoś wie czy ponosi się jakieś opłaty w przypadku rezygnacji z przedszkola państwowego ? czy np. jakieś rady rodziców, komitety itp będę musiała za wrzesień opłacić czy nie, bo inne dziecko wskoczy na moje miejsce i ono zapłaci?

Moim zdaniem nie, ale nie wiem, jak jest w przedszkolu, do którego chodzi Twoje dziecko.

No to poczułam, ile kosztuje darmowa edukacja A na serio, liczyłam się z tym, tylko ciężko to liczyć razy dwa...
Leo:
wyprawka - 100zł/jednorazowo (daje 10zł/mcznie)
składka grupowa - 35zł/mcznie
rytmika - 10zł/miesięcznie
Do tego oczywiście przedszkole - nadprogramowy czas - 1zł/h, czyli uśredniając i strzelając jakieś 60zł/mcznie
Żywienie - 7,40 dziennie, czyli ok. 150zł/mcznie
Ubezpieczenie - 64zł/rok

U Uli tańsza jest tylko składka - 30zł/mcznie.

Jak nie liczyć, 500zł mcznie za dwoje dzieci plus wszelkie imprezy, zajęcia dodatkowe itp. My sobie poradzimy, ale zaraz pomyślałam o moim kumplu, który ma 4 dzieci. I tylko On pracuje, bo żona chwilowo zajmuje się najmłodszym synkiem. więc dostaje mniejszy macierzyński niż pensja. Nie wyobrażam tego sobie po prostu.

A jakie stawki są u Was?

malaJu, masz 500 za dwoje....u nas przy 100% frekwencji za żłobek wychodzi 320 zł. Plus co 2 miesiące paczka pieluch i chusteczek.

U nas za żłobek 175 zł, stawka żywieniowa 3,80/dziennie; komitet rodzicielski 50 zl/miesięcznie, jednorazowo opłata 50 zł na wyprawkę plastyczną, co miesiąc 4 ręczniki papierowe, chusteczki higieniczne w pudełku, nawilzane chusteczki 1 op., 1 papier toaletowy, oczywisci pieluchy plus krem do pupy to różnie panie zgłaszają ze się coś kończy
A i pościel plus jasiek, prześcieradło, pizamka ( co 2 tygodnie oddawane rodzicom do wyprania)

malaJu, my płaciliśmy co miesiąc ok. 200 zł za przedszkole.
wrzesień to wiadomo miesiąc wydatkowy.
W ubiegłym roku:
120. 00-wyprawka,
30, 00-komitet ale w tym roku zamierzam płacić mniej,
50,00 - ubezpieczenie
5,60 - stawka zywieniowa.

Jejku jeszcze dokładnie nie wiem ale chyba przy 100% frekwencji to coś około 180zl za dodatkowe godziny i posiłki. Stawka żywieniowa 6zl. Rada rodziców 30zl ciut wyższa niż w poprzednim przedszkolu ale dzieci maja już zapłacone z tego zajęcia dodatkowe. We wtorek zebranie dowiem się więcej.

U nas:
Czesne 300 zł/miesiąc
Wyżywienie całodzienne 7,60/dzień
Ubezpieczenie 30 zł/rok
Jednorazowe wpisowe 100 zł.

Ja jeszcze nie wiem dokładnie-chyba to kwestia na najbliższe zebrania.Ale myślę,że szkoła + przedszkole i tak wyjdą mniej lub max. podobnie,jak 2 dzieci w prywatnym nawet po zniżce na rodzeństwo.Plus na pewno taki,że książki są bezpłatne do 1 klasy,poza książką do religii,chociaż te wydatki na wrzesień odchodzą.

U nas podobnie jak u martula_87, + teraz ok 30/40zł na ubezpieczenie no i 25zł na msc rada rodziców we wtorek zebranie więc pewnie jeszcze coś dojdzie...

19anioleczek92 pisze:we wtorek zebranie więc pewnie jeszcze coś dojdzie...

