kari pisze:klara76, też o tym pomyślałam :/ jak nie pójdziemy na kolację hahahahahah
jak tam chcecie... dla mnie flaki z olejem. Nuda Nie ma kompletnie z czego się pośmiać. My jesteśmy niezadowoleni, jak część współwidzówklara76 pisze:wybierałyśmy się z Kari i Grafitową na ten film na babskie kino no i nie wiem teraz ...
caixa pisze:
Muszę przyznać, że przez 3 godziny filmu nie było ani jednego momentu, żebym się nudziła. Bardzo zabawny jednak momentami smutny i gorzki.
I jeszcze jedna bardzo subiektywna ocena. Matthew McConaughey swoją grą w jednej z pierwszych scen skradł cały film. Fantastycznie zagrał.
martula_87 pisze:ogólnie oki choć spodziewałam się czegoś innego?sama nie wiem.
martula_87 pisze:Leonardo DiCaprio też super zagrał ale do niego mam słabość więc nie jestem obiektywna
Szizel pisze:dosadnie
Patrycja11 pisze:Mąż mnie dzisiaj zabrał:
łoooooo matko, tak nudnego filmu nie oglądaliśmy dawno... Ziewaliśmy na zmianę i nie mogliśmy doczekać się końca. Chciałam nawet w połowie wyjść, ale to z okazji walentynek to nie chciałam robić mężowi przykrości. Jak wychodziliśmy, to padały teksty: "i my na to wydaliśmy 5 dyyyych? Jakbyśmy wiedzieli to byśmy nie poszli..." więc nie tylko my byliśmy niezadowoleni
kari pisze:czyli jednym słowem nie mamy czego żałować
Z tego co kojarzę to ona w ogóle zaczynała karierę od śpiewania, pamiętam ją z "Szansy na sukces"martula_87 pisze: do tego śpiewająca Joanna Kulig nawet jej nie podejrzewałam o tak fajny głos.
MamaŻaby pisze:My wczoraj obejrzeliśmy "Grawitację" z Sandrą Bullock
http://www.filmweb.pl/film/Grawitacja-2013-564230
Film jednego aktora, trzyma w napięciu. Moim zdaniem całkiem niezły i polecam, choć na pewno nie każdemu przypadnie do gustu.
Fuente pisze:A mnie się nie podobał
hatifnatka pisze:oglądałam na komputerze, przewijając
meeeeeega nudny jak na komedię, a już napewno nie na Walentynki.martula_87 pisze: film ale dość nudny jak na komedię.
to moja ci nie wystarczyłakari pisze:no właśnie czekałam na twoją recenzję
Patrycja11 pisze: a już napewno nie na Walentynki.
martula_87 pisze:caixa pisze:
Muszę przyznać, że przez 3 godziny filmu nie było ani jednego momentu, żebym się nudziła. Bardzo zabawny jednak momentami smutny i gorzki.
I jeszcze jedna bardzo subiektywna ocena. Matthew McConaughey swoją grą w jednej z pierwszych scen skradł cały film. Fantastycznie zagrał.
My też wczoraj obejrzeliśmy i ogólnie oki choć spodziewałam się czegoś innego?sama nie wiem.
A Matthew rzeczywiście rewelacyjny no i Leonardo DiCaprio też super zagrał ale do niego mam słabość więc nie jestem obiektywna
Fuente pisze:No to ja się wyłamię, bo mnie się nie podobał. Dłużył się bardzo i generalnie wynudziłam się, choć musze przyznać, że było kilka naprawde zabawnych scen no i niewątpliwym atutem była świetna gra di Caprio. Na pewno nie obejrzałabym drugi raz, jak dla mnie zdecydowanie przereklamowany
ja też! Zasnęłam 2 razy podczas oglądania.MamaŻaby pisze:Wilk z Wall Street
Fuente pisze:
No to ja się wyłamię, bo mnie się nie podobał. Dłużył się bardzo i generalnie wynudziłam się, choć musze przyznać, że było kilka naprawde zabawnych scen no i niewątpliwym atutem była świetna gra di Caprio. Na pewno nie obejrzałabym drugi raz, jak dla mnie zdecydowanie przereklamowany
podpisuję się obiema rękami.
hatifnatka pisze:ostatnio byliśmy w kinie na:
'only lovers left alive' - czekałam na nowy film jarmusha i nie zawiodłam się. podobało mi się absolutnie wszystko, zaczarował mnie od pierwszej do ostatniej minuty!
genialna opowieść o wampirach, maskarada w czystej postaci, jako gracze rpg byliśmy z Mężem zachwyceni
hatifnatka pisze:my wczoraj byliśmy na nowym filmie Aronofskiego - 'Noe: wybrany przez Boga'
Obrazek
podobało się nam i nie. hmm. po pierwsze - to film typowo do kina. efekty były naprawdę świetnie zrobione i robiły wrażenie. podobało się nam także podejście do tematu starego jak świat - dość nietypowe, ale nie napiszę nic więcej, żebby nie zdradzać elementów fabuły.
natomiast patos niektórych scen wręcz nas śmieszył, Russel Crowe moim zdaniem nie był dobrym wyborem jeśli chodzi o główną rolę. także odczucia mam mieszane. jednak chyba plusy przeważają i mimo wszystko warto ten film zobaczyć w kinie
Mąż mi podpowiada z offu, że dla samych scen potopu warto zobaczyć!
Fuente pisze:martula_87 pisze:caixa pisze:
Muszę przyznać, że przez 3 godziny filmu nie było ani jednego momentu, żebym się nudziła. Bardzo zabawny jednak momentami smutny i gorzki.
I jeszcze jedna bardzo subiektywna ocena. Matthew McConaughey swoją grą w jednej z pierwszych scen skradł cały film. Fantastycznie zagrał.
My też wczoraj obejrzeliśmy i ogólnie oki choć spodziewałam się czegoś innego?sama nie wiem.
A Matthew rzeczywiście rewelacyjny no i Leonardo DiCaprio też super zagrał ale do niego mam słabość więc nie jestem obiektywna
No to ja się wyłamię, bo mnie się nie podobał. Dłużył się bardzo i generalnie wynudziłam się, choć musze przyznać, że było kilka naprawde zabawnych scen no i niewątpliwym atutem była świetna gra di Caprio. Na pewno nie obejrzałabym drugi raz, jak dla mnie zdecydowanie przereklamowany
Wróć do Rozrywka, muzyka, filmy, książki
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości