Strona 3 z 3

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 04 lut 2015, 7:55
autor: kasieńka 85
malaJu, takie mam wnioski: nie dość, że jesteś okropnie wybredna, to jeszcze przez Ciebie dzieci prawie, że głodowały.

A na serio...daj sobie spokój. Dyskusja z tą Panią jedynie popsuje Ci dzień a nie wniesie niczego nowego.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 04 lut 2015, 8:12
autor: malaJu
Tak właśnie pomyślałam. Dzięki, Kobiety! :mrgreen:

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 04 lut 2015, 9:46
autor: Kurczak
malaJu, wstydź się! Panie we Włoszech się spodobały ubrania, a Tobie nie? Reczywiście wybredna jesteś, w "rzyciu" bym się tego po Tobie nie spodziewała :D

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 04 lut 2015, 10:30
autor: szaraczarownica
Kurczak, odmienia się "w rzyci" :lol:

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 04 lut 2015, 11:25
autor: misia-misia
malaJu, ja tylko w tym komentarzu nie rozumiem jednego - co ma u diabła do tego jakaś pani z Włoch?
Bo nie bardzo kumam... Co cię to interesuje, kto musiał dalej to kupić i gdzie paczka musiała iść...

Ja bym nic nie odpisywała, bo mija się to z celem. Pani pokazał komentarzem, jaki poziom prezentuje i tyle.

Mnie się przypomniała akcja sprzed lat. Wylicytowałam bluzkę. Kobieta sprzedawała dużo ciuchów.
Traf chciał, że na mojej bluzce centralnie po środku była plama, która mimo kilku prób nie była do usunięcia a do wycięcia co najwyżej ;;)
Zastanawialiśmy się nad komentarzem i w końcu wystawiliśmy neutrala:
"Neutral. Dlaczego?Na bluzce była plama o której sprzedający nic nie wspomniał (plama nie do usunięcia). Poza tym wysyłka towaru nie najlepsza.Wysłanie zajęło sprzedającemu kilka dni.Poza tym wszystko ok."
A co otrzymaliśmy? Negatyw!
"NIE POLECAM kontaktów z tym Kupującym !!! Proszę nie kłamać "lxxxx1" bo można kogoś skrzywdzić"
Padłam. Nasza odpowiedź była następująca:
"BARDZO NIE ŁADNIE!!! Negatyw za neutralny?! Ja zasłużenie wystawiłem neutralny komentarz, a mogłem z czystym sumieniem negatyw, bo jest plama, a miało nie być ! I kto tu kogo skrzywdził :/ To typowy, wredny odwet! ! ! NIE POLECAM"

Jak się później okazało pani EwciaJB na swoim koncie ma sporo takich kwiatków. Konto obecnie zawieszone.
Kilka komentarzy od innych:
"Długo zastanawiałam się nad wystawieniem tego komentarza - Pani Ewa ma już 2 konto i niebawem założy 3 -zapewne ma część dobrych rzeczy, ale ja niestety trafiłam na starą, spraną i śmierdzącą bluzkę. Niestety tym razem odradzam."
"Bluzka brudna, smierdząca. Prujące się wstążki. Stan ogólny towaru budzi obrzydzneie. Sprzedająca nie odpowiada na maile. Zdecydowanie odradzam"
"Bluzka zakurzona, śmierdząca lumpeksem. Na mewtce jeszcze cena nabazgrana długopisem z lumpeksu. Sprzedająca nie odpowiada na maile. Nie polecam"
"Sukiemnka pozaciągana, zmechacona, brudna i śmierdząca lumpeksem. Sprzedająca nie zadala sobie nawet trudu usunięcia ceny nabazgranej długopisem na metce. Na maile nie odpowiada. Zdecydowanie nie polecam"
"Niestety muszę wystawić taki komentarz.W opisie aukcji pisze CZARNY gorset,przysłany mi jest GRANATOWYi napewno jak nie jak nowy.Pani Ewa twierdzi ze zwrotu nie przyjmie mimo zapewnien na swojej stronce.Przykro mi ."
"Niestety po czasie odkryłam, że to konto nie jest jedynym kontem Ewci - jej inne konto, na którym za sprzedawanie zniszczonych szmat uzbierała 18 negatywów i 27 neutrali to Ewciabl - polecam sprawdzić przed zawarciem transakcji, ciekawa lektura"
I mój ulubiony
"Żenada!Płaszcz wystawiony jako 34/36okazał się zniszczonym płaszczykiem dziecięcym(rozm.z metki134/140)Podała też nieprawdziwe wymiary przez co okazał się za mały!Nie uznała zwrotu więc sprawa trafiła do administr.allegro i na policję."

