Strona 1 z 6

Niedalekie podróżowanie

Post: 30 kwie 2013, 11:47
autor: gohnia
Ponieważ wreszcie mamy własne auto, chcemy je w pełni wykorzystywać. Czy macie jakieś sprawdzone miejsca w Łodzi i okolicach gdzie można miło, atrakcyjnie i bezpiecznie spędzić dzień z małymi dziećmi?
W planach mamy wizytę w parku Mikrokosmos w Ujeździe (choć nie wiem czy Wojtek nie jest jeszcze na to za mały)
http://www.mikrokosmos.edu.pl/

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 30 kwie 2013, 12:11
autor: mietka
to jeszcze ZOO Safari w Borysewie http://zoosafari.com.pl/

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 30 kwie 2013, 12:12
autor: mietka
i Dino Park w Kołacinku http://www.dino-park.pl/

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 03 maja 2013, 18:22
autor: agnieszka19
mietka pisze:to jeszcze ZOO Safari w Borysewie http://zoosafari.com.pl/


Jak dla mnie szkoda kasy na wejście i kasy na paliwo...Nic ciekawego...

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 03 maja 2013, 19:07
autor: caixa
agnieszka19 pisze:Jak dla mnie szkoda kasy na wejście i kasy na paliwo...Nic ciekawego...

A dla mnie warto. Jak się wceluje na karmienie zwierząt to bardzo fajne są widoki. Do tego MiniZOO gdzie można poganiać za kózkami, lamą, kucykiem- super!!! Nigdy nie widziałam z tak bliska lwa i nie karmiłam trawą zebry. DO tego wycieczka ciuchcią.
Byliśmy grupą, dzieciaki wygłupiały się razem więc nie zauważyłam, żeby były znudzone. Zmęczone tak. :D

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 03 maja 2013, 21:33
autor: Justinaa
caixa pisze:o tego MiniZOO gdzie można poganiać za kózkami, lamą, kucykiem- super!!!
a Hanka się bała i na nią jakaś koza "nafukała" :)

my zachwyceni nie byliśmy, ale może Hania była po prostu za mała?

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 03 maja 2013, 22:00
autor: caixa
Justinaa pisze:była po prostu za mała?

Możliwe. Helcia np jechała na kucyku a Kaja po 2 sekundach się rozpłakała. Po prostu bała się. Ale myślę, że za jakiś czas już się odważy. Zwierzątka głaskała bo widziała, że ja to robię. ;;))

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 10 maja 2013, 9:26
autor: mietka
caixa pisze:Zwierzątka głaskała bo widziała, że ja to robię. ;;))


bo to pawie nie były :D

moim się podobało. byliśmy 2 dni po wizycie w naszym łódzkim zoo i dzieciom duzo bardziej podobało się w Borysewie, bo przynajmniej zwierzęta są bliżej. ale najbardziej i tak im się pewnie plac zabaw podobał..... jak zwykle...

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 10 maja 2013, 12:50
autor: klarysa
Nam się bardzo podobało. Zresztą wolę pokazywać dziecku zwierzęta w takim miejscu niż w zoo czy w cyrku.

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 10 maja 2013, 13:31
autor: Patrycja11
klarysa pisze:Zresztą wolę pokazywać dziecku zwierzęta w takim miejscu niż w zoo
a dlaczego?

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 10 maja 2013, 13:53
autor: klarysa
Patrycja11 pisze:
klarysa pisze:Zresztą wolę pokazywać dziecku zwierzęta w takim miejscu niż w zoo
a dlaczego?

Bo w zoo zwierzęta mają mniejsze wybiegi i klatki.

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 10 maja 2013, 14:00
autor: agnieszka19
klarysa pisze:Zresztą wolę pokazywać dziecku zwierzęta w takim miejscu niż w cyrku.


Z tym się zgadzam :)

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 10 maja 2013, 20:37
autor: AnnaMaria
Podobno bardzo fajny jest ten nowy plac zabaw w sokolnikach wybudowany przez rodziców a dla troszkę starszych dzieci polecam parki linowe w arturówku bądź w Zgierzu

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 10 maja 2013, 20:46
autor: malaJu
o tak, parki linowy w Arturówku jest super. Zabrałam tam w nagrodę najlepszych uczniów z podstawówki klasy 4-6 i byli zachwyceni. Jest też trasa dla młodszych.

