FORUM Łódzkich Mam

Na Ring 3

Marta pisze:I jak? Ja tez pewnie bede musiala isc

Lepsze niż Minionki 3, więc będzie ok

W ubiegłym tygodniu, z Hanią i jej koleżanką, na

Właśnie wróciłam z kina.Mnie film się bardzo podobał (fajniejszy niż część 2).Brakowało mi trochę Stuhra ale cóż były inne fajne wątki,można się było pośmiać.Lekki,przyjemny akurat na zbliżające się Święta.

Jak już wcześniej pisałam w innym wątku "jestem strasznie zawiedziona jako fanka Listów do M. 1 cześć rewelacja,druga gorzej ale po trzeciej jednak druga nie była taką zła... " flaki z olejem nic się nie łączy do kupy,mieli kasę więc ją wydali tak to widzę... Szkoda

19anioleczek92, a miałam jutro wyciągnąć męża, żeby jeszcze przed porodem obejrzeć
To może jednak podziekuje i poczekam to za rok obejrzę w domu

Nie no wiesz każdy ma swoje zdanie np.wiolancia, się podobało... Nie chciałabym kogoś zrazić...

Listy do M. 3. Prawie 2 godziny minely bardzo szybko. Do obejrzenia

Właśnie wróciłam z Listów do M jak dla mnie lekkie i przyjemne

Rzeczywiście Listy do M. nudy na pudy
Pierwsza część najfajniejsza

Ja się nie spodziewałam fajerwerków więc po prostu poszłam i obejrzałam. Posmialam się, wzruszyłam. ..

Patrycja11 pisze:Rzeczywiście Listy do M. nudy na pudy
Pierwsza część najfajniejsza

w końcu ktoś kto podziela moje zdanie Konrad zachwycony (chce iść jeszcze raz- byle nie ze mną )
Adamczyk i Dygant no świetni oboje i Kazik reszta nudy

widzieliśmy 'najlepszego' oraz 'listy do M. 3'. oba filmy się nam podobały. Listy do M. w tym roku super wyszły naszym zdaniem , podobnie jak caixa pośmiałam się i wzruszyłam.

My ostatnio w kinie byliśmy na Thorze -Ragnarok w wersji 3D 4DX - jak zwykly przy Marvelu jestem mało obiektywna... no ale film genialny, efekty super. Świetnie się bawiliśmy.

Byłam też na Listach do M3 - mnie nie powaliło na kolana. Fajnie się oglądało, ale dla mnie 1 i 2 lepsza zdecydowanie.

Mój ostatni wpis o Listach do M.3 zeżarła awaria serwera, więc piszę w skrócie: odgrzewany kotlet, który zatracił ideę pierwszej części już zupełnie. Całość ratuje tylko i wyłącznie duet Dygant - Adamczyk.

A dzisiaj uzupełniam o Coco

Cudowny Tylko Staś się strasznie bał

szaraczarownica, My też byliśmy na Coco i też zarówno mi jak i Igorowi bardzo się podobał a w ten weekend był na pierwszej gwiazdce i mówili ,że piękna bajka

My w świątecznych klimatach:

"Pierwsza gwiazdka"-fajne,trochę humoru, trochę wątków religijnych,trochę muzyki.Były tez aluzje religijne bardziej do wyłapania dla dorosłych.Męzowi średnio się podobało,powiedział,że jest przyzwyczajony do większego szacunku w tym temacie (!?).Starszej się podobało,Mała niewiele zrozumiała,nie powiązała tego z Bożym Narodzeniem.

"Mikołaj i Spółka"-żałuję,że sama nie byłam bo trailer jest zabawny.Starszej córze bardzo się podobało.

-

Ostatnio... To chyba też były "Listy do M 3", czyli typowo świąteczne klimaty

My byliśmy wczoraj,film ogląda się przyjemnie i są momenty ,w których cała sala wybucha śmiechem.Mój mąż szedł z nastawieniem,że najwyżej się wyśpi ,ale ku mojemu zaskoczeniu nie zasnął i cały film obejrzał do końca ,a nawet śmiał się głośniej niż ja.

wiolancia, właśnie się zastanawiam czy nie wyciągnąć sióstr na to

A ja w ubiegłym tygodniu wykorzystywałam czas młodego w przedszkolu i obejrzałam:
Bogowie

Sztuka kochania

Planeta singli

Listy do M 2

A wcześniej byliśmy w kinie na Gotowi na wszystko. Exterminator. Mnie się naprawdę podobało, Mężowi średnio.


Tym samym w styczniu obejrzałam chyba więcej filmów niż przez cały 2017 rok

O właśnie,przypomniałas mi ze Planetę Singli mialam obejrzec:)

Miłe zaskoczenie. Bardzo przyjemnie się oglądało. I można było się pośmiać. I w końcu jakiś inny zestaw aktorski.


