Czytamy cz.2

[agunia]

Udało mi się zdobyć w bibliotece strszą ksiązkę K.Hannah "Na domowym froncie".Jedna z piękniekszych jakie napisała.Tak się spłakałam,że....przepiękna.Ciężko mi będzie zacząć coś nowego

[Blue]

21 cech skutecznego lidera-nie wiem.czy już ją opisywałam.Całkiem dobra.Sporo frazesów i truizmów,a mimo wszystko czyta się dobrze.

[Blue]

Drive H.Pink-Całkiem ciekawe spojrzenie na motywację.Potwierdza sie,ze szkola w aktualnym stanie kiepsko motywuje,więc trzeba miec dobrą motywację wewnętrzną.Obie ksiązki we wt przekazuję dalej.

[Blue]

Życie warte przeżycia-dobra ksiażka,bardzo osobista,ale szybko się tego nie czyta.Męczyłam ją po kawałku ze 2 tyg.Opowieść bylej pacjentki z zaburzeniami.która postawiła.sobie za.cel wydostać się z piekła (skłonnosci samobojcze,okaleczenia)i pomagac innym.Udalo.jej.się to na tyle.skutecznie,ze została terapeutą i twórcą terapii DBT.Nie wiem czy akurat ta terapia jest najskuteczniejszs,ale to.drugorzędne.Książka ma.wartośc psychologiczną i motywacyjną.Sporo o powierzchowności relacji i unieważniającym.środowisku.oraz ich negatywnym wpływie.I sporo o duchowości jako.dźwigni.do dalszych działań.Już sam tytuł ksiażki jest pokrzepiający.

[Blue]

Dobrostan A.Maciąg-ciągle mam dysonans co do jej książek.Są pozytywne,budujące,wspierające,szczere,pięknie wydane ALE każda książka jest o tym samym.Do tego cieszą mnie mniej więcej do połowy,bo zazwyczaj za połową wkraczają techniki wschodnie typu joga kundalini,mudry,mantry,ajuwerda,medytacje itp.Nie praktykuję tego (choć jogę lubię) i może dlatego jest to dla mnie nudnawe i mało życiowe.Także każdą książkę męczę z tydzień bo.przedzieram się przrz te wschodnie polepszaczw dobrostanu;)

[Fionka]

Gdybym miała po tak długiej przerwie opowiedzieć o tym, co ostatnio przeczytałam, zajęłoby mi to wieczność

Zapraszam więc na mój profil recenzencki : https://www.instagram.com/poczytalnaewa/

[agunia]

Dla totalnego relaksu na urlopie polecam książkę
Matka siedzi z tyłu czyli opowiesci z d...py wizęte
No zdevydowanie trafia w moje poczucie humoru,uśmiałam się do łez

[szaraczarownica]

agunia, masz w e-booku? Myślałam nad nią.

[Blue]

Ja ją obserwuję na fb,już same posty są zabawne.Tak jak Chujowej Pani domu;)

[agunia]

Czytałam ebooka ale z Legimi.
Tez ja obserwuję na fb i stąd wiedziałam że i książka bedzie mega zabawna

[martonia]

Dziewczyny, wrzucałyście kiedyś sporo takich książek specjalnie pod święta. Przeczytałabym właśnie coś takiego przyjemnego, obyczajowego. Którą autorkę szczególnie polecacie?

[niesia2708]

martonia, ja chyba najbardziej lubię Witkiewicz

[Blue]

Stało się coś nie do pomyslenia-moje rozgrzebane książki nadal są rozgrzebane a lista filmów tez przez ostatnie 3 mce niewiele się skróciła.Przekierowałam się na NW do tego stopnia,że przystopowałam z czytaniem i filmami (i chyba nawet mniej na.forum.piszę postow jak juz wygadam się na kijkach).A mam 2 fajne książki motywacyjne (glownie takie juz tylko czytam),jak je.skonczę do.konca roku to bedzie sukces.Jedna z nich ma.700 stron,nie.cierpie.takich cegieł ale widzialy galy co braly.

