Przedszkole a zmiana miasta

Pani Agnieszka Grusiecka, na co dzień pracująca w jednym z łódzkich przedszkoli jako wychowawca grupy.

Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: babenka » 04 sie 2016, 8:50

Przeprowadzamy się niedługo do Częstochowy.
Orientujecie się może jak wygląda w przypadku przenosin dostępność miejsc dla dziecka w przedszkolu?
W sensie - czy muszą mi je zapewnić, jeśli dziecko w Łodzi je dostało?
babenka
 
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2016, 8:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: petis » 08 sie 2016, 18:24

Nie ma na to najmniejszych szans ;-) I co? Mieliby innemu dziecku w Czewie zabrać miejsce?
Raczej zostają ci tylko prywatne, o ile w ogóle będzie jakieś miejsce, bo w tym roku nawet w prywatnych jest z tym problem.
petis
 
Posty: 7
Rejestracja: 08 sie 2016, 18:23
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: babenka » 09 sie 2016, 8:50

Robiłam sobie takie nadzieje :(
Poważnie nawet w prywatnych nie będzie miejsca? Myślałam, że w takich zawsze się znajdą.
A konieczność zmiany miasta wyniknęła nieoczekiwanie.
Kompletnie się tego nie spodziewałam i taka sytuacja...
babenka
 
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2016, 8:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: petis » 10 sie 2016, 19:29

Moja siostra mieszka w Czewie, jak chcesz to mogę popytać. Ale tak tak naprawdę jedyne sensowne co możesz zrobić to odpalić telefon i podzwonić po przedszkolach.
Ale oczywiście - prywatnych.
petis
 
Posty: 7
Rejestracja: 08 sie 2016, 18:23
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: szaraczarownica » 10 sie 2016, 19:41

Moim zdaniem to wszystko zależy od tego kiedy się przeprowadzacie. Wiele dzieci odpada jak zaczynają się pierwsze choroby i wtedy jest szansa na miejsce poza naborem.
A co do prywatnych, to one niestety muszą walczyć o dzieci, nawet w obecnej sytuacji, gdzie sporo dzieci się nie dostało do państwowych. W naszym by nie było problemu z przyjęciem i myślę, że mało które prywatne łódzkie przedszkole by odmówiło. No chyba, że to jakieś oblegane przedszkole Montessori albo jakieś inne wybitnie specjalistyczne.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: babenka » 11 sie 2016, 8:57

Hmmm... ale w sensie że jak? Rodzice rezygnują z miejsca w przedszkolu, bo dziecko zaczyna chorować? Nie ogarniam o czym mowa?
babenka
 
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2016, 8:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: kari » 11 sie 2016, 9:01

babenka, bo tak jest, czasem niektórym bardziej się opłaca zatrudnić opiekunkę zostać z dzieckiem w domu niż non stop siedzieć na L4, no i czasami dzieciom/rodzicom dana placówka jednak nie odpowiada, nic w tym dziwnego
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10247
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: malaJu » 11 sie 2016, 12:41

babenka, potwierdzam, czasami tak się zdarza. W tych najlepszych placówkach b. rzadko niestety.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: szaraczarownica » 11 sie 2016, 12:49

A ja tak w ogóle przenoszę temat do odpowiedniego działu, bo o szkole nie ma tu ani słowa ;)
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: ola » 11 sie 2016, 17:43

Szczerze czytając komentarze babenka, i petis, miałam wrażenie źe pisze to ta sama osoba :P i że zaraz posypie sie reklama :P
Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: szaraczarownica » 12 sie 2016, 7:12

ola, może tak będzie. Ale z takim podejściem, to powinniśmy po prostu zablokować możliwość rejestracji nowych osób, bo każdy potencjalnie może tu wejść tylko po to, żeby coś zareklamować.
Trochę więcej pozytywnego nastawienia ;)
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: lmyszka » 12 sie 2016, 7:55

Ja co prawda w tym samym miscie ale z racji przeprowadzki zminialam przedszmole i udalo sie.
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11299
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: babenka » 12 sie 2016, 8:47

Nie pomyślałam o tym - ale faktycznie z tym L4 to macie rację.
ola - pewnie też bym tak pomyślała. Sądziłam, że już nie zacznie pisać żadna z osób siedzących na forum stale.
A swoich przedszkolach miałyście takie przypadki?
babenka
 
