FORUM Łódzkich Mam

MamaŻaby pisze: AgaGrusiecka pisze:
U nas impreza na maksa. W najlepszym towarzystwie: czyli ja, mąż i dzieci

AgaGrusiecka pisze:
rozumiem, że tak jak u mnie, mleko będzie się lało strumieniami? Jak szaleć, to szaleć

dokładnie w ten deseń będzie u nas

Może akurat u mnie mleko to tylko Hania

ale my lampeczkę wina czy szampana

W ogóle nie kręci mnie aż tak bardzo Sylwester.
2012 spędziłam z mega gorączką i Weekendem "Ona tańczy dla mnie" przed tv

2013 spędziliśmy razem bo akurat w ciąży byłam
2014 spędziliśmy razem z Hanią

Może za rok się zmieni

Deco-Ania pisze:
Audiolka pisze:tak mi się myśli czerwona sukienka
Mnie trochę kusi ta:

Nie wiem czy to wina zdjęcia kiepskiej jakości, czy taki fason, ale nie podoba mi się. Jakoś taka mało sylwestrowa (nie że z cekinami powinna być). Może na żywo wygladać lepiej.

Ja zrezygnowałam z czerwienie, bo moja siostra w takiej idzie. Wystarczy że jesteśmy do siebie podobne z buzi

szaraczarownica pisze:W mój ulubiony sposób - sami w domu.

o to to!

nie mam pojęcia

Jak znajdę kogoś, kto zajmie się dziećmi, to może gdzieś pójdę... A jak nie, to nie wiem. Zostanę w domu?

My pierwsz raz od 5 lat idziemy na sale

Bardzo się cieszę , bo męża uszczęśliwie i wyjdę gdzieś razem z nim bez dzieci .

A my pierwszy raz odkad jesteśmy razem,czyli od 8 lat,sami w domu - w planach dobra kolacja,dla mnie pewnie Bavaria

, no i sobie będziemy spędzać noc z dwójką czy tam Polsatem. Ja jakoś nie ubolewam z tego powodu,bo bywaliśmy juz na sylwestrowych domówkach czy balach,sami tez robiliśmy imprezę,a tak na spokojnie przed tv jeszcze nigdy,więc chyba przyszła ta pora

Dziecka i tak nie mielibyśmy z kim zostawić,z nią bym nigdzie nie poszla (no chyba,ze na sylwestrowy podwieczorek i powrot do domu o 20

),a na gości nie mam siły

U nas w planach impreza domówka u znajomych, dzieci u moich rodziców zostaną, gdzie pewnie będzie impreza sylwestrowa rodzinna.

Ja na domówkę z przyjaciółmi i znajomymi

Mam nadzieję, że rodzice zajmą się Emilią.

hmmm mój plan pt. "ja, Mogen i piżama" chyba poszedł się .... był taki piękny, idealny i wspaniały

pytam się ostatnio mojej mamy gdzie mój szanowny brat świętuje sylwestra a ta " no jak to gdzie? mówili że u Was" ołkiiiii dobrze wiedzieć 8-)

o ironio! znajoma zapraszała nas dwa dni wcześniej ale odmówiłam, bo nauczona doświadczeniem ostatnich lat miałam plan "ja+ Mogen+piżama"

My w tym roku u siostry czyli Kacper do łóżeczka o 19:30,Karolina o 21-22 i domówka.

Pepsi, dobrze że o imprezie u Was nie dowiedziałas się już w trakcie posiadówy z Mogenem =))))

My w tym roku pomimo zaproszenia do siostrzeńca męża (jest w naszym wieku, efekt chodzenia mamy z córką w tym samym czasie w ciąży jakby kto pytał

) ale nie skorzystamy. Mamy wspaniały skład na ten rok. Ja z mężem i Gabciem, Polsat i wino

Będzie bosko

kasieńka 85 pisze:Pepsi, dobrze że o imprezie u Was nie dowiedziałas się już w trakcie posiadówy z Mogenem

tiaaaaa oni w cekinach a ja w tygryskach =))))

Przed Świętami zadzwonił nasz były sąsiad, żeby złożyć życzenia. Pitu pitu i jak powiedział, że nigdzie na Sylwestra nie idą, to rzuciłam niezobowiązująco hasło, żeby wpadli do nas na imprezę piżamową z mlekiem i biszkoptami. No i dziś jego dziewczyna zadzwoniła, że chyba przyjdą. Bosko :roll:

Po ostatnich nocach zastanawiam się czy dotrwam w ogóle do północy, a tu jeszcze goście...

AgaGrusiecka ale się wrobiłaś.

misiao1983, ano tak to jest jak ktoś nie wyłapie dowcipu

Nic to, mają jeszcze jutro zadzwonić. Ja ich bardzo lubię i chętnie się z nimi spotkam, ale chciałam pograć z synem w planszówkę, pooglądać fajerwerki i iść spać

Jakby nie było i tak będzie fajnie

My jednak idziemy do znajomych ale to raczej impreza z serii posiedzieć, pogadać, pojeść i popić ;;)

pewnie wkrótce po północy wrócimy do domu.

W tym roku sylwester u nas w domu razem z nami będzie 7 osób. Mam nadzieję, że się pobawie

No to ja w tym roku zaszalałam i sylwestra spędzę w SPA MP . Niestety moja współlokatora nie chce ze mną zostać choć propozycja Piccolo o 12 taka kusząca się wydawała. :lol:

caixa pisze:Niestety moja współlokatora nie chce ze mną zostać choć propozycja Piccolo o 12 taka kusząca się wydawała.

jednak nie dała się przekonać, że to jedyna i niepowtarzalna okazja :lol:

a u nas z 4 osób 8 się zrobiło =))))

My spędzimy ten wieczór w gronie znajomych i naszych dzieci.

My w domu przy dobrej kolacji, pogramy trochę na PS i w gry planszowe, potem przed północą wiedziemy kolejką na Szyndzielnię pooglądać miasto i fajerwerki, a potem szybko do domu bo ma być -15 stopni w górach :twisted:

My jednak w domu z Kacperkiem ponieważ u siostry i szwagra jelitówka.
Zjemy sobie ciacho,wypijemy 6 letnie wino musujące i przez szybkę będziemy podziwiać fajerwerki.

Ja spędzam tak jak zaplanowałam z moimi chłopakami w domku.
Gabcio pójdzie spać wcześniej, a na 24 obudzę go na fajerwerki. Za to z mężem planuje sex, a może i kilka sexów :lol:

dobre wino i sylwester z dwójką

A my dzisiaj jednak wychodzimy, mąż jest na telefonicznym dyżurze więc nie pije. To może do many ma wystrzały podjedziemy

Patrycja11 pisze:Za to z mężem planuje sex, a może i kilka sexów

idealny plan! Miałam taki sam, ale że mamy gości, to zrealizowałam go między świętami :lol:

Miłej zabawy we dwoje

My jesteśmy z siostrą i szwagrem u rodziców. Dzisiaj nasza 7 rocznica ślubu

niesia2708, wszystkiego co najlepsze dla Was na dalsze wspólne lata

a my jednak wyszliśmy z domu na sylwestra

byliśmy ze znajomymi na maratonie filmowym w heliosie w sukcesji. było bardzo fajnie

niesia2708, najlepszego z okazji rocznicy ślubu :ymparty:

niesia2708, spóźnione ale najlepsze życzenia rocznicowe. Dużo miłości Wam życzę ::)

My byliśmy u siostry mojego K. Mają mieszkanie na Placu Wolności z oknami wychodzącymi na Piotrkowską. Można powiedzieć że byliśmy w sercu wydarzeń. Tak pięknych fajerwerków nigdy nie widziałam. Byliśmy w 6 osób (plus 3 dzieci). Było wesoło. Przed 4 w nocy byliśmy już u siebie ::)

Patrycja11 pisze: z mężem planuje sex, a może i kilka sexów

Mieliśmy taki Sylwester. Do dzisiaj wspaniale go wspominam :oops:

Patrycja11 pisze:z mężem planuje sex, a może i kilka sexów

nam bardzo skutecznie przerywały dziewczynki :lol:

Ukryty tekst: Włączony

Widoczne tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Bian, bardzo ciekawi mnie Twoja odpowiedź :lol:

MamaŻaby pisze:Bian, bardzo ciekawi mnie Twoja odpowiedź

no, co powiedziałaś? Bo wszystko przede mną

Że tatuś mnie ogrzewał, bo mi było zimno, a akurat miałam się przebrać w piżamę :lol:

Bian,

nieźle

Patrycja11 pisze:Bian, nieźle

Ale ładnie wybrnęłaś

Chciałam tylko napisać, że gwiazda parkietu była...moja sukienka

tak się kręciła, że na 2 metry ludzie nie podchodzili :lol:

Bian,

My byliśmy w tym roku sami z dzieciakami, zrobiłam nam kolacyjkę przy świecach, wypilismy winko, o północy wyszliśmy przed dom z szampanem. Dzieci pięknie nam spały, więc nikt nam nie przeszkadzał :lol:

Czy tylko u nas?

Obrazek

Misiak, nie tylko u Was :lol:

Choć może zaprosimy znajomych na kolację i toast o północy bo wiemy że też nigdzie nie pójdą. Ale to wtedy maksymalnie 4 osoby i raczej na spokojnie. ;;)

Jak rok temu zdecydujemy dzień przed ;;)

Misiak u nas też.

M. 1 stycznia idzie na 7:00 do pracy, więc machniemy sobie toast o północy i spać

Ja też 1.01 na rano do pracy więc obawiam się, że nawet północy nie doczekam.

My też w domu, już kolejny rok z rzędu... Na chwilę obecną będziemy sami. Nawet mieliśmy ochotę iść gdzieś na salę, ale po pierwsze nie bardzo mamy chętnych do całonocnej opieki nad naszą dwójką (głównie ze względu na pobudki mniejszego), a po drugie ciągle chodzimy tacy niedospani, że nie wiem czy znaleźlibyśmy siły żeby bawić się przez całą noc.

My w tym roku idziemy na salę z moją siostrą i szwagrem. Po raz pierwszy od baaardzo dawna

Babcia zgłosiła się na ochotnika do opieki

My w tym roku kameralnie (ostatnio to tradycja)z siostrą,szwagrem i moją chrześnicą czyli domówka.

my idziemy na domówkę do kuzynki, będą znajomi i dzieci

My z racji tego że jesteśy świeżo po ospie siedzimy w domu sami. Zapewne pooglądamy jakies filmy, zjemy coś dobrego, spędzimy razem trochę czasu ;;))

Patrząc na to, jak co roku ktoś jest u nas chory - kolejny rok z rzędu sylwester z dwójką (na pokładzie).

Misiak, u nas też. :lol:

U nas domówka z przyjaciółmi we Wrocławiu. Czyli - jak co roku :-)

Mało okazji do spotkań na co dzień, to wykorzystujemy każdą możliwą okazję.

FORUM Łódzkich Mam

Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester

Re: Sylwester