Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Pani Agnieszka Grusiecka, na co dzień pracująca w jednym z łódzkich przedszkoli jako wychowawca grupy.

Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: Audiolka » 05 lut 2013, 0:13

Wiele jest osób które są przeciwnikami oddawania dzieci do żłobków i przedszkoli. Dlatego może napiszę jak wygląda to z pkt. widzenia opiekunki.
Zdarzyło mi się w życiu pełnić rolę opiekunki dzieci zarówno w ich domach, jak i w żłobku oraz przedszkolu. Pracując w przedszkolu napatrzyłam się na wielu różnych rodziców, różnych sytuacji, które przyznam nie mieściły mi się w głowie. Było to min. przyprowadzanie dziecka z 40 stopniami do przedszkola, zostawianie malucha na 12 godzin, i nikt mi nie wmówi, że to dziecko musiało tam tyle czasu spędzić (oczywiście co innego gdyby to był pojedyńczy przypadek, ale taka sytuacja zdarzała się nagminnie). Jednak największym zaskoczeniem (negatywnym) było zostawienie w żłobku 4 miesięcznego dziecka, którego mama dodatkowo chwaliła się, że idzie do fryzjera, na kawę z przyjaciółką i gdzieś tam gdzieś tam. W sumie nie moja sprawa gdzie ona łaziła, ale zdecydowanie byłam zdania że ta kobieta nie miała sumienia. To maleństwo siedziało w przedszkolu od 7 do 16 (9 godzin) - nie wiem czy to będzie dobre stwierdzenie, ale po pewnym czasie zaczęłam się zastanawiać kto jest bliższy temu dziecku. Czy opiekunki, czy mama?
Zaczęłam z grubej rury, ale więcej (zdecydowanie) było pozytywnych sytuacji :)
Jeśli o mnie chodzi, to bardzo szybko przywiązywałam się do maluchów, lubiłam spędzać z nimi czas, czasem aż mnie ściskało gdy dzieciaki przestały chodzić, a jak już przestałam tam pracować i pomyślałam, że więcej nie zobaczę moich urwisów, to był potok łez.
Dla mnie największa nagrodą było to, gdy maluch piszczał z radości na mój widok, i nie chciał wracać do domu - oczywiście tutaj przejawiała się dość spora niechęć ze strony mamy, co było całkowicie zrozumiałe - no bo jak jej własne dziecko może woleć kogoś innego niż ona? Ale świadczyło to także o tym, że jest mu dobrze, że nie dzieje się krzywda i otoczony jest... cóż, miłością, może nie matczyną, ale to także pewnego rodzaju miłość.

Pomijając te wszystkie bardziej intymne aspekty, dziecko chodząc do przedszkola uczy się przede wszystkim współdziałania w grupie, przestaje być pępkiem świata (co najczęściej wychodzi mu na dobre), staje się samodzielne, zaradne, szybciej się rozwija i tym samym daje mamie i tacie tak wiele powodów do dumy. Jednak wielu rodziców zadaje sobie pytanie, czy ich dziecko "dorosło" do tego, aby zacząć funkcjonować samodzielnie w takiej grupie, czy w jakiś sposób nie wpłynie źle na dalszy rozwój tego małego człowieka, czy da sobie radę, czy będzie potrafiło się zaaklimatyzować, czy nie będzie mu się działa krzywda, czy może lepsza byłaby edukacja domowa?

No to jak jest u Was? Boicie się o swoje dzieci, czy puszczacie je na głęboka wodę?
Gdzie są kobiety, tam jest zamieszanie
Obrazek
Awatar użytkownika
Audiolka
Administrator
 
Posty: 3001
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:33
Lokalizacja: Uć/Łagiewniki
Has thanked: 41 times
Been thanked: 57 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: Misiak » 05 lut 2013, 4:33

Ja jestem zwolenniczką przedszkola, lepiej by dziecko spędzało czas z rówieśnkami niż z babcią czy prababcią. Nie sądzę też by one miały czas i ochotę codziennie organizować dziecky rozwijające zabawy. No i przede wszystkim mają swoje życie i dlaczego miałyby z niego rezygnować żeby siedzieć z moim dzieckiem gdy ja jestem w pracy. No pomijam już to że dziecko może matkę (młodą) wymęczyć a co dopiero np prababcię. Moje dziecko=moja sprawa.
Opiekunka do domu kosztuje kupę kasy, pewnie tyle ile zarabiam, więc moje chodzenie do pracy mijałoby się z celem.
No więc żłobek. Tylko, że... Pola ma 2 miesiące i nie wiem kiedt to zleciało, i jak myślę że za 4 miesiące, które pewnie tak samo szybko zlecą, powinnam wrócić do pracy i dać ją już do żłobka, to mi się wyć chce. :'( Muszę więc coś wymyślić, może pół etatu czy coś... eh.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: kakonka » 05 lut 2013, 8:30

podpisuję się pod tym co napisała Misiak :)
Tylko wszyscy wiemy jak jest z państwowym żłobkiem :/ Filip miał iść od września 2012 - niestety w zgierskim żłobku nie było etatów dla opiekunek tak małych dzieci (jedna na pięcioro dzieci) i musieliśmy coś kombinować. W każdym razie idzie od września 2013 i jest to już pewne :D po pierwsze bo musi a po drugie bo chcę. On aż się rwie jak widzi dzieci, potrafi się ładnie bawić z innymi :)
Awatar użytkownika
kakonka
SuperMama
 
Posty: 4139
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:27
Lokalizacja: Aleksandrów Łodzki
Has thanked: 109 times
Been thanked: 34 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: Deco-Ania » 05 lut 2013, 9:28

Do żłobka nie chciałam Antosia zapisać.
Miałam ten komfort, że moja mama zdecydowała (sama), że z Nim zostanie.