Temat oklepany. Ale w sumie miły sposób na wieczór. Szkoda, że z dubbingiem.

klara76 pisze:
Miłe zaskoczenie. Bardzo przyjemnie się oglądało. I można było się pośmiać. I w końcu jakiś inny zestaw aktorski.

Mogłabym się podpisać pod tymi słowami. Wyszliśmy z kina bardzo zadowoleni że akurat ten film wybraliśmy.

Ostatnio na Fernando a jeszcze wcześniej na Coco (zakochałam się w tej bajce ) . Gdy młody wróci idziemy na film o chłopcu, tytuł mi wyleciał z głowy.

"Cudowny chłopak" ? Byłam i nawet mi się podobał, choć mam jakiś niedosyt ukazania problemu głównego bohatera... Ale może wynika to z tego, że patrzę na problem oczami dorosłego, a film bardziej ukazuje problem oczami dziecka... Natalce bawrdzo się podobał- sięgnęła nawet po książkę i czyta...

Audiolka pisze:Ostatnio na Fernando

Ja również tzn. towarzyszyłam Synowi Ale ogólnie nawet fajny film

Tez muszę się zainteresować tematem,bo jedna para biletów (z tych dla dzieci) jest do końca marca.
Ale poczekam najpierw na co Starsza pójdzie z dziećmi w tym tygodniu,żeby nie zdublować seansów.

agnieszka19 pisze:"Cudowny chłopak" ?

Obejrzałam, spłakałam się i myślę że dziecko nie ogarnie tego filmu.
Mimo iż Wiktor wie co to choroba/niepełnosprawność to nie zrozumiałby, a dziecko które nie ma w otoczeniu osoby chorej tym bardziej. Ale to oczywiście moje odczucie.

lmyszka pisze:

agnieszka19 pisze:"Cudowny chłopak" ?

Obejrzałam, spłakałam się i myślę że dziecko nie ogarnie tego filmu.
.

Nie no co Ty... Moja cała klasa i klasa koleżanki bez problemu "ogarnęły" film. Większości się podobał, ale dokładnie omawiać go będziemy po feriach. Moim zdaniem ten film najlepszy jest dla klasy 3,4,5 maksymalnie. Były z nami na filmie klasy 6 i nudziły się...

Ja obejrzałam dzisiaj.


Parę razy się poryczałam,film mi się podobał,polecam.

W końcu udało mi się wybrać z siostrą na Podatek od miłości i całkowicie zgadzam się, że

klara76 pisze:Bardzo przyjemnie się oglądało. I można było się pośmiać. I w końcu jakiś inny zestaw aktorski

Joanka pisze:

klara76 pisze:
Miłe zaskoczenie. Bardzo przyjemnie się oglądało. I można było się pośmiać. I w końcu jakiś inny zestaw aktorski.

Mogłabym się podpisać pod tymi słowami. Wyszliśmy z kina bardzo zadowoleni że akurat ten film wybraliśmy.

Już miałam pisać bo obejrzałam dwa filmy w zeszłym tygodniu. W środę z mamą Podatek i rzeczywiście fajne. Chociaż szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś innego. Mama też specjalnie się nie zachwycała od taki film do obejrzenia zrelaksowania Najważniejsze że się nie zawiodłyśmy bo wiadomo jak to bywa z filmami reklamowanymi szumnie w tv.

Natomiast w sobotę z koleżankami wybrałyśmy się na ''Narzeczonego na niby''


I tu mimo że się nie spodziewałyśmy film nam się bardzo podobał. Wyszłyśmy zadowolone i zgodnie stwierdziłyśmy z tymi które widziały wcześniej Podatek że Narzeczony podobał nam się bardziej. Wesoła, zabawna komedia, fabuła całkiem fajna.
Naprawdę spore zaskoczenie na plus.

Ja ostatnio byłam na filmie Trzy bilboardy.... Świetny film polecam wszystkim. Nie jest to do końca dramat, ale też nie komedia, właśnie takie filmy lubię

Byłam dziś z Mężem na Kobiety mafii, szału nie ma i dziwię się, że niektórzy naprawdę dobrzy aktorzy chcą jeszcze u niego grać. W tym tygodniu obejrzałam Watahę 2 ze świetną Popławską i dziś oglądając sceny z nią myślałam Kobieto, jak możesz to robić?

Wczoraj wieczorem obejrzeliśmy Botoks. Dobry film Momentami uśmiałam się jak głupia
Ten sposób realizacji, urwane sceny, denerwuje mnie w innych filmach, a tu mi nie przeszkadzał.

Byliśmy na Kobietach mafii i nam obojgu się podobał.

wiolancia pisze:Ja obejrzałam dzisiaj.




Parę razy się poryczałam,film mi się podobał,polecam.

