FORUM Łódzkich Mam

Safe-ujdzie ale nic specjalnego.

"za duży na bajki" - o matulu... dawno mnie i męża film tak nie irytował... dzieciak na poziomie pięciolatka? i ta irytująca mamuśka... o nieeeee, co za g... dzieciak, który umie pływać i jeździć na rowerze (kto go nauczył i kiedy?), ale sobie sam wody nie naleje czy herbaty nie zrobi? jprdl..... etc, dziur logicznych było więcej. i co za durna matka, która dziecku prawdy nie mówi... o nieee. nie. dawno się tak nie wkurzaliśmy. a nasze dzieci robiły co chwilę facepalma

Mnie jego wada wymowy wkurzała i miny,jakny nie było innych aktorów do wyboru.Ale potem skumałam że to ma właśnie pokazywać jak to nazwałaś "poziom 5latka",on miał taki być by było spójne z tym nalewaniem wody,robieniem herbaty itp.Nie miał być super cool tylko z kompleksami;)

Blue, tak masz rację. po prostu kompletnie durny scenariusz i rozpisane role w nim. tylko ciotka się broniła.

Ciotka była dziarska i te teksty:)

Skończyłam 2gi sezon Dobrego dnia Veronico.Bardzo mi się podobało mimo że Vero jest jak duch,takiego ma farta i uchodzi cało.Czekam na 3ci sezon,swietnie spędzony czas.Oba sezony odmienne ale łaczy je to samo wyrafinowanie postaci.Obawiam się ze długo nie znajdę nic porównywalnego.

z mężem "Kurier francuski z Liberty, Kansas Evening Sun" Wesa Andersona
rodzinnie "Co w duszy gra" Pixara

Ostatnio jakoś źle trafiam na Netflixie/HBO max.
Może macie coś godnego polecenia. Może być kryminał, może być lekka komedia, propozycje dla dzieci też chętnie przyjmę

na hbo max polecam serial Pozostawieni.

Zaczęłam "Echa"3 odcinki i próbuję się połapać.Ale że najblizśze osoby nie dają rady się połapać o co kaman to juz bujda.

Skończyłam Echa.Sama nie wiem.W napięciu trzyma ale te absurdy mnie powalają.Dobra muzyka.Ciekawy początek i koniec a środek męczy kto jest kim.Niby wiadomo a męczy juz to.Bardzo zle nie bylo.

Blue, wczoraj zaczęłam oglądać ten serial Zobaczymy czy dotrwam

Miłość dla dorosłych-niezłe.Mnie jeszcze trzyma adrenalina i nie wiem czy zasnę

Nie myślałam, że kiedyś zawitam w tym wątku, bo mam zupełnie inny gust, niż większość, ale dzięki mężowi obejrzałam dwa sezony Zbrodni po sąsiedzku na D+ i bardzo mi się spodobały

Bardzo bardzo bardzo polecam serial Fleabag. Nie jest długi, dwa sezony po 6 krótkich odcinków. Oglądałam na prime video.

kocham Fleabag

w kinie: Trzy tysiące lat tęsknoty z Tildą Swinton i Idrisem Elbą. o mamusiu, tak! przecudowne kino

Jestem po 3 tysjącach lat tęsknoty-podobało mi się,choć drugi raz bym nie obejrzała bo mi się nieco dłużyl w środku i pod koniec.Film ma fajny klimat,mnie trochę przypominał Pachnidło w opowieściach w czasie (choć to nie te epoki),a w teraźniejszości ten nieszczęsny film Żegnaj Leo (ze względu na pokoj hotelowy).Wg mnie to dobry film dla introwertyków.6/10.

Broad Peak-Dałam radę 20 min.Super widoki ale nuuudy i nie rozumiałam dialogów a nie chce mi się wyteżać słuchu.

Gry rodzinne-dosłownie zmęczyłam te 8 odcinków.

Blue, jestem w trakcie gier rodzinnych, chyba 3 odcinki obejrzałam, ale też jakoś mnie nie porywa...

Blue pisze:Broad Peak

obejrzeliśmy z mężem, faktycznie nuda, koncertowo zmarnowana historia

Fijołkowa Mama pisze:

Blue pisze:Broad Peak

obejrzeliśmy z mężem, faktycznie nuda, koncertowo zmarnowana historia

Niestety mam takie same odczucia.

ava pisze:

Fijołkowa Mama pisze:

Blue pisze:Broad Peak

obejrzeliśmy z mężem, faktycznie nuda, koncertowo zmarnowana historia

Niestety mam takie same odczucia.

A miałam odpalić w najbliższym czasie.

Za to Dahmer-potwór mnie wciągnął.Narazie jestem po 2 odcinkach.

Skończyłam Dahmera.Film jest dobry.Jest kilka odcinków mniej wciągających ale całość spójna.Przerażające.

Plac zabaw-nudne i przerażające,nie wiem co bardziej.

Skończyliśmy Dahmera. Wciągnął nas, obejrzany w 3 wieczory.

Mnie jeszcze trzyma.Swietnie zagrane.

Wczoraj skończyłam oglądać cały cykl Fantastycznych Zwierząt. Newt - nie będę komentować, wkurzał mnie Dumbledore - Jude Law pasuje do tej roli idealnie i świetnie portretuje Albusa - dam wam lekkie wskazówki, ale nie powiem wszystkiego, a teraz wy odwalcie brudną robotę, ja postoję i popatrzę i wkroczę tylko na spektakularny finał Natomiast Grindelwald Deppa tragiczny, Mikkelsen to strzał w dziesiątkę.

A dzisiaj obejrzałam Dom Gucci. Podobał mi się

Odpaliłam wczoraj Wielką Wodę i narazie nie rozumiem zachwytów-obejrzałam półtora odcinka i podjęłwm decyzję,że idę spać,nie wciągnęło mnie to póki co.

obejrzeliśmy z mężem Dahmera - fajne i udane, no ale nie mogło się nie udać z Evanem Petersem (Quicksilverem z X-Menów oraz aktorem grającym inną rolę w każdym sezonie American Horror Story ).
na hbo max polecam serial Rodzice (Breeders) - wg mnie perełka.
w kinie Bilet do raju z Julią Roberts i Clooneyem - no niestety, nie podszedł nam, nudnawa obyczajówka, która udawała komedię. flaki z olejem.

Ooo a chciałam pójść na Bilet do Raju... Nie spodziewam się fajerwerków ale mialam nadzieję na mile spędzony czas.

Moja przyjaciółka była na Bilet do raju i mówi właśnie, że mile spędzony czas.Także zależy od gustu
A ja dziś bylam w kinie na "Johnny" , bardzo polecam, spłakałam się, piękny film.

caixa pisze:Bilet do Raju..

My z mamami z klasy Dominika poszłyśmy na Kino kobiet właśnie na ten film i ogólnie był to miło spędzony wieczór. Nie było fajerwerków ale z uśmiechem to oglądałyśmy,

Skończyłam Wielką Wodę i nie czaję dobrych ocen.Dla mnie był nudny.A świat z 1997 ja osobiście pamiętsm jako bardziej nowoczesny a tu jest przestylizowane to.

Aaa i jeszcze coś.Wydarzenia miały miejsce w lipcu a bohaterowie chodzą grubo ubrani jak na lato.Rozumiem brak słońca bo skoro były opady deszczu to i pochmurno ale te ciuszyska...Te stylizacje jak dekadę wstecz,te wątki prywatne też nudne,ja nie kumam zachwytów.Smutna i brzydka Polska ze smutnymi i brzydkimi mieszkańcami a to były fajne kolorowe lata wtedy.Nawet samochody inaczej pamietam z tamtych lat,rodzice w 96 kupowali seata i mial juz "nowoczesny"kształt a tam jakies zlomy jezdza.Nie klei mi się to z moimi wspomnieniami o tamtym świecie.

