FORUM Łódzkich Mam

Co kupujecie swoim wychowawcą od dzieci, tak kalasowo?

Ja mam w tym roku duzy problem z tym. Chce aby było to oryginalne i zabawne.
Niestety temat trudny bo to facet i w dodatku wfista

lmyszka, od razu mi się skojarzyła statuetka z tabliczką

Zostawiam ten temat trójce klasowej;)Zawsze coś wymyślą.
Dla faceta faktycznie niełatwa sprawa.

lmyszka, u moich dzieci też Wychowawca uczący w-f. Tym razem padło na gwizdek z dedykacją.

kari, dostał już puchar na zakończenie 4 klasy.
Blue, jestem w trójce
wikusia, też znalazłam taki: https://allegro.pl/oferta/posrebrzany-g ... ucyRJgSUUE
Ale nasz wychowawca połknął gwizdek i w sumie nie potrzebuje

lmyszka, no właśnie taki zamówiliśmy, tylko z inną dedykacją. A może kubek, albo koszulka ?

wikusia, zbyt tendencyjne
Za wysoko postawiliśmy poprzeczkę na początku Nasza klasa ma znacznik ananasy. Więc była już personalizowana koszulka, bluza, puchar. Więc teraz kubek będzie słaby. Szukamy czegoś z przytupem
Mamy parę pomysłów ale to zostawiamy na koniec szkoły, bardziej sentymentalnie

U nas będzie torba z napisem Najlepsza nauczycielka na świecie i w torbie coś słodkiego.

kochecka, gdzie zamawiacie torbę? U nas padł taki pomysł ale wydaje mi się, że za dość sporą kwotę jak na torbę.

AgaGrusiecka, napisz do Papier Kamień Nożyce na fb. Torba bardzo fajna z napisem plus imiona dzieci 49zl ale jest tansza opcja chyba za 33zl. Taka torba,bardziej w stylu na zakupy. U nas padło na kubek z dedykacją plus imiona wszystkich dzieci oraz kwiaty ale bardziej doniczkowy niż bukiet. U nas w klasie sa dwie panie plus słodki upominek dla siostry i pani od angielskiego.

U nas pozostali nauczyciele dostaną ciastka pieczone przez mamę z klasy, z napisami klasa Va.
A dla wychowawcy dalej pomysłu brak

Torbę zamawiałyśmy na Facebooku - Wstążką malowane. Torba 39 zł plus 14 zł przesyłka.

Co prawda nie na dzień nauczyciela, ale na prezent świąteczny od dzieci dla wychowawczyni zamówiłam właśnie zestaw miodów w ładnym opakowaniu. W sumie to może też dla rodziców na święta zamówię
https://pasiekisadowskich.pl/kategoria/miody/zestaw-3-miodow-450-g

gohnia pisze:ale na prezent świąteczny od dzieci dla wychowawczyni

My nawet nie wpadliśmy na to żeby coś kupować Nie wiem czy to dobrze czy źle jedna mama się zdeklarowała że zrobi kartkę z życzeniami a druga ponieważ robi własnoręcznie bombki to też da od siebie. U nas rodzice są przeciwni kupowaniu prezentom dla pań i musieliśmy to inaczej rozwiązać. Tzn dzień nauczyciela i coś na koniec rok ale to wszytko i nawet nie mam co dyskutować. Większość rodziców jak to usłyszałam od jednej z mam( ale takiej że szkoda słów oporna na wszytko a wręcz bezczelna bo na wszytko jest chętna ale mam ją nie liczyć w składkach bo dawać nie będzie ) jest za tym że ''nie będzie rozpieszczać nauczycielek prezentami bo pensję za swoją pracę biorą''

martula_87, u nas wyskoczyła z prezentem matka, która narzeka na wieczne składki i wycieczki... A ostatnio by do gardła nauczycielce skoczyły. Ja uważam, że nie powinna nic dostać,nie przypominam sobie żeby moi nauczyciele dostawali na święta prezenty,jedynie dzień nauczyciela i koniec roku... Jestem w mniejszości w klasie, więc się dostosuje, ale zdanie swoje wypowiedziałam

kari, no ja,też to rozumiem pamiętam jak były losowania to nauczyciel też zawsze brał udział i wtedy sie kupowalo jak,ktoś wylosował. U nas jest tak: Wigilię w klasie organizuja,rodzice i prezenty mają dostać dzieciaki kazdy to samo żeby było sprawiedliwie. U nas jest problem ze składką na papier ksero na potrzeby klasy mam taka wybitną jedną mamusie że szok. Dlatego my nawet o tym nie myślałyśmy żeby kupować naszym paniom prezenty w naszej klasie pracują dwie. Natomiast dostałam deklarację tych mam i będziemy mieli takie dwie rzeczy hand made i już. Zresztą jak ja,myślę ze bym miała prosić się o kasę wymyślać te prezenty i je kupować to szczerze wolę tego uniknąć.

gohnia, ale fajne te miody. Już się zastanawiam, komu bym je mogła podarować

W naszym przedszkolu nie daje się nauczycielkom świątecznych prezentów. Przynajmniej nie w naszej grupie. Ale słyszałam, że niektórych przedszkolach tak się robi.
Przez dwa lata byłam w Radzie Rodziców i co się z tym wiąże - "ścigałam" wraz z koleżanką rodziców, by złożyli się na upominki na koniec roku przedszkolnego. Bywało ciężko. W ubiegłym roku kilka osób nie wpłaciło pieniędzy. Cóż, mogli o tym poinformować wcześniej...
Na Dzień Nauczyciela kupowałam zawsze upominki we własnym imieniu. W tym roku w RR już nie jestem, na Dzień Nauczyciela nie było składki w naszej grupie, ja kupiłam Merci dla pań (nauczycielek i pomocy).

Teraz stwierdziłam, że jeśli dobrze nam pójdzie z pierniczkami, to podarujemy je paniom. Do zjedzenia lub na choinkę. Może będzie im miło

U nas co roku było cos kupowane dla wychowawcy. W tym roku postanowiliśmy że weźmie udział w losowaniu karteczek i tak jak uczniowie sobie nawzajem kupują, tak którys kupi jemu Kwota do 20 zł jest ustalona, więc symbolicznie.

U nas zawsze wręczany jest jakiś drobny prezencik Wszak podziękować zawsze wypada Zwykła ludzka życzliwość

zawsze można zrobić prezenty za małe pieniądze, umówić się z wszystkimi i nie ma wstydu.