FORUM Łódzkich Mam

Jakie macie lampki na biurko dla swoich dzieci?
Jaki typ oświetlenia,jaka moc,bezprzewodowe czy nie,na akumulator czy nie itp.
Chcę wymienić obu pannom:)

ja mam takie lampki https://www.leroymerlin.pl/oswietlenie/ ... ,l984.html
Normalne, na kablu z wymienną żarówką. U nas się super sprawdzają.

Aha.My chyba zdecydujemy się na lampki z Ikei,ceny mnie zachęcają;)Krzesła obrotowe nie wiem jeszcze,ale na pewno trzeba bedzie do nich kupić podkładki (takie maty przezroczyste)by nie rysowały parkietu.

Co do reszty szkolnej wyprawki-przeważa St.Majewski,St.Right i Passo (plecaki,tornistry,piórniki),Duperele plastyczne i wszelkie pisako-mazaki z Biedry i Tigera,zeszyty głównie z Biedry,buty szkolne i na wf Decathlon,na basen w tyn dla mnie też Decathlon (wrzucę w wolnej chwili te zakupy decathlonowe na wątek zakupowy),dodatkowo dla Młodszej obuwie tekstylne,hmm co jeszcze,biurko dla Młodszej Ikea Micke (bez dostawki bo już się nie zmiesci),bidony Tiger i składnica harcerska,no nie wiem co jeszcze z tegorocznej szkolnej wyprawki pominęłam.
Książkę do religii Młodsza ma po Starszej.

Jakiej firmy pióro stalówkowe macie/ polecacie dla pierwszoklasisty?

misiao1983, ja polecam długopis zmazywalny. No chyba, że dziecko ładnie pisze i nie robi błędów
Pióro moim zdaniem później jak już ogarnie podstawy.

misiao1983, U nas nawet długopisy na razie nie będą w użytku, tylko ołówek

19anioleczek92 pisze:misiao1983, U nas nawet długopisy na razie nie będą w użytku, tylko ołówek

U nas też dzieciaki używały w 1. klasie ołówka, potem część przerzuciła się na długopis zmazywalny.

19anioleczek92, Bian, faktycznie chyba zaczynali od ołówka. Długopisy zaczynał używać po czasie gdy Pani widziała, że już do tego dorośli.

U nas do końca roku używane tylko ołówki, choć Gabryś pisał od początku bardzo ładnie, za co zresztą został na koniec roku nagrodzony, ale ani pióra, ani długopisu nie używał.

U nas pióro jest na liście wyprawkowej, dlatego spytałam.

My mamy Herlitza,ale w pierwszej klasie tylko ołówków się raczej używa.

U nas cała pierwsza klasa ołówek i druga na razie też.

Zapomniałam jeszcze kupić Starszej papiery podaniowe w linię do wypracowań.Uzbiera się pewnie jeszcze.Dziś dokupiłam im żel antybakteryjny i mokre chusteczki w Ross.

Blue pisze:Zapomniałam jeszcze kupić Starszej papiery podaniowe w linię do wypracowań.

A co to takiego

lmyszka, takie coś na czym na pewno pisałaś maturę

szaraczarownica, to było sto lat temu
I teraz też sie tego używa??

Imyszka-nasza babka od polaka jeszcze nie pozwala na kompie dzieciom przynosić prac,piszą live na lekcji;)Komp wszystko sprawdzi od ortografii po interpukcję,zresztą na polskim nie używają laptopów;)A babce lżej pewnie w torbie nosić kartki papieru niź całe zeszyty.

lmyszka, nie dobijaj mnie To raptem 17 lat temu
Najwyraźniej tak

lmyszka, u nas też pani prosiła, żeby kupić. Mają na tym pisać prace, tak jak się pisze na egzaminach. Poczekaj, poczekaj...zaraz Wiktor przyniesie takie zapotrzebowanie ze szkoły

No u nas 5 klasa i wcześniej nie było o tym mowy, zobaczymy teraz

Imyszka-nawet jestem tego pewna,to już czas pierwszych wypracowań i wypowiedzi pisemnych;)Nie cierpiałam polskiego brrr.Biologia była dla mnie the best.

Blue, no to Wik polegnie, bo humanista z niego żaden, z matmy to może się wykazać

Moja też takie zdania przedziwne wali,że ja nie wiem gdzie sens i szyk zachowany i jak ona ma wogóle 4.Zresztą z obu języków miała 4,też lepsza z matmy.No ale u nas polonistów to nie ma,mój mąż jest dyslektykiem

lmyszka, u nas też 5 klasa i dopiero w tym roku prośba o ten papier. W ubiegłym roku to pisali w zeszytach.

Ciekawe czy od tego roku juz nie będa potrzebne flety na muzykę

lmyszka, my mieliśmy flety już w 4 klasie. Dużo nie grali, ale flety są:)

U nas też już flety były w 4 klasie ale ja zrozunoałam pytanie Imyszki czy nadal będą w 5tej klasie potrzebne,bo sama też się zastanawiam

My nie mieliśmy fletu w 4 klasie.
Dodatkowo muzykę mają w Bibliotece bo brakuje sal
Gdzie kupuje się flet, bo nie chce takiego z Biedy za 10 zł bo pewnie nawet nie zagra on

lmyszka, lmyszka, u nas Pani podała dwa sklepy, jednym z nich był Riff na Piotrkowskiej 53.

Czy macie jakichś sprawdzonych sprzedawców z Allegro z dużym wyborem wszelkiego rodzaju artykułów szkolnych? Wojtek stwierdził, że nie chce mu się jechać do sklepu, żeby skompletować wyprawkę, woli żeby pan kurier wszystko przywiózł do domu Dziecko XXI wieku

ava nieźle,ja bym też chciała zeby moja do yakich wniosków doszła,ale ona jak to kobieta chce jechać zobaczyć na żywo.Tylko się boję czy w ostatnim tygodniu sierpnia będzie jeszcze w czym wybierać?teraz dziewczyn nie było a w sobotę wyjeżdzamy.

ava, w ubiegłym roku częściowo kupowałam na aros.pl
Jak na razie nie mogę się zebrać... Ale u nas to właściwie jakieś brakujące rzeczy trzeba dokupić i zeszyty.

Do dziewczyn które już szkolne doświadczenie mają,czy do pierwszej klasy lepiej tornister czy plecak?Bylyśmy dziś zrobic rekonesans...nic nam sie nie podobało ale przymierzyła i plecak i tornister i mowi ze zdecysowanie chce tornister

To ja jeszcze spytam jakie buty?
Osobne buty na wf?

Staś ma plecak i jesteśmy z tego wyboru zadowoleni. Tornistra nawet nie brałam pod uwagę

niesia2708, u nas niekoniecznie, jeśli buty po szkole mają jasną podeszwę

agunia u nas od pierwszej klasy plecak, Matyldzie też będziemy kupować plecak.

niesia2708 u nas są osobne wymagane, w szkole Hania nosi lekkie tenisówki, na wf ma adidasy z Decathlonu.

agunia, Wojtek ma tornister i ja sobie chwalę, głównie ze względu na to, że jest sztywny i rzeczy w nim nie gniotą się razem z miękkim plecakiem. Wojtek nie przykłada specjalnie uwagi do dbania o swoje rzeczy więc książki (pożyczone przecież ze szkoły) są bezpieczniejsze.
Łukasz też dostał tornister.
Co do butów, to chłopaki mają te same na wf i w szkole. Nie widziałam potrzeby dodatkowej pary do zwykłej gimnastyki.

gohnia, nasz plecak wcale nie jest miękki. Nie ma jak coś się pognieść, chyba że Staś to źle włoży i się gdzieś zagnie .

agunia, młody miał tornister na początku, po niecałym semestrze zmienialiśmy na plecak,bo było mu za ciężko

Agunia-u nas i plecak i tornister w 1-3 (zakupoholiczka jak nie wie co wybrac to bierze wszystkie opcje...).Tornistry byly z Rossmana wraz z wyprawką lub byly St.Majewski a plecaki byly uszywnione i na 4 nożkach.Tornister wg mnie może i ma wiecej plusów dla malucha,ale dobry usztywniony plecak który nie zwisa do kolan jest za to sam w sobie lżejszy.

Buty u nas zawsze były osobne na wf.W klasach 1-3 i potem też.Decathlon.

szaraczarownica, który macie model backup? Bo Miki chce ten sam wzor tzn minecraft ale widzialam je w 2 różnych typach i zastanawiam się który będzie mniejszy (Miki dość niski i drobny)

sardynka, ten https://m.ceneo.pl/79329946
Staś też jest drobny i niski i dał sobie z nim świetnie radę.

szaraczarownica, no właśnie bo jeszcze jest taki https://m.ceneo.pl/89039890 ale jak czytam po wymiarach to raczej identyczny wiec pewnie tylko inny wzór

sardynka, myślę, że to może być tegoroczny. Na pewno nasz był jeszcze niedawno w Gustpolu, ale nie patrzyłam na cenę, bo plecak mamy. Był już prany raz, czy dwa, ale nic się z nim nie stało. Fakt, że nie był używany przez cały rok szkolny, ale myślę, że to by nic nie zmieniło.

My mamy ten sam plecak co Staś . Jestem z niego bardzo zadowolona. Myślę że długo Wojtkowi posłuży.

Wcześniej już pisałam, że też mamy Buckup i jestem bardzo zadowolona. https://m.ceneo.pl/79329847 mamy ten model i piórnik do tego w tym samym wzorze

Zamówiłam ten https://m.ceneo.pl/89039890 razem z piórnikiem, po sklepach nie chce mi się jeździć poki co Miki zdecydował się na podstawie zdjęć, nad morzem kupił sobie podobno jakis worek na buty z minecraft wiec będzie zestaw
A pytanie jeszcze, jakies sniadaniowki, bidony etc to opłaca się kupować czy raczej lepiej dawać wodę w butelkach i jakies jedzenie luzem?

My mamy termos na herbatę taki: https://archiwum.allegro.pl/oferta/term ... 89933.html
Pudełko na kanapki +owoce https://www.google.com/search?q=curver+ ... MKsw--uh1M

sardynka, pudełko tak, żeby nie latało luzem. Najlepiej takie, które Miki bez problemu sam otworzy.
U nas Staś nosił mały metalowy bidon z zimną wodą, ale teraz oddam mu chyba butelkę filtrującą, bo na koloniach nauczył się w końcu pić wodę i akceptuję tylko z takiej butelki.