Natomiast miałam mocne postanowienie, że do przedszkola go zapisze jak tylko będę mogła. Z tych właśnie powodów, o których pisała Audi.
Dodatkowo Antoś jest jedynakiem i chciałam, żeby miał kontakt z innymi dziećmi.
Czy widzę różnicę po tym jak poszedł do przedszkola? - OGROMNĄ! Pewnie w domu byłby dalej synkiem mamusi - a tak każdego dnia jest coraz bardziej samodzielny.

No i jeszcze:
Misiak pisze:Moje dziecko=moja sprawa.
Więc bardzo doceniam mamy decyzję, że chciała nam pomóc z małym Antosiem, ale byłam zdania, że nie będę tego wykorzystywać dłużej niż to potrzebne.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: mala_mk » 05 lut 2013, 9:44

Deco-Ania pisze:Do żłobka nie chciałam Antosia zapisać.
Miałam ten komfort, że moja mama zdecydowała (sama), że z Nim zostanie.

Natomiast miałam mocne postanowienie, że do przedszkola go zapisze jak tylko będę mogła. Z tych właśnie powodów, o których pisała Audi.

to dokładnie tak jak ja postanowiłam z Leną.
Obrazek Obrazek
mala_mk
 
Posty: 357
Rejestracja: 23 lis 2012, 13:13
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 5 times
Been thanked: 5 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: elao » 05 lut 2013, 11:53

Mi podobnie jakMisiak, zostały cztery miesiące z córeczką. Jak byłam w ciąży myślałam, że bez problemu oddam ją do żłobka po macierzyńskim. Teraz jak o tym myślę jest mi bardzo ciężko. Już z mężem myślimy, żeby najwcześniej oddac ją jak skończy roczek. Obie babcie mieszkają 60 km od nas - więc to odpada. Może troszkę wezmę wychowawczego - zobaczymy jak się to wszystko ułoży.

Ogólnie jestem za tym, aby dziecko miało kontakt z rówieśnikami - tylko nie takie bardzo malutkie.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
elao
 
Posty: 42
Rejestracja: 20 gru 2012, 17:47
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 18 times
Been thanked: 0 time

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: Bian » 05 lut 2013, 13:44

elao pisze:Jak byłam w ciąży myślałam, że bez problemu oddam ją do żłobka po macierzyńskim. Teraz jak o tym myślę jest mi bardzo ciężko. Już z mężem myślimy, żeby najwcześniej oddac ją jak skończy roczek.

Jakbym siebie widziała :) Moja Hania zaraz skończy roczek i już widzę, że są dni kiedy się ze mną po prostu nudzi. Jak idziemy na jakieś zajęcia z dziećmi, to jest wniebowzięta. Nawet jak poszłyśmy w Manu na plac zabaw, to bawiła się pięknie. Bardzo interesują ją inne dzieci. Na dniu otwartym w żłobku przechodziła z rąk do rąk różnych "cioć" i w ogóle nie sprawiało jej to problemu. Także obecnie szukam pracy i planuje Młodą posłać do żłobka. Myślę, że obu nam to dobrze zrobi. Oczywiście przedszkole będzie kolejnym etapem.

Misiak pisze:Opiekunka do domu kosztuje kupę kasy, pewnie tyle ile zarabiam, więc moje chodzenie do pracy mijałoby się z celem.

A ja po roku siedzenia w domu byłabym nawet skłonna pójść na taki układ. Ze względów ekonomicznych mija się to z celem, ale patrząc pod kątem własnego rozwoju - im dłużej poza rynkiem pracy, tym później gorzej i trudniej wrócić.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: kari » 05 lut 2013, 13:50

ja jestem jak najbardziej za żłobkiem i przedszkolem, młody chodził jakiś czas, ale ze względu na choroby i mój powrót do pracy, jak na razie siedzi z opiekunką, tanie to nie jest, ale coś mi tam z tej wypłaty zostaje, nasz młody nie ma takiego kontaktu z innymi dziećmi a bardzo by mu się przydał, w żłobku był najmłodszy, więc na pewno jakoś inaczej się ciocie nim zajmowały, ale nie było z nim problemu, bardzo żałuję, że musieliśmy zrezygnować, pewnie teraz byłby "bardziej" rozwinięty przy kontakcie z innymi dziećmi
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10247
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: Pepsi » 05 lut 2013, 16:08

Audiolka pisze:przejawiała się dość spora niechęć ze strony mamy, co było całkowicie zrozumiałe - no bo jak jej własne dziecko może woleć kogoś innego niż ona?

serio? to takie egzemplarze też są?

