Strona 19 z 26

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 19 maja 2015, 22:15
autor: Karola5
Ja wiem, ja wiem. Każdy materiał zwiększa luzy na pasach, a jak wiadomo powinny być dociągnięte. Dlatego dorośli też nie powinni jeździć w kurtkach. Ja zawsze swój pas na dole zaciskam >D

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 9:22
autor: Jakub_Paluch
MamaŻaby pisze: No i moje pytanie - to zapinanie pasów z fotelika na kurtkę zimową jest niebezpieczne dla dziecka w czasie jazdy?


Zapinanie pasów na kurtce może być niebezpieczne z kilku powodów:
1. Na kurtce nigdy nie dociągniemy pasów odpowiednio mocno.
2. Kurtka jest często śliska i miękka, więc jak połączymy to z niedopiętym pasem to pas ten, przy działaniu dużych sił, może się z dziecka zsunąć.
3. Kurtka zimowa tworzy strefę buforową między dzieckiem a pasami, strefę która powoduje, że zanim zadziałają dziecko łapie już pewien rozpęd (1cm luzu przy np 50km/h robi różnicę)

Czy to oznacza, że nie można przewozić dziecka w kurtce? Znam wszystkie argumenty za zakładaniem jej i proszę jedynie o zastanowienie się za każdym razem- "czy przy takiej pogodzie jak dziś dałoby się zapiąć te kurtkę jak na filmie?"

a jaki to koszt? I czy można przesadzić dziecko, które jeszcze samodzielnie nie siedzi? (to pytanie dotyczy fotelików montowanych także przodem do kierunku jazdy)


Tyłem można, przodem nie można. Jest koszt ok 1200 wzwyż, za fotelik który posłuży aż do 6lat (25kg)

Jakub_Paluch, przez moment myśleliśmy o takim. Na pewno bezpieczniejszy niż ten z przodu. Ale obawiam się że nasze auto przez rto zmniejszy się. A na pewno potrzeba dużo miejsca na takie montowanie.


Zapytajcie Kangurka jak Axkid wpasował się w jej małe autko :) te fotele nie potrzebują więcej miejsca na szerokość, jedynie trochę więcej miejsca z przodu ale to nic dramatycznego. Szwedzi też jeżdżą małymi puszkami i używają tylko takich. Da się.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 9:52
autor: szaraczarownica
Jakub_Paluch pisze:te fotele nie potrzebują więcej miejsca na szerokość, jedynie trochę więcej miejsca z przodu ale to nic dramatycznego.

To ja dodam od siebie, że fotelik montowany przodem do kierunku jazdy też wymaga miejsca. Przecież nie wozi się dziecka z nogami na oparciu fotela pasażera. My mamy kombi, więc miejsca mamy dosyć, ale jak jeździliśmy z moim tatą hatchbackiem, bo mój samochód był u mechanika, to było ciasno (a to jest samochód z dosyć dużą ilością miejsca z tyłu).
Jakbym teraz stała przed decyzją jaki kupić fotelik 9-18 kg (albo więcej), to pewnie byśmy wzięli rwf. Chociaż z naszego byłam i jestem dalej bardzo zadowolona (no i ta żyrafa <3 ), to jednak świadomość zagrożeń się przez te dwa lata zwiększyła.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 9:55
autor: Jakub_Paluch
Właściwie przed fotelem montowanym przodem tez należałoby odsunąć fotel pasażera bardziej do przodu.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 9:59
autor: szaraczarownica
Jakub_Paluch, moja mama co chwilę u nas narzekała, że ktoś jej fotel znowu do przodu przesunął i dlaczego to zrobił :lol: Dodam, że jeździ ze mną częściej niż mąż =))))