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2016, 8:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: AgaGrusiecka » 12 sie 2016, 9:17

babenka, próbujcie :) szukajcie i w prywatnych i państwowych. Czasem faktycznie zdarza się, że ktoś wypisuje dziecko. Albo zdarza się "dobra dusza" wśród dyrektorów i nauczycieli, że przyjmą dziecko nadprogramowo (choć nie wiem czy nie zmieniły się przepisy i nadal można zwiększyć grupę. Miało być tak, że 25 to nieprzekraczalna liczba dzieci, ale za czasów kiedy pracowałam, można było za zgodą nauczyciela przyjąć do 27 dzieci). U mnie, jednym z najlepszych państwowych przedszkoli w Łodzi, zdarzyły się pojedyncze przypadki wypisania chorującego dziecka. Podzwońcie, popytajcie, przejdźcie się po tych najbliższych. Może coś się znajdzie :)
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: babenka » 16 sie 2016, 8:55

Dzwoniłam do 8 publicznych. Nie ma szans ;-) W jednym przypadku Pani zapisała dane kontaktowe na wszelki wypadek.
W 3 prywatnych jestem na liście "zapasowej". W jednym klubiku mają miejsce, jest tanio jak na prywatne, ale jedzenie z cateringu i w dodatku nie mają nawet własnego podwórka. A to chyba jednak podstawy, co nie?
babenka
 
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2016, 8:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: szaraczarownica » 16 sie 2016, 9:09

babenka, akurat catering to bardzo często spotykana rzecz, u nas w przedszkolu też nie ma własnej kuchni. Jedyne do czego bym się przyczepiła, to brak ogródka, ale to w końcu klub malucha, a nie przedszkole. A lepszy rydz, niż nic. Możecie posłać dziecko tam i czekać na miejsce w przedszkolu.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: MamaŻaby » 16 sie 2016, 9:30

szaraczarownica pisze:A lepszy rydz, niż nic. Możecie posłać dziecko tam i czekać na miejsce w przedszkolu.

Miałam to samo napisać. Lepiej posłać dziecko do takiej placówki i czekać gdzie indziej na miejsce. Wtedy nawet przy naborze dziecko startuje z lepszej pozycji bo już "uspołecznione" ;)
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: babenka » 17 sie 2016, 8:51

Zrobiłam tak jak piszecie. Ten klubik to cyrk malucha. Jestem jeszcze na drugim miejscu listy rezerwowej w przedszkolu językowym o nazwie sowa i w sumie tam byłoby lepiej, bo mają normalne podwórko, ale na to już mam wpływu.
babenka
 
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2016, 8:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: petis » 18 sie 2016, 17:50

Dobrze zrobiłaś. Raczej marne szanse na zwolenienia miejsca - i tak sukces że jesteś tak wysoko na liście rezerwowej ;-)
petis
 
Posty: 7
Rejestracja: 08 sie 2016, 18:23
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: babenka » 19 sie 2016, 8:53

Ale spokojnie - w klubiku normalnie jest miejsce, więc akurat tutaj mam pewniaka.
Liczę tylko, że jeszcze w normalnym przedszkolu się coś zwolni.
babenka
 
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2016, 8:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: petis » 22 sie 2016, 17:40

W klubikach zazwyczaj jak jest ładna pogoda to chodzą na publiczne place zabaw. I tak kiedy zaczyna się szkoła/przedszkole, to w tych godzinach jest na nich pusto, więc aż takim problemem to chyba nie jest.
petis
 
Posty: 7
Rejestracja: 08 sie 2016, 18:23
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: babenka » 23 sie 2016, 8:49

Może na wiosnę to tak robią, ale nie wierzę, że jeszcze na jesieni pójdą w otwarty teren z dziećmi, które dopiero ogarniają. Nie wiadomo co się może dziać, dzieci są różne - przynajmniej tak to sobie wyobrażam. Dopiero na wiosnę te dzieci są już lepiej ustawione. Ale to tylko takie moje domysły.
babenka
 
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2016, 8:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: babenka » 31 sie 2016, 8:53

Hehe... udało się - właśnie dzwoniła Pani z przedszkola, zwolniło się miejsce i nasze dziecko będzie w normalnym przedszkolu.
Dzięki wszystkim za pomoc ;-)
babenka
 
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2016, 8:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: szaraczarownica » 31 sie 2016, 9:00

babenka, no i super :) Jeden kłopot z głowy przy przeprowadzce :)
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: babenka » 01 wrz 2016, 8:54

Szczerze to nie spodziewałam się. Trochę więcej wyjdzie kosztowo, ale nie ma porównania to, z czego dziecko będzie mogło korzystać. Wasze dzieci chodzą do przedszkola językowego? W sumie robiłam to wszystko w takich emocjach, że się nawet nad tym nie zastanowiłam, ale chyba dobrze, że język od początku, co nie?
babenka
 