U nas generalnie nic nie powinno się pojawić oprócz ubezpieczenia ale to przecież nie jest obowiązkowe biorąc pod uwagę jakie są kiepskie warunki tego ubezpieczenia. Dominik jest ubezpieczony przez nas prywatnie. Zebranie było w czerwcu więc rodzice dopytywali o wyprawkę daję przedszkole wraz z radą rodziców, zajęcia dodatkowe i tu można było wybrać 2 opcje płaci rada rodziców. Ale tak jak pisałam we wtorek dowiem się więcej Będzie zebranie już w konkretnej grupie a nie ogólne więc będę miała większą wiedzę

U nas 350 zł czesne, 11,50 zł dziennie za wyżywienie i jednorazowa wpłata na ubezpieczenie 45 zł. Z wyprawki musiałam kupić niewiele, w sumie to, co do domu: chusteczki, nawilżany papierek toaletowy, kapcie. Sporo, ale po prywatnym żłobku i tak jest lepiej

Kurczak pisze:U nas 350 zł czesne

chyba wszystkie przedszkola prywatne w Konstantynowie maja takie czesne
u na jeszcze stawka zywieniowa 10 zł/ dzień (przez ostatni rok praktycznie nic nie placilicmy bo moje dziecko nic nie jadło w przedszkolu ), ubezpieczenie 45 zł, wyprawki nie trzeba bo jest jednorazowe wpisowe, podczas zapisywania do przedszkola (u nas w zeszłym roku było 200 zł, więcej nie będzie pobierane) i z tego opłacana jest wyprawka. No i ewentualne zajęcia dodatkowe - dodatkowa gimnastyka korekcyjna i angielski ( te zajecia sa tez w ramach czesnego ale jakby ktos chciał więcej) taniec, niemiecki - 10-25 zł/ miesiąc w zaleznosci od zajęć

U nas (Warszawa) 1100 zl co miesiąc 400 zl wpisowe, 50 zł ubezpieczenie, jak skończy 2,5 roku bedzie lżej - 850 zł - to i tak mało, w bardziej prestiżowych dzielnicach 1500 zł to minimum. I żey nie było - nie miałam wyboru - tańsza placówka państwowa czy droższa prywatna. Moje dziecko jest jedynakiem, ma dwoje rodziców w związku małżeńskim, mąż mnie nie tłucze, nie mamy kuratora ani niebieskiej karty - czytaj bark szans na państwową placówkę. Co z tego, że płacimy wysokie podatki, nie należy się i koniec.

U nas czesne zależy od czasu spędzanego w placówce. Wersja podstawowa to 500 zł za 5 dni. Oprócz tego są dwie opcje: 450 zł za 4 dni i 360 zł za 3 dni (tę wybraliśmy). Stawka żywieniowa to 11 zł za dzień (3 zł śniadanie + 6 zł obiad + 2zł podwieczorek) liczona tylko za to, co się zadeklaruje dzień wcześniej (można na przykład tylko obiady kupić i przyprowadzać dziecko po śniadaniu i zabierać przed podwieczorkiem).
Do tego 35 zł za ubezpieczenie. 62 zł za podręczniki. Wpisowego brak.
Zajęcia dodatkowe to od 10 do 40 zł za miesiąc (angielski z native speakerem). Jest to: dodatkowy angielski (opcje są dwie - lektor lub ns; plus jedne zajęcia w czesnym), gimnastyka korekcyjna (są jeszcze zajęcia sportowe wliczone w czesne), logopeda, piłka nożna, balet.

U nas placówka prywatna - 500 zł czesne, w które wliczają się cztery posiłki, angielski, rytmika i gimnastyka. Plus raz w roku ok. 45 zł ubezpieczenie i 60 zł książki. Czesne pokrywa też wszystkie sprawy higieniczne czy plastyczne. Czas pobytu dziecka max. 7:00-18:00. No i dla nowych dzieci 450 zł wpisowego.