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 11:08
autor: MamaŻaby
Pewnie posypią się na mnie gromy ale ja nie jestem jakąś fanatyczką wyborów w zakresie fotelika i w sumie innych rzeczy też. Trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw, przy czym akurat argument finansowy u mnie jest dość istotny, a potem szybko podjąć decyzję żeby nie bujać się z tematem. Fakt, że jak ja wybierałam większy a potem największy fotelik dla Żaby i pisałam na forum to nie było nikogo do pomocy bo wtedy forumki miały malutkie dzieci. Generalnie nie bardzo rozumiem jaka jest realna różnica w bezpieczeństwie między takim fotelikiem montowanym tyłem na 9-18 kg albo 9-25 a np. MaxiCosi Tobi, który kupiliśmy Żabie i w którym planujemy wozić Młodszą. Wydaje mi się, że przy zderzeniu takim jak ostatnio było na Rondzie Sybiraków gdzie obie dziewczynki z tylnego siedzenia zginęły bo ojciec wjechał pod MANa, niezależnie od fotelika i tak byłoby pozamiatane. Jak Żaba jeździła już w MC Tobi to mieliśmy jedną stłuczkę i dziecko wyszło zupełnie bezszwankowo. Uważam, że to bardzo dobry i bezpieczny fotelik. Może wybiorę się na spotkanie z Ekspertem żeby to zrozumieć.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 11:24
autor: Jakub_Paluch
Cóż, różnica wynika ze zwykłej fizjonomii dziecka i z zasad fizyki. A gdyby wszystkie wypadki wyglądałyby tak jak ten na Rondzie sybiraków to w ogóle nie potrzebowalibyśmy fotelików, bo po co?
Zapraszam na spotkanie, pokażę REALNĄ a nie GWIAZDKOWĄ różnicę w bezpieczeństwie. :)

a na rozgrzewkę proszę obejrzeć sobie to i wciągnąć wnioski:

https://www.youtube.com/watch?v=fKIeExpDLDA

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 11:57
autor: ola
Fotelik montowany tyłem 9 - 25 kg. Nawet niech będzie 9 - 18 kg To dziecko dopiero ma ok. 5 lata jak waży 18 kg? Czy takie dziecko 5 letnie będzie chciało jeździć tyłem? No może z 5 letnim to przesada bo ze wzrostem będzie wyższe, no ale takie 3 letnie dziecko będzie chciało nadal jeździć tyłem? Tak mnie zastanawia bo jak wezmę na fotel pasażera to pewnie ledwo co półkę z przodu się otworzy, a jak jeździmy z córką na tyle, to córka jest za siedzeniem z kierownicą.

Cóż nie pozostaje nic innego, jak więcej się zagłębić w temat.

CHociaż tak jak
MamaŻaby pisze:ale ja nie jestem jakąś fanatyczką wyborów w zakresie fotelika
również się pod tym podpisuję.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 12:07
autor: Jakub_Paluch
Ok 3 lata przy 18kg i ok 6 lat przy 25kg (to oczywiście średnia, każdy brzdąc inaczej rośnie.)
Czy będzie chciało jeździć? Trzeba by zapytać milionów Szwedzkich dzieci ;) Większość zależy od was :) jak zaczniecie dziecko przekonywać, że to nic strasznego to będzie kiepsko. Trzeba to potraktować jako coś naturalnego. To nie jazda tyłem denerwuje dzieciaki ale jazda w pozycji pół leżącej. Fotele RWF są bardziej pionowe i robią się jeszcze bardziej siedzące z upływem czasu.
Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić na spotkanie :)

A jeśli chodzi o cenę- jasne, te fotele są droższe jeśli patrzymy na to jak na jednorazowy zakup. Ale jak już weźmiemy pod uwagę, że fotel przodem kosztuje np 700zł za 2.5 roku jazdy a ten tyłem 1200 za 5 lat jazdy to się trochę lepiej kalkuluje.

Taka dygresja ode mnie, do nikogo szczególnego. Najważniejsze to ustalenie własnych priorytetów. Czy bezpieczenstwo dziecka powinno być priorytetem? Dla mnie osobiście jest najważniejsze. I dlatego szlag mnie trafia jak podjeżdża klient swoim BMW X5, rozmawia przez Iphona6, dziecko wiezie w wózku za 2000zł i pyta o foteliki "do 4 stówek"

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 12:23
autor: kangurek
Jakub_Paluch pisze:
Jakub_Paluch, przez moment myśleliśmy o takim. Na pewno bezpieczniejszy niż ten z przodu. Ale obawiam się że nasze auto przez rto zmniejszy się. A na pewno potrzeba dużo miejsca na takie montowanie.


Zapytajcie Kangurka jak Axkid wpasował się w jej małe autko :) te fotele nie potrzebują więcej miejsca na szerokość, jedynie trochę więcej miejsca z przodu ale to nic dramatycznego. Szwedzi też jeżdżą małymi puszkami i używają tylko takich. Da się.


To prawda mam toyotę yaris i fotel się zmieścił. Trzeba było jednak odsunąć dość mocne przednie siedzenie. Na pewno nie pojedzie na nim jakaś większa osoba. Sprawdzę, czy ja się mieszczę to dam znać.

Nie uważam siebie za fanatyczkę jeśli chodzi o wybór fotelika, ale bezpieczeństwo dziecka jest dla mnie ważne. Mogę kupić używany wózek, ubrania, zabawki, ale fotel musi być nowy i bezpieczny.
MamaŻaby pisze: Generalnie nie bardzo rozumiem jaka jest realna różnica w bezpieczeństwie między takim fotelikiem montowanym tyłem na 9-18 kg albo 9-25 a np. MaxiCosi Tobi, który kupiliśmy Żabie i w którym planujemy wozić Młodszą. Wydaje mi się, że przy zderzeniu takim jak ostatnio było na Rondzie Sybiraków gdzie obie dziewczynki z tylnego siedzenia zginęły bo ojciec wjechał pod MANa, niezależnie od fotelika i tak byłoby pozamiatane.
Oby nigdy nasze foteliki nie musiały sprawdzać się w takiej sytuacji! Jednak większość wypadków to jakieś stłuczki, zderzenia, czy choćby nagłe hamowania i tu fotelik odgrywa ogromną rolę. U małego dziecka główka jest dużo większa w stosunku do reszty ciała, głupie hamowanie, gdy dziecko siedzi przodem może przyczynić się do zerwania kręgów szyjnych...

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 13:44
autor: ola
Jakub_Paluch pisze:Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić na spotkanie
na pewno się pojawimy :) bo mąż wie że podjedziemy do Ciebie :)
Tyłem bardzo nas interesował fotelik i też nie chcemy wydać 400 zł bo to jest bezpieczeństwo :) ale głównie obawiam się że stracimy bardzo na miejscu w aucie. Wiadomo najlepiej przyjechać i przypasować bezpośrednio jak to wygląda :)

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 19:29
autor: Blue
MamaŻaby-racja,teraz się temat rozbujał,a wcześniej jak ja pytałam o wybór fotelika, to jakoś wiele chętnych się do odpowiedzi nie zgłosiło (chyba tylko Ty i Deco-Ania). Coż,mamy duże dzieci na forum i "przecieramy" szlaki,a Ci nieliczni co mają starsze nie zawsze się udzielają z radami.Na szczęście wybór już dokonany.Fanatyczką fotelików nie jestem;)

Moje pytanie jest takie-jeżeli mam 2 dzieci,to po jakim czasie fotelik 9-25 kg (kupiony jako nowy of course) się przedawnia?Czyli na ile fotelik jest przechodni na 2 dziecko by zachować bezpieczeństwo (różnica między dziećmi 3 lata).W sumie możesz rozpisać ile czasu od chwili kupna można używać fotelików w każdej kategorii wagowej i czy wogóle istnieje takie pojęcie jak fotelik "przechodni" wśród rodzeństwa.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 20:09
autor: MamaŻaby
to ja się podpinam:
Blue pisze:fotelik jest przechodni na 2 dziecko by zachować bezpieczeństwo (różnica między dziećmi

6 lat

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 20:40
autor: Deco-Ania
kangurek pisze:To prawda mam toyotę yaris i fotel się zmieścił. Trzeba było jednak odsunąć dość mocne przednie siedzenie. Na pewno nie pojedzie na nim jakaś większa osoba.
Czyli raczej kiepsko widzę podróż czteroosobowej rodziny

ola pisze:Czy takie dziecko 5 letnie będzie chciało jeździć tyłem? No może z 5 letnim to przesada bo ze wzrostem będzie wyższe, no ale takie 3 letnie dziecko będzie chciało nadal jeździć tyłem?
Jak nie będzie znało innego sposobu - i będzie nauczone, że tak jeździ, to moim zdaniem tak.

Jakub_Paluch pisze:Trzeba by zapytać milionów Szwedzkich dzieci
Tylko, że nasze dzieci są polskie a nie szwedzkie.
Co oczywiście nie ma specjalnie większego znaczenia, ale zaczyna mnie już lekko irytować temat Szwedów: Szwedzi to, Szwedzi tamto ...

Jakub_Paluch pisze:A jeśli chodzi o cenę- jasne, te fotele są droższe jeśli patrzymy na to jak na jednorazowy zakup. Ale jak już weźmiemy pod uwagę, że fotel przodem kosztuje np 700zł za 2.5 roku jazdy a ten tyłem 1200 za 5 lat jazdy to się trochę lepiej kalkuluje.
Ja jednak rozumiem dylemat: wydać jednorazowo 700zł a 1200. Nie każdy sobie może na to pozwolić.

I naprawdę rozumiem sens jazdy w fotelikach, ale moim zdaniem dopóki ceny nie będą bardziej przyjazne dla rodziców, to właśnie sprzedaż tych
Jakub_Paluch pisze:"do 4 stówek"
będzie nadal się utrzymywała. Bo rodzina która jeździ kilkunastoletnim autem, raczej nie wyda 1200 czy więcej na fotelik. Ba! Często też nie wyda 400, a kupi jakiś marketowy czy używany, sprowadzany z "Niemiec" na giełdzie samochodowej.
I zrobi to nie dlatego, że nie zależy tej rodzinie na bezpieczeństwie dziecka, a dlatego, że zwyczajnie na inny jej nie stać.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 21:04
autor: Malwina
Deco-Ania, amen...

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 21:07
autor: kangurek
Deco-Ania pisze:
kangurek pisze:To prawda mam toyotę yaris i fotel się zmieścił. Trzeba było jednak odsunąć dość mocne przednie siedzenie. Na pewno nie pojedzie na nim jakaś większa osoba.
Czyli raczej kiepsko widzę podróż czteroosobowej rodziny

Nawet bez fotelika yariską trudno było by gdzieś pojechać 4 osobowej rodzinie, bo nie ma miejsca na bagaże.
Ktoś pytał, czy fotelik rwf mieści się do małego samochodu, to napisałam, że tak. Zresztą w przypadku fotelika do jazdy przodem też trzeba by odsunąć przedni fotel. Yaris to zdecydowanie nie jest auto rodzinne.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 21:22
autor: Jakub_Paluch
Deco-Ania pisze:
Jakub_Paluch pisze:Trzeba by zapytać milionów Szwedzkich dzieci
Tylko, że nasze dzieci są polskie a nie szwedzkie.
Co oczywiście nie ma specjalnie większego znaczenia, ale zaczyna mnie już lekko irytować temat Szwedów: Szwedzi to, Szwedzi tamto ...


Na Szwedów w kwestii bezpieczeństwa będę się powoływał zawsze i wszędzie. Nie sądzę, żebyś weszła na temat np.Fizjoterapii i przeczytała gdzieś "Zawitkowski to, Zawitkowski tamto" .
Prawda jest taka, że oni są zwyczajnie na tyle mądrzy, że każdy to kupuje i dzięki temu ceny są na tyle niskie, że każdego stać.

Jakub_Paluch pisze:A jeśli chodzi o cenę- jasne, te fotele są droższe jeśli patrzymy na to jak na jednorazowy zakup. Ale jak już weźmiemy pod uwagę, że fotel przodem kosztuje np 700zł za 2.5 roku jazdy a ten tyłem 1200 za 5 lat jazdy to się trochę lepiej kalkuluje.
Ja jednak rozumiem dylemat: wydać jednorazowo 700zł a 1200. Nie każdy sobie może na to pozwolić.

I naprawdę rozumiem sens jazdy w fotelikach, ale moim zdaniem dopóki ceny nie będą bardziej przyjazne dla rodziców, to właśnie sprzedaż tych
Jakub_Paluch pisze:"do 4 stówek"
będzie nadal się utrzymywała. Bo rodzina która jeździ kilkunastoletnim autem, raczej nie wyda 1200 czy więcej na fotelik. Ba! Często też nie wyda 400, a kupi jakiś marketowy czy używany, sprowadzany z "Niemiec" na giełdzie samochodowej.
I zrobi to nie dlatego, że nie zależy tej rodzinie na bezpieczeństwie dziecka, a dlatego, że zwyczajnie na inny jej nie stać.


A ja się nie zgodzę. Jak się jeździ samochodem to stać na fotelik przynajmniej solidny. Jak ktoś kupuje fotelik marketowy to właśnie dlatego że nie wie/ma gdzieś to bezpieczeństwo. Priorytety ogromnej liczby ludzi są skopane. Na OC i benzynę stać? To przynajmniej kilkaset złotych albo i więcej rocznie. No to na fotelik też musi być i tyle.

Oczywiście, to nie oznacza, że każdego stać od razu na 1200.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 21:35
autor: MamaŻaby
Malwina pisze:Deco-Ania, amen...

miałam to samo napisać.
Odnoszę wrażenie, że jak ktoś nie wybrał fotelika rwf to w ogóle go nie interesuje kwestia bezpieczeństwa własnego dziecka. A to nie tak. Ja dokonując wyboru starałam się wybrać fotelik który w testach wypadł dobrze. I taki kupiłam. Zresztą w przypadku obu fotelików Żaby było to w Mama i ja i przed zakupem jeszcze konsultowałam wybór ze sprzedawcą. Nikt się słowem nie zająknął o niskim bezpieczeństwie dziecka w fotelikach MC Tobi lub BeSafe.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 21:44
autor: Jakub_Paluch
Nie miałem tego na myśli i mam nadzieję, że nie zostałem tak zrozumiany. Staram się jedynie promować fotele RWF jako najbezpieczniejszy sposób przewożenia dzieci. Wszystkie forumki tu obecne są grubo powyżej średniej krajowej jeśli chodzi o wiedzę o temacie i bardzo mnie to cieszy oraz imponuje wasz głód wiedzy. Natomiast zwyczajnie bolą mnie sytuacje kupowania fotelika w marketach- ale z tego co wiem to nie dotyczy to nikogo z obecnych