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2016, 8:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: ava » 01 wrz 2016, 9:03

babenka, myślę, że dobrze, w końcu małe dzieci szybko chłoną nowe rzeczy, a nauka języka w tym wieku to raczej nauka przez zabawę. W naszym przedszkolu nie ma nawet angielskiego (chyba, że coś się zmieniło) i bardzo żałuję.
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: niesia2708 » 01 wrz 2016, 9:20

babenka, my mamy przedszkole językowe :) codziennie angielski a starsze grupy raz w tygodniu niemiecki.
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9157
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: 19anioleczek92 » 01 wrz 2016, 9:29

U nas jest raz w tygodniu angielski ale minął rok i Igor angielskiego więcej uczy się z piosenek niż z przedszkola :roll:
Awatar użytkownika
19anioleczek92
SuperMama
 
Posty: 4962
Rejestracja: 22 kwie 2013, 8:57
Has thanked: 22 times
Been thanked: 49 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: caixa » 02 wrz 2016, 6:59

19anioleczek92, tak się tylko wydaje. Mała w przedszkolu miała angielski raz w tygodniu. 15 minut? Myślałam, że nic nie wynosi. Jak poszła do szkoły to się okazało, że jest bardzo do przodu. Przynajmniej na początku.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: malaJu » 02 wrz 2016, 8:40

A ja jednak się zgodzę, że raz w tygodniu to fikcja, a nie nauka. Tak mi podpowiada doświadczenie, ale i wiedza poparta badaniami neurodydaktyków. Mózg nie ma szans się nauczyć przy takiej częstotliwości treningu. Tak jest w nauce ale i w sporcie.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: Agata. » 02 wrz 2016, 9:59

A mojemu jednak coś zostało z tych 15 minut raz w tygodniu. Czasem mnie zaskakuje jak idziemy i coś nagle wypali po angielsku, np. to jest tree. Zna też większość kolorów (czasem mu się mylą), nazw zwierząt (też ostatnio jedziemy autem, widzi konia i mówi "hor" - co mężowi od razu jednoznacznie się skojarzyło ;) ), liczenie do 10. itp. Czasem coś podśpiewuje po angielsku. Nawet to, że się z tym osłuchuje to już moim zdaniem coś. Wiadomo, że jak ktoś chce się faktycznie uczyć to to jest fikcja, ale takie małe dzieci to chyba mają się bawić, a nie uczyć. Teraz jako trzylatek ma mieć codziennie po 20 min, a w piątki dodatkowo 0,5h śpiewanie i zabawy po angielsku. Pewnie niedługo będzie lepiej nawijał niż ja ;)
Agata.
SuperMama
 
Posty: 528
Rejestracja: 10 sie 2013, 17:52
Has thanked: 22 times
Been thanked: 7 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: caixa » 02 wrz 2016, 19:18

malaJu, ale jak się co roku powtarza kolory, owoce albo przedstawianie się no to 15 minut wystarczy =)))) .
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: babenka » 08 wrz 2016, 8:57

Zdania podzielone, ocenię sama za jakiś czas.
Większość dnia mają mieć w języku, tylko pewnie dopiero za jakiś czas.
Sama jestem ciekawa na co dokładnie to się przełoży.
W sumie po kilku latach dziecko powinno być teoretycznie mega przygotowane do szkoły - przynajmniej pod tym względem.
babenka
 
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2016, 8:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: petis » 09 wrz 2016, 21:12

Wiadomo, że jedno dziecko będzie radziło sobie lepiej, a inne gorzej, wszystko zależy od zdolności.
Jak dla mnie dziecko w podstawówce będzie miało po czymś takim znacznie łatwiej, bo będzie znało to, czego inni będą się uczyli przez kilka lat.
15 minut tygodniowo to mniej niż zero. Zabawa, a nie nauka.
petis
 
Posty: 7
Rejestracja: 08 sie 2016, 18:23
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkole a zmiana miasta

Postautor: babenka » 13 wrz 2016, 8:41

Hmm... też mi się tak wydaje, ale jak będzie ostatecznie, to się dopiero przekonamy. Jak na razie niczego złego się nie spodziewam, chętnie chodzi do przedszkola, panie mówią że normalnie wszystko je, więc jak na razie jesteśmy zadowoleni.
babenka
 
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2016, 8:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time


Wróć do Nauczyciel wychowania przedszkolnego

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości