Raaany,dobór lektur szkolnych to też jest porażka-jak patrzę na niektóre
Jak widzę,że Starsza się z czymś męczy to idziemy nieco na skróty.
Ma ocenę 4 z polaka (całkiem sama na nią pracuje),więc nie robię problemu.Za to sama z siebie nadal jest fanką Neli,duzo też czyta z encyklopedii dziecięcych na temat zwierząt do poduchy.
Ja sama nie czytałam wszystkich lektur (np. Potopu dałam radę 1 tom z 3) lub je kartkowałam,jeśli wydawały mi się nieciekawe,maturę z polaka zdałam na dwie 4,więc OK.
Program z polskiego w szkole to jest porażka,jak patrzę na polecenia w podręczniku to mi żal dziecka dosłownie.