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 02 cze 2013, 18:21
autor: malaJu
byliśmy dziś w Nagawkach. Sam kompleks bardzo przyjemny, sporo miejsca, swietny plan zabaw, czysto, ładnie, widać, że wszystko nowe. Ludzi mało, wiec czułam się bezpiecznie. Myślę, że świetnie się to miejsce rozwinie i chętnie przyjadę tam za kilka lat.
Co mnie wkurzyło, to Dolina Skrzatów (http://www.dolinaskrzatow.pl). Przyszedł jakiś facet, spytał, czy my do Doliny właśnie - no czemu nie (potem się okazało, że to płatna atrakcja, ale patrząc na cennik, to się nie łapiemy na płacenie :D Dzieci poniżej 3 r.ż. a my jako opiekunowie i tak za darmo).
Wchodzimy i już na dzień dobry zjadają nas komary. OK, nie wina faceta - ale farciarz był w wełnianej marynarce :twisted:
No i się zaczęło...
Pan mi opowiada w 10 minut, jak to obecny świat jest popsuty,wszędzie komercja, pieniadze itd. A skrzaty to lud prosty, nie chodzi do pracy tylko zaspokaja potrzeby, nie ma telewizji, nie je mięsa tylko orzechy włoskie, suszy owoce, czyli nie sprowadza z zagranicy, no i dzieci skrzatów nie chodzą do szkoły, tylko uczą się życia. I tak w 10 minut wkurzył mnie wtrącaniem się do: religii, filozofii, sposobu edukacji. Wszystko skrytykował. WSZYSTKO. Ja jestem otwarta, wiele rozumiem, widzę, że nie jest dobrze, ale co to miało być? Atrakcja dla dzieci, na które nawet nie spojrzał???????
Nie polecam, chyba że ktoś chce się wkurzyć. Albo sam jest weganinem bez telewizora, który nie chodzi na wybory i stosuje edukację domową.

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 03 cze 2013, 19:33
autor: Emi
malaJu, Adaś ostatnio był na wycieczce przedszkolnej w Nagawkach. Z tego co zdołałam od niego wyciągnąć to było fajnie, dostał nawet jakiś medal z drewna. Mam nadzieję, że dzieciaki nie trafiły na tego samego gościa co wy :lol:

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 06 cze 2013, 14:56
autor: Patrycja11
Pepsi do tablicy 8-) byliście w Borysewie, miałaś napisać jak było, bo jak dzwoniłam to dopiero właziliście >D
więc sobie przypomniałam właśnie, no i jak było? >D

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 06 cze 2013, 15:50
autor: Deco-Ania
mietka pisze: ZOO Safari w Borysewie http://zoosafari.com.pl/

agnieszka19 pisze:Jak dla mnie szkoda kasy na wejście i kasy na paliwo...Nic ciekawego...
a ja się nie zgodzę z tą opinią. Uważam, że to fajne miejsce i że warto pojechać. Byliśmy już dwa razy i w tym roku na pewno pojedziemy po raz kolejny.
Według mnie to jedno z fajniejszych tego typu miejsc w Polsce (niezmiennie od dłuższego czasu na pierwszym miejscu u mnie jest Kadzidłowo na Mazurach).

W najbliższym czasie planujemy wizytę w termach w Uniejowie.

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 06 cze 2013, 16:08
autor: wikusia
My też byliśmy w Borysewie i bardzo nam się podobało. Duży teren, jest gdzie pospacerować, nie było za gorąco, a zwierzaki "na wyciągnięcie" ręki. Super, że za każdym razem nie trzeba podnosić dzieciaków, żeby mogły coś zobaczyć. Ale zdecydowanie minus za płatny plac zabaw, bo wiadomo, że większości przypadków i tak dzieciaki tam lądują;)

ps. Pepsi, mam podejrzenia, że byliśmy w tym samym dniu;)

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 06 cze 2013, 16:19
autor: rajeczka
Deco-Ania pisze:mietka pisze:
ZOO Safari w Borysewie http://zoosafari.com.pl/

agnieszka19 pisze:
Jak dla mnie szkoda kasy na wejście i kasy na paliwo...Nic ciekawego...
a ja się nie zgodzę z tą opinią. Uważam, że to fajne miejsce i że warto pojechać. Byliśmy już dwa razy i w tym roku na pewno pojedziemy po raz kolejny.
Według mnie to jedno z fajniejszych tego typu miejsc w Polsce

podpisuję się pod tym obiema rękoma ;;) bardzo miło wspominamy to miejsce i na pewno wybierzemy się niebawem ::)

Deco-Ania pisze:W najbliższym czasie planujemy wizytę w termach w Uniejowie.

to też mamy w planach >D

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 06 cze 2013, 17:41
autor: juta79
Deco-Ania pisze: (niezmiennie od dłuższego czasu na pierwszym miejscu u mnie jest Kadzidłowo na Mazurach).

A możesz coś więcej o tym miejscu napisać? Czy z 2 latkiem można tam pojechać czy jeszcze za mały? Ten park zwiedza się pieszo, to duży teren?
Bo w niedziele jedziemy na mazury i widzę na mapie że może dało by radę tam dojechać ::)

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 06 cze 2013, 18:52
autor: Deco-Ania
juta79 pisze:A możesz coś więcej o tym miejscu napisać?

strona: www.kadzidlowo.pl
Ostatni raz byłam tam jeszcze przed urodzeniem Antka :-( wiec mogło coś się zmienić.
Teren dość duży. Zwiedza się z przewodnikiem (niestety zależy na kogo się trafi: jedni mówią ciekawiej, inni - mniej).
To co dla mnie robi tą ogromną różnicę pomiędzy Kadzidłowem a innymi tego typu miejscami, to fakt, że na Mazurach chodzi się bezpośrednio po wybiegach na których przebywają zwierzęta. Z tego co pamiętam to zaledwie kilka gatunków (tych uznanych za najbardziej niebezpieczne: wilki, bizon i chyba łoś) są na wybiegach zamkniętych. w przypadku niektórych wybiegów chodzi się dosłownie między zwierzętami, w większości jednak zwierzęta są bardziej płochliwe niż my i siedzą sobie w jakimś kąciku

juta79 pisze:Czy z 2 latkiem można tam pojechać czy jeszcze za mały?

Wszystko oczywiście zależy od dziecka, ale ja swojego Antka w wieku dwóch lat spokojnie bym już zabrała. Teren dość duży i zwiedza się się pieszo.
Pomiędzy wybiegami przechodzi się przez takie jakby "drabinki" - i to może być największa trudność dla dwulatka.
jednak w czasie jednej z wizyt pamiętam, że ktoś był z wózkiem - czasami przenosili wózek przez drabinki, a czasami przewodnik otworzył bramkę, żeby było wygodniej.

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 06 cze 2013, 19:04
autor: juta79
Deco-Ania, dziękuje za szybką odpowiedź, przejrzałam stronę i doszliśmy z mężem do wniosku że musimy odwiedzić to miejsce tym bardziej że będzie to niedaleko nas >D Na zdjęciach widziałam że ludzie z wózkami byli więc i my spróbujemy :mrgreen:

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 06 cze 2013, 19:28
autor: Deco-Ania
A tak wyglądają te "drabinki" po których się przechodzi - nawet dwulatek z pomocą powinien dać radę
Obrazek
Obrazek
Jedźcie - naprawdę warto.

I chyba koniec tego OFF - bo zaraz nam się oberwie (bo to raczej nie jest bliskie podróżowanie)

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 06 cze 2013, 19:43
autor: malaJu
Deco-Ania, nie oberwie, nie oberwie, tylko DZIĘ-KU-Ję :)

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 06 cze 2013, 20:21
autor: monika
malaJu pisze:Deco-Ania, nie oberwie, nie oberwie, tylko DZIĘ-KU-Ję :)

i ja dziękuję bo tam nie byliśmy a nasz młodociany to fan zwierząt i przyrody.
W Borysewie byliśmy kilka razy i zawsze zadowoleni-zwierzaki na wyciągnięcie ręki :)

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 06 cze 2013, 20:48
autor: juta79
Deco-Ania, będziemy tam na pewno a jak wrócimy zdam relacje >D

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 06 cze 2013, 21:50
autor: Frezja
ja również miło wspominam Safari Zoo,wielbłąd dosłownie jadł mi z ręki ;;)
zaciekawiła mnie Dolina Skrzatów w której była malaJu, jak tylko pogoda się poprawi wybierzemy się tam ;;)

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 06 cze 2013, 22:00
autor: Blue
Mnie tez zaintrygowala dolina skrzatow.nigdy wczesniej nie slyszalam o tym miejscu:)