Ja tez polecam

"Kobiety mafii" - podobały nam się.
Wczoraj byłyśmy z Mamą na "kobiecie sukcesu" i też nam się podobało - lekkie, łatwe i przyjemne
'czarna pantera' - masakra, zasypiałam! nie spodziewałam się tak słabego filmu...
'winchester dom duchów' - całkiem ok, chociaż szału nie było.
'czwarta władza' - całkiem w porządku.
'kształt wody' - super! bardzo nam się podobał.
'jestem najlepsza: ja, Tonya' - rewelacja!
'czerwona jaskółka' - bardzo dobry film, jak dla mnie wgniatający w fotel.

Kalinka pisze:Ja ostatnio byłam na filmie Trzy bilboardy.... Świetny film polecam wszystkim. Nie jest to do końca dramat, ale też nie komedia, właśnie takie filmy lubię

Wczoraj oglądaliśmy, bardzo dobry film Gra aktorska rewelacyjna. Spodziewałam się trochę innego zakończenia... ale przynajmniej nie było zbyt przewidywalne

"trzy billboardy..." super, rewelacyjny film

Ja byłem na Jumanji. Ku mojemu zdziwieniu film bardzo pozytywny. The Rock daje radę.

Obejrzałam na TVP1 "Facet (nie) potrzebny od zaraz".Spodziewałam się sadząc po aktorach lekkiej i nieco głupawej komedyjki,a okazał się filmem niekoniecznie komediowym z niebanalną scieżką dźwiękową.Rozwaliło mnie zwłaszcza "jest mi ch*jowo";)Ogólnie całkiem fajny (mimo not na filmwebie...4,7),no podobał mi się i tyle:)Najsłabsza była główna postać,jakby kij połknęła.Ten mój mąż ma dużo wad,ale po tym filmie twierdzę,że i tak w miarę się trafił

Blue pisze:Obejrzałam na TVP1 "Facet (nie) potrzebny od zaraz".Spodziewałam się sadząc po aktorach lekkiej i nieco głupawej komedyjki,a okazał się filmem niekoniecznie komediowym z niebanalną scieżką dźwiękową.Rozwaliło mnie zwłaszcza "jest mi ch*jowo";)Ogólnie całkiem fajny (mimo not na filmwebie...4,7),no podobał mi się i tyle:)Najsłabsza była główna postać,jakby kij połknęła.Ten mój mąż ma dużo wad,ale po tym filmie twierdzę,że i tak w miarę się trafił

Też wreszcie wczoraj obejrzałam i też mi sie podobał... Zwlekałam bo opinie na filmwebie były straszne, ale naprawde pozytywnie mnie zaskoczył. Ścieżka dźwiękowa super Zakońćzenie też uważam bardzo fajne

"Spring breakers"-kolejny film który mi się spodobał,a ma niskie noty na filmwebie.Film z pozoru wydaje się głupawy,ale jest wg mnie refleksyjny.I dołujący.Taki sen naćpanego wariata.Konsumpcjonizm,brak zasad moralnych,poczucie bezsensu,wyobcowanie.James Franco b.dobrze zagrał.

Wczoraj obejrzeliśmy "Czarną panterę"... standardowo jako fani Marvela nastawieni na mega widowisko... ale jak dla mnie wyjątkowo słaby i do bólu przewidywalny... No Absolutnie nic mnie nie zaskoczyło

Właśnie z bratem wróciliśmy z kina i oglądaliśmy "Pozycja obowiązkowa". Jak dla mnie bardzo fajne, przyjemne, można się pośmiać ale i łezka w oku mi się zakreciła Polecam.

Niby każdy wiedział ,jak się film zakończy ale wszyscy wyszliśmy z kina lekko przygnębieni ...

Co prawda nie ostatnio, ale ze 3 tygodnie temu: Mamma mia 2- Jak dla mnie rewelacja. Jestem zachwycona filmem. Byłam na nim razem z Natalką i obie się spłakałyśmy... Piosenki fajnie zrobione, główna aktorka- wspaniała. Generalnie wszystko mi się podobało... Szczerze Wam polecam

Też ostatnio byłam na Mamma Mia, jak zwykle muzyka dobrana rewelacyjnie, w kilku momentach łza mi się w oku zakręciła, ale doszłyśmy z koleżanką z pracy do wniosku (bo akurat była na tym samym seansie), że już trzeciej części niech nie kręcą, bo będą odgrzewane kotlety, chyba że zrobią już tylko wyłącznie historię Sophie

Wcześniej byłam z młodym na "Iniemamocnych 2" sporo się działo, dzieć zadowolony a to najważniejsze

Też byłam na Mamma Mia 2 i też mi się podobało. Dwa malutkie minusiki jak dla mnie: za mało Meryl Streep (wiem, wiem, inaczej fabuła by się nie kleiła, ale co ja zrobię, że ją uwielbiam i jej głos najbardziej mi się podoba w tych piosenkach) i ta Cher... wygląda fatalnie.
Ogólnie - poszłabym jeszcze raz