FORUM Łódzkich Mam

Przeniesione z działu Dziecko/Podróżowanie

Czasami bywamy gdzieś dalej niż w naszym ukochanym mieście - wiadomo.
Organizując wyjazd (dłuższy czy krótszy) warto pamiętać o tym ,że nasze pociechy mają nieco inne potrzeby niż my i uwzględnić to w planach.
My np. kilka razy do roku jeździmy do naszych przyjaciół w okolice Kłodzka - miejsce niby to samo, a jednak za każdym razem staramy się odkryć przy okazji coś nowego. Staramy się, aby w czasie podróży lub pobytu tam gdzie jesteśmy, odwiedzić jakieś miejsce, które może okazać się ciekawe dla Antka (bo niekoniecznie dla nas - ale co tam! poświęcimy się).
Wpisujcie tutaj więc miejsca, które polecacie i które warto odwiedzić z dzieckiem.

Zaczynam...

Park Dzikich Zwierząt Kadzidłowo
(Mazury, blisko Mikołajek)
http://www.kadzidlowo.pl/
Niby mamy niedaleko Borysew, ale to jednak zupełnie inna bajka kiedy chodzisz pomiędzy zwierzętami.
Z Antosiem jeszcze tam nie byliśmy, sama byłam już chyba trzykrotnie. jeśli będziecie na Mazurach - polecam.

Park Miniatur, Inwałd
http://parkminiatur.com/1-strona-glowna
Spokojnie można tam spędzić cały dzień! Oprócz miniaturowych budowli (jest nawet stadion narodowy z Warszawy), w cenie biletu dwa przejazdy na dużych karuzelach (ograniczenie wieku, więc Antoś się nie załapał), karuzele dla dzieci - bezpłatnie.

Dinolandia, Inwałd
http://www.dinolandia.pl/
Tuz obok Parku Miniatur.
Można pograć w Bulle, mini golfa (w kasie można odebrać kijki - trzeba tylko zostawić kaucję zwrotną).
Oprócz dinozaurów kilka fajnych atrakcji: jaskinia (w której naprawdę jest ciemno, ale Antek świetnie dawał sobie radę sam), wielka piaskownica, na której można się bawić w paleontologa.

Skansen Parowozów Chabówka okolice Rabki Zdrój
http://www.parowozy.pl/skansen/
Gradka dla wielbicieli pociągów! - czyli naszego Antka. nie ma wizyty w Chyszówkach (okoliczna wieś) bez wizyty w Chabówce.
Najlepiej odwiedzić w ostatni weekend sierpnia - wtedy organizowana jest tam Parowozjada a parowozy naprawdę jeżdżą. Szkoda, że wcześnie o tym nie wiedzieliśmy, bo w tym roku spóźniliśmy się o dwa dni.

Centrum Nauki Kopernik Warszawa
Naprawdę warto. I obowiązkowo należy zarezerwować cały dzień.
Niekoniecznie z maluszkiem, ale taki 3-latek już będzie miał frajdę.
W miarę możliwości radzę pojechać w tygodniu. Byliśmy w sobotę i oprócz długaśnej kolejki do kasy (1h 20min) wewnątrz był dziki tłum, co czasami przeszkadzało.

Póki co mamy za sobą jeden krótki wypad nad morze z 4 miesięcznym wówczas Filipem
Wybraliśmy Gdańsk- Świbno przez 5 lat jeździłam tam jako wychowawca na kolonie i zawsze chciałam pokazać to miejsce mojemu mężowi. Udało się
Cisza, spokój, brak zasięgu (bliżej lasu), rezerwat przyrody, most pontonowy, most zwodzony a jednocześnie blisko do centrum Gdańska
http://www.wyspa.pl/

Przyznam, że miałam nieco inny zamysł tego wątku.
Chodziło mi o to, aby wpisywać tu bardziej jakieś atrakcje dla dzieci, które możemy odwiedzić przy okazji pobytu gdzieś-tam.

Bo w sumie watek o tym, gdzie jechać z dzieckiem już jest: viewtopic.php?f=14&t=100

Może nie trafiłam wiec z tematem - dlatego Panie Moderator - jak coś wymyślicie, to zmieńcie, co??

Tak zwyczajnie: atrakcyjne miejsca dla dzieci?

Deco-Ania pisze:Może nie trafiłam wiec z tematem - dlatego Panie Moderator - jak coś wymyślicie, to zmieńcie, co??

Zmieniłam, może być?

Emi pisze:Zmieniłam, może być?