O racja,rodzice przyjaciólki kupowali opla.Moi rodzice przed seatem.mieli fiata 126p,druga polowa lat 90tych ti juz byl ich schyłek.Ja w 97 bylam w liceum,pamietam sklepy na Piotrkowskiej i knajpki-do knajp nie chodziłam wtedy ale do sklepów tak.Regularnie do Empiku,na ciuchy do Big Stara lub Levisa ale w Levisie było drogo.Ja tak ogólnie ten świat już taki "zachodni" pamiętam w 97 czego na filmie nie widzę.Ooo i sporo skośnookich też wtedy miało sklepy.Na 1 piętrze "Magdy" przy Piotrkowskiej/Jaracza mieli ciuchy na przykład i na 1 pietrze naprzeciwko Hortexu.Takie noname ale spoko były.

Ja jestem w trakcie oglądania "Wielkiej wody" i mnie osobiście wciągnął i podoba mi się. Stylizacje nie takie złe, nie na tyle żeby przykuć moją uwagę do tego. Najbardziej widać jak w tamtych czasach brakowało telefonów komórkowych, sporo rzeczy by się przez to udało przyspieszyć i zmienić.

Zaczęłam wczoraj Obserwatora i podoba mi się,moje klimaty.Podobno oparty czesciowo na prawdziwej historii tez.

Blue pisze:Zaczęłam wczoraj Obserwatora i podoba mi się,moje klimaty.Podobno oparty czesciowo na prawdziwej historii tez.

łyknęłam w 2 wieczory

Skończyłam Obserwatora-całkiem fajne ale niezle zagmatwane;)

Pragnienie wybawienia-mam mieszane uczucia.Raczej dla nastolatków i ok,ale ostatni odcinek mi nie podszedł.

Wciągnęłam w niecałą dobę Świętą Rodzinę.Serial pokręcony,momentami głupawy,przedramatyzowany i taki w stylu telenovela argentina ale wciągnął mnie.Jest w sumie przerażający.Piękna muzyka.Tytuł ostatniego odcinka od razy mi nasunął motyw muzyczny.

Blue, nie przebrnęłam pierwszego odcinka świętej rodziny. za to obejrzałam Klub północny Flanagana i... nie polecam. jak inne seriale tego pana były super (nocna msza, nawiedzony dwór w Bly, nawiedzony dom na wzgórzu), tak tu było przeraźliwie smutno (motyw hospicjum dla nastolatków), a strasznie nie było wcale - chyba, że kogoś straszą mordki z makijażem rodem z metalowych teledysków. a ostatni odcinek przesłodzony do porzygu. także nie zachwycił mnie ten serial.
ciut lepiej jest z Obserwatorem. zrobili go ludzie od American Horror Story (my love ), ale! było tak jakby cały czas ktoś nad nimi stał i mówił: ale chłopaki, nie może być zbyt strasznie, no wiecie, chłopaki, nie róbcie zbyt strasznego tego serialu! i to widać. w wielu miejscach widzę niewykorzystany potencjał, sesese.
a i dziś łyknęłam dwa pierwsze odcinki z Gabinetu osobliwości pod patronatem del Toro - całkiem ok, chociaż szału nie ma. dla mnie to póki co ledwie 13+ a nie 16+ i to widać, niestety......
AAA i na amazon prime dwa pierwsze odcinki świetnie się zapowiadającego Peryferal z Chloe Grace Moretz widziałam. faaajne

Byliśmy dzisiaj na Bejbis. Umęczyliśmy się strasznie

Zaczęłam ogladac "Już nie żyjesz" 3 odcinek ale jakiś dziwny ten serial.

My wczoraj zaczęliśmy "Gang zielonej rękawiczki", miła odmiana, o paniach włamywaczkach i ich perypetiach w domu opieki . Zostały nam 2 odcinki do końca.

W ramach Halloween obejrzałam Rozmowy z mordercą-Taśmy Dahmera.

z okazji Halloween byliśmy z małżem na "uśmiechnij się". łeee, takie sobie. miało potencjał, ale niewykorzystany.