Mnie te polskie jakoś specjalnie nie pociągały, kiedy miałam kilka lub kilkanaście lat. Za to oglądałam Drużynę A, Pełną chatę, MacGyvera, Domek na prerii, Alfa, Dr Quinn i Bill Cosby Show.
Jak przez mgłę pamiętam Dynastię i Esmeraldę.
Śledziłam też Zbuntowanego Anioła i kilka telenowel, które były emitowane zamiast niego - wcześniej lub później( nie kojarzę już tytułów). I bardzo lubiłam Serce Klarity
Aaaaa był jeszcze taki serial Nie z tego świata o dziewczynie, która mogła zatrzymywać czas - jeny jak ja jej zazdrościłam