Jutro wielki dzień:)

Pani Agnieszka Grusiecka, na co dzień pracująca w jednym z łódzkich przedszkoli jako wychowawca grupy.

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Bian » 31 sie 2017, 18:51

MamaŻaby pisze:Pani Dyrektor stwierdziła, że przez jedną moją Młodszą cała grupa odpieluchowana wróci do pieluchy

Podejrzewam, że prędzej Młodsza raz, dwa rzuciłaby pieluchę... ale coś Pani Dyrektor musiała wymyślić, żeby sobie nie brać "problemu" na głowę. Masakra :evil:
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: MamaŻaby » 31 sie 2017, 19:54

Bian, mam identyczne zdanie co Ty ale co zrobić :roll: Dobrze, że chociaż mamy żłobek :)
Już, koniec moich żali >D
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: misiao1983 » 01 wrz 2017, 8:38

Nasze widzewskie ( Jurczyńskiego) z tego co się orientuję też nie robi problemu, jesli dziecko nieodpieluchowane. U nas chyba są miejsca , bo na listach maluchów po 21 dzieci ( a może byc 25).
Obrazek
[/url]Obrazek
Awatar użytkownika
misiao1983
SuperMama
 
Posty: 1097
Rejestracja: 04 cze 2013, 19:21
Has thanked: 12 times
Been thanked: 28 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: agunia » 01 wrz 2017, 11:04

U nas tez sa chyba miejsca bo puste pola byly dzis przy niektorych znaczkach.
Moje dziewczynki poszly chetnie i ani jedna lezka nie poplynela.Ulzylo mi,aczkolwiek siedze w pracy jal na szpilkach bo ciekawa jestem jak im pierwszy dzien mija
agunia
SuperMama
 
Posty: 5111
Rejestracja: 30 sty 2013, 13:21
Has thanked: 15 times
Been thanked: 93 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: MamaŻaby » 01 wrz 2017, 16:22

misiao1983, agunia, to ja w poniedziałek może podzwonię do tych waszych przedszkoli i popytam o miejsca ::)
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Deco-Ania » 01 wrz 2017, 16:54

A ja ostatecznie zdecydowała, że Julek dzisiaj jeszcze zostanie w domu. Będzie mu raźniej, jak w poniedziałek On pomaszeruje do przedszkola a Antoś do szkoły.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: malaJu » 01 wrz 2017, 21:37

Mój syn też został w domu. W poniedziałek wszyscy wyruszamy!
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: ava » 01 wrz 2017, 21:40

agunia, i jak było?
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: agunia » 01 wrz 2017, 22:17

Bylo super,zadna lezka nie uroniona.Kazda byla w swojej grupie dopoero o 15 polaczyli grupy.Ogolnie podobno nikt w maluchach nie plakal dzis.Agatka jeszcze spokojna i niesmiala ale jadla,spala,bawila sie.Kamien z serca.Zobaczymy co przyniesie poniedzialek
agunia
SuperMama
 
Posty: 5111
Rejestracja: 30 sty 2013, 13:21
Has thanked: 15 times
Been thanked: 93 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: sardynka » 01 wrz 2017, 22:42

U nas za to był ryk (Gaja) i po powrocie stwierdziła że więcej do nowego przedszkola nie idzie ;) ale u niej faktycznie było ciężko bo to kompletnie nowe przedszkole 3 grupy maluchów na jednym piętrze i od wejścia 99% wyła w reakcji na zbiorowy płacz ;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Fijołkowa Mama » 04 wrz 2017, 10:43

Trochę się stresowałam, że powrót Jasia do przedszkola to będzie płacz, ale na szczęście obyło się bez łez >D Co prawda nie był zachwycony, że ma nową salę, ale nie było histerii :) Ciekawe jakie wrażenia będą po południu...
A jak u Was powroty do przedszkola?
Fijołkowa Mama
SuperMama
 
Posty: 1402
Rejestracja: 24 lis 2015, 22:02
Has thanked: 44 times
Been thanked: 10 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: niesia2708 » 04 wrz 2017, 10:56

U nas bez przerwy to i dzisiejszy dzień był łatwieszy. Salę-zmienili już w środę, od piątku zaczęły wracać dzieci które nie chodziły w wakacje więc radość. A jako wisienka dzisiaj do przedszkola zawiozła Karole ukochana ciocia <3
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9157
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: hatifnatka » 04 wrz 2017, 11:01

u nas zarówno Teoś jak Agatka radośnie pomaszerowali rano do swojego przedszkola >D wprawdzie zmieniły im się szafki i znaczki, ale jakoś to przełknęli ;)
T 2011 <3 A 2013 <3
Awatar użytkownika
hatifnatka
SuperMama
 
Posty: 3995
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:07
Has thanked: 94 times
Been thanked: 92 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Deco-Ania » 04 wrz 2017, 11:02

U nas jak na razie pozytywnie. Julek niemal pobiegł do przedszkola (trochę pomogły kalosze), ale w przedszkolu już kazał się odprowadzić do sali (ale to standardowe zachowanie u niego - więc wszystko w normie).

Antos też szczęśliwy, że spotkał się z kolegami. Zastanawiał się czy jego paczka po wakacjach będzie nadal w komplecie. Sądząc po zdjęciach - raczej tak.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: ava » 04 wrz 2017, 13:13

U nas młody wracał po prawie 3,5 m-ca przerwy - przy czym dwa ostatnie dni w maju wyglądały tak, że płakał w domu, w samochodzie i w szatni... Teraz trochę pochlipał w domu i w szatni, no i pod przedszkolem nie chciał wysiąść z auta, ale powiedziałam, że trudno, w takim razie jego miś panda (który wszędzie z nim jeździ) idzie sam do przedszkola, to sprawiło, że się ruszył. W szatni był bardzo niezadowolony z wizji rozstania ze mną, zaczął popłakiwać, ale jedna z nauczycielek widząc co się dzieje, stwierdziła, że jak mam czas, to mogę z nim wejść na chwilę do sali. Tak zrobiłam (zresztą te ostatnie 2 razy w maju też z nim wchodziłam) i u nas to się dobrze sprawdza. Poszłam z nim umyć ręce przed śniadaniem, obejrzeliśmy zabawki. Trwało to może 5 minut i już było widać, że humor ma lepszy, dal buziaka i wróciłam do domu. Odebrałam go po 12, mówił, że było świetnie, bardzo fajnie, że lubi swoją szkołę i jutro też chce iść ::) Choć wieczorem na pewno zmieni zdanie, to już standard :lol: No ale najważniejsze, że pierwsze koty za płoty ;)
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Deco-Ania » 04 wrz 2017, 13:26

ava pisze:stwierdziła, że jak mam czas, to mogę z nim wejść na chwilę do sali. Tak zrobiłam (zresztą te ostatnie 2 razy w maju też z nim wchodziłam) i u nas to się dobrze sprawdza
U nas odprowadzenie do sali też się sprawdza.
Julek do przedszkola wychodzi chętnie, w szatni zaczynają się grymasy i prosi, żeby iść z nim. Ale wystarczy, że odprowadzę go tylko do sali - nawet nie muszę wchodzić.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: kochecka » 04 wrz 2017, 13:35

U nas też było ok. Obawiałam się, że po 2 miesiącach Luśka nie będzie zbyt chętnie chciała wejść do sali. Od kilku dni cały czas ją nastrajałam pozytywnie, zabraliśmy też od razu całą wyprawkę, której nie mogła się doczekać. W szatni miała niewyraźną minę ale po chwili spotkała swoją ulubioną koleżankę więc pojawił się uśmiech i z uśmiechem poszła do nowej sali.
A starszy zachwycony, że w końcu spotkał wszystkich kolegów i koleżanki. Tylko obawiam się, że u niego zachwyt pryśnie już w tym tygodniu przy pierwszej zadanej pracy domowej :roll: ;)
Awatar użytkownika
kochecka
SuperMama
 
Posty: 3432
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:03
Lokalizacja: Zd-Wola
Has thanked: 43 times
Been thanked: 42 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Deco-Ania » 04 wrz 2017, 14:00

kochecka pisze:Tylko obawiam się, że u niego zachwyt pryśnie już w tym tygodniu przy pierwszej zadanej pracy domowej
Mój rodzicielski zachwyt z powrotu Stworów do placówek prysł jak po otworzeniu librusa, żeby sprawdzić plan wyskoczyły mi dwie wiadomości od ... katechetki.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Blue » 04 wrz 2017, 14:13

Te prywatne przedszkola są fajne bo są całoroczne i nie ma problemu z opieką dla dziecka na wakacje pomiędzy wyjazdami,ani nie ma przerw w chodzeniu i adaptacją od nowa po przerwie.

A jak tegoroczni pierwszoklasiści?:)
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Fijołkowa Mama » 04 wrz 2017, 16:15

Odebrałam Jasia radosnego i uśmiechniętego, twierdzącego że było super >D
Fijołkowa Mama
SuperMama
 
Posty: 1402
Rejestracja: 24 lis 2015, 22:02
Has thanked: 44 times
Been thanked: 10 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: malaJu » 04 wrz 2017, 16:55

Blue pisze:A jak tegoroczni pierwszoklasiści?:)
dobrze! :) Ula szczęśliwa. Ja już choruję na żołądek, bo mnie nerwy zżerają, że koniec zdrowego dziecka... Oby to tylko byla moja chora projekcja!
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Blue » 04 wrz 2017, 17:03

Ju-no to fajnie:)Będzie dobrze:)
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Patrycja11 » 04 wrz 2017, 19:08

malaJu pisze:bo mnie nerwy zżerają, że koniec zdrowego dziecka...
weź się w garść. Może już wychorowała co swoje i teraz to już 100% frekwencji będzie ;)
Ja się łudzę :p

U nas zwyczajnie.
Rozpoczęcie roku szkolnego z pierwszoklasistami. Jak zwykle bałagan i brak organizacji, a już do szału doprowadza mnie jak wołają dzieciaki na środek sali, a nawet ławek nie mają dla nich przygotowanych, tylko stoją jak te sieroty X(
Efekt tego taki, że chłopiec zemdlał na środku sali gimnastycznej. Bezmyślność totalna :evil:
Cała grupa Gabrysia poszła do pierwszej klasy, tylko on i jeden chłopiec zostali w zerówce na następny rok. Ale dzieci jak to w małym mieście raczej znane, więc myślę, że będzie dobrze.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Paulina S. » 04 wrz 2017, 19:41

W czwartek byłam z L. na zajęciach adaptacyjnych. Nie chciała wejść ani do budynku przedszkola ani do sali ;;) Musiałam wziąć ją na ręce. Panie ją zagadywały, ale nie chciała mnie puścić. Zainteresowałam ją zabawką, dała się posadzić na dywanie. Zabawami w grupie nie był zainteresowana, ale nowe zabawki się podobały. ;) W piątek zaprowadziliśmy ją razem z mężem. W drzwiach sali zaczęła trochę płakać, chciała wejść ze mną, ale pani szybko ją zgarnęła i już. Po obiadku odebrał ją dziadek. Ponoć chciała się jeszcze bawić. Na śniadanko zjadła tylko szynkę, ale obiad ponoć już ładnie zjadła. Dzisiaj rano zaprowadził ją tata. Też zaczynała trochę popłakiwać. W południe znowu nie chciała iść do domu. Jutro zostaje na drzemkę i podwieczorek. Zobaczymy czy leżakowanie się jej spodoba. ;)
Awatar użytkownika
Paulina S.
SuperMama
 
Posty: 2740
Rejestracja: 04 lis 2013, 21:30
Has thanked: 80 times
Been thanked: 57 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Deco-Ania » 04 wrz 2017, 19:50

Paulina S. pisze:Dzisiaj rano zaprowadził ją tata. Też zaczynała trochę popłakiwać. W południe znowu nie chciała iść do domu.
Bo to tak właśnie wygląda: trudno się rozstać - a później jest fajna zabawa.
U siebie w pracy zawsze mówię mamom: nikt Wam nie zabrania u nas być - ale proszę, na innym piętrze niż przedszkole. Jak tylko będzie się coś działo - zawołamy Was.
Najgorsza sytuacja? - niereformowalna mama. Takie miejsce dla rodziców/opiekunów przychodzących z dziećmi na terapię jest w kąciku, w którym znajdują się trzy sale przedszkolne. Pech chciał, że w jednej z sal był synek owej mamy. Mama - typ siedzący cały dzień pod drzwiami. Efekt? - chłopiec jak tylko wychodził z sali, widział mamę i w płacz. Mama - w płacz, bo przecież dziecko też płacze wiec dzieje się mu krzywda. I tak w kółko.

Wiem, że nam (rodzicom) jest ciężko. Ale wiem też (z drugiej strony), że ten płacz naprawdę jest tylko w momencie rozstania, a po chwili już uśmiech na twarzy.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: tulipan87 » 04 wrz 2017, 21:22

U nas na szczęście powrót na luzie. Mateusz miał w sumie trochę ponad 3 m-ce przerwy, bo pół maja i cały czerwiec przesiedział chory w domu. O dzisiejszy dzień byłam spokojna, bo już od jakiegoś czasu widać było, że brakuje Mu przedszkola. Nie mógł się doczekać spotkania z kolegami i ciocią, którą uwielbia. Jedyne co, to kręcił nosem na nowe miejsce w szatni, ale tu Mu się nie dziwię - faktycznie wcześniej miał lepszą miejscówkę.
Ogólnie spodziewałam się dziś wrzasków i histerii w przedszkolu, a tu cisza. W tym czasie kiedy ja byłam nawet jedno dziecko nie płakało.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
tulipan87
SuperMama
 
Posty: 2579
Rejestracja: 01 gru 2012, 22:35
Lokalizacja: okolice Łodzi
Has thanked: 12 times
Been thanked: 26 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Agata. » 04 wrz 2017, 22:34

Jak tak czytam Wasze wpisy, to widzę, że sporo stresów mnie ominęło. Mój cztero i pół latek wprawdze już zaprawiony w boju, bo poszedł do przedszkola jak miał 2 lata i 4 miesiące, ale u nas NIGDY nie było ani jednej łezki z powodu przedszkola, zawsze idzie chętnie. Pamiętam jak w piwreszych dniach wzięłam urlop, żeby go odbierać przed drzemką, takie zresztą były zalecenia w przedszkolu, żeby dziecko mialo czas na adaptację itd. Poszłam po niego o 12-tej a on doslownie wygonił mnie do domu. Powiedział mama idż do domu, ja ce tu pać >D W efekcie od 3 dnia chodził do przedszkola na 9 godzin. A obecnie jesteśmy na wakacjach i dziś ułuszałam, że on chce już wracać, bo się stęsknił za przedszkolem ;;) Taki typ mi się trafił. Generlanie w ogóle się tego nie spodziewałam po nim, bo od zawsze jest maminsynkiem, zawsze i wszędzie tylko mama i mama. A z przedszkolem taka historia.
Agata.
SuperMama
 
Posty: 528
Rejestracja: 10 sie 2013, 17:52
Has thanked: 22 times
Been thanked: 7 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Malwina » 05 wrz 2017, 9:31

Mój Maks bez problemów, ale to już duży chłopczyk :)

Matyś z kolei mimo tego, że zaprawiony w bojach - żłobek przerobił, w przedszkolu zaczął drugi rok, to płacze przy rozstaniu. Wstydzi się swoich Pań, chowa się za mną i generalnie nie chce się rozstać. Mam nadzieję, że jeszcze kilka dni i będzie dobrze... :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: ava » 05 wrz 2017, 10:35

Agata., tylko pozazdrościć ::)
U nas w miarę ok. O dziwo wczoraj cały czas twierdził, że dziś też idzie. Dopiero gdy rano przyniosłam mu buty, to stwierdził, że jednak chce zostać w domu i poleciały łezki. W szatni minę miał niezadowoloną, nie płakał, chciał tylko, żebym weszła do sali. Ale byłam tam może pół minuty, bo zobaczył wielką koparkę (taką, na którą się wsiada) i od razu się nią zainteresował ::)
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: martonia » 05 wrz 2017, 10:52

ava pisze: bo zobaczył wielką koparkę (taką, na którą się wsiada) i od razu się nią zainteresował
co koparka robi z faceta :lol:
Nasze Serduszko <3 2017
Nasza Niespodzianka <3 2021
Awatar użytkownika
martonia
SuperMama
 
