FORUM Łódzkich Mam

Możecie mi podpowiedzieć gdzie zaopatrujecie się w książki dla dzieciaków do szkoły? Konkretnie chciałabym takie podręczniki: http://sklep.wsip.pl/wyszukiwarka-zaawansowana/wyniki-wyszukiwania/?search%5Bpoziomy_uid%5D=212203&search%5Bklasy_uid%5D=212205 i miłoby było gdybym mogła ominąć kuno nowych a znaleźć używane. Czy są jakieś strony internetowe gdzie można takie podręczniki kupić?? Będę wdzięczna za pomoc.

mamunia, z antykwariatem internetowym nie pomogę, ale znam jeden na Retkini ul. Rajdowa, okolice Domu Seniora. Tu zawsze w sezonie działa na zasadzie skupu i sprzedaży.

Ja do tej pory najtaniej znalazłam książki w sklepie http://www.aros.pl. O d 2 lat książki kupuję tylko tam. Co jakiś czas robią promocję -30%, a pod koniec września lub października powinno być wietrzenie magazynów.

2antykwariaty sa na ulicy Legionów ja co roku tam kupuje książki

a ja dzisiaj popatrzyłam na stronę http://www.rema.com.pl/nowosci/ i już mi się podoba. A najbardziej mi się podoba że mają punkt odbioru rzut beretem od mojego domu.

z tych wszystkich księgarni chyba zdecydowałabym się na zakup na stronie wydawnictwa z którego pochodzą podręczniki.

magda86, a ja jednak radziłabym porównać ceny w innych księgarniach czy to stacjonarnych czy internetowych. Co prawda podręczniki szkolne jeszcze mnie nie interesują, ale jakiś czas temu chciałam kupić konkretną książkę dla mojego dziecka. Wcześniej była w Biedronce za 29,99 zł, ale nie udało nam się jej dostać. Na stronie wydawnictwa przeżyłam niezły szok - 49,99 zł (+ do tego koszty przesyłki)! Ostatecznie zamówiliśmy w innej księgarni internetowej za ok. 36 zł (+przesyłka, ale to było tylko parę zł). Także lepiej zawsze porównać ceny, po co przepłacać.

Taniej jest zamówić podręczniki przez całą klasę prosto od wydawnictwa. Często wtedy udzielają różnych rabatów. Jeżeli istnieje możliwość to można również pomyśleć nad podręcznikami używanymi. Trzecia opcja to Internet.

Kiedyś to było prościej: Podręczniki co roku odkupywałam o rok starszego kolegi. on miał rynek zbytu, ja spokój z chodzeniem po księgarniach.

Liffka306, no tak... ciężko jest teraz... podręczniki dostaje się ze szkoły za darmo... po prostu "jak żyć?"...

Jakie lekutry w klasach 1-3 okazały się hitem u Waszych dzieci?

Zaczarowana zagroda, Anaruk, Afryka Kazika, oczywiście Skarpetki, ale to już znał, Asiunia, Sposób na Elfa.

U nas było bardzo mało lektur, nadrabialiśmy czytanie sami w domu. W sumie pamiętam tylko dwie lub trzy, które przerabiali. Córce podobał sie Doktor Dolittle. Z czytanych z własnej inicjatywy Afryka Kazika i największy hit - Sposób na Elfa (cała seria). Jeśli Puc Bursztyn i goście wchodziły w kanon, a już nie pamiętam, to to też była super książka. Okropne były - Mikołajek i Akademia Pana Kleksa (obie o samych chłopcach, do tego Mikołajek głupi). Zaczarowana Zagroda to była droga przez mękę.
Usunęłam reklamę - szara