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 04 lut 2015, 11:51
autor: malaJu
Wiecie, gdyby ona mi jeszcze napisała, że ma problemy z płynnością finansową, że prosi, żebym poczekała, ok. Ale ona mi ściemniała, że wysłała pieniądze pocztą i dlatego tak długo idą :D :D Zareagowała dopiero, jak po 3 tygodniach napisałam lakonicznie, że jesli do środy nie dostanę pieniędzy, to zakładam spór. Kiedy kasa się pojawiła? Oczywiście w środę 8-)
Ciekawa jestem, jaki mi komentarz wystawi. Z mojej strony nie było żadnego niedopatrzenia - paczka zwrócona na czas, skan listu przewozowego wysłany, komunikacja wzorcowa. Jak dostanę cokolwiek innego niż pozytyw, to będę mysleć, co z tym zrobić dalej.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 04 lut 2015, 12:59
autor: Pepsi
malaJu pisze:to będę mysleć, co z tym zrobić dalej.

nic nie zrobisz :p możesz się jedynie pow...ać ;;)

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 28 lut 2015, 10:55
autor: kasieńka 85
Sprawa nie dotyczy zakupów na allegro ale w sklepie fasardi.
05.02 zamówiłam u nich dwie rzeczy. Od razu zapłaciłam. W regulaminie mają że wysyłka w czasie 1-14 dni. Po dwóch tygodniach, na moje pytanie kiedy dostane paczke dostalam odpowiedz ze system im padl ale pracuja nad tym i paczke dostane w tygodniu, ktory wlasnie sie skonczyl. Nie musze pisać że jej nie dostałam w czwartek wysłałam znowu maila co z moja paczka a oni przysłali mi fakturę :shock: To znowu napisałam i Pani mi odpisała że jak wyślą paczkę dostane maila i smsa. Pominę fakt, że nie odpowiedziała na moje pytanie, bo pytałam kiedy dostane paczke a nie jak zostane powiadomiona o wysłaniu. No i pytanie. Mogę ich postraszyć, że zglosze sprawę na policje?. Cierpliwy ze mnie człowiek ale ewidentnie w kulki sobie lecą.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 28 lut 2015, 11:45
autor: Deco-Ania
kasieńka 85 pisze:Mogę ich postraszyć, że zglosze sprawę na policje?
Według mnie oczywiście. Dałabym ostateczny termin i dwa wyjścia: przesyłka lub zwrot kosztów.
Tylko, że chyba, żeby zgłosić na policję to jest jakaś określona minimalna kwota - ale to Pepsi jest specjalistką w tych kwestiach.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 28 lut 2015, 12:06
autor: kasieńka 85
Deco-Ania pisze:
kasieńka 85 pisze:Mogę ich postraszyć, że zglosze sprawę na policje?
Według mnie oczywiście. Dałabym ostateczny termin i dwa wyjścia: przesyłka lub zwrot kosztów.
Tylko, że chyba, żeby zgłosić na policję to jest jakaś określona minimalna kwota - ale to Pepsi jest specjalistką w tych kwestiach.