[malulu]

Blue, napiszesz mi swoją listę książek i filmów?

[Blue]

Malulu-Jesli tych co.juz.sa.za.mna to wszystkie są spisane na tym forum.Książki w wątku czytelniczym a filmy w filmowym.Na bieząco.mam.rozgrzebany.Insight i jeszcze.nie skończylam nawyków,nawet nie pamietam.tytulu bo.nie zagladalam.do.niej dluzszy czas:)Co do filmow to.najrozniejsze jakie mi.ktos.poleci lub betflix.podstawi-nie.mam.sztywnej.listy ale z 10.pozycii.jest na.pewno.Tyle ze jakos mnie to przestalo krecic przez to przekierowanie na NW i nie czuje parcia by sfinalizowac.

[malulu]

Rozumiem, książek rozwojowych mam trochę do przeczytania, ale ostatnio filmy mi się wykruszyły i szukam czegoś nieświątecznego

[Blue]

Ten tytul to Mikronawyki-tez cholerna cegła.Szlak by trafił autorów takich tomiszczy,ja nie mam cierpliwosci.

[malulu]

Obecnie zaczynam w podobnym temacie - Atomowe nawyki I nie jest jakoś straszmie długa

[egaudia]

Jak coś jest dla kogoś długie albo za długie to po prostu czytanie nie jest jego pasją.

[caixa]

egaudia, hm. A myślałam, że to kwestia tematyki, która pasuje lub nie. Czyli jak pochłaniam po 100 pozycji rocznie to kiepsko z tą moją pasją. Z drugiej strony. W sumie pasje mam inne. Czytanie ma mnie relaksować. A 1000 stronicowej książki historycznej nie przełknę.

[agunia]

Zerknęłam na moją listę książek roku 2021, meeega kiepsko wypadło bo tylko 30 pozycji

[Blue]

Agunia-ja tez mam coś koło tego.Czytanie spadło odkąd wprowadziłam kijki.Ale trzymam się tego co mówiła mi psycholog.Otoz jak za dużo czytasz to za dużo siedzisz w swoim świecie (wtedy czytalam 2x tyle książek).A na swiat warto się otworzyć:)I nie żałuję tej zmiany proporcji:)Jak czytam to glownie pozycje motywacyjne,choć nie tylko.

[niesia2708]

Polecam:
Sama mama. Jak przejść przez rozwód i żyć dalej Szulc Joanna

[Blue]

Sztuka prostego życia-czyta się w mig.Ksiązka tak prosta i tak.skondensowana w pigulce ze raczej jako taki shot dla przypomnienia co i jak.

Czuła przewodniczka-kolejna "przyjaciółka",typu Pawlikowska czy Maciąg czy inna ciocia dobra rada;)Ale podobało.mi.się.Rzeczy która od.dawna.wiadomo.dosc dobrze ubrane w.słowa.Taki "plaster"na chwilową niedomogę.Natomiast nie bardzo zgadzam.się z teorią fb-fb mam.od ponad 2 lat a wczesniej wcale.Konto.bylo ale.nic a.nic nie publikowalam.Czy wtedy bylam.lepszym/szczesliwszym/dojrzalszym.czlowiekiem.niz teraz?Czy to.wogole.mozna tak.mierzyc?Otoz autorka.jest zdania ze dojrzalosc i.pewnosc siebie nie potrzebuje poklasku,głaskow i lajków.Sporo.prawdy ale piekno natury czy bliskie.osoby to.nie.jest za*ebistosc.To jest uwaznosc.Ja.nie.wrzucam.selfiakow a.nawet gdyby, co tej pani do tego?