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 06 cze 2013, 22:26
autor: Pepsi
W zoo safari byliśmy pod koniec maja. Mnie się podobało i Młodej chyba też, bo opowiadał wszystkim o zwierzątkach. Choć i tak hitem była dmuchana zjeżdżalnia :lol: w drodze powrotnej śmiałam się że mogliśmy do wesołego miasteczka jechać albo na salę zabaw a nie do zoo. W ogóle to droga powrotna była bardzo atrakcyjna, bo padał deszcz a nam się wycieraczki popsuły =))))

Blue pisze:dolina skrzatow

jadę i jadę i dojechać tam nie mogę. Już w zeszłym roku był plan ale się zmył a jeszcze po "zachęcającym" opisie Ju jakoś oporniej mi to idzie :lol:

Za to zgodnie z życzeniem tej najmniejszej wybieramy się do Dino parku w Kołacinku. Tylko na słońce czekam....

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 15 cze 2013, 20:25
autor: malaJu
ciąg dalszy zwiedzania okolic. Dziś BORYSEW.
Bardzo nam się podobało. Bilety dla nas kosztowały 2x 22zł. Dzieci do lat 3 za darmo. Nie jest to mało, ale samo miejsce jest czyste, zwierzęta wyglądają na zadbane, więc nie było mi żal. Widać, że inwestują i dbają o to, co mają, więc dobrze gospodarują.
Jeśli chodzi o atrakcje, to oczywiście w łódzkim zoo jest więcej zwierząt, ale tu są "bliżej". Kajman jest za siatką, to samo foka. Lwy i tygrysy to już w ogóle inna historia. W zoo człowiek widzi wieeeelki wybieg i kawałek ogona za kamieniem. Tu zwierzęta są na widoku, za pancerną szybą, więc ich bliskość aż budzi lęk.
Jest mini zoo, w którym są kozy, owce afrykańskie i wietnamskie świnki. Tuż obok trzy wesołe surykatki.
Wszystko po prostu jest blisko. Dobra sprawa dla dzieciaków :)
Minusy? Nawierzchnia czyli dziurawe płyty jak na parkingach.
Zaplecze dla mam i dzieci - pokój/domek dla matki z dzieckiem. Czy coś więcej, nie wiem, bo nie szukałam.
Ogólnie atrakcja w naszym przypadku na półtorej godziny zwiedzania, bo nie poszliśmy do balona z zamkami.



A jutro chcemy jechać do Warszawy i właśnie zastanawiam się, po co ;)

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 15 cze 2013, 20:28
autor: agnieszka19
malaJu pisze: jutro chcemy jechać do Warszawy i właśnie zastanawiam się, po co


Natalka bardzo chce jechać do Warszawy i zobaczyć syrenkę o której czytamy często legendę...
A w muzeum Kopernika byliście? Nie wiem jak dla takich małych dzieci jak Wasz, ale dla starszych podobno rewelacja!
My się wybieramy, ale jakoś na koniec sierpnia :)

A jakbyś miała okazję iść na przedstawienie Alladyn Jr w teatrze Roma to polecam!!! Rewelacyjne przedstawienie, muzyka i Rozmus jako dżin!!!

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 15 cze 2013, 20:31
autor: Patrycja11
malaJu, czekałam na twoją opinię, bo chyba jutro wyskoczymy z Gabrielkiem.
malaJu pisze:nie poszliśmy do balona z zamkami.
co to?

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 15 cze 2013, 20:35
autor: malaJu
Patrycja11,
http://zoosafari.com.pl/index.php?page=figlarnia

agnieszka19,
do centrum Kopernika pojedziemy, jak Leoś będzie większy. W tej chwili on za mały, a Ula... ona ma artystyczny inaczej myślący mózg i chętniej poszłaby do teatru. Ale on już niekoniecznie :D :D Musze znaleźć coś dla obojga, więc pewnie pójdziemy do zoo :) :) To lubią oboje :D

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 15 cze 2013, 21:01
autor: kari
my jutro jedziemy do Arboretum w Rogowie http://arboretum.sggw.pl/
bardziej to dla nas atrakcja niż dla Filipa, ale chociaż sobie swobodnie pobiega po świeżym powietrzu, a mąż pewnie zaopatrzy się w nowe drzewka

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 15 cze 2013, 21:02
autor: malaJu
kari pisze:mąż pewnie zaopatrzy się w nowe drzewka

szczególnie, że jest taniej niż np. u Tracza - słowa mojej mamy, ktora co roku zostawia fortunę w tego typu sklepach.

