Tutoring w szkole

Dział o problemach i radościach dzieci w wieku szkolnym.

Tutoring w szkole

Postautor: malaJu » 24 lut 2017, 23:17

Jako że będę miała okazję spróbować na własnej skórze, podsyłam film, który pokaże Wam, o co chodzi.
Dla mnie to moje życie i, powiedzmy to otwarcie, to co wyróżnia mnie wśród nauczycieli. Wchodzenie w relację z uczniem. Nie z każdym, bo po ludzku trzeba się lubić. Niemniej namawiajcie szkoły, bo siódma i ósma klasa to będzie ten czas, gdy Wasze zdanie przestanie się liczyć i tylko tutor może wydobyć z dziecka, co się dzieje. Obcy człowiek, ale dla dziecka autorytet. Takie życie.
https://youtu.be/o8UQdEg5Ei4

A poza tym to trochę NVC, mentoringu i coachingu. Dla mnie bomba!
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Tutoring w szkole

Postautor: sardynka » 25 lut 2017, 20:34

malaJu, zaciekawił mnie temat ale pojawiło się kilka pytań (tzn póki co bazując na własnym szkolnym doświadczeniu jedynie ;) )
Jak to wygląda w praktyce? Ilu podopiecznych przypada na 1 tutora? Ile faktycznie czasu poświęca się na tutoring jednego ucznia? Dobrze zrozumiałam że taki tutoring jest odpłatny ze strony rodziców? Rozumiem że nie ma fizycznej możliwości objęcia tutoringiem wszystkich uczniów, na jakich kryteriach się wtedy ich wybiera? Czy reszta nie będzie czuła się jakoś zdyskryminowana?
Hmm to chyba tyle co przyszło mi do głowy ;) może niektóre pytania są głupie ale niewiele mam do czynienia ze środowiskiem szkolnym a o tutoringu słyszę pierwszy raz w życiu :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: Tutoring w szkole

Postautor: malaJu » 25 lut 2017, 21:42

Napiszę, co wiem. Płaci dyrektor, nie rodzice. U nas to szkoła stowarzyszeniowa, więc trochę inaczej z finansami. Liczba uczniów ustalana na podstawie możliwości nauczyciela i liczby chętnych. Pewnie będzie różnie, bo nie wszyscy się nadają, choć się zgłosili. Uczniowie podpisują kontrakty na pół roku, potem pora na innych chętnych. Mamy poświęcać każdemu łącznie godzinę tygodniowo, tak zrozumiałam, więc ja wezmę max trójkę.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Tutoring w szkole

Postautor: malaJu » 25 lut 2017, 21:43

A, no i jest dobrowolność uczestnictwa, a nie sądzę, by wszyscy mieli potrzebę uczestnictwa.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Tutoring w szkole

Postautor: sardynka » 25 lut 2017, 22:22

malaJu, kurcze a Ci co się nie dostaną, pomimo tego że chcieli to nie poczują się "odrzuceni"? Albo np jeśli do Ciebie ustawiła się kolejka a Ty wybierzesz tylko 3 to ta reszta się jakoś nie zniechęci, nie poczuje olana etc?
tzn nie czepiam się żeby nie było tylko patrxę przez pryzmat siebie w tym wieku i jeśli np mój ulubiony nauczyciel by mnie nie wybrał a ja bym chciała wziąć w tym udział to pewnie przynajmniej byłoby mi przykro etc
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: Tutoring w szkole

Postautor: malaJu » 25 lut 2017, 23:44

I dlatego zastanawiam się, jak szkoła to rozwiąże w takim przypadku. Losowania czy kto pierwszy ten lepszy bym nie chciała, bo hmmm, nie z każdym tak samo dobrze się pracuje, a tu musi być nić porozumienia.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times


Wróć do W szkole

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

cron