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 21:44
autor: Blue
Że tak wtrącę:

Moje pytanie jest takie-jeżeli mam 2 dzieci,to po jakim czasie fotelik 9-25 kg (kupiony jako nowy of course) się przedawnia?Czyli na ile fotelik jest przechodni na 2 dziecko by zachować bezpieczeństwo (różnica między dziećmi 3 lata).W sumie możesz rozpisać ile czasu od chwili kupna można używać fotelików w każdej kategorii wagowej i czy wogóle istnieje takie pojęcie jak fotelik "przechodni" wśród rodzeństwa.

dziękuję z góry;)

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 21:45
autor: Jakub_Paluch
Blue, spróbuję się dowiedzieć, bo na tę chwilę nie wiem a nie chcę wymyślać ::)

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 20 maja 2015, 21:46
autor: Blue
Jakub-ok,dzięki:)

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 7:57
autor: Deco-Ania
Jakub_Paluch pisze:Na Szwedów w kwestii bezpieczeństwa będę się powoływał zawsze i wszędzie
ale ja nie podważam autorytetu szwedzkich ekspertów, ale teksty typu
Jakub_Paluch pisze: Trzeba by zapytać milionów Szwedzkich dzieci
mnie irytują, bo dla mnie dzieci (nawet szwedzkie) ekspertami już nie są.

Jakub_Paluch pisze:Na OC i benzynę stać? To przynajmniej kilkaset złotych albo i więcej rocznie. No to na fotelik też musi być i tyle.
A tu akurat ja się nie zgodzę. Są takie rodziny gdzie: samochód (taki kilkunastoletni, ze zjadająca go korozją) + ważne OC + paliwo w baku = możliwość pracy i przyniesienia wynagrodzenia do domu. Co nie oznacza, że stać ich na nowy fotelik za kilkaset złotych nie mówiąc już o RWT.
Więc pozostaje tylko się cieszyć, że nie byłeś nigdy w takiej sytuacji. Bo my tak - i dlatego własnie o tym piszę. Gdybyśmy wtedy musieli zmienić fotelik, to nie wiem jaki byśmy wybrali.
Podobnie teraz - M. zawozi od niedawna Antosia do przedszkola i właściwie tylko tyle, bo zdecydowanie więcej Antek jeździ ze mną. Zwyczajnie nie stać nas na dwa super drogie foteliki.

MamaŻaby pisze:Odnoszę wrażenie, że jak ktoś nie wybrał fotelika rwf to w ogóle go nie interesuje kwestia bezpieczeństwa własnego dziecka

Jakub_Paluch pisze:Nie miałem tego na myśli i mam nadzieję, że nie zostałem tak zrozumiany

A jednak ktoś to tak odebrał. Pytanie: ile z nas tego nie napisało w obawie, że zostanie zakrzyczane na forum.
Przeczytaj jeszcze raz zdanie, które napisałeś
Jakub_Paluch pisze:Prawda jest taka, że oni są zwyczajnie na tyle mądrzy, że każdy to kupuje i dzięki temu ceny są na tyle niskie, że każdego stać.

kupujesz fotelik RWT - jesteś mądrym rodzicem. Więc nie dziw się, że Twoje słowa tak własnie zostały odebrane.

Jakub_Paluch, przyjmuję do wiadomości, że foteliki RWT są wg aktualnych badań najbezpieczniejsze, że jest to nowy trend, że Tobie jako sprzedawcy zależy na promocji tych fotelików (droższy produkt + większa sprzedaż = większy obrót sklepu).
Jednak naprawdę nie każdego na to stać i warto mieć również tego świadomość.

Więc może obok podkreślania, że RWT to foteliki najwyższej klasy fajnie byłoby wskazać również jakąś alternatywę.
--------------
Ale to wszystko co nabazgroliłam powyżej i tak nie zmienia faktu, ze bardzo szanuję Twoją wiedzę i pasję, i jak będziemy zmieniać fotelik to trafimy właśnie do Ciebie.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 9:25
autor: Jakub_Paluch
Deco-Ania pisze:mnie irytują, bo dla mnie dzieci (nawet szwedzkie) ekspertami już nie są.

Ależ oczywiście, jedynie wyznacznikiem, że przy odpowiednim podejściu da się jeździć tyłem.

A tu akurat ja się nie zgodzę. Są takie rodziny gdzie: samochód (taki kilkunastoletni, ze zjadająca go korozją) + ważne OC + paliwo w baku = możliwość pracy i przyniesienia wynagrodzenia do domu. Co nie oznacza, że stać ich na nowy fotelik za kilkaset złotych nie mówiąc już o RWT.
Więc pozostaje tylko się cieszyć, że nie byłeś nigdy w takiej sytuacji. Bo my tak - i dlatego własnie o tym piszę. Gdybyśmy wtedy musieli zmienić fotelik, to nie wiem jaki byśmy wybrali.
Podobnie teraz - M. zawozi od niedawna Antosia do przedszkola i właściwie tylko tyle, bo zdecydowanie więcej Antek jeździ ze mną. Zwyczajnie nie stać nas na dwa super drogie foteliki.


Niestety ale wiem o czym mówię, byłem w sytuacji beznadziejnej a kiedy mówię "beznadziejna" to właśnie to mam na myśli. I z tamtych czasów zostały mi jeszcze dwa foteliki (chociaż nie mam samochodu, czasem jeździ się np u rodziców) które nie są super drogie ale solidne. Chodzi mi tylko o wolę bo gdzie wola tam jest duża szansa na sposób.


kupujesz fotelik RWT - jesteś mądrym rodzicem. Więc nie dziw się, że Twoje słowa tak własnie zostały odebrane.


Nie do końca o to mi chodzi, bardziej o ekonomię i prawa rynku- popularny fotel-tani fotel. Oni lata temu podjęli decyzję na rzecz foteli RWF.

Są najbezpieczniejsze ale jeżeli masz w aucie wystarczająco długi pas to kupisz fajny fotel RWF już za 650zł. Więc to nie tak, że zależy mi na promocji tylko tych najdroższych. Jakiś czas temu przekonałem się ostatecznie o benefitach z posiadania takiego fotela i najbardziej to bym chciał, żeby każdy taki miał.

ALE

Naturalnie przyjmuję, że nie każdego stać/nie każdy chce więc zawsze można liczyć u mnie na rozsądna alternatywę.
--------------
Ale to wszystko co nabazgroliłam powyżej i tak nie zmienia faktu, ze bardzo szanuję Twoją wiedzę i pasję, i jak będziemy zmieniać fotelik to trafimy właśnie do Ciebie.


Miałem dzień wypełniony próbą walki o zmianę priorytetów. Niepotrzebnie przeniosłem część dyskusji tutaj. Bardzo szanuję tę społeczność i jej pociąg do wiedzy, który jest rzadkim i cennym darem.
Oczywiście zapraszam ;;)

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 9:46
autor: lmyszka
Jakub_Paluch, a co możesz polecić dla dziecka, które wsiada do auta 2 no może 3 razy w roku :roll:
My auta nie mamy, ale zdarza się sytuacja, że trzeba pojechać na doraźną i jest to 10 min jazdy. Ja widzę jedynie rozwiązanie "marketowego".
Aktualnie Kacper waży około 14 kg więc może się okazać, że środkowy fotelik użyje tylko kilka razy.

Dodam, nie mam możliwości pożyczenia na cito fotelika od kogoś bo zwykle są to awaryjne sytuacje na już.

Nie wydam nawet 400 PLN bo za to mogę kupić dzieciom ubrania na cały sezon.

Czekam na gromy i nie od Ciebie Jakub :lol:

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 9:54
autor: ppola
lmyszka, ja chyba w takiej sytuacji wzywałabym taksówkę z fotelikiem, jasne ze wyzszy koszt niz jazda swoim autem ale przy okazjonalnych wyjazdach to i tak taniej niz zakup dobrego fotelika.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 9:55
autor: lmyszka
ppola, o tym nie pomyślałam >D

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 10:02
autor: jpuasz
ppola pisze:lmyszka, ja chyba w takiej sytuacji wzywałabym taksówkę z fotelikiem, jasne ze wyzszy koszt niz jazda swoim autem ale przy okazjonalnych wyjazdach to i tak taniej niz zakup dobrego fotelika.

Też o tym pomyślałam, ale pozostaje jedno "ALE" - skąd pewność, że taksówkarz będzie miał dobry fotelik? I kto kupuje foteliki dla taksówkarzy - kierowca, czy korporacja? Jeśli kierowca, to mogę się założyć, że to będzie najtańsze możliwe marketowe g... No a jeśli korporacja, to w sumie nie wiem, ale jakoś wierzyć mi się nie chce, żeby inwestowali w dobre foteliki...