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 15 cze 2013, 22:13
autor: malaJu
Wracając do Borysewa - zdjęcia:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 16 cze 2013, 11:33
autor: Deco-Ania
agnieszka19 pisze:A w muzeum Kopernika byliście?
Byliśmy. Świetna sprawa!
Ale niestety odstaliśmy swoje w kolejce (chyba godzinka). Atrakcja na cały dzień!
Tylko tłum ludzi cały czas - i przez to niekoniecznie można wszystkiemu się dokładnie przyjrzeć lub coś zrobić. czasami na przykład trzeba wykonać jakies zadanie, żeby przekonać się jak dana rzecz działa - jedne szybciutko, inne - zajmują chwilę. I OK - szkoda tylko, że kiedy już na przykład odczekasz swoje w kolejce, zaczniesz robić zadanie, to podbiega jakie dziecko i coś np. dotknie/puknie/naciśnie guzik - czym psuje całe zadanie. Chociaz dzieciom się dziwie mniej - wiadomo, ale postępują tak też dorośli. Nie mówiąc już o kulturze stania w kolejce itd.
na pewno jeszcze kiedyś tam wrócimy, ale wiem, że pojedziemy w tygodniu, a nie w weekend.

malaJu pisze:jak Leoś będzie większy
W CNK są takie strefy specjalnie dla takich małych dzieci. Ale trzeba do nich osobno kupić bilet i wchodzi się na konkretną godzinę. My nie kupiliśmy, bo mieliśmy za mało czasu - musielibyśmy kilka godzin czekać.
Artystyczna dusza też coś znajdzie dla siebie :-)

Edek:
Zerknęłam na stronę Doliny Skrzatów i chyba nie bardzo rozumiem cennik:
Dzieci od 16 lat i dorośli - 15 zł
Dzieci od 3 r.ż - 15 lat - 25zł (w rodzinach wielodzietnych kolejne dziecko 15 zł).
Rodzice/opiekunowie z dziećmi wchodzą bezpłatnie.

Czyli, że małe dzieci płaca więcej niż młodzież??
Ju - jak to jest?

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 16 cze 2013, 13:32
autor: Pepsi
malaJu pisze:jest taniej

jest i to dużo taniej. w zeszłym roku kupowałam sadzonkę magnolii. Zapłaciłam 40zł za drzewko wysokości 40-50cm. Padła :roll: w tym roku pojechaliśmy tam i za 1,5 metrową sadzone zapłaciliśmy 30zł

malaJu pisze:kozy

te kozy ponoć ganiają ludzi jak im się ktoś nie spodoba :lol:

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 16 cze 2013, 13:57
autor: malaJu
Deco-Ania, nie wiem, bo nas facet zgarnął i nic nie płaciliśmy. Przy wyjściu dowiedziałam się, ze to płatna "atrakcja".

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 16 cze 2013, 19:10
autor: Patrycja11
malaJu pisze:ciąg dalszy zwiedzania okolic. Dziś BORYSEW.Bardzo nam się podobało. Bilety dla nas kosztowały 2x 22zł. Dzieci do lat 3 za darmo. Nie jest to mało, ale samo miejsce jest czyste, zwierzęta wyglądają na zadbane, więc nie było mi żal. Widać, że inwestują i dbają o to, co mają, więc dobrze gospodarują.Jeśli chodzi o atrakcje, to oczywiście w łódzkim zoo jest więcej zwierząt, ale tu są "bliżej". Kajman jest za siatką, to samo foka. Lwy i tygrysy to już w ogóle inna historia. W zoo człowiek widzi wieeeelki wybieg i kawałek ogona za kamieniem. Tu zwierzęta są na widoku, za pancerną szybą, więc ich bliskość aż budzi lęk.Jest mini zoo, w którym są kozy, owce afrykańskie i wietnamskie świnki. Tuż obok trzy wesołe surykatki.Wszystko po prostu jest blisko. Dobra sprawa dla dzieciaków Minusy? Nawierzchnia czyli dziurawe płyty jak na parkingach.Zaplecze dla mam i dzieci - pokój/domek dla matki z dzieckiem. Czy coś więcej, nie wiem, bo nie szukałam.
mogę się pod tym wszystkim podpisać. Jestem zachwycona miejscem, mój Mały syn też.
Dodatkowo mój mąż stwierdził, że tak czystych toalet w miejscu publicznym, dawno nie widział.

Jest super. Nie żal tych wydanych pieniędzy, bo jak Ju napisała, widać że bają o to co mają. Przywieźliśmy ze sobą misia Pandę na pamiątkę, bo Gabryś sobie wybrał. Kolejny raz pojedziemy na bank w tym roku jeszcze, razem z Lenusią.

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 16 cze 2013, 19:45
autor: gohnia
Deco-Ania pisze:Byliśmy. Świetna sprawa!
Ale niestety odstaliśmy swoje w kolejce (chyba godzinka).

To i tak dobrze, bo pojechaliśmy kiedyś z mężem i kolejka była tak długa, że trzeba było czekać ok. 3 godzin :roll:

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 17 cze 2013, 9:08
autor: caixa
My byliśmy w zeszłym tygodniu w Dino Parku. To była zorganizowana wycieczka z przedszkola więc mieliśmy opłaconych 2 przewodników i obiad. Oczywiście można to załatwić na własną rękę.
Najpierw szliśmy szlakiem dinozaurów. Pani opowiadała bardzo ciekawie i naprawdę zainteresowała wszystkie dzieci.
Później czas wolny i odkopywanie z piachu kości dinozaura (i ja się sporo pobawiłam), plac zabaw i mini kolejka (8 zł przejażdżka).
W wielkim namiocie jest restauracja, sklepiki z pamiątkami i figloraj.
Na koniec szliśmy szlakiem bajek. Tu... dzieci były zmęczone a Pani jakoś tak szybko mówiła.
Wycieczka bardzo udana i zdecydowanie polecam. ;;))

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 17 cze 2013, 9:42
autor: Deco-Ania
A my jakoś nie możemy dotrzeć do tego Dino Parku. Już chyba od dwóch lat.

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 17 cze 2013, 9:56
autor: lmyszka
Dziewczyny a czy do tych miejsc da sie dojechać np. PKSem :)

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 17 cze 2013, 11:07
autor: agnieszka19
caixa pisze:My byliśmy w zeszłym tygodniu w Dino Parku. To była zorganizowana wycieczka z przedszkola więc mieliśmy opłaconych 2 przewodników i obiad


My właśnie zarezerwowaliśmy tę wycieczkę dzieciom w przedszkolu na 25 czerwca :) Zastanawiam się właśnie czy jechać z nimi... 8-)

Oprócz tego co oferują w ramach opłaty za wejście dokupiliśmy jeszcze atrakcje" Szukanie jaja dinozaura"- dzieci w basenie z piłeczkami mają odszukać jaja dinozaurów i w nagrodę otrzymują jakieś jajo z którego po kilku dniach wykluwa się dinozaur :)
Pani odradziła nam wycieczkę po krainie bajek bo mówiła właśnie że to za długo by trwało i dzieci 4ro lenie byłyby znużone.

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 17 cze 2013, 11:30
autor: caixa
agnieszka19, myślę, że warto. ;;)) Ja się świetnie bawiłam. Poznałam innych rodziców, spędziłam fajny dzień z dzieckiem.

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 17 cze 2013, 11:40
autor: Deco-Ania
Jeszcze gdzieś pod Ozorkowem jest Tatanka - Wioska Indiańska www.indianie.pl
W ubiegłym roku był to częsty cel wycieczek znajomych przedszkolaków.
Osobiście jeszcze nie byłam, wiec nie mogę nic więcej napisać.

Chociaz tego typu atrakcję już zaliczyłam - tyle, że w okolicach Limanowej. Fajnie było.

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 17 cze 2013, 11:59
autor: Patrycja11
lmyszka pisze:Dziewczyny a czy do tych miejsc da sie dojechać np. PKSem
o ile jeszcze do Poddębic dojedziecie spokojnie busem z Łodzi, tak do Borysewa trzeba byłoby już z buta, niestety kawał drogi.

Re: Niedalekie podróżowanie

Post: 17 cze 2013, 12:14
autor: evelinka
Jeszcze pytanie co do Borysewa. My bylismy ze 2-3 lata temu. Byłam mało zadowolona wtedy. Było gorąco, a tam nie było się nawet gdzie schronić w cieniu. Drzewka były, ale dopiero co posadzone :/ Nie wspomnę, że ławeczek było dosłownie kilka i to dopiero pod koniec "trasy". Mini zoo... bylo, ale była tam może jedna kózka, nikt się nami nie zainteresował, żeby dzieciom pokazać/wypuścić zwierzaki. Czy coś się zmieniło? Bo jeśli nadal nie, to nawet z domu się nie ruszam.