U nas kwestia żłobka nawet nie wchodziła w grę, bo u nas w mieście po prostu go nie ma. Są dwie prywatne placówki w których przyjmują dzieci które potrafią chodzić. min. od roku. ja Młodą woziłam do jednej z placówek i aż mi klucha w gardle stała, bo nie mogłam zakumkać niektórych rzeczy. No bo przecież kto zadba lepiej o moje dziecko niż ja sama? kto jej poda tam pić na zawołanie, kto ja przytuli jak się przewróci, kto pomoże się ubrać itd. taka mega długa pępowina. Zostawiałam ja na kilka godzin a w domu oczywiście cały czas myślałam.... No cóż bardzo szybko okazało się że chodzić tam nie będzie bo coś jej nie odpowiadało. Kiedy wjeżdżałam w ulicę zaczynała płakać, kiedy wchodziła na schody zaczynała histeryzować a kiedy zobaczyła opiekunkę aż się trzęsła i ciężko było mi ja uspokoić. Odpuściła. Po kilku miesiącach zawiozłam ją do drugiej placówki. Dylemat oczywiście ten sam ale bardzo szybko przekonałam się, że przedszkole to świetna sprawa. Dziecko szybciej się rozwija, jest bardziej samodzielne, uczy się współpracy z dzieciakami i zachowania w grupie. Jednak Stelka potrzebowała czasu. Czasu by "dorosnąć" do takiego miejsca, czasu by się zadomowić, czasu by bez problemu zostać na kilka godzin. Początkowo zawoziłam ją i czekałam na korytarzu. Potem umawiałyśmy się że idzie sprawdzić czy jej się podoba i jeśli tak to zostaje a ja jadę do domu (oczywiście zawsze jej się podobało :lol: ) teraz wchodzi, od progu wita wszystkich i szuka swojej ulubionej Pani. Czasami nawet zapomina mi dać buziak na pożegnanie ;;)
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: lmyszka » 05 lut 2013, 16:25

Moje zdanie na temat placówek opiekuńczych było zawsze takie samo. Zdecydowanie TAK. Może dlatego że nie miałam innej opcji, musiałam wrócić do pracy. Młody zaczął chodzic do żłobka w wieku 9 miesięcy. Fakt chorował bardzo. Antybiotyk brał tylko 2 razy ale miał wiecznie zapalenie gardła. Musiałam to przezyć, wiele pewnie by sie poddało i wypisało dziecko ale wiedziałam, że mnie na to nie stać. Przetrwaliśmy :)
Od września chodzimy do przedszkola. Jest super, młody uwielbia chodzić. W weekend jest zły, że nie idzie. Nie zapewnię mu tylko bodźców czy atrakcji co przedszkole.
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11299
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: malaJu » 05 lut 2013, 20:58

Bian pisze:patrząc pod kątem własnego rozwoju - im dłużej poza rynkiem pracy, tym później gorzej i trudniej wrócić.

dokładnie!
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: Audiolka » 07 lut 2013, 14:51

Pepsi pisze:serio? to takie egzemplarze też są?
gdyby nie było, to bym o tym nie wspominała ::)

Jeśli o mnie chodzi, to nie jestem zwolenniczką posyłanie dzieci do żłobków do 1 roku życia, po prostu uważam że ten czas dziecko powinno spędzić z mamą. Ale... żyjemy w takim kraju, że niestety większość rodziców nie ma innego wyjścia i musi to zrobić, bo nie będzie miało pieniędzy na zaspokojenie podstawowych potrzeb dziecka.
Gdzie są kobiety, tam jest zamieszanie
Obrazek
Awatar użytkownika
Audiolka
Administrator
 
Posty: 3001
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:33
Lokalizacja: Uć/Łagiewniki
Has thanked: 41 times
Been thanked: 57 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: agnieszka19 » 07 lut 2013, 15:06

Audiolka pisze:nie jestem zwolenniczką posyłanie dzieci do żłobków do 1 roku życia


Dokładanie... A z tego co mi wiadomo ( z psychologii rozwoju) to dziecko jednak powinno być z mamą do 3 roku życia...

Ale
Audiolka pisze:żyjemy w takim kraju, że niestety większość rodziców nie ma innego wyjścia i musi to zrobić, bo nie będzie miało pieniędzy na zaspokojenie podstawowych potrzeb dziecka.

A wyłączenie się z rynku pracy na tak długo nie jest zbyt sprzyjającym faktem.

Dlatego wiem, że jest to raczej nie możliwe...
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: AnnaMaria » 07 lut 2013, 20:48

My idziemy do żłobka dokładnie za tydzień mały będzie miał skończone 7 miesięcy i 1 dnień. Dla mnie jest to bardzo trudne już się tym faktem bardzo stresuję ale szczerze to nie mam wyjścia muszę wrócić do pracy bo z jednej pensji nie damy rady. Mamy możliwość zostawić małego z 82 letnią babcią bardzo sprawną jak na swój wiek ale to nie jest dal mnie dobre rozwiązanie bo mały będzie się przez cały dzień nudził babcia nie ma za wielu pomysłów na zabawę z nim itp. Jak ma cały dzień nosić go na rękach lub trzymać na kolanach lub bujać w wózku to wolę żeby położyli lub posadzili go w żłobku na podłodze żeby patrzył na inne dzieci i starał się jakoś bawić.
Awatar użytkownika
AnnaMaria
SuperMama
 
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lis 2012, 10:11
Has thanked: 4 times
Been thanked: 36 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: Blue » 07 lut 2013, 21:01

