FORUM Łódzkich Mam

Czy wasze dzieciaki miały już ten przedmiot w szkole?
Musimy się zadeklarować przed 4 klasą czy dziecko będzie chodziło i sama nie wiem. Mam obawy jakie treści są tam przekazywane, a teraz, za Czarnka, to już tym bardziej. Mi z poglądami jest bliżej do gender niż tradycyjnych przekazów i nie chciałabym, żeby dzieciaki słuchały o tradycyjnych rolach kobiet i mężczyzn itp.
Podobno u nas uczą tego przedmiotu nauczycielki chemii, biologii czy nawet wf-u.

Program, który znalazłam jest zbiorczy dla klas 4-8 więc trudno się dowiedzieć czego uczą w konkretnej klasie.

gohnia, u nas dopiero w 6 klasie garstka dzieci zaczęła chodzić, w 4 i 5 nikt z klasy nie chodził na WDŻ.

gohnia, moja Hanka chodzi na WDŻ. Takie to miałkie jest, o wszystkim i o niczym. W 7 klasie chyba jej odpuszczę. Nie widzę, żeby to ją czegokolwiek uczyło/cokolwiek wyjaśniało. Jak się przysłuchuje czasem tym lekcjom on-line to zupełna strata czasu. Pani coś tam mówi ale żeby dzieciaki były tym zainteresowane to chyba nie koniecznie. Trochę o płciowości, o dojrzewaniu, ostatnio coś było o radzeniu sobie z problemami, ze zdrowiem. Takie ślizganie się po tematach. Nie zauważyłam żadnej ideologii, w żadną stronę.
Hanka ma te zajęci z panią od WF, która przy okazji uczy jeszcze techniki i EBD.

gohnia, klara76, no właśnie zależy kto te zajęcia prowadzi, u nas mało lubiana Pani od Historii
Może też stąd takie decyzje. Znam przypadek, że lekcje prowadzi katechetka, wtedy to juz bym na bank nie puściła

lmyszka pisze:Znam przypadek, że lekcje prowadzi katechetka, wtedy to juz bym na bank nie puściła

Też bym się nawet nie zastanawiała.

klara76 pisze:Takie ślizganie się po tematach

No i czy to ma sens...
Zastanawiam się czy to dzieciom coś daje. Czy może mają czas żeby wspólnie sobie o czymś w temacie porozmawiać?

gohnia, ja nie znam programu, ale oparliśmy się na opinii koleżanki która jest pedagogiem i psychologiem, ona przejrzała podstawe i powiedział, że ona swojego dziecka nie puści To i my nie puścilismy

lmyszka, i to jest cenny drogowskaz

U nas Starsza nie chce chodzic wiec nie chodzi.

A u nas Antek chodzi. Nam jako rodzicom czasami trudno zacząć jakiś temat. A tak... sam zaczyna dopytywać więc jest łatwiej kontynuować rozmowę.

U nas Starsza chodzi, ale nie jest specjalnie zadowolona, bo się nudzi. Pewnie zależy od tego, w jaki sposób są prowadzone zajęcia. Dużo o dojrzewaniu, zagrożeniach nałogami, bezpieczeństwie w sieci itp. W każdym razie, ideologii ani tym bardziej indoktrynacji żadnej tam nie ma.

gohnia, u małej od 4 klasy już wszyscy chodzili. Był podział nawet jak było o menstruacji. Pani świetna. Sama z nią rozmawiałam przed rozpoczęciem zajęć. Pokazała mi plan. Ale jako osoba bardzo mnie przekonała.

caixa, no właśnie, wszystko zależy od tego, kto prowadzi. U nas nie wiadomo na kogo padnie

Ja te wszystkie tematy wyzej sama z dzieckiem omowilam.Dostała we wrzesniu gdy była szkoła pierwszą podpaskę w takim ladnym hmm "futerale" na zaś gdyby ją @ zaskoczyła w szkole.Na wdż chodzila w 5tej klasie w 1szym czy tam 2gim sem.Teraz nie chodzi.



Polecam tez pokazac dziecku filmy od "Rezyser zycia".I ksiegę nastolatków oraz nastolatki pielegnują urodę dostała oraz juz dosc dawno temu "Maja dorasta".Te ksiażki traktują o dojrzewaniu,prawidlowym odzywianiu się i ogólnie o fizjologii.I tak mam strach że jest tyle zagrożen i trudnych tematów.Chyba zawsze o swoje dzieci czlowiek się boi z każdym wyjsciem na dyskoteke,wyjazdem z chlopakiem itp.To są trudne tematy i nie mam żadnej gwarancji że ją ochronię ;(

Po dzisiejszej deklaracji ministra edukacji minęły wszystkie moje wątpliwości czy zapisać dziecko na wdż

Moje dziecko jeszcze to czeka. No, chyba, że raptem zmienią podstawy programowe, co może się przecież zdarzyć.

Ja pamiętam ten przedmiot z liceum. Sporo się na nim nauczyłem