Jeszcze napiszę jak jest w klubie malucha, też prywatnie. 700 zł czesne plus ok. 11 zł stawka za wyżywienie (my płacimy mniej ze względu na Hanię w przedszkolu). Z wyprawki przynosi się pampersy i chusteczki mokre. Jest też jednorazowe wpisowe 450 zł.

malaJu pisze: My sobie poradzimy, ale zaraz pomyślałam o moim kumplu, który ma 4 dzieci.

W przypadku, gdy dzieci w placówce jest więcej niż dwoje, często są inne stawki. Moja sąsiadka od września ma wszystkich trzech synów w placówce i w sumie za nich trzech płaci coś ok. 300-400 zł, czyli dla tzw. dużej rodziny są jakieś zwolnienia z opłat. Nie wiem czy tak jest w każdej placówce, ale w sumie jeśli przedszkole jest państwowe, to powinno to być regulowane jakoś odgórnie.

Rada rodzicow 120 zł / na rok
Ubezpieczenie 44 zł
Wyprawka 70 zł
Dzienna stawka żywieniowa 5,5 zł
Plus nadprogramowe godziny 1 zł za h ( czyli za wrzesień z posiłkami ok 165 zł ).

u nas przedszkole niepubliczne - czesne 200 zł + 11 zł stawka żywieniowa. ubezpieczenie 33 zł, podręcznik 62 zł. dodatkowe zajęcia (rytmika, taniec, zajęcia z logopedą i rosyjski) - w cenie czesnego. ale i tak wychodzi 420 zł miesięcznie jak by nie patrzeć...

hatifnatka a gdzie Twoje dzieciaki chodzą, że takie małe czesne?

u nas:
-3zł posiłki / za dzien
-15zl /mc rada rodziców
-36zl ubezpieczenie
-1zł za każdą godz dodatkową
-ok.60zł podręcznik

+ każdy rodzic ma przynieść 2xrećzniki papierowe, wklad do mydla i pastę- nie wiem ile to razem wyjdzie bo jeszcze nie kupilam

hatifnatka-mam to samo pytanie co Bian,gdzie jest takie czesne?
Szara-fajnie,że nie ma wpisowego i dość elastyczna oferta cenowa.

Mnie właśnie na szybko wyszło,że szkoła + przedszkole (państwowe) to będzie (poza może wrześniem) kawałek grosza mniej niż płaciliśmy dotąd ,więc spoko.

u nas żłobek na cały etat (czyli ze wszystkimi posiłkami) to koszt 470 zł za 1 dziecko. Do tego co miesiąc mleko, pieluchy chusteczki nawilżane i higieniczne, plus szkoła miesięcznie ok. 200-250 zł (obiady i zajęcia dodatkowe w szkole) i dodatkowy angielski Placówki publiczne, zajęcia dodatkowe prywatne

MamaŻaby, myślałam że żłobek taniej wychodzi.

MamaŻaby, strasznie dużo płacisz za państwowy żłobek. U mnie to koszt około 300-320 zł.

Faktycznie drogo.Ja na Zachodniej chyba nie płaciłam więcej jak 180 co miesiąc,ale moja sporo nieobecności miała.

No to może to tylko koszt wrześniowy a w październiku będzie nieco taniej. Okaże się w praniu

Ja jeszcze się dopiszę bo te 350zł jest za cały dzień - tj dziecko może być w przedszkolu od 6:00 do 18:00, jeśli jest do 13 wtedy koszt czesnego to 300 zł. Nie pisałam co w ramach czesnego a trochę mają m.in. gimnastyka korekcyjna, rytmika, angielski, hiszpański, taniec regionalny itd itp

ppola, bardzo przyzwoita cena.

ppola, fajna oferta. My też się nastawialiśmy na Magnolki, ale Dianka jest za mała. Może za rok.

