Chcemy wreszcie gdzieś wyskoczyć na weekend, chociaż na chwile zmienić otoczenie. Hotel odpada - zwyczajnie nie mamy ochoty chodzić cały czas w maseczkach, to raz, a dwa ceny są po prostu jakieś z kosmosu (przynajmniej w tych kilku znanych mi hotelach w Karkonoszach), wiec padło na wynajem domów - jedziemy z parą naszych przyjaciół i ich dziećmi, wiec układ idealny na wynajem całego domu z kilkoma sypialniami
Finalnie jedziemy na jeden weekend w marcu i jeden w kwietniu, wybraliśmy te domy - po powrocie dam znać czy polecam
niesia2708, sliczny domek ! Ja niestety z zasady odpuszczam nawet oglądanie domków w Tatrach, bo jest ich mnóstwo i są piękne (tak jest jednak ten góralski klimat), bo przy wypadach weekendowych taka lokalizacja u nas odpada w Karkonosze mamy 1,5-2h autem, w Tatry min.4,5h + postój + potencjalne korki na A4/Zakopiance, wiec może jak dzieci podrosną to będziemy uderzać tez w te okolice, bo nie ukrywam tęsknie za wysokimi górami
Taki przedlużony weekendowy wypad bo 4 dniowy-w czw rano wyjazd,w nd wieczorem powrót. Byliśmy we Władku.Co udało się zobaczyć:
1.Dolina Chłapowska w której sprzątaliśmy rodzinnie śmieci w Dzien Ziemi.
2.Na lewo od Chłapowa zajrzelismy na plaże w Białogórze,Dębkach (po latach,lubię te łódki na plaży),Ostrowie i Jastrzębiej.W Jastrzębiej przeszlismy plazą od początku do Lisiego Jaru,powrót do auta z powrotem dał w kość;)W Jastrzębiej zahaczyliśmy o ławki na klifie (przy szkole) i Gwiazdę Północy.Potem na Rozewiu podjechaliśmy pod latarnię ale jest czynna od maja.Tam są wlasciwie 2 latarnie.
3.Na prawo od Wladka-Zajrzeliśmy po latach na Hel (Cypel Helski,port,bulwary,początek Polski),odpoczęliśmy na plaży w Juracie.
4.Sam Władek znamy więc przeszliśmy tylko po latach Aleję Gwiazd Sportu i do portu.
5.W drodze powrotnej fajne miejsce spacerowe w Rzucewie.Hotel stylizowany na zamek wraz z kompleksem.parkowym i wąskie dzikie plaże,przyjemne dla oka bo jest położony nad Zatoką.
Jak już tutaj pisałam robimy Koronę Gór Polski. Jesteśmy mocno zafiksowani na konkretne szczyty. Tym razem opcja weekendowa W Pieninach, wyjechaliśmy ok 16 w piątek- po pracy i szkole. Nocleg mieliśmy w Szlachtowej ( dzielnica Szczawnicy lub osobna wieś wersje są różne) w sobotę rano wyjście do Jaworek w stronę Wąwozu Homole zielonym szlakiem potem zmiana na niebieski w stronę Wysokiej. Po zdobyciu szczytu zejście niebieskim i w dół żółtym Po południu jeszcze chcielismy zobaczyć Szczawnicę ale cześć uzdrowiskowa wyglądała na dość wymarła. Dzisiaj rano korzystając z pogody podjechaliśmy pod Trzy Korony. Tym razem szybki szlak bo malo czasu od strony Sromowców Niżnych. Pętelka miała jakieś 7km.W drodze powrotnej jeszcze tama w Czorsztynie i zamek Dunajec w Niedzicy. No i do domu
Polecam weekendowy wypad do Włoch, do Bergamo Są bezpośrednie loty z Łodzi, ale też z wielu innych lotnisk. Bergamo jest naprawdę warte odwiedzenia. Città Alta (Górne Miasto) jest jego największą atrakcją. Można też skoczyć przy okazji do Mediolanu, nad jezioro Iseo lub Como. Możliwości jest wiele
Misiak, w sensie loty, noclegi? Jedzenie na mieście - zależy czy to restauracja z widokiem, trattoria czy pizza na wynos Mam kilka naprawdę fajnych polecajek na obiad/aperitivo/lody
Co do noclegów nie podpowiem, bo nocowaliśmy u teściów, ale mogę zapytać znajomych, którzy niedawno byli w Bergamo, czy nocleg był ok. Deco-Ania
Co do lotów to oczywiście wiele zależy od okresu, dnia tygodnia, ilości i rodzaju bagażu. Teraz szybko zerknęłam na połowę lipca - ceny od 90-200 zł z bagażem kabinowym (różne dni w tym samym tygodniu). Oczywiście mogą być też znacznie droższe. Ceny często się zmieniają. Gdy polowałam na bilety dla nas na maj, to cena zmieniała się nawet kilka razy w ciągu dnia. Jako rodzinka 2+2 z dwoma walizkami po 20 kg zapłaciliśmy sporo. Gdybyśmy kupili bilety tydzień wcześniej lub... tydzień później, to by było taniej Ale akurat tym razem nie mieliśmy wyboru.
Z Łodzi do Bergamo lata Ryanair. Trzy razy w tygodniu. Częściej są loty z Modlina, Pyrzowic. Wizzair m.in. z Okęcia.