Strona 1 z 1

Tutoring w szkole

Post: 24 lut 2017, 23:17
autor: malaJu
Jako że będę miała okazję spróbować na własnej skórze, podsyłam film, który pokaże Wam, o co chodzi.
Dla mnie to moje życie i, powiedzmy to otwarcie, to co wyróżnia mnie wśród nauczycieli. Wchodzenie w relację z uczniem. Nie z każdym, bo po ludzku trzeba się lubić. Niemniej namawiajcie szkoły, bo siódma i ósma klasa to będzie ten czas, gdy Wasze zdanie przestanie się liczyć i tylko tutor może wydobyć z dziecka, co się dzieje. Obcy człowiek, ale dla dziecka autorytet. Takie życie.
https://youtu.be/o8UQdEg5Ei4

A poza tym to trochę NVC, mentoringu i coachingu. Dla mnie bomba!

Re: Tutoring w szkole

Post: 25 lut 2017, 20:34
autor: sardynka
malaJu, zaciekawił mnie temat ale pojawiło się kilka pytań (tzn póki co bazując na własnym szkolnym doświadczeniu jedynie ;) )
Jak to wygląda w praktyce? Ilu podopiecznych przypada na 1 tutora? Ile faktycznie czasu poświęca się na tutoring jednego ucznia? Dobrze zrozumiałam że taki tutoring jest odpłatny ze strony rodziców? Rozumiem że nie ma fizycznej możliwości objęcia tutoringiem wszystkich uczniów, na jakich kryteriach się wtedy ich wybiera? Czy reszta nie będzie czuła się jakoś zdyskryminowana?
Hmm to chyba tyle co przyszło mi do głowy ;) może niektóre pytania są głupie ale niewiele mam do czynienia ze środowiskiem szkolnym a o tutoringu słyszę pierwszy raz w życiu :)

Re: Tutoring w szkole

Post: 25 lut 2017, 21:42
autor: malaJu
Napiszę, co wiem. Płaci dyrektor, nie rodzice. U nas to szkoła stowarzyszeniowa, więc trochę inaczej z finansami. Liczba uczniów ustalana na podstawie możliwości nauczyciela i liczby chętnych. Pewnie będzie różnie, bo nie wszyscy się nadają, choć się zgłosili. Uczniowie podpisują kontrakty na pół roku, potem pora na innych chętnych. Mamy poświęcać każdemu łącznie godzinę tygodniowo, tak zrozumiałam, więc ja wezmę max trójkę.

Re: Tutoring w szkole

Post: 25 lut 2017, 21:43
autor: malaJu
A, no i jest dobrowolność uczestnictwa, a nie sądzę, by wszyscy mieli potrzebę uczestnictwa.

Re: Tutoring w szkole

Post: 25 lut 2017, 22:22
autor: sardynka
malaJu, kurcze a Ci co się nie dostaną, pomimo tego że chcieli to nie poczują się "odrzuceni"? Albo np jeśli do Ciebie ustawiła się kolejka a Ty wybierzesz tylko 3 to ta reszta się jakoś nie zniechęci, nie poczuje olana etc?
tzn nie czepiam się żeby nie było tylko patrxę przez pryzmat siebie w tym wieku i jeśli np mój ulubiony nauczyciel by mnie nie wybrał a ja bym chciała wziąć w tym udział to pewnie przynajmniej byłoby mi przykro etc

Re: Tutoring w szkole

Post: 25 lut 2017, 23:44
autor: malaJu
I dlatego zastanawiam się, jak szkoła to rozwiąże w takim przypadku. Losowania czy kto pierwszy ten lepszy bym nie chciała, bo hmmm, nie z każdym tak samo dobrze się pracuje, a tu musi być nić porozumienia.