Zdecydowanie placówki typu żłobek/klub malucha czy przedszkole służą rozwojowi dziecka a zwłaszcza jak nie ma ono rodzeństwa.
Żłobek-Kontakty z rówieśnikami,samodzielność,odcięcie pępowiny od mamy itp-to są zalety.Minusem są choroby czego sama na Juli doświadczyłam jak chodziła do żłobka.Również uważam że dziecko poniżej 1 roku życia za dużo ze żłobka nie wyniesie ze względu na swój wiek.Owszem będzie miało kontakty z grupą rówieśniczą ale w tym wieku dzieci nie podejmują zorganizowanych zabaw grupowych (za mala koncentracja),samodzielność tez jest w niedużym zakresie,wiec żłobek pełni funkcje raczej tylko opiekuńczą,zresztą taki jest z definicji.Ale dziecko żłobkowe już takie 1,5 roku-2 latka fajnie bawi się wspólnie z dziećmi,próbuje się samo rozbierać/ubierać,można już je nauczyć załatwiać swoje łazienkowe potrzeby,je samo itp.wiec to ma sens bo uczy się dużo dzięki naśladownictwu innych dzieci i można wyrównać brak pewnych umiejętności.
Moja córa poszła do żłobka mając rok i 7 miesięcy,a potem do przedszkola.Żłobek świetnie ją przygotował do przedszkola,adaptacja trwała tyle co nic.A przedszkole to już zdecydowanie samo dobro dla dziecka,nie ma nic lepszego niż przedszkole:)))Żadna niania,babcia czy ciocia nie wymyśli takich różnorodnych zajęć,nie zastąpi rówieśnika i ogólnie nie zastąpi przedszkola.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: caixa » 20 lut 2013, 19:56

Blue pisze:Żadna niania,babcia czy ciocia nie wymyśli takich różnorodnych zajęć,nie zastąpi rówieśnika i ogólnie nie zastąpi przedszkola.


Oooo tak. Ja już po Kai widzę jak jest spragniona różnych bodźców. Staję na głowie , żeby ją trochę stymulować bo pomimo wszystko siedzenie w domu z opiekunką wynudzi ją. Chciałam, żeby już od stycznia poszła do przedszkola ale nie ma miejsc. :roll:
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: AgaGrusiecka » 31 lip 2013, 10:04

Jako nauczycielka i rodzic jestem zdecydowanie za przedszkolem. Pamiętajcie drogie Mamy, że w przedszkolu zdobywa się najważniejsze umiejętności społeczne. Zawsze "swoim" rodzicom powtarzam, że gotowość do podjęcia nauki w szkole to nie znajomość literek i cyfr, ale umiejętność współdziałania, podporządkowania zasadom, odporność na porażkę (na miarę możliwości takich maluchów), umiejętność zdobywania wiedzy- poszukiwanie rozwiązań, zadawanie pytań. Czytać, pisać i liczyć nauczą dziecko w szkole.
A co do żłobków. Cóż, ja skorzystałam z pomocy teściowej. Mój syn miał pewne problemy - miał rehabilitacje, był nadwrażliwy na dotyk, dźwięki, płakał, gdy jakieś dziecko się do niego odezwało. Z czasem mu przeszło, ale teściowa została z nim do przedszkola. Z perspektywy czasu myślę jednak, że powinien pójść do żłobka chociaż na ostatni rok. Byłby bardziej samodzielny.
W przedszkolu dużo chorował, więc ten pierwszy rok też jest stracony. Nadal najchętniej bawi się sam, woli przebywać z dorosłymi niż z dziećmi, nie radzi sobie w sytuacjach konfliktowych. A do szkoły idzie jako 6-latek :(
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: caixa » 31 lip 2013, 10:15

Kaja od maja chodzi do przedszkola. Poszła na miesiąc przed skończonymi 3 urodzinami. Widzę w niej dużą zmianę, która głównie dotyczy interakcji z innymi dziećmi. To co próbowałam z niej wykrzesać przez prawie 3 lata- asertywność, przedszkole nauczyło ją w miesiąc. Pomimo, że weszła w zgraną grupę, świetnie się w niej odnalazła. Żałuję, że nie miała szansy na przedszkole od stycznia. 2,5 roku to byłby dla niej idealny moment.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: Patrycja11 » 31 lip 2013, 11:32

caixa pisze: 2,5 roku to byłby dla niej idealny moment.
chcesz mnie teraz pocieszyć i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze?! :lol:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: caixa » 31 lip 2013, 12:09

Patrycja11 pisze:chcesz mnie teraz pocieszyć i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze?!


Jak zawsze... :D
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: Pepsi » 31 lip 2013, 19:03

caixa pisze: 2,5 roku to byłby dla niej idealny moment.

Stelka zaczeła na dobre życie przedszkolne w tym wieku. Obrót w zachowaniu o 360 stopni. Teraz trochę przystopowałyśmy z przedszkolem ale wrzesień/październik wraca do dzieci, bo widzę że jej tego bardzo brakuje.
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: malaJu » 31 lip 2013, 19:21

Pepsi pisze:Obrót w zachowaniu o 360 stopni
to się zakręciła wokół własnej osi ;P
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: Pepsi » 31 lip 2013, 19:28

malaJu zmęczona dzisiaj już jestem :lol:
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: sardynka » 31 lip 2013, 20:30

Ja zdecydowanie jestem za posłaniem dziecka co najmniej do przedszkola (co do żłobka to mam mieszane odczucia, na pewno nie wysłałabym tam swojego dziecka poniżej 1 roku)...u nas na chwilę obecną sytuacja wygląda tak, że po roku macierzyńskiego + rodzicielskiego (załapałam się na ustawę) zamierzam wziąć jeszcze pół roku wychowawczego i albo w tym czasie szukać pracy albo postarać się o rodzeństwo dla Mikołaja 8-)
Jeśli zdecyduję się na pierwszą opcję to Miśka wyślemy pewnie do jakiegoś prywatnego żłobka (bo o państwowy w tych miesiącach będzie trudno, zresztą przeprowadzamy się w okolice Aleksandrowa a tam żłobków państwowych nie ma)

Sama jestem dzieckiem żłobkowo- przedszkolnym i o ile żłobka nie pamiętam to z przedszkola byłam zadowolona >D
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: Sybel » 01 sie 2013, 14:03

Byłam dziko przeciwna, ale wysłałam Witka najpierw na 2h dziennie, jak miał 5,5 miesiąca. Chodziliśmy tak na troszke przez miesiąc, ja sepcjalnie odebrałam kawał urlopu, żeby móc o to zadbać. Chodzi cały czas, a więc już 8 miesięcy. Bywało kiepsko, jak chorował i potem był płacz, ze on zostaje ze mną - bardzo mnie bolało, ze musze moje małe serduszko zostawiac z obcymi, ale niestety mamy kredyt na mieszkanie, mamy rachunki i nie mamy innego wyjscia. Boli, owszem, ale już mniej, bo widze, jak moje dziecko się cieszy, z jakim entuzjazmem leci do sali i do dzieci, jak szybko się rozwija i jak wiele się uczy - ot, choćby jeść się ładnie tam uczył. Panie są ogromną pomocą, bo uczą dziecka tego, czego my nie zdołamy.
Sybel
 

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: megihaha » 01 lis 2013, 17:29

Ja jako pedagog z wyboru i wykształcenia, kobieta pracująca w żłobku spory czas z moim synem odniosłam porażkę . Robiłam podchody pod prywatny jak Adaś miał ok roku- nie udało się.. Później miał półtora próbowałam z państwowym...niestety. Teraz od września poszedł jako prawie 2,5 letnie dziecko. Myślałam że większy że więcej zrozumie że mu wytłumaczę... Guzik ... Co rano prosił że zostanie że nie chce że mnie kocha obiecywał że będzie grzeczny byle mógł zostać w domu. Trwało dzień... Tydzień... Miesiąc ... I wymiękłam. Nie dałam rady. Rozmawiałam z paniami a one że to moja wina że dziecko przystosowane że płacze po 2/3 godz z 4 na które chodził a ja się pytam JAK MOŻNA NIE MOC USPOKOIĆ 2 latka przez 2 /3 godziny??? Panie nie robiły nic. Wymalowane z paznokciami jak szpony a dzieci bez opieki . Nie dałam rady i siedzimy w domu :)
megihaha
Firma
 
Posty: 48
Rejestracja: 10 sty 2013, 10:50
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: AgaGrusiecka » 01 lis 2013, 19:18

Na każde dziecko trzeba znaleźć metodę. Jedne potrzebują przytulenia, inne uspokajają się, kiedy dostaną jakieś zadanie, jeszcze inne, gdy obieca się im, że za chwilę zadzwonię do mamy i zapytam, o której przyjdzie. Jednak niektóre dzieci nie są jeszcze gotowe na rozstanie z mamą i nic nie pomaga.
megihaha pisze:Co rano prosił że zostanie że nie chce że mnie kocha obiecywał że będzie grzeczny byle mógł zostać w domu. Trwało dzień... Tydzień... Miesiąc ... I wymiękłam.

padłaś ofiarą klasycznej manipulacji ze strony synka :) Wiesz jak to jest z pedagogami, są najgorszymi rodzicami, bo niby znają teorię, ale potrafią ją zastosować tylko w stosunku do obcych dzieci, przy swoich jakoś te wszystkie mądrości zapominają.... :)) Też tak mam =))))
megihaha pisze:Co rano prosił że zostanie że nie chce że mnie kocha obiecywał że będzie grzeczny byle mógł zostać w domu.

Żłobek traktował jak swego rodzaju karę. Jak będziecie zaczynać przygodę z przedszkolem, postaraj się, aby nastawił się do tego pozytywnie, żeby potraktował to jak wyróżnienie i przygodę, w przeciwnym razie będzie powtórka z rozrywki.
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: Patrycja11 » 01 lis 2013, 19:36

megihaha, ja się w ogóle nie dziwię, bo zrobiłabym dokładnie to samo co ty. Ja już zresztą wspominałam wielokrotnie, że jeśli mój płakałby i trwałoby to długo, to zapewne zrezygnowałabym w cholerę.
Dlatego kompletnie mnie nie dziwi to, że jednak siedzicie w domu.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: AgaGrusiecka » 01 lis 2013, 19:48

Ja też bym nie dała rady, gdyby mój syn tak długo płakał. U nas poszło szybko, bo popłakiwał tylko w pierwszych 2 tygodniach i w sumie ten najgorszy etap mąż wziął na siebie. Ale pod koniec roku Łukasz też miał kryzys. Nie chciał chodzić do swojego przedszkola, prosił, żebym zabierała go do siebie... Ciężko mi było okrutnie.
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: malaJu » 14 lis 2013, 15:02

