Jako że od przyszłego tygodnia Mój Wojciech idzie do zerówkę, to czuję potrzebę założenia takiego tematu
U młodego w klasie będzie 11 chłopaków i 4 dziewczynki (już współczuję wychowawczyni), ale podobno ma wystawiać ich w meczach piłki nożnej
Zajęcia będą od 8 do 13, później świetlica lub do domu. Raz w miesiącu opłata za obiady, brak comiesięcznego haraczu jak za przedszkole

szkoła jest świetnie wyposażona, kadra młoda, stosują metodę indywidualnych przypadków (co mnie bardzo cieszy). W budynku obok jest gimnazjum, kolejny plus, Wojtek nie będzie się bujał później nie wiadomo gdzie. Po pierwszym zebraniu opiekunka grupy wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
Jakie to Moje dziecko już "stare"
