autor: Blue » 08 cze 2024, 7:55
Nie pamiętam jakie barachła oglądałam od ostatniego wpisu, zanim doszłam do serialu (tvp) Osiecka R.Glińskiego .Świetne,bedę oglądała drugi raz by prześledzić z wiekszym zrozumieniem wątki i powiązania śmietanki attystycznej tamtych lat.
Nie oceniam filmu na podstawie zgodności z biografią,bo film był w oparciu o dzienniki Osieckiej a wiec subiektywnie.Ma kiepskie.oceny,gdyż podobno mija się nieco z jej zyciem.Tego nie.oceniam,bo nie wiem jak było naprawdę.
Natomiast oceniam samą konstrukcję filmu i przedstawione wątki.Bardzo ciekawie się oglada,podczas,seansu rezonuje we mnie sztuka we wszystkich wymiarach-poezja,fotografia,muzyka,teatr.
Świetne teksty pisała,są akcenty łódzkie (Odc.3 Kochankowie z Ulicy Kamiennej).Podoba mi się też przekroj historyczny-cała ta propaganda,kamuflaże,cenzura i brak.swobody wypowiedzi artystycznej-w pigułce o.czasach,na które na lekcjach historii już nie było miejsca (zazwyczaj konczyll się na 2giej wojnie swiatowej).Bardzo dobry w mojej.ocenie film o zyciu osoby poszukującej sensu.Polecam.