Byłam dziś z Ulą w naszym przedszkolu przy okazji załatwiania rożnych spraw. Ula zachwycona. Cóż, nie mam wyjścia, od wiosny idziemy ja zapisać.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: agnieszka19 » 14 lis 2013, 17:02

Do grupy Pani Krysi ( chyba tak miała na imię :roll: ) ?
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: Deco-Ania » 14 lis 2013, 17:14

malaJu pisze:Cóż, nie mam wyjścia, od wiosny idziemy ja zapisać.
I bardzo słuszna decyzja. A choroby - przeżyjecie!
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: malaJu » 14 lis 2013, 19:20

agnieszka19, najpierw do grupy unijnej, gdzie są 3latki. A potem nie wiem - do Krysi albo naszej forumowej AgnieszkiG
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: agnieszka19 » 14 lis 2013, 19:28

A to Agnieszka G. tam pracuje? To pewnie miałam okazję ją poznać ;;)
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: AgaGrusiecka » 15 lis 2013, 13:36

malaJu, słyszałam, że Ula idzie do przedszkola jak kupa zacznie trafiać do sedesu =))))
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: malaJu » 15 lis 2013, 14:54

AgaGrusiecka, dokładnie! Póki co, Ula nawet nie próbuje. Uparta dziewczyna B-)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Przedszkola i żłobki - tak czy nie?

Postautor: aleksmar » 15 sty 2014, 18:57

Ja posłałam Juliusza do Klubu Maluszka jak miał 8 miesięcy - w pierwszym miesiącu 2x w tygodniu na 2 godzinki, w następnym miesiącu na 4 godziny a od 2 tygodni chodzi na całe 8 godzin - nadal 2x w tygodniu.
Zaczęliśmy przygodę ze żłobkiem, jak szykowałam się do powrotu do pracy - jednak okazało się, że nie bardzo mam do czego wracać i zmuszono mnie do wykorzystania rocznego urlopu i poszukiwania pracy po zakończeniu urlopu. Jednak z Klubu Maluszka nie zrezygnowaliśmy - Julek bardzo lubi tam chodzić, bardzo lgnie do dzieci i fajnie się odnajduje w grupie - cięgle uśmiechnięty i wesoły.
Myślę, żę decyzję o puszczeniu malucha do przedszkola powinna podjąć każda mama obserwując swoje dziecko a takie dywagacje, czy warto czy nie nie za bardzo są zasadne - nie każde dziecko jest gotowe na takie przeżycia a z drugiej strony im wcześniej się je przygotuje tym prędzej się aklimatyzuje.
Osobiście uważam, że to była dobra decyzja i mimo, że siedzę w domu to Julek 2x w tygodniu chodzi do Klubu Maluszka, gdzie doskonale się bawi.
Kobiety nie można zmienić.. można zmienić kobietę.. ale to niczego nie zmieni...

Obrazek
Awatar użytkownika
aleksmar
 
Posty: 11
Rejestracja: 15 sty 2014, 18:16
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 2 times
Been thanked: 0 time

Re: Karolinka już z Niesią2708 :)

Postautor: agnieszka19 » 08 kwie 2014, 22:14

zbroziu pisze:a ja mam taką nadzieję, że wyjdzie nam i dzieciom to na lepsze


Szczerze? Nie sądzę... Sama będę musiała posłać Martynę do żłobka jak będzie miała 1 rok i 2 miesiące i i tak uważam, że to za wcześnie... Jak dla mnie 1,5 roku to jest takie minimum, choć wiem, że niestety nie każdy może sobie na to pozwolić...

Generalnie prawda jest taka, że tak małe dziecko nie potrzebuje ciągłego kontaktu z rówieśnikami bo ono nie bawi się z dziećmi, potrzebuje za to ciągłego kontaktu z jedną osobą znaczącą... Taki maluch bawi się sam, potem obok dzieci i dopiero później- bodajże po 2 urodzinach dopiero zaczyna odczuwać potrzebę otaczania się innymi dziećmi...
Oczywiście żłobek usamodzielnia i rozwija dziecko, ale nadal uważam, że nie tak małe...
Żeby nie było- nie chce nikogo osądzać, bo wiem, że w naszym Państwie niestety nieraz nie ma wyboru, ale trzeba wiedzieć i zdawać sobie sprawę, że żłobek w tak wczesnym okresie to nic dobrego... ( a argument:"...e tam, moje dzieci chodziły i żyją..."- do mnie nie trafia..., jednak psychologia rozwojowa dziecka bardziej mnie przekonuje)...
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Karolinka już z Niesią2708 :)

Postautor: Blue » 09 kwie 2014, 7:36

Niesia-żłobek jest fajny,sama szukam czegos dla H.Jedynie choroby męczą ale wierzę że Karolinka będzie odporna.