Oki już wiem u nas masa dodatkowych opłat dobrowolnych kto ile się zdeklarował byli rodzice którzy nie zdeklarowali nawet złotówki i to nie problem.
Ubezpieczenie 39 zł na rok.
Dodatkowa ''darowizna'' na przedszkole poza radą rodziców kto ile może były deklaracje po 10 zł ,20 zł ja zdeklarowałam 50 zł na rok bo na tyle na ten moment mnie stać.
A i grupa opiekuje się kangurem z ZOO (albo całe przedszkole bo nie dosłyszałam) i tutaj zdeklarowałam jak większość rodziców z grupy 20 zł na rok.

A obowiązkowy będzie podręcznik, urok bycia w grupie integracyjnej, większość rodziców się zna sporo dzieci przed szkołą Wybrano opcję Tropiciel po głosowaniu. Dla każdego dziecka zestaw dobrany do wieku koszt dla mojego 3-latka 70zł.

U nas opłaty kształtują się tak
- ubezpieczenie 37 zł
- komitek 60 zł
- wyprawka 60 zł
- podręcznik dla 4 latków 79 zł
- przedstawienia co miesiąc 12 zł
- religia 5 zł za rok
- wyżywienie 6 zł dziennie

risonia pisze:komitek 60 zł

+

risonia pisze:przedstawienia co miesiąc 12 zł

a ja psioczyłam, że płaciliśmy 30 zł.

martula_87 pisze:obowiązkowy będzie podręcznik

i to mnie zawsze zastanawia...zwłaszcza w grupie trzylatków i czterolatków.

u nas jako takiego RR nie ma, jest grupowa zbiórka 20 zł
na materiały 30 zł
ubezpieczenie 51 zł
teatrzyki 5 zł (średnio raz na miesiąc)
5 zł dzienne wyżywienie,
do opłaty za przedszkole można dodać dobrowolną kwotę za to jest coś kupione do przedszkola (w tamtym roku np. wyposażenie do ogródka)

kasieńka 85 pisze:i to mnie zawsze zastanawia...zwłaszcza w grupie trzylatków i czterolatków.

No własnie nie jestem zachwycona zostaliśmy przegłosowani bo o ile 5 latków rozumiem to mój 3 latek nie wiem czy będzie tak z tym podręcznikiem pracował.....No ale trudno. Tylko że u nas grupa od 3 do 7 lat bo integracyjna Dominik jest najmłodszy plus jeszcze jeden chłopczyk było głosowanie rodzice w większości byli za podręcznikami.

martula_87, kasieńka 85, a widziałyście podręczniki dla trzylatków? Przecież to jest coś takiego jak Czu-Czu. Ja miałam podręcznik Stasia w ręku i uważam, że jest w stanie pracować według niego.

Co do samej idei wprowadzania podręcznika w przedszkolu. Fajnie podsumowała to dyrektorka naszego przedszkola. Jeśli dziecko choruje lub chodzi tylko w wybrane dni, to to, co inne dzieci przerobiły w trakcie jego nieobecności dostaje do domu. I to fajnie uczy je, że czasami jest jakaś "praca domowa". Więc łatwiej mu później zrozumieć koncepcję pracy domowej w szkole.

U nas zlobek-czesne 160 zł,za druga córę połowa czesnego plus jedzenie,gimnastyka i rytmika to miesięcznie wychodzi nas około 500 zl.We wrześniu wiadomo wiecej bo dochodzi ubezpieczenie,rada,wyprawka i jakieś kocyki.Dodatkowo co miesiąc po paczce chusteczek nawilzonych i zwykłych.

szaraczarownica, widziałam niby oki ale Dominik ma podobne zestawy dostępne w sklepach dopasowane do swojego wieku i nie chcę z nimi pracować. Czu-czu jest odłożone na później bo nie kumał tego kompletnie.
A po drugie uważam i zawsze mi się wydawało że pewne rzeczy to przygotowują panie w przedszkolu( szczególnie dla tych najmłodszych szkrabów) no ale jak widać się myliłam. Może wynika to też ze specyfiki grupy zapytam koleżanki czy w grupie samych 3 latków też mają podręcznik.