Barbie i
Oppenheimer - dwa razy WOW, każde w swojej kategorii
Między nami żywiołami- fajne, ale czegoś mi jakby zabrakło.
Mission: Impossible – Dead Reckoning Part One - no fajne, fajne te wybuchy, ale raczej nie będę pamiętać.
Flash i
Strażnicy galaktyki vol.3 - oba super, więcej takich poproszę!
Asteroid city - Wes Anderson, my love
Mafia mamma - straszna słabizna, aż dziw, że Toni Colette w tym zagrała i... wyprodukowała, aha, to dlatego