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 10:05
autor: ppola

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 11:31
autor: malaJu
no i jeszcze pytanie, czy kierowca z fotelikiem będzie dostępny od ręki, bo kiedyś trzeba było czekać i/lub zamawiać.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 11:36
autor: MamaŻaby
W artykule, który wstawiła ppola jest mowa o konieczności zamówienia taxi na 30 minut przed planowaną podróżą

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 11:46
autor: hatifnatka
z mojego doświadczenia - w praktyce tak to nie wygląda. nie udało nam się ani razu zamówić taksówki z fotelikiem. raz usłyszeliśmy, że trzeba to zgłaszać na kilka dni! przed :shock: raz czekaliśmy ponad godzinę i nic z tego nie wyszło, a dwa razy po prostu nam powiedziano, że nie ma takiej możliwości. nie wiem jakie inni mają doświadczenia z zamawianiem taksówki z fotelikiem samochodowym,ale nam się to nie udało.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 12:11
autor: Kurczak
lmyszka, my bardzo dużo jeździmy samochodem, żłobek mamy 10 km od domu, więc to naprawdę sporo kilometrów w tygodniu. Z reguły ja zawożę Diankę, ale są sytuacje, że kończę późno i wtedy musi Adam Ją odbierać. Jako że mieliśmy serdecznie dosyć przekładania fotelika, a poza tym wiem, że to osłabia jego konstrukcję i zwiększa ryzyko uszkodzenia, kupiliśmy drugi używany od jednej forumki. Może nie jest to idealne rozwiązanie, bo to taki z przedziału 9-36 kg, ale na takie okazjonalne wyjazdy sprawdzi się na wiele lat. Myślę, że dzieląc taką kwotę przez 10, czy nawet 5 lat lat (bo chyba na jeszcze tyle powinien wystarczyć), wychodzą śmieszne pieniądze.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 12:12
autor: malaJu
MamaŻaby pisze:W artykule, który wstawiła ppola jest mowa o konieczności zamówienia taxi na 30 minut przed planowaną podróżą

ok, ale artykuł jest z 2010 roku. Interesuje mnie rzeczywistość.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 12:44
autor: MamaŻaby
malaJu, faktycznie, nie zwróciłam na to uwagi :oops:

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 13:43
autor: paaaat
W rzeczywistości jest tak jak pisze hatifnatka, próbowałam 3 razy zamówić taksówkę z fotelikiem, dzwoniłam chyba do trzech korporacji, wszędzie problem, albo info, że trzeba dzwonić kilka dni wcześniej, albo wprost, że nie posiadają.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 14:20
autor: kangurek
Firma http://bobastaxi.pl/ specjalizuje się w przewozie dzieci. Ja nie korzystałam z jej usług, ale koleżanka tak i nie narzekała.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 16:24
autor: paaaat
kangurek, O, dobrze wiedzieć, chociaż do mnie za późno dotarło to info ;)

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 16:37
autor: Blue
Jak piszecie o używanych fotelikach kupowanych od innych, to jest to podobna sprawa jak foteliki dla rodzeństwa (gdy jedno używa po drugim).Dlatego ja jestem mocno ciekawa ile lat taki fotelik się amortyzuje,a raczej ile lat zapewnia bezpieczeństwo od momentu zakupu (jako nowy) lub produkcji (bo data produkcji a zakupu może być różna jeśli poleży trochę na magazynie/sklepie).W przypadku większej różnicy wieku między dziećmi,fotelik zanim jest używany przez następne dziecko może trafić na"jakiś czas" na strych/do garażu/komórki/na szafę lub być wypożyczony innemu dziecku w rodzinie.Podobnie jak kupujemy fotelik używany od kogoś,być może niektóre używane foteliki wogóle już nie powinny być w sprzedaży?Czasem ktoś się zasugeruje "popularnym" fotelikiem z wysoką notą w testach,a tu okazuje się,że fotelik już "parę" lat ma...Kiedy powinna zapalić się czerwona lampka,że danego fotelika lepiej już nie używać,mimo bezwypadkowości, świetnie zachowanej tapicerki (zapewne kupując używany fotelik też jest to rozważana cecha),pewnego źródła zakupu np.od znajomego czy rodziny itp.)Także jak już wczoraj pisałam,cierpliwie czekam na odpowiedź w kwestii lat "zużycia" fotelika.Tylko jak rozgraniczyć które ile czasu mogą być używane skoro i jakość i producenci są różni...