Coś mi się kojarzy takiego o czym piszesz Aga,zresztą o tym kiedyś czytałam a może nawet gdzieś pisałam.J.zaczęła chodzić do żłobka mając 1 rok i 7 miesięcy.Bawiła się tam super (zwłaszcza że na sali była zjeżdżalnia z basenem z piłeczkami co uwielbiała),nawet nie chciała czasem ze żłobka wyjść.Ale jak zapytałam Pania jak się bawi z dziećmi,to spojrzała na mnie mówiąc: Proszę Pani,zabawy grupowe w tym wieku to trwają kilkanaście sekund,raczej każde dziecko biega w swoją stronę":-) Ale jak babka włączała muzykę to np.tańczyła z dziećmi,tak samo hulała w tym basenie z piłeczkami więc jakieś tam zaczątki wspólnych zabaw były.No i śmieszne było,że jak jakieś dziecko chciało daną zabawkę,to inne też wtedy leciały do tej zabawki i sobie zaczęły wyrywać;)Wygrywało zazwyczaj to najsilniejsze lub buntownicze :lol: takie prawo dżungli troche,ale w sumie to sama szkoła życia.No tylko bardzo chorowała i ja wypisalismy.Natomiast ze starszymi dziecmi zabawa jest juz latwa,bo te starsze narzucaja warunki-np J.mowi H.co ma robic a ta sie slucha i ja nasladuje;)
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Karolinka już z Niesią2708 :)

Postautor: Patrycja11 » 09 kwie 2014, 7:46

Zgadzam się z tym co napisała Agnieszka, co nie oznacza, że nie rozumiem twojej decyzji niesia. Rozumiem ją doskonale i absolutnie nie oceniam.

Będzie dobrze zobaczysz.. :-*
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Karolinka już z Niesią2708 :)

Postautor: lmyszka » 09 kwie 2014, 9:24

niesia2708, głowa do góry. Ja rozumiem to co napisała Agnieszka i zapewne tak jest, ale jak zaznaczyła czasem nie ma innego wyboru. Ja też jestem w takiej sytuacji i Kacper też idzie do żłobka bo wyjścia innego nie ma.
agnieszka19 pisze:( a argument:"...e tam, moje dzieci chodziły i żyją..."- do mnie nie trafia...,

a do mnie trafia bo Wiktor jakoś przeżył ;)
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11299
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Karolinka już z Niesią2708 :)

Postautor: Marta » 09 kwie 2014, 10:17

niesia, rozumiem Twoj niepokoj, Fifi trafil do opiekunki jak mial 10mcy i to od razu na 9.5h, chyba trudniej mi bylo sie z tym pogodzic niz jemu. Teraz jak siedze w domu to widze, ze brakuje mu innych dzieci, zapisalam go nawet do grupy na raz w tyg na 2.5h, by chociaz troche kontaktu lapal. Niestety, kiedys trzeba wrocic do pracy, nie wszystkie mozemy/chcemy zostac w domu z dziecmi. To naturalna kolej rzeczy. Powodzenia w szukaniu pracy i trzymam kciuki za Karolinke, oby sie odnalazla w zlobku.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Marta
SuperMama
 
Posty: 3482
Rejestracja: 28 paź 2012, 14:34
Has thanked: 2 times
Been thanked: 56 times

Re: Karolinka już z Niesią2708 :)

Postautor: ava » 09 kwie 2014, 11:49

lmyszka pisze:Ja rozumiem to co napisała Agnieszka i zapewne tak jest
Może i w tym co napisała agnieszka19 jest racja, ale dla mnie ten post był trochę nie na miejscu. Każda z nas jest matką i chyba potrafi wyobrazić sobie jakie uczucia targają kobietą w takiej sytuacji, gdy trzeba "zostawić" dziecko i wrócić do pracy. A tu jeszcze ktoś Ci napisze, że
agnieszka19 pisze:trzeba wiedzieć i zdawać sobie sprawę, że żłobek w tak wczesnym okresie to nic dobrego...
Nie ma co, po przeczytaniu takich słów niesi na pewno zrobiło się lżej na sercu :roll:
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Karolinka już z Niesią2708 :)

Postautor: Kurczak » 09 kwie 2014, 11:56

Mi się też wydaje, że duże znaczenie ma to, jaki to jest żłobek. Czasem się słyszy o takich (z życia na szczęście nie znam), gdzie jest chmara dzieci, nikt się nimi nie zajmuje, starsze męczą maluchy, zero atrakcji, zero atrakcji, zero kreatywnych zabaw. Takie miejsce to rzeczywiście nie jest nic dobrego dla dziecka. Ale jak widzę, ile dzieci mają frajdy w Diankowym żłobku, to przestałam mieć jakiekolwiek wyrzuty sumienia. Dużo też zależy od postawy matki. Niektóre z nas pewnie czują się spełnione, kiedy cały swój wolny czas mogą i chcą poświęcić dziecku przez dłuższy czas. Inne wariują w domu po pół roku. I ja należę do tej drugiej grupy, po 6 miesiącach siedzenia z Dianką w domu czułam się sfrustrowana, przytłoczona, brakowało mi kontaktu z dorosłymi i chyba byłam bardziej zmęczona niż jestem teraz, po powrocie do pracy. Teraz jestem zdecydowanie lepszą mamą, jak spędzam z Małą 5 godzin dziennie, to nie jestem zniecierpliwiona, mam więcej sił i ochoty na zabawy z Nią. Tak więc wydaje mi się, że każda sytuacja jest inna, każda ma swoje plusy i minusy i każda z nas musi znaleźć rozwiązanie, które w danych warunkach będzie optymalne.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Kurczak
SuperMama
 
Posty: 4258
Rejestracja: 17 lis 2012, 11:14
Has thanked: 21 times
Been thanked: 54 times

Re: Karolinka już z Niesią2708 :)

Postautor: zbroziu » 09 kwie 2014, 14:44

Kurczak pisze:Mi się też wydaje, że duże znaczenie ma to, jaki to jest żłobek. Czasem się słyszy o takich (z życia na szczęście nie znam), gdzie jest chmara dzieci, nikt się nimi nie zajmuje, starsze męczą maluchy, zero atrakcji, zero atrakcji, zero kreatywnych zabaw. Takie miejsce to rzeczywiście nie jest nic dobrego dla dziecka. Ale jak widzę, ile dzieci mają frajdy w Diankowym żłobku, to przestałam mieć jakiekolwiek wyrzuty sumienia. Dużo też zależy od postawy matki. Niektóre z nas pewnie czują się spełnione, kiedy cały swój wolny czas mogą i chcą poświęcić dziecku przez dłuższy czas. Inne wariują w domu po pół roku. I ja należę do tej drugiej grupy, po 6 miesiącach siedzenia z Dianką w domu czułam się sfrustrowana, przytłoczona, brakowało mi kontaktu z dorosłymi i chyba byłam bardziej zmęczona niż jestem teraz, po powrocie do pracy. Teraz jestem zdecydowanie lepszą mamą, jak spędzam z Małą 5 godzin dziennie, to nie jestem zniecierpliwiona, mam więcej sił i ochoty na zabawy z Nią. Tak więc wydaje mi się, że każda sytuacja jest inna, każda ma swoje plusy i minusy i każda z nas musi znaleźć rozwiązanie, które w danych warunkach będzie optymalne.


i ja się pod tym podpisuje
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
zbroziu
SuperMama
 
Posty: 3365
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:05
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 27 times
Been thanked: 37 times

Re: Karolinka już z Niesią2708 :)

Postautor: Bian » 09 kwie 2014, 16:13

Kurczak dla mnie trafiasz w samo sedno! Ja strasznie żałuję, że musiałam zabrać Hanię ze żłobka. Uwielbiała swoje ciocie i inne dzieci. Dzieci się niby razem nie bawiły, bardziej obok siebie, ale było wiele zabaw i atrakcje organizowanych przez panie, które aktywizowały praktycznie wszystkie dzieciaczki. Hania patrzyła na starsze dziewczynki i chciała je naśladować, dzięki czemu się wiele nauczyła. Rano jechała/biegła do żłobka z uśmiechem.

Kurczak pisze: jestem zdecydowanie lepszą mamą, jak spędzam z Małą 5 godzin dziennie, to nie jestem zniecierpliwiona, mam więcej sił i ochoty na zabawy z Nią

Miałam dokładnie tak samo :)

Niesia ja wierzę, że dacie sobie radę. Trzeba szukać pozytywów. Na pewno Karolinka będzie się dobrze bawiła i będzie pod dobrą opieką.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Karolinka już z Niesią2708 :)

Postautor: agnieszka19 » 09 kwie 2014, 20:25

ava pisze:Może i w tym co napisała agnieszka19 jest racja, ale dla mnie ten post był trochę nie na miejscu.


A mnie się wydaję, że to forum jest nie tylko po to żeby sobie słodzić i pisać o samych pozytywach... Sama nie jestem zadowolona z faktu posyłania swojego dziecka tak wcześnie do żłobka, ale taka jest rzeczywistość. Nie lubię ściemniać i udawać że prawda jest taka a nie inna ...
Wiem, że niesi jest ciężko ale czy życie matki zawsze jest proste??? Czy każda decyzja jest łatwa???
A warto moim zadaniem znać prawdę a nie powielać stereotypy...
A Tobie Niesiu życzę powodzenia i trzymam kciuki żeby było ok!
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Karolinka już z Niesią2708 :)

Postautor: niesia2708 » 09 kwie 2014, 20:55

agnieszka19 pisze:A warto moim zadaniem znać prawdę a nie powielać stereotypy...

Żłobek jest stereotypem?? Kurcze, niektórzy po prostu muszą i tyle.
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9157
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Karolinka już z Niesią2708 :)

Postautor: agnieszka19 » 09 kwie 2014, 21:02

niesia2708 pisze:Żłobek jest stereotypem?? Kurcze, niektórzy po prostu muszą i tyle.


Nie, nie żłobek, ale mówienie, że dla dziecka tak lepiej, że będzie się bawić z dziećmi itd... To są stereotypy...

A, że niektórzy muszą to wiem i pisałam już o tym dwa razy... Nie oceniam nikogo, ale prawda jest jaka jest...
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Karolinka już z Niesią2708 :)

Postautor: szaraczarownica » 09 kwie 2014, 21:02

niesia2708 pisze:Żłobek jest stereotypem??

Moim zdaniem stereotypem jest opinia, że w żłobku dziecko się super rozwija, dobrze się bawi, że to "samo dobro" dla niego itp.

agnieszka19, ja wiem o co Ci chodzi i pomimo tego, że akurat oddanie dziecka do żłobka mnie nie dotyczy, to zgadzam się z Tobą :)
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Następna

Wróć do Nauczyciel wychowania przedszkolnego

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości