Strona 1 z 2

śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 paź 2013, 15:28
autor: Deco-Ania
Dziś kiedy rozmawiałam rano z nauczycielką Antosia, pytała się czy Antoś z natury od rana jest takim niejadkiem? Czy jeśli za bardzo nie chce jeść śniadania to ma go zachęcić i wtedy zje, czy raczej odpuścić? Z obiadem i podwieczorkiem nie ma problemu.
No cóż: super głodomorem to moje dziecko raczej nie jest, wiec bez zastanowienia odpowiedziałam, że raczej zachęcać. Ale kiedy jechałam samochodem zaświeciła mi się lampka i dotarło do mnie, że przecież Antoś je śniadanie w domu, przed wyjściem do przedszkola.

I teraz się zastanawiam co zrobić.
Z jednej strony: szkoda mi, że nie je śniadania w przedszkolu. Rozwiązanie: wysłać do przedszkola bez śniadania, wtedy zje ze wszystkimi.
Z drugiej strony: na pewno do ideału Matki Polki mi daleko, ale jakoś nie mam sumienia wysłać go rano do przedszkola bez śniadania. Fakt: biorąc pod uwagę, że w przedszkolu ma śniadanie, to jest to mniejsza porcja niż normalnie. Wygląda jednak na to, że wystarczająca.

Dodam, że Antoś przychodzi do przedszkola i za ok 20 minut ma śniadanie.
I sama nie wiem co mam zrobić. Jutro pogadam z p. Sylwią.

AgaGrusiecka, a jakie jest Twoje zdanie na ten temat?

No i oczywiście jak to wygląda u Was. Wasze dzieciaczki jedzą śniadanie w domu czy w przedszkolu?

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 paź 2013, 15:46
autor: agnieszka19
Natalka jada śniadanie w przedszkolu... Nie widzę sensu robienia śniadania w domu skoro tam ma i to zaraz po przyjściu do przedszkola...

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 paź 2013, 15:52
autor: caixa
Kaja też jada śniadania w przedszkolu. Rano dostaje tylko szklankę jogurtu ale ciężko to nazwać śniadaniem. :)

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 paź 2013, 15:55
autor: Kasia
ja moim smykom robię albo kaszkę mannę, albo małą kanapkę - bo nigdy nie wiadomo co będzie w przedszkolu / żłobku i czy zjedzą. wolę więc żeby cokolwiek zjadły a potem porządne śniadanie . uważam, że już od początku trzeba wyrabiać w dziecku nawyk, że bez sniadania nie wychodzimy...

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 paź 2013, 15:59
autor: caixa
Kasia pisze:uważam, że już od początku trzeba wyrabiać w dziecku nawyk, że bez sniadania nie wychodzimy...

To prawda. Tylko co wtedy ze śniadaniem w przedszkolu?

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 paź 2013, 16:01
autor: Kasia
caixa pisze:
Kasia pisze:uważam, że już od początku trzeba wyrabiać w dziecku nawyk, że bez sniadania nie wychodzimy...

To prawda. Tylko co wtedy ze śniadaniem w przedszkolu?
ale w domu nie musi to być mega duże śniadanie. moje dzieci wstają przed 7.. szybka toaleta i 15 po już jedzą kanapeczkę ... potem mają jeszcze godzinę do solidnego śniadania w przedszkolu.. kwestia zorganizowania planu dnia - przecież nie musimy najpierw maluchów ubierać, szykowac i zaraz przed wyjściem wciskać jedzenia ;)

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 paź 2013, 16:04
autor: caixa
Tylko u nas to nie zadziała bo:
1. nie mogę małej rano obudzić do przedszkola więc wstawanie przed 7:00 jest mało realne
2. nawet jeśli wstanie to zanim się dobudzi to zajmuje jej jakieś pół godziny
3. po pobudce jest tak nieprzytomna, że ostatnią rzeczą o której myśli jest jedzenie
4. kanapka to dla niej wielkie śniadanie. Starcza jej na pół dnia.
:lol: :lol:

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 paź 2013, 16:22
autor: agnieszka19
Nie wiem dlaczego tak się niektórzy upierają, że bez śniadania się nie wychodzi...
Pamiętam, że bardzo dużo czasu minęło zanim nauczyłam się jeść śniadanie praktycznie zaraz po przebudzeniu ( czyt.0,5-1 h) Mama szykowała kanapeczki, dawała kary za niezjedzenie itd. Pamiętam, że był czas, że budziła mnie i brata o 6:30 zanim wyszła do pracy żeby przypilnować czy zjemy śniadanie... No i wstawało się i jadło na siłe... Ja zdecydowanie bardziej wolałam zabrać do szkoły np. dwie kanapki i jedną zjeść zaraz po pierwszej lekcji. O niebo lepiej mi wtedy smakowała... Dopiero jak miałam 22 lata i pracowałam w magazynie gdzie pierwsza przerwa była po 3 h nauczyłam się jeść śniadania w domu... Patrząc zatem na siebie nie widzę sensu uczenia że bez śniadania się nie wychodzi...
ps- mój mąż do tej pory śniadanie je dopiero ze 2 h po wstaniu...

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 paź 2013, 19:20
autor: Blue
U nas zawsze jest śniadanie w domu i w przedszkolu. Z tym że o zmuszaniu nie ma mowy bo ja mam takie głodomory ze ledwo się obudzą to wołają jeść. Obiady tez jedzą obie po 2 bo jak my z mężem jemy nasz obiad po 17-18 czyli w porze obiadokolacji to panny rzucają się nam na talerze. Mój mąż z kolei w ogóle może śniadań nie jeść a jak je to w południe, a ja jak w godzinę po obudzeniu czegoś nie zjem to mnie ssie i mdli wiec jem rano z córkami. Także każdy człowiek jest inny i każdy ma inne potrzeby i metabolizm.

Poprawiłam pisownię - Patrycja11

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 paź 2013, 19:24
autor: lmyszka
Młody rano wstaje różnie od godziny do 10 min przed wyjściem. Ani jak chodził do żłobka ani teraz w przedszkolu nie je śniadania przed wyjściem. Nawet w weekend nie jest w stanie zjeść śniadania w ciągu pierwszej godziny po przebudzeniu. Rano przed wyjściem łapie herbatnika albo biszkopta i zjada sobie.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 paź 2013, 19:39
autor: Patrycja11
caixa pisze:Tylko u nas to nie zadziała bo:
1. nie mogę małej rano obudzić do przedszkola więc wstawanie przed 7:00 jest mało realne
2. nawet jeśli wstanie to zanim się dobudzi to zajmuje jej jakieś pół godziny
3. po pobudce jest tak nieprzytomna, że ostatnią rzeczą o której myśli jest jedzenie
4. kanapka to dla niej wielkie śniadanie. Starcza jej na pół dnia.
:lol: :lol:


i u mnie dokładnie to samo, więc w domu nawet nie próbuje mu dawać śniadania, bo wtedy zje ładnie z dzieciakami w przedszkolu.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 paź 2013, 20:22
autor: Audiolka
Wojtek rano pije kilka łyków ciepłej herbaty. Gdyby miał jeśc śniadanie, to musiałabym go budzić o 6, a nie o 7. Szykuje mu do zerówki i tam je na stołówce razem z innymi dziećmi.

Ja sama nie jadam śniadań, albo inaczej, sa to bardzo późne śniadania.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 paź 2013, 20:26
autor: Patrycja11
Audiolka pisze:Wojtek rano pije kilka łyków ciepłej herbaty
aaaaaaaaa, u mnie to podstawa, żeby jak to nazywamy "się w brzuszku ugrzało" i spadamy w drogę.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 paź 2013, 20:57
autor: Deco-Ania
No więc u nas jest tak:
Antek wstaje ok 40-45min przed wyjściem. Najpierw siusiu i rączki, potem śniadanie w piżamie, dopiero później dalsza toaleta, ubieranie się i jazda do przedszkola.
Zasadniczo od pobudki do śniadania w przedszkolu mija ok. 1,5 godziny.

Zgadzam się, że
Kasia pisze:w domu nie musi to być mega duże śniadanie
. U nas bardziej określiłabym to jako "śniadaniową przystawkę": mała porcja kaszki, połowa tosta (taki trójkącik), pół - lub nawet ćwiartka rogala, kakao. A mimo to problem z jedzeniem śniadania w przedszkolu u nas się pojawił.

Blue pisze:Każdy człowiek jest inny i każdy ma inne potrzeby i metabolizm.
Tu też się zgadzam. Sama należę do osób, które mogą żyć bez śniadania. Zwyczajnie wolałam pospać kilka minut dłużej niż wstać na śniadanie. Mam jednak świadomość, że niekoniecznie było to dobre dla mojego organizmu, chociaż nigdy nie doświadczyłam żadnych skutków ubocznych braku śniadań.

Zobaczymy co ustalę jutro w przedszkolu.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 paź 2013, 22:39
autor: AgaGrusiecka
Deco-Ania, ze śniadaniami jest różnie. Są dzieci zapisane tylko na 2 posiłki i przychodzą już po śniadaniu. Są też takie, które jedzą w domu i w przedszkolu nie chcą. Piją wtedy herbatę czy kakao. A bywają takie, które przychodzą tuż po 7 rano bez śniadania i ledwie wytrzymują do 8.30, ciągle pytając o posiłek.
Moje osobiste dziecko jest niejadkiem. "Nabiera rozpędu" w miarę upływu dnia, tzn. śniadania mógłby nie jeść, obiadu trochę za to kolację pożera w całości i czasem woła dokładkę. Śniadanie jada zwykle w przedszkolu. Ale są dni, kiedy przed wyjściem woła jogurt, a że jest z gatunku dzieci nielubiących nabiału, to mu dawałam. Usłyszałam jednak, że wtedy nie bardzo zjada śniadanie w przedszkolu i do obiadu funkcjonuje praktycznie na małym jogurcie. Dlatego postanowiłam nie karmić go przed wyjściem.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 11 paź 2013, 6:39
autor: kakonka
Patrycja11 pisze:
Audiolka pisze:Wojtek rano pije kilka łyków ciepłej herbaty
aaaaaaaaa, u mnie to podstawa, żeby jak to nazywamy "się w brzuszku ugrzało" i spadamy w drogę.


to tak jak u nas :) śniadania nie je w domu. Raz dostał to w żłobku nie tknął nic poza drugim śniadaniem na które jest sok owocowo-warzywny.
Śniadanie jest o 9 Młodego zawozimy najpóźniej o 8:30 więc do śniadania chwilka :) On lubi jeść z dziećmi a w domu niejednokrotnie dostaje "na siłę" i jest wtedy płacz- nie widzę sensu Go stresować :D

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 11 paź 2013, 8:55
autor: klarysa
Moje dziecko w domu tylko pije mleko. To jej starcza na długo, bo śniadanie chce zwykle po 1-2 godzinie. Poza tym w przedszkolu ma dwa śniadania. Jakby jadła w domu, to wyszłyby w sumie 3.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 12 paź 2013, 20:54
autor: Deco-Ania
AgaGrusiecka pisze: A bywają takie, które przychodzą tuż po 7 rano bez śniadania i ledwie wytrzymują do 8.30
kurcze - w takiej sytuacji już w ogóle nie byłoby mowy o tym, że wyjdzie z domu bez śniadania, bo skoro po 7:00 jest w przedszkolu, to wstać musiało wcześniej przecież.

Uzgodniłam w nauczycielką, że w przyszłym tygodniu przez pierwsze trzy dni robimy "eksperyment: Antoś w domu dostaje rano kubek mleka lub kakao. I zobaczymy jak pójdzie ze śniadaniem w przedszkolu.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 13 paź 2013, 9:34
autor: rajeczka
Moja od początku jadła w domu, ale tylko z tego względu, że jest wybredna w jedzeniu 8-) Wiedzialam że jak zje w domu to będe spokojna, że z pustym żołądkiem nie chodzi . W pierwszym roku średnio jadła( zawsze pytałam nauczycielki jak jej to idzie..wiec zależało to od menu :))i zmieniało się to z czasem ....z obiadami nigdy nie było problemu. W tym roku natomiast je i w domu i w przedszkolu..ma taki apetyt, że jak się obudzi woła jeść..więc kaszka czy kanapka i coś do picia..w przedszkolu też je- mimo że śniadanie ma pół h lub 1h po jej domowym :lol:...

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 16 gru 2013, 10:53
autor: Mirasek
Audiolka pisze:Wojtek rano pije kilka łyków ciepłej herbaty. Gdyby miał jeśc śniadanie, to musiałabym go budzić o 6, a nie o 7.
Tak samo jak Maja. Rano piję herbatę i maszeruje do przedszkola. Może dwa razy się zdarzyło ze poprosiła o tosta. Dla niej śniadanie po 7 to za wczesna pora. W dni wolne zjadamy je po 9 albo i później (zależy jak wstaniemy) :lol:

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 16 gru 2013, 15:30
autor: kochecka
Maksio je dopiero w przedszkolu. Czasami sobie zażyczy herbatkę przed wyjściem ale też nie zawsze.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 16 gru 2013, 18:04
autor: Emi
Ania zawsze przed wyjściem wypija butlę mleka.
Adaś nie je i nie pije przed wyjściem. Budzenie go zajmuje mi tyle czasu, że ubiera się na 10 minut przed wyjściem więc nawet nie ma kiedy zjeść. Z reszta on nie lubi jeść rano (tak jak ja), czasem wypije tylko ciepłą herbatę.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 16 gru 2013, 18:39
autor: MamaŻaby
Żaba rano zjada jogurt lub mleczną kanapkę. Śniadanie je w przedszkolu mniej więcej po 1,5 od pobudki. Też nie wypuściłabym jej całkiem na czczo, chyba że uda nam się dotrzeć do przedszkola mega późno, tak, że śniadanie jest za 15 minut, wtedy nic nie je w domu.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 16 gru 2013, 20:33
autor: Deco-Ania
U nas po śniadaniowej rewolucji (rezygnacja ze śniadania w domu) - poprawiło się jedzenie śniadań w przedszkolu. Obowiązkowo jednak przed wyjściem musi wypić kubek kakao. I nie ma bata - bez kakaa nie wypuszczę.
Sporadycznie poprosi o tosta na śniadanie lub kanapeczkę.

Ale my docieramy do przedszkola najczęściej wtedy kiedy
MamaŻaby pisze:śniadanie jest za 15 minut,

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 09 wrz 2014, 7:57
autor: misia-misia
Maja do przedszkola chodzi na 7.30. W domu wypija standardowo mleko, natomiast śniadanie zjada już w przedszkolu, z dziećmi.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 09 wrz 2014, 13:59
autor: kochecka
Maksiu śniadania nie je przed wyjściem. Pewnie jak by zjadł przed wyjściem to w przedszkolu też by bez problemu zjadł ale wagę ma słuszną więc nie naciskam. Czasami zje jakiś owoc, wypije herbatę.
Laura natomiast zjada przed wyjściem porcję kaszki lub jeśli dłużej pośpi to tylko jogurt. Bałam się że nie będzie wtedy chciała w przedszkolu jeść śniadania ale widzę, że nie ma problemu więc niech je ;)

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 09 wrz 2014, 16:21
autor: ppola
Jako że w przedszkolu Marysia nie chce jeść to przed wyjściem je albo kaszkę albo Danio :)

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 wrz 2014, 8:10
autor: monika.k
Mój syn je w domu przed wyjściem śniadanie, bo w przedszkolu dopiero o 9.00 mają

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 wrz 2014, 9:12
autor: zbroziu
Emi pisze:Ania zawsze przed wyjściem wypija butlę mleka.


Tak około 7:00, i później w żłobku o 8:30 zjada około 1,5 kanapeczki.

Nie wiem czemu, ale jakoś mi tak trudno dziecko wypuścić z domu bez posiłku, może dlatego że ja bez chociażby gryza kanapki nie ruszam się z domu rano

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 wrz 2014, 11:29
autor: monika.k
to masz tak samo jak ja, rano przed wyjściem zawsze muszę coś zjeść, a dziecka bez jedzenia też nie mogę wypuścić

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 10 wrz 2014, 12:18
autor: caixa
U nas nadal funkcjonuje jogurt na śniadanie w domu bo mleka moje dziecko nie pija. Je go ok 7:30 a śniadanie w przedszkolu ma o 8:30. W weekendy podobnie. Dzień zaczyna od jogurtu a później je ze mną śniadanie.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 11 wrz 2014, 10:02
autor: monika.k
Caixa - dajesz dziecku jogurt naturalny czy słodkie, owocowe ?

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 11 wrz 2014, 15:05
autor: caixa
Różnie. Zależy na co ma ochotę. ;) Od naturalnego z owocami własnymi po owocowe kupne aż po, o zgrozo :? , Danio :lol: .

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 12 wrz 2014, 11:48
autor: monika.k
bo mój starszy syn w ogóle nie chce jeść jogurtów naturalnych, ani z dżemem a nie z owocami, ale ubóstwie Danio i Bakusia czyli wszystko co słodkie i niezdrowe :P

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 12 wrz 2014, 14:03
autor: caixa
monika.k, mała też nie lubiła ale polubiła w przedszkolu ;) . Tam dają jogurt naturalny z drożdżówką pieczoną na miejscu. W ogóle to przedszkole super karmi. Dziecko mi je dużo więcej rzeczy.
monika.k pisze:ubóstwie Danio i Bakusia

Wcale się nie dziwię ;) . Ja niestety muszę uważać na inne wynalazki bo mała ma uczulenie na sztuczne barwniki więc kiedyś dostała wysypkę po wodzie smakowej. Danio jest "bezpieczny".

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 15 wrz 2014, 9:33
autor: monika.k
to chyba ma mocną wysypkę skoro nawet po wodzie smakowej dostała.

Ja mam straszny problem z karmieniem syna, bo nie chce za bardzo nic jeść, bo je serki, więc mogłabym w ogóle ich nie kupować ale wtedy by głodował cały dzień, i tak źle i tak nie dobrze. Za bardzo go przyzwyczaiłam do słodkiego chyba...

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 13 sty 2015, 13:22
autor: Arrem
Ale jeśli Twoje dziecko zje śniadanie w przedszkolu, to Twój wizerunek Matki Polki nie ucierpi na tym. Bo mam wrażenie, że z poczucia winy, nie chcesz maluszka puszczać bez śniadania... Nic mu się nie stanie, jak zje z innymi dziećmi. ;)

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 13 sty 2015, 13:49
autor: ppola
Ja sie dzisiaj zorientowałam, że moje dziecko ma tak jak ja - musi trochę odczekać zanim coś zje rano. Od jakiegos czasu Marysia je śniadanie w przedszkolu - wstaje ok 7:20, ubieramy sie, myjemy i do przedszkola gdzie śniadanie jest o 8. czasem chce się czegoś napić ale nic więcej.
Dzisiaj chciałam jej coś dać rano przed wyjściem - moje dziecko po jednej łyżeczce, mało nie zwymiotowało, miała łzy w oczach, krztusiła sie - wygladało tak jakby organizm nie chciał przyjąć jedzenia. no to nie zmuszam - w przedszkolu zje :)

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 13 sty 2015, 20:09
autor: Bian
Ja Hani rano proponuję coś do jedzenia. Jeśli chce, to dostaje. Tyle, że my do przedszkola docieramy zazwyczaj po 9, a czasami przed 10. Jak Hania wchodzi to pani pyta czy jadła śniadanie i czy jest głodna. Czasami Młoda jest bez śniadania i wtedy zjada w placówce, a czasami ma po prostu ochotę coś dojeść. U nas na szczęście nie ma problemu, że jak przyjdzie pół godziny po śniadaniu to już musi wytrzymać do kolejnego posiłku.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 13 sty 2015, 20:18
autor: martula_87
U nas tak Dominik wstaje około 6-6;30 i woła kaszkę i nie dam rady go przetrzymac. Śniadanka w przedszkolu nie zjadł przez 2 dni tzn coś ugryzł i koniec. Panie się martwiły ale wytłumaczyłam o co chodzi. W przedszkolu śniadanie jest o 8;30 a my mniej więcej o 8;15 tam jesteśmy. Jakby wstawał później to będę próbowac żeby w domu nic nie jadł tylko mam kłopot tam dzieci jadzą kanapki najczęściej a mój kanapki to tak średnio zjada więc mógłby byc kłopot.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 04 lut 2015, 13:32
autor: monika234
witam,
ja sobie odpuściłam robienie śniadania w domu, bo potem właśnie córka nie zjadała w przedszkolu, a wiadomo z dziećmi zawsze zje więcej, teraz przyprowadzam ją przed samym śniadaniem i pięknie wszystko zjada, rano nie ma wielkiego problemu że nie wytrzyma z głodu, bo wstaje mniej więcej pół godziny przed wyjściem to akurat jest czas na umycie się ubranie i przygotowanie do wyjścia.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 28 gru 2016, 22:55
autor: szaraczarownica
Staś w domu pije kakao/mleko/sok (jakieś pół szklanki). W przedszkolu mają tak duże śniadanie (mleko z płatkami + kanapka + czasami jajko), że to nie miało by sensu. Poza tym on kocha śniadania tak jak ja, mógłby zaczynać dzień od obiadu. No i marudzi przy każdym posiłku tak strasznie, że gdyby miał jeść w domu, to zamiast budzić go o 8 (musimy dotrzeć na 9), musiałabym zerwać go najpóźniej o 7.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 28 gru 2016, 23:21
autor: gohnia
Chłopaki, zwłaszcza zimą, przed wyjściem zjadają małą miseczkę "turbo ekspresowych płatków " czyli płatki owsiane z jogurtem i miodem. Wychodzenie na taki chłód z pustym brzuchem mi się nie widzi

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 29 gru 2016, 7:45
autor: 19anioleczek92
U nas podobnie jak u szarej, Igor pije kakao obowiązkowo bo on bez niego nie wyjdzie,ew. Mleko z miodem.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 29 gru 2016, 10:33
autor: Fuente
Amelka wstaje na ostatnia chwile. Wstaje jest ubierana, czesana i od razu mąż zawozi ja do przedszkola gdzie za chwile jest sniadania. W domu nie je i nie pije... Gdyby zjadła w domu to mogłabym ją zawozić po śniadaniu w przedszkolu bo nic by nie ruszyla...

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 29 gru 2016, 11:00
autor: sardynka
Moi od rana piją i staram się żeby coś zjedli - np jakąś małą kanapkę albo płatki kukurydziane itp. No ale moi przeważnie ok 7:00 są już w przedszkolu więc do śniadania mają jeszcze 2h...

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 29 gru 2016, 11:15
autor: martula_87
Dominik je śniadania w domu po prostu woła, zazwyczaj mleko z płatkami kukurydzianymi. W przedszkolu podobno też zjada a śniadanie mają ok 8;30. Ostatnio było kilka dni takich że mówił że zje w przedszkolu i nie chciał.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 29 gru 2016, 11:59
autor: Marcka
Fuente pisze:Amelka wstaje na ostatnia chwile. Wstaje jest ubierana, czesana i od razu mąż zawozi ja do przedszkola gdzie za chwile jest sniadania. W domu nie je i nie pije... Gdyby zjadła w domu to mogłabym ją zawozić po śniadaniu w przedszkolu bo nic by nie ruszyla...

u nas jest identycznie. Wstaje, ogarnia się i jedzie do przedszkola ok 8 jesteśmy na miejscu a o 8.15 ma śniadanie.

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 29 gru 2016, 17:39
autor: Blue
Moje nadal jedzą śniadania,podejrzewam nawet że byłyby fochy gdyby nie dostały śniadania;)Jedzą przeważnie kefir albo z żurawiną (młodsza) albo w płatkami owsianymi lub kanapkę (starsza).

Re: śniadanie przedszkolaka: w domu czy w przedszkolu?

Post: 29 gru 2016, 22:18
autor: Paulina S.
Moja mała śniadanie je w żłobku, w pośpiechu nie ma na nie czasu w domu. Gdy wiosną zaczynałam pracę później, to jadła w domu. Żłobek mamy bardzo blisko, więc nie ma problemu.