FORUM Łódzkich Mam

Mąż się wkręcił w bieganie

Prezenty dla faceta? Dziewczyny zróbcie mu przysługę i zamówcie mu reklama była i się zmyła prezent niezapomniany.

edit: lmyszka

Trzeba jakoś utrzymać firmowy status "żony, która kupuje mężowi najfajniejsze koszulki" A mój mąż jeszcze się stara i dobiera odpowiednie wzory do spotkania służbowego

Na zbliżające się urodziny

Fajne te jeansy-bojówki:)

hatifnatka, chciałam Jackowi wziąć ośmiornice, ale rozmiaru już nie było

U nas stanęło na tych

Syn ma oczywiście swoją z zestawu



A tę kupiłam sobie, ale wklejam tutaj, bo to męska

Nie mogłam przejść obojętnie obok tej tequili

szaraczarownica, mój S. ma ten t-shirt z leniwcem, jak to zobaczył od razu sam stwierdził, że w końcu trafił koszulkę, która oddaje jego charakter

Blue, dzięki
szaraczarownica, fajne koszulki

zamówiłam Mężowi, bo mi pozazdrościł.

a żeby było zabawniej ja dostałam wersje damską - takie prezenty na rocznicę ślubu

Finalnie mąż dostał na zaległe urodziny

Wybrałam One by Wacom, bo miał całkiem niezłe opinie, jak za taką cenę. To i tak pierwszy model, jak Jackowi nie siądzie w ogóle takie rysowanie, to myślę, że i tak się czasami przyda, na przykład Stasiowi. A jak się spodoba i będzie chciał coś lepszego, to wtedy kupimy coś droższego.

muffy87, serio? Rzeszów... z Łodzi...

na Mikołajki dla męża

Powrót do korzeni

Bian, super, też kilka lat temu dałam ten zbiór 'tytusów' mężowi w prezencie. dzieciom też się podoba.

Uwielbiałam TRiA:)Maz wolał Kajko i Kokosza;)

nareszcie znaleźliśmy sandały dla męża chyba wszystkie możliwe sklepy w necie przewertowałam, a on sam raz usiadł, poszukał i dzisiaj w Galerii na żywo przymierzył

na próbę t-shirty z textilmarket, jakiś czas temu jeszcze kupiłam mężowi spodenki na lato w Aldi, więc w miarę obkupiony

Dziewczyny mam pytanie. Dość nietypowe. Wątek brzmi "ode mnie dla niego". Czy to wy naprawdę kupujecie te wszystkie rzeczy mężom? Ubrania w sensie. Bo ja to raczej tylko na okazję coś kupuję a tak sam sobie jeździ, szuka, wybiera, kupuje. Ostatnio na zalando robiłam zakupy to dorzucił mi faktycznie klapki i za nie zapłaciłam ale to był wyjątek.
Jak to jest u was?

Ja rzadko coś kupuje M. bez okazji, nieraz jakąś podkoszulkę jak mi się spodoba ew. Mówię mu,że widziałam coś fajnego tu i tu albo jedziemy razem i kupujemy wspólnie. Ale tak sama ,sama to bardzo rzadko

Ja kupuję bo mąż jest takim minimalistą,że by ciągle chodził w tym samym.On nie umie wydawać pieniędzy na siebie jeśli chodzi o wygląd,przeciwieństwo zdrowego egoizmu.Do dziś ma ubrania sprzed 10-15 lat.A że on od wielu lat na home office to tym bardziej by zdziadział.Sama teraz widzę jak to jest nosić się w dresach.Szkoda by było,bo to całkiem fajny facet jest,z wiekiem coraz przystojniejszy .Sportowe głównie rzeczy kupujemy bo garnitury czy koszule zakłada od święta.Hasło u nas "Kocur,kup coś sobie nowego" jest częste i pewnie dlatego niełatwo mu zrozumieć że ja tyle sobie rzeczy kupuję.Przyjemność sprawia mi też kupowanie jemu i dzieciom,nie tylko sobie.Bywa że chodzi obrażony o te zakupy i ich nie nosi.Teksty że przeciez mnie nie prosił,ze przestan mi kupować itp.Ale ze ja fajne rzeczy kupuję to wczesniej czy pozniej nosi.

caixa, ja i tylko ja. Mój ani nie ma czasu, ani gustu

caixa, u nas bardzo podobnie jak u Ciebie M. raczej sam ogarnia. Ja sporadycznie dla niego kupuję coś do ubrania, bardziej "przy okazji" niż specjalnie.
Zdecydowanie częściej to M. kupuje dla mnie - tzn. ja wybieram, On płaci

Blue pisze:Do dziś ma ubrania sprzed 10-15 lat.

ja też takie mam niektóre

Ok... Teraz rozumiem.

U mnie podobnie jak u Blue. Plus mąż nie znosi zakupów, więc minimalizuję. Jedziemy razem tylko po spodnie. I od czasu do czasu musi kupić nową marynarkę, to wtedy sam mnie ciągnie do sklepu. A tak to tylko od czasu do czasu zgłasza potrzeby, które ja realizuję.

U nas też trochę podobnie, że mąż niewiele ma rzeczy, ja jestem łowcą okazji, a on jak kupi to jedną rzecz, a porządna. Jak ja nie wywrę impulsu, jak o te sandały to chodziłby w takich co ma jeszcze od czasu zanim się poznaliśmy czyli min. 2013 rok, co prawda z Ecco, ale tam już paski odpadły, albo przechodziłby lato w adidasach. Budżet mamy wspólny minus jakieś małe premie, więc droższe rzeczy ze wspólnego konta, ale te tshirty ostatnio to ja płaciłam i tylko go wyślę po odbiór;) a w sumie ma imieniny.

u nas to ja jestem od zakupów ubraniowych i nie tylko. mój mąż się tym nie interesuje, nie znosi zakupów (też nie przepadam, większość robię online). budżet mamy wspólny.

Dla męża na imieniny

Bo głupio mu siedzieć na spotkaniu biznesowym w garniturze z mi bandem na ręku.

szaraczarownica, ładne prezenty sobie na imieniny dajecie

kari, zasłużył sobie
Zresztą mnie bez okazji kupił drogi telefon, to co jemu będę żałować

Właśnie kliknęłam pod choinkę

Żeby mógł się jakoś pokazać w nowej pracy
Plus opcja założenia na rączkę walizki na duży plus.

dla męża gwiazdkowo, uchwyt do malowania figurek, koszulka i sweter:




jeszcze jakieś gry na steamie sobie kupi.

hatifnatka, po pierwsze koszulka jest super
A po drugie, dlaczego ja nigdy nie widziałam żadnych figurek?? Cóż to za niedopatrzenie??

hatifnatka, koszulka - super.

szaraczarownica, bo je trzyma skrycie pochowane.
klara76, dzięki.

od Mikołaja dla męża

Rękawice narciarskie XL Thinsulate.Tych w Action juz dawni nie ma.

z okazji dnia mężczyzny "luksusowy" dres dla męża

Ostatnio:




I wcześniej:

dla męża lekkie odświeżenie na home office