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 21 maja 2015, 21:06
autor: Jakub_Paluch
Od marketowego zawsze będzie lepszy używany ale solidny:) a z taxi uwazajcie, mi kiedyś obiecali 0-13 a przyjechal Sharan z wysuwanym z tylnej kanapy... czymś. Jakis podpupnik z jakimiś paskami, ciężko opisać :)

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 22 maja 2015, 8:15
autor: szaraczarownica
Jakub_Paluch pisze:Naturalnie przyjmuję, że nie każdego stać/nie każdy chce więc zawsze można liczyć u mnie na rozsądna alternatywę.

To nie jest tak, że Kuba ma same Axkidy i BeSafe'y tyłem.
Są Tobi, Kingi, Recaro 9-36. Widziałam Priori. Nawet koszmarek Avionauta ma ;) Ekoskóra na 30-stopniowy upał. Powinni przymusowo wozić projektantów w czymś takim :roll:

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 22 maja 2015, 11:25
autor: Jakub_Paluch
Ej, na tego Avionauta podobno się nie uskarżają ;)

PS: Jutro u nas taka akcja, że można za darmoszkę przybyć i sprawdzić czy fotel jest poprawnie zamontowany :) Zapraszam między 10 a 15

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 22 maja 2015, 13:45
autor: Deco-Ania
Jakub_Paluch, o właśnie!
Jak mocno powinien być przypięty fotelik pasami? Przypinam najmocniej jak się da - co wydaje m i się oczywiste, ale znów zaczyna nam się rozwarstwiać baza, wiec czeka nas reklamacja.
Mąż mówi, że za mocno dopinam - stąd pytanie.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 22 maja 2015, 13:51
autor: Jakub_Paluch
Nie ma czegoś takiego jak za mocno :) Wam się ten Tobi rozwarstwiał, czyż nie? O tym samym mówimy? Chyba nie, bo to bylo laaata temu :)

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 22 maja 2015, 15:12
autor: MamaŻaby
Jakub_Paluch pisze:Zapraszam między 10 a 15

a trzeba się umówić na godzinę czy można od tak przyjechać?

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 22 maja 2015, 15:24
autor: Jakub_Paluch
Można znienacka, będziemy w sile dwóch więc nas starczy dla każdego ;)

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 22 maja 2015, 15:27
autor: szaraczarownica
Deco-Ania, a możesz pokazać jak Wam się ta baza ŕozwarstwia? Aż trudno to sobie wyobrazić.

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 22 maja 2015, 21:21
autor: Deco-Ania
Jakub_Paluch pisze:Nie ma czegoś takiego jak za mocno
Właśnie też jestem tego zdania, ale M. usilnie próbuje mnie przekonać. Nie daję się!

Jakub_Paluch pisze:Wam się ten Tobi rozwarstwiał, czyż nie? O tym samym mówimy? Chyba nie, bo to bylo laaata temu
O Tobim, ale oczywiście innym. Chociaż jak się okazuje - problem ten sam.

szaraczarownica pisze:Deco-Ania, a możesz pokazać jak Wam się ta baza ŕozwarstwia?
Musiałabym cyknąć zdjęcie...

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 23 maja 2015, 7:18
autor: misia-misia
Mam pytanie do eksperta.
Aktualnie mamy fotelik Concord Ultimax. On jak wiadomo jest w przedziale wagowym 0-18kg. Maja ma aktualnie mniej więcej 10-102cm wzrostu i ok 16 może 17kg. Czy myśleć już nad zmianą fotelika?
Jeżeli tak, to co warto kupić w przedziale 15-36kg?

Re: Fotelik samochodowy - pytania, porady, konkrety

Post: 23 maja 2015, 9:02
autor: Jakub_Paluch
misia-misia pisze:Mam pytanie do eksperta.
Aktualnie mamy fotelik Concord Ultimax. On jak wiadomo jest w przedziale wagowym 0-18kg. Maja ma aktualnie mniej więcej 10-102cm wzrostu i ok 16 może 17kg. Czy myśleć już nad zmianą fotelika?
Jeżeli tak, to co warto kupić w przedziale 15-36kg?


Najlepiej byłoby zobaczyć małą w tym foteliku, żeby rozstrzygnąć ale po opisie można stwierdzić, że czas się zbliża wielkimi krokami ;;)

Polecam stały zestaw- Kiddy Criserfix Pro, Recaro Monza Nova Seatfix, Romer Kidfix SICT... a na mniejszy budżet fajną opcją jest np. Romer Kid II.

EDIT: To jest tysięczny post w tym dziele, hura! ;)