Posty: 3098
Rejestracja: 02 wrz 2016, 15:07
Has thanked: 87 times
Been thanked: 33 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Fijołkowa Mama » 05 wrz 2017, 12:08

ava, :lol: dobre.
Jaś dziś przy wejściu do sali stanął i nie chciał wejść do środka ale ciocia go zawołała słowami "O! Jaś, super że przyszedłeś, bo potrzebujemy Twojej pomocy. Klocek utknął nam w samochodziku i nie chce wyjść. Pomożesz wyjąć?" No to poleciał i nawet się nie odwrócił za mną :lol:
Fijołkowa Mama
SuperMama
 
Posty: 1402
Rejestracja: 24 lis 2015, 22:02
Has thanked: 44 times
Been thanked: 10 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Blue » 05 wrz 2017, 16:49

Fijołkowa mama-dobre,angażujący tekst i podnoszący samoocenę,muszę w domu na swoich dzieciach wykorzystać.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: ava » 28 sie 2019, 10:51

Czyzby w tym roku nie było forumowych debiutantow? ::)

U mnie jak zawsze stres :roll: O Miska, bo niby chodził pół roku, ale z bratem, wiem, że zawsze trzymał się przy nim. Ale gorsze jest to, że przez ostatnie miesiące zrobił się z niego taki straszny mamisynus... Wszystko najlepiej robilby z mama, nawet na dmuchance nie chcial wchodzic beze mnie. Myślę jednak, że to będzie kwestia kilku dni dni i się przyzwyczai, bo przedszkole lubił i chodził chętnie.
Wojtek zacznie zerówke, czyli nowa sala i nowa pani. Dzieci w większości będzie znał. Nastawienie póki co ma pozytywne, ale obawiam się, że szybko mu się zmieni.
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: gohnia » 28 sie 2019, 11:23

W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4776
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: ava » 28 sie 2019, 11:36

gohnia, póki co raczej nie... W sumie sama nie wiem. Od tylu lat wszyscy ja znają i dotąd nie słyszałam, żeby rodzice np. jakoś się zorganizowali i porozmawiali z nią czy z dyrekcją na temat jej stylu bycia. My na pewno będziemy starać się trzymać rękę na pulsie. Fakt, że po jej zerowce dzieci są świetnie przygotowane do pierwszej klasy. Są też dzieci, które ja lubią. Ale są też takie, które wręcz się jej boja... Zobaczymy. Może Wojtek mnie zaskoczy.
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: hatifnatka » 29 sie 2019, 23:49

u nas w tym roku luzik - Agatka zaczyna zerówkę, ale w swoim ukochanym przedszkolu, więc tu stresu nie mam. Teoś do drugiej klasy idzie, więc też już wszystko jest znane. :)
T 2011 <3 A 2013 <3
Awatar użytkownika
hatifnatka
SuperMama
 
Posty: 3995
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:07
Has thanked: 94 times
Been thanked: 92 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: malulu » 30 sie 2019, 8:56

U nas Antoś zmienia żłobek, a Staś przedszkole. Leciutki stres mam, ale Staś był w nowym przedszkolu przez 2 tygodnie lipca i podobało mi się, więc nie powinno być problemu. Antoś to maluch, więc liczę, że szybko się zaadoptuje.
Grunt to pozytywne nastawienie ;;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malulu
SuperMama
 
Posty: 4263
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:09
Lokalizacja: Łowicz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 76 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: lmyszka » 30 sie 2019, 8:59

U mnie w tym roku na lajcie ;;)
Podobno 5 klasa łatwiejsza niż 4.
Kacper ma zerówkę w przedszkolu. Tu troche stres jest czy dostosuje się do tego, że zaczna się więcej uczy a i prace domowe się zdarzą.
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11299
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Fijołkowa Mama » 30 sie 2019, 9:21

Ja też się nie stresuję, bo Jaś zaczyna
lmyszka pisze:zerówkę w przedszkolu

Chodził przez ostatni tydzień na dyżur do przedszkola, więc sobie już zdążył przypomnieć funkcjonowanie w placówce. A dodatkowo przedszkole przeszło remont i dla Jasia to jest powód do wielkiej eksytacji ;)
Fijołkowa Mama
SuperMama
 
Posty: 1402
Rejestracja: 24 lis 2015, 22:02
Has thanked: 44 times
Been thanked: 10 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Bian » 30 sie 2019, 9:27

hatifnatka pisze:gatka zaczyna zerówkę, ale w swoim ukochanym przedszkolu, więc tu stresu nie mam. Teoś do drugiej klasy idzie, więc też już wszystko jest znane.

U nas identycznie 8-)
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: kochecka » 30 sie 2019, 10:59

U nas też niby na luzie bo Młodsza zaczyna zerówkę w swoim przedszkolu a Młody 5 klasa ale dochodzi geografia i zmienia się nauczyciel od historii (na gorszego niestety :?). A biorąc pod uwagę zainteresowanie historią mojego dziecka to myślę że będziemy płakać razem. I z matematyki chyba nauczycielka bez zmian niestety więc jednak troszkę się stresuję.
Awatar użytkownika
kochecka
SuperMama
 
Posty: 3432
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:03
Lokalizacja: Zd-Wola
Has thanked: 43 times
Been thanked: 42 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Blue » 30 sie 2019, 12:31

Ja się wręcznie mogè doczekać i bardzo jestem ciekawa reakcji Małej.Stres też jest,ale nie taki jaki miałam przy Statszej.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: gohnia » 30 sie 2019, 12:38

U nas totalny luz, bo chłopaki już nie mogą doczekać się powrotu do szkoły i przedszkola. A ja razem z nimi :lol:
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4776
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: lmyszka » 30 sie 2019, 12:41

Ciekawe co u nas z nauczycielami. Nie mam jeszcze info co i jak.
Oby wraz z geografią zmienił się nam nauczyciel bo Pani od przyrody to była masakra.
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11299
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: Patrycja11 » 30 sie 2019, 13:47

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: niesia2708 » 30 sie 2019, 14:13

U nas stare przedszkole, stare ciocie, stara sala i raptem niewielkie zmiany w składzie grupy więc jest ok.
Malwinka do końca lutego zostaje w żłobku a później idzie do przedszkola Karolci. I tego nie mogę się doczekać. Bo raz że względy finansowe a dwa mam dość tego zapinania, odpinania w foteliki :roll:
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9157
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: misiao1983 » 30 sie 2019, 20:00

Mój starszy rusza do 1 klasy, jak narazie bez żadnych stresów, on się cieszy oczywiście.
Obrazek
[/url]Obrazek
Awatar użytkownika
misiao1983
SuperMama
 
Posty: 1097
Rejestracja: 04 cze 2013, 19:21
Has thanked: 12 times
Been thanked: 28 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: AgaGrusiecka » 30 sie 2019, 20:50

Gosia drugi rok w przedszkolu, Łukasz piąta klasa. Pod tym względem stresu nie mam. Ciekawa jestem tylko czy nauczyciele zostali ci sami i jak będzie wyglądać zmianowość, bo do tej pory szkoła pracowała tylko od rana.
A dziś pożegnałam kilkoro swoich przedszkolaków, które od poniedziałku rozpoczną pierwszą klasę lub inną placówkę z powodu przeprowadzki. Smutno mi było. Wyściskałam ich, ale już tęsknię...
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: lmyszka » 30 sie 2019, 20:56

AgaGrusiecka, u nas nie ma zajęć po 17.
Mamy nową rozpiskę dzwonków i lekcję kończą się o 17:10 max i tak późno. Oby Wik to nie dotyczyło.
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11299
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Jutro wielki dzień:)

Postautor: ava » 04 wrz 2019, 10:42

U nas póki co ok. Misiek pierwszego ranka miał mały kryzys w szatni, poleciały ze 3 łezki, ale do sali wszedł sam, bez płaczu. A myślałam, że nie będzie chciał mnie puścić ::) Wczoraj i dziś też bez problemu został, choć nie wchodzi z takim entuzjazmem z jakim wchodził z Wojtkiem ;)
Wojtek wczoraj stwierdził, że nie chce chodzić do zerówki, nie podoba mu sie tam i jest nudno... Ale z jego charakterem indywidualisty spodziewałam się tego. Gdy zapytałam o panią, powiedział że była miła ;) To mój największy stres, żeby się jej nie bał. Z całą resztą jakoś musi sobie poradzić.
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nauczyciel wychowania przedszkolnego

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

cron