Najbardziej pasowałby mi zwrot kosztów. Ale obawiam się że wtedy nigdy pieniędzy nie odzyskam. Na fb są komentarze że osoby które wybrały opcję płatności przy odbiorze dostawały towar w mgnieniu oka a sprawa przeciąga się u osób płacących przelew. Obawiam się że mają taki bałagan i nie ogarnia ją, więc że zwrotem kasy tez nie ogarną.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 28 lut 2015, 12:41
autor: martula_87
A ja ostrzegam przed firmą sprzedająco łożeczka na allegro baby_beds.
U mnie trwało wieki zanim otrzymała to co chciałam ciągle w przesyłkach czegoś brakowało przysłali nie ten meterac i miesiąc czekałam na odpowiedni. Bałagan okrutny u nich nie wiem kto to pakuje. Łóżko źle zapakowane przez co masa uszkodzeń i rys. Niby wszystkie moje ''ale'' uznali i dosyłali ciągle nową rzecz ale wszystko znów uszkodzone. Obecnie mam 5 frontów do łóżeczka i powiem Wam że 2 z nich tylko nadają się do użytku reszta popękana z dziurami...
Także nie polecam chyba że ktoś ma dużo czasu i cierpliwości. Bo co do kontaktu nie mogę nic powiedzieć bo wszyscy mili pomocni ale co z tego jak ktoś inny pakuje i chyba jest mocno nierozgarnięty.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 01 mar 2015, 21:42
autor: Pepsi
Deco-Ania pisze:
kasieńka 85 pisze:Mogę ich postraszyć, że zglosze sprawę na policje?
Według mnie oczywiście. Dałabym ostateczny termin i dwa wyjścia: przesyłka lub zwrot kosztów.
Tylko, że chyba, żeby zgłosić na policję to jest jakaś określona minimalna kwota - ale to Pepsi jest specjalistką w tych kwestiach.

zgłosić zawsze można ;) tylko najwyżej umorzą ze względu na niską szkodliwość ;) Poniżej 250zł chyba umarzają z marszu.
Ale kasieńka 85 postraszyć zawsze możesz, bo sama wizja ciągania się po komisariatach czasami czyni cuda :p

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 01 mar 2015, 21:46
autor: kasieńka 85
Deco-AniaPepsi, dzięki. Poczekam na pmsa i wystosuje do nich maila =))))

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 cze 2015, 21:12
autor: AnnaMaja
Mnie ostatnio zdarzyło się, że kupiłam na komunię sukienkę przez allegro. Nie była bardzo droga, ale zależało mi na niej ze względu na okazję. Niestety, sukienka doszła do mnie dopiero wczoraj. Jestem bardzo zdenerwowana, ale właścicielka tego sklepu napisała mi, że to z powodu choroby dziecka. I nie wiem jaki komentarz wystawić.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 22 wrz 2015, 23:13
autor: niesia2708
Ku przestrodze nie polecę http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=19651820
Firanki przyszły dłuższe niż zamawiane,krzywo ucięte i jedna taśma inna niż chciałam.
Zaproponowali wymianę, ale nie chce bawić się w odsyłanie i czekanie oraz ponowne szycie tym bardziej,że mama włożyła w nie dużo pracy a nie dadzą mi żadnej gwarancji,że drugie będą lepsze.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 01 gru 2015, 12:59
autor: Fuente
Zamówiłam dla babci męża naszyjnik do prezentu urodzinowego... miał byc taki:

Obrazek

Trudno mi uznać za zgodny z opisem ten który mi przysłali... Bo pomijając że to co innego... to jeszcze felerne, bo brakuje jednego koralika. Nie wiem czy się śmiać czy się zdenerwować... =))))

Obrazek

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 01 gru 2015, 13:24
autor: lmyszka
Normalnie w czas wywołałaś temat :evil: :evil:

Kupiłam na allegro dwie gry na prezent. Przesyłka kurierska aby było bezpiecznie. Fakt realizacja torpeda, zamówione w sobote dziś dostawa.
Po wyjęciu z opakowania kurierskiego okazało się, że pudełka są zniszczone i to nie lekko pogniecione, wygladają ak by psu z gardła je wyciągnął.

Naskrobałam maila i czekam, zła jestem jak cholera.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 01 gru 2015, 13:28
autor: ppola

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 01 gru 2015, 15:25
autor: Pepsi
Fuente sorry ale =)))) =))))
Jeśli to firma to odeślij ;)

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 01 gru 2015, 15:42
autor: Fuente
Pepsi, rozpoczęłam proces reklamacyjny. Jutro odsyłam i czekam na prawidłowy towar ;)

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 9:12
autor: MamaŻaby
Kupiłam dla Żaby przez allegro maszynę do szycia z odbiorem osobistym w Łodzi (po przedpłacie). Towar idealnie mi podpasował i dodatkowo mogłam zaoszczędzić na kosztach przesyłki. Wczoraj wieczorem Pani napisała do mnie, że w hurtowni się pomylili i ma inną maszynę. Dzisiaj pisze już tylko że jest taka sama jak ta którą kupiłam tylko o kilka cm większa. Ale i tak żąda ode mnie zapłaty o 10 zł wyższej. W dodatku powołuje się na swoją handlową uczciwość. Zaproponowała mi także zwrot pieniędzy. Na mój argument, że to już trochę za późno, że nie daje mi wyboru bo nie zdążę kupić i dostać do domu nowej maszyny przed świętami odpisała że to moja wina bo za późno zabrałam się za świąteczne zakupy :ymdevil: Może i tak ale wcześniej po prostu nie miałam pieniędzy :(
Ostatecznie odpisałam, że godzę się na jej warunki chociaż nie uważam jej postępowania za uczciwe. Smutno mi bo mimo wszystko mam wrażenie, że pani po prostu chce zarobić dodatkowy grosz. Miała na sprzedaż 5 takich maszyn, wszystkie się rozeszły tego wieczoru kiedy i ja kupowałam. Ciekawe czy wszystkich tak potraktowała.
Chciałam się wyżalić.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 9:36
autor: martula_87
Ja też mam przeboje z tym że nie mogę się dobić do firmy mall-pl na allegro. Zamówiłam zamek rycerza Mike 8 grudnia pieniądze przelane od razu. Czas realizacji na aukcji do dziś widnieje dwa dni :evil:
Nie odpowiadają ani na maila ani infolinia nie odpowiada coś czuje że mogę pożegnać swoją kasą.
Nie spodziewałam się po tak dużej firmie takich akcji.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 9:40
autor: malulu
MamaŻaby, sprawdź czy na pewno maszyna ma inne wymiary. Możliwe, że Pani chce tylko wyciągnąć kasę :?

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 9:41
autor: lmyszka
MamaŻaby, ja bym Pani w komentarzu pojechała, może nie negatywa ale dała neutralny z opisem.

A ja dalej czekam co z moim zakupem, odesłałam towar i czekam na zwrot kasy, dałam im czas do czwartku a potem zgłaszam do allegro i daje negatyw.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 12:35
autor: szaraczarownica
martula_87, ja też miałam z nimi przejścia. Zamówiłam zestaw promocyjny w sobotę, przelałam kasę, a w poniedziałek do mnie dzwonią, że im się towar dawno skończył. W końcu tak kręcili ze zwrotem, że zamówiłam u nich coś innego i doplaciłam, ale obiecałam sobie, że nigdy więcej nie zrobię tam zakupów :evil:

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 13:42
autor: martula_87
szaraczarownica, ja się w końcu dodzwoniłam i w ogóle zamówienie nie było przyjęte. Właśnie dostałam maila że zamówienie przyjęte przekazane do realizacji, daję im jeszcze szanse ale komentarz będzie odpowiedni. Więcej u nich nie będę kupowała.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 13:44
autor: niesia2708
martula_87, ja od nich zamówiłam Lego. Przyszło uszkodzone pudełko. 9 dni czekałam na odpowiedź reklamacyjną. Przyszła za późno żeby walczyć z DHL....

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 13:48
autor: Pepsi
MamaŻaby ja na Twoim miejscu napisałabym najpierw do allegro. Ostrzeżenia od serwisu działają cuda ;)

martula_87 pisze:Nie odpowiadają ani na maila ani infolinia nie odpowiada coś czuje że mogę pożegnać swoją kasą.

Możesz dostać zwrot z POK 8-)

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 14:05
autor: Deco-Ania
martula_87 pisze:nie mogę się dobić do firmy mall-pl na allegro
nie strasz.\
Kupowałam u nich prezent na chrzciny - tyle, że w sklepie internetowym, a nie poprzez allegro. Z dodzwonieniom się na infolinie nie było problemu. Teraz ciekawa jestem jak z wysyłką.

Wcześniej ze sklepem internetowym nie miałam problemów. Znajoma z pracy też coś kupowała u nich i była zadowolona.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 14:38
autor: MamaŻaby
No u mnie sytuacja taka, że Pani się obraziła że ją szkaluję i jej nie wierzę i stwierdziła że towaru mi nie wyda bo go nie ma (nie dowieźli z hurtowni) i mam podać nr konta zwrotnego na które przeleje kasę. ręce mi opadły, zwłaszcza że jej napisałam że godzę się na tą dopłatę i prosiłam o ustalenie terminu odbioru maszyny.
Ostrzegam przed łódzkim użytkownikiem Allegro kreatywnirodzice http://allegro.pl/show_user.php?uid=38025361
Pepsi pisze:MamaŻaby ja na Twoim miejscu napisałabym najpierw do allegro. Ostrzeżenia od serwisu działają cuda ;)

Pepsi, a jak to się robi? Pierwszy raz mam taką sytuację i zupełnie nie wiem co zrobić. Poprzez zgłoszenie sporu transakcyjnego?

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 15:49
autor: Pepsi
MamaŻaby pisze:Pepsi, a jak to się robi? Pierwszy raz mam taką sytuację i zupełnie nie wiem co zrobić. Poprzez zgłoszenie sporu transakcyjnego?

przez Centrum pomocy https://pomoc.allegro.pl/kontakt

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 16:38
autor: Paulinka
A ja kilka razy kupowalam na mall pl,i przez sklep, i przez allegro,w tym tez w dniu darmowej dostawy i zawsze bylo szybko i bezproblemowo realizowane zamowienie.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 17:19
autor: MamaŻaby
Pepsi, dzięki. Ponieważ Pani przestała odpowiadać na moje maile skorzystałam z Twojej rady i linku. Dziękuję Ci bardzo :ymhug:

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 17:45
autor: caixa
MamaŻaby, współczuję. Ale niektórzy to naprawdę mają tupet :roll: .
Ja też kupiłam prezent dla męża i po 5 dniach bez żadnej informacji o wysyłce zadzwoniłam co się dzieje. Okazało się na szczęście , że system nie uwzględnił mojego zamówienia. Pan przeprosił i wysłał jeszcze tego samego dnia.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 17:55
autor: kochecka
Niestety i ja mam problem z zakupami na Allegro. Zamówiłam klocki lego za sporą sumę, opłaciłam i na tym koniec. Paczka oczywiście nie wyszła jeszcze, nikt nie odbiera telefonów, nikt nie odpisuje. W dodatku w przeciągu kilku dni pojawiła się masa negatywnych komentarzy dotyczących czasu oczekiwania. Dałam im czas dziś do 17 i zagroziłam sporem na Allegro, policją i rzecznikiem praw konsumentów (bez tej przesyłki Maksiu nie dostałby żadnych prezentów bo prezent był skladkowy od wszystkich ). W momencie gdy już chciałam właśnie kliknąć "wyślij" wiadomość do Allegro, zadzwonił telefon. Pan powiedział że właśnie spakował moją przesyłkę i ja dzisiaj wyśle. Dostałam numer listu przewozowego i mam nadzieję że faktycznie ta paczka dzisiaj ruszy do mnie :evil:

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 17:57
autor: Blue
Ja zazwyczaj zakładam spory i pomaga.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 18:31
autor: MamaŻaby
Sprawa mam nadzieję będzie zakończona. Podobno Pani zrobiła przelew od razu, tylko nie miała czasu mnie o tym powiadomić. Odpisała do Allegro na ich interwencję i wyszło, że próbowałam wyłudzić od niej podwójny zwrot pieniędzy X( :ymdevil: Ja &*&%$%^$^%*^$%^$^&*
Na moje pytanie czemu mi nie napisała na maila chociaż jednego zdania, że przelew wyszedł, bo wtedy wiedziałabym co mam robić to stwierdziła, że świat nie kręci się wokół mnie i ona nie ma czasu ślęczeć przy kompie żeby mi odpisywać. Noż ja k&$%$#%& pier*&%^%@$*&&()
Kupiłam maszynę na innej aukcji. Mam nadzieję, że pieniądze jutro od tej &^%^%#$^* wejdą.
Nauka na przyszłość - nigdy nie oszczędzać na kosztach dostawy, chyba że kupuje się od firmy a nie jakiejś Pani XY prowadzącej firmę "Pani XY", jak w tym przypadku.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 18:35
autor: Blue
MamaŻaby-podrzuć do wątku prezentowego model maszyny jaki ostatecznie wybrałaś:)

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 18:38
autor: MamaŻaby
Blue, dokładnie taki sam jak wkleiłam w wątku. Jest tylko droższa i zapłaciłam za przesyłkę kurierską :lol:

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 16 gru 2015, 21:37
autor: ola
Ja pierwsze co to na allegro sprawdzam ile sprzedanych rzeczy ma użytkownik i jakie komentarze i zazwyczaj płacę za pobraniem. Raz się naciełam i mi wystarczyło.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 21 gru 2015, 15:38
autor: lmyszka
No to ja zgłaszam sprawę do allegro, 15.12 poprosili o numer konta do zwrotu pieniędzy i cisza, mam dość.
EDIT:
Spór zgłoszony.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 21 gru 2015, 16:32
autor: jpuasz
lmyszka pamiętaj, że firma ma 14 dni kalendarzowych na zwrot kasy (od daty odstąpienia od umowy). Także sprawdź kiedy ich powiadomiłaś o odstąpieniu. Jeśli 14 dni nie minęło, to niestety musisz czekać, ale jeśli minęło, to należą Ci się jeszcze ustawowe odsetki.

Ja od siebie dodam, że zamówiłam mega puzzle piankowe (jeden element 63x63) z gładkimi zakończeniami, żeby dołożyć do tych puzzli co mamy (wiedziałam, że ie będą pasowały ząbki, ale mi to nie przeszkadzało. Jak otworzyłam paczkę, to zajechało mi taką chińszczyzną, że masakra. Na opakowaniu info, żeby wietrzyć 24h. Wystawiłam na balkon, po tygodniu to samo... Puzzle odesłałam i kasę też już odesłali (pomimo uszkodzonego opakowania). Także przestrzegam przed animi puzzlami na allegro :] W końcu stanęło na tym, że i tak dokupiłam babyono, czyli te co mamy :P Tanie nie są, ale przynajmniej nie śmierdzą i nie są toksyczne jak tamte (jak się później okazało, bo trochę poczytałam)

Znalazłam jeszcze jeden kwiatek na allegro, ale to Wam napiszę po Świętach, bo póki co nie mogę :]

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 21 gru 2015, 20:03
autor: lmyszka
jpuasz, zapomniałam o tych 14 dniach, dziś właśnie minęły.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 31 mar 2017, 17:07
autor: Blue

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 26 gru 2017, 17:28
autor: Blue

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 27 gru 2017, 20:51
autor: Pepsi
Blue, tutaj to chyba błąd techniczny. Nie wiem jak teraz ale kiedyś jak się nie wpisało ceny to taki "kwiatek" się pojawiał ;)

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 27 gru 2017, 20:58
autor: Blue
pepsi-no ja mam nadzieję,bo nie wygląda to dobrze.

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 28 gru 2017, 10:43
autor: Fuente
Pepsi pisze:Blue, tutaj to chyba błąd techniczny. Nie wiem jak teraz ale kiedyś jak się nie wpisało ceny to taki "kwiatek" się pojawiał ;)


Ja się ostatnio spotkałam z tym, że sprzedawca zmienił cenę na bardzo wysoką w sytuacji kiedy zabrakło mu towaru. Nie chciał zamykac aukcji, więc zwiekszył cenę do ponad 1000 za kalendarz. Ja kupowałam za 20 zł, a kilka dni później było już ponad 1000 zł za sztukę. W samej aukcji pojawiła się informacja, że zabrakło towaru i zmiana ceny w aukcji nastąpi w chwili uzupełnienia towaru na magazynie ;)

Re: "Alle drogo" czyli gdy mamy problem z zakupami interneto

Post: 28 gru 2017, 19:52
autor: Blue
Fuente-no fakt,ma to jakis sens.Ja co roku widzę takie absurdalne aukcje,ale co ciekawe są one głównie pod koniec roku.Może towar szybko się kończy;)