[Blue]

Czytam Nosowską.Dobrze ubrane myśli.mimo że oczywiste.Ten tekst jest świetny i absolutnie trafny:

https://naforum.zapodaj.net/bedeb166f597.jpg.html

Wirtualne "popisy" na fb czy insta (ja.akurat nie mam.insta)to jedynie mała cząstka rzeczywistosci,wylapane te lepsze chwile i tym sobie budujemy fałszywy obraz.Nigdy nie wiadomo co działo się lub będzie działo godzine przed lub po wstawieniu zdjęcia,w przeddzień czy za tydzień.Taka sytuacja:jak bylismy w Szczyrku wszystko super pięknie,wypad był udany ale od klimy wysiadło mi gardło (tego na fb wstawic się nie da,zresztą kto wstawia takie rzeczy?) a na szlaku się przewrociłam i mam do dziś pamiątkę na nodze a może nawet będę miała tę bliznę do końca życia.Takich "relacji"z sączącym się osoczem z rany tez nie wstawiłam no bo kto.wstawia.No i tak własnie.Tekst zaraz wrzucę wyzej a bliznę Wam daruję;)A potem spotykasz się po wielu miesiacach bez kontaktu face to face z przyjaciółką a ona mowi że jest w trakcie rozwodu czy inne nieszczęscia.Takich rzeczy nie widac w necie.Żal pokolenia naszych dzieci-one od małego tkwią w tym zakłamaniu rzeczywistosci.

[zbroziu]

Blue, czytam właśnie tą samą książkę i mam dokładnie te same przemyślenia.

[Blue]

Powrót z Bambuko Nosowskiej-podobało mi się.Jest tam trochę treści od czapy ale też sporo do refleksji.Ona też pociesza ale nie ćwierka i nie afirmuje z przesadą jak Maciąg czy Pawlikowska.Tamte to jak dzieci,nie chcą patrzeć na zło czy o nim słyszeć bo zakłóci im to dobre wibracje.Zamknij oczy,problemy znikną,grunt że im jest dobrze pośród mantr i kadzidełek w wielkich chatach.A to ze zło nie zniknęło i ludziom oraz zwierzętom nadal dzueje się żle to nieważne.Mimo że w pewnien sposób lubię ich ksiażki to jestem świadoma ze są oderwane od rzeczywistosci.Ta jest bardziej wyważona.Pocieszy ale nie obrzyga tęczą.Szybciej trawkę zapali niż kadzideĺko;)Taka jedna z nas zwyczajnych.

[Blue]

Pokolenie Ikea-cz1.Wulgarne,prostackie,ujdzie.Już kiedyś to czytałam z doskoku fragmentami.

[Blue]

Nerwy w las-nic bardzo odkrywczego.O tym co już wiadomo,że terapia lasem i krajobrazem (pojęcie.krajobrazu terapeutycznego) dobrze wpływa na psychikę.Więc kto często chodzi do lasu ten zyskuje psychicznie i fizycznie.Ale jest też o hortiterapii czyli terpaii ogrodem-też same korzyści.Czy polecam.przeczytać-nie ma.nic zaskakującego poza tym co.wiemy po tytule.Ale styl wypowiedzi pisemnej jest ładny,dużo elementów baśniowych.

ps.U nas w rodzinie sporo działek leśnych,ja z kolei mieszkam blisko.Okólnika i Lasu Lagiewnickiego do.ktorego zaglądam z dziewczynami na kijki lub rowerami z rodziną.W ogródku od wiosny do jesieni jestem codziennie nawet jeśli w kurtce i czapce.To wszystko dobrze działa,więc potwierdzam terapię opisana w książce.Tylko ja to po prostu nazywam:outdoor.

[Blue]

Po raz trzeci w życiu przeczytałam Ołówek Kasi Risickiej-Jaczynskiej i tak samo mnie zachwycił.Jaka to jest dobra i szczera książka.Poraża mnie stosunek dzieci do choroby matki.

Po raz trzeci jestem w trakcie czytania Uratuj mnie Rachel Reiland-i to samo co wyzej,perełka analityczna,w zadnej ksiązce nie spotkałam takiego trafnego wiercenia w psychice,nawet na terapii w realu.

Obie ksiązki polecam,są niezwykłe i dają do myslenia nawet jesli bolą lub czlowiek czuje się urazony.Ale obie trudne i bolesne.

[kakonka]

Wróciłam do czytania- bywa, że udaje mi się przeczytać 3 książki tygodniowo i nagle wpadam na pomysł przeczytania książki "Sprawa Josefa Fritzla" i czytam ją przez ponad tydzień- no nie mogłam się skupić, to całe zło mnie przytłoczyło...

[Blue]

Irena Wielocha-kobieta wiecznie młoda-własciwie niejedna osoba mialaby ciekawszy materiał na ksiązkę ale.mimo wszystko dobrze się czyta.Ta pani nic nadzwyczajnego.nie dokonała ale zrobila.1 wazna rzecz-wyszła.z.cienia a jej determinacja pozwoliła.osiągnać cele.

[Blue]

Dr Nerwica czyli jak zyc z lękiem-dobra ksiązka ale to nie dla mnie,gdyz nie dotyczą mnie w duzej wiekszosci lęki tu opisywane.Po przeczytaniu tej lektury mogę stwierdzić ze mam mini nerwiczkę a nie nerwicę.Jedyne co mnie tu w sumie dotyczy to czarnowidztwo.Ale nie boje sie wejsc do autobusu,wyjsc z domu czy coś komus powiedziec.Nie miewam tez klasycznych ataków paniki,ze swoim sercem od 22 lat nigdy nie jechałam na sor czy nie wzywalam pogotowia.Srodek ksiazki jest przegadany,podzial na rozne postacie jest nieco męczacy i mi się nie klei.Za to pierwsze 90 stron i ostatnie 130 dobre.Myslę jednak ze to pozycja skierowana do rasowych nerwicowcow.Po wyablowaniu mam spokoj z arytmia wiec stres mogl napewno podkrecac arytmię,ale jednak nie zgadzam się teraz ze przyczyną byla "glowa".Dokladala się na pewno ale ostateczna szpitalna wersja zaklada poinfekcyjne przyczyny.

[Blue]

Wiedziałam ze wreszcie trafię na jakiegoś sztosa.W przeddzień 19 dni codziennego połykania ksiazek- udało się.Mam trzecią top pozycję do Ołówka i Uratuj mnie.Jest to Być tak naprawdę Marianny Gierszewskiej.Te wszystkie 3 ksiazki sa podobne-są autobiografiami,autorkami są kobiety chorujące-powiedziałabym ze na tzw niedokochanie i brak miłosci-to tak w przenosni bo ciało somatyzuje im choroby z konkretnym kodem ICD.Wszystkie 3 mają głębokie przemyslenia i duzo analizują.One są trochę podobne do mnie albo ja do nich.I wszystkie 3 są fighterki,nie poddają się choć sięgnęły dna.Wspaniala ksiązka i nie mogę uwierzyc ze ta mloda aktorka ktora znam z ekranu,mogla coś tak głębokiego i trafnego napisac.Oczywiscie trzeba lubić taką lobotomię i obdzieranie ze wszystkich warstw.Polecam w 100% jak i dwie poprzednie,kawalek nocy przy niej zarwałam i nawet mocno okrzykniety film 8 gor wydaje mi się przy tym blady.

[Blue]

Najprostszy podarunek-głównie o afirmacjach,poziom Pawlikowskiej,trochę naiwne.

[Blue]

No nie,od czerwca to w chust ksiazek przeczytalam-bardzo zaniedbalam ten wątek(!)

Marianna Gierszewska Byc tak naprawdę-rewelacja

Zrozumiec zbrodnię -dobre stadium psychologiczno-kliniczne umyslow z powaznymi.zaburzeniami

[ava]

Pierwsza w tym roku - Mieczysław Gorzka "Ostatni świt", fankom kryminałów bardzo polecam tego autora.
Teraz czytam J. Pobiedzińska "Napiwku nie będzie. Sekrety kelnerów" i tak jak lubię reportaże dot. różnych zawodów tak ta książka mnie w ogóle nie wciągnęła. Ale jak zaczęłam to skończę.