Dla mnie OK. Dzięki.

A propos ciekawych miejsc dla dzieciaków, to ja polecam Jurajski Park Dinozaurów w Jurowcach koło Białegostoku jeśli komuś z Was zdarzy się zapuścić na Podlasie. Byliśmy tam z mężem i Hanią podczas wakacji u teściów. Wprawdzie Hania jeszcze wtedy jeździła w gondoli, ale my z mężem zgodnie stwierdziliśmy, że już dla kilkulatka jest ta mnóstwo atrakcji, a i sami się dobrze bawiliśmy.

Oczywiście główną atrakcją jest Dinopark, a w nim oczywiście dinozaury w pięknym otoczeniu przyrody. Z ukrytych głośników wydobywają się przeróżne ryki i skrzeki dinusiów Przy każdej figurze opis.

Poza parkiem mnóstwo dodatkowych atrakcji dla dzieci w różnym wieku i o różnych upodobianiach:

Autodrom
Park linowy
Kolejka górska
Kolejka "Pirat"
Tor kartingowy
Karuzela "Pająk" Samoloty
Karuzela "Bolero" Hully Gully
Mini karuzela łańcuchowa
Dmuchańce
Trampoliny
Strzelnica Paintbal
Automaty
Plac zabaw

Pozostając na Podlasi - polecam również Rezerwat Pokazowy Żubrów w Białowieży (warto tam się wybrać np. na wczasy agroturystyczne). W rezerwacie można zobaczyć mnóstwo zwierzaków w warunkach półnaturalnych, w dużych zagrodach pokrytych naturalną roślinnością. Poza żubrami można tu zobaczyć: wilki, rysie, żubronie, jelenie, dziki, tarpany. My z mężem byliśmy zachwyceni możliwością zobaczenia wilków z bliska - dzieciaki zainteresowane zwierzakami będą tam miały mega frajdę

Mi się strasznie podoba Zoo w Gdańsku Oliwie, akwarium w Gdyni (ale w sezonie jest tam strasznie).
Ja generalnie jako dziecko lubiłam muzea i uważam, że atrakcyjne pokazanie muzeów moze bardzo dziecko wzbogacić, a moje ulubione było Muzeum Morskie w Gdańsku, te wszystkie łodzie, historia Gdańska itd.
W Chmielnie byłam w pracowni garncarskiej, co prawda z grupą zorganizowaną, ale można się pobawić na kole itd. http://www.necel.pl/
Poza tym ja mam hopla na tle wspinania się na schody, wieże itd. Także uważam, że jak gdzieś można wleźć, warto zaciągnąć tam dziecko

Deco-Ania
ja polecam, albo i nie, ale informacyjne to tak
Safari Borysew
http://www.boatmummy.blogspot.com/2012/ ... afari.html
Skanse w Nagawkach
http://www.boatmummy.blogspot.com/2012/ ... senie.html
Dino Park w Kołacinku
http://www.boatmummy.blogspot.com/2012/ ... urami.html
a o atrakcjach w regionie możesz też poczytac tutaj
http://www.lodzkiemamy.pl/index.php/atr ... m-regionie

Justinaa pisze:Skanse w Nagawkachhttp://www.boatmummy.blogspot.com/2012/ ... senie.html

Tu się na pewno wybierzemy.
Ja z tych co jak ciepło to usiedzieć w domu nie mogą
No i nazwa świetna!

Ja bardo polecam Dino Park Bałtów, Kopalnie Złota w Złotym Stoku i Średniowieczny Park Techniki, Muzeum Zabawek i Zabawy w Pacanowie

My ostatnio byliśmy w Wiśle piękna miejscówka z bardzo sympatyczną kwaterą, gdzie właściciele byli nieziemsko sympatyczni i mili. Polecam jeśli kogoś by interesowały namiary służę.

Szizel, napisałam na priv

Deco-Ania pisze:Park Dzikich Zwierząt Kadzidłowo
(Mazury, blisko Mikołajek)
http://www.kadzidlowo.pl/
Niby mamy niedaleko Borysew, ale to jednak zupełnie inna bajka kiedy chodzisz pomiędzy zwierzętami.
Z Antosiem jeszcze tam nie byliśmy, sama byłam już chyba trzykrotnie. jeśli będziecie na Mazurach - polecam.

Byliśmy z Wojtkiem i BARDZO nam się podobało, miejsce warte odwiedzenia. Polecam

A czy był ktoś tu:
http://www.farmailuzji.pl/

Zastanawiam sie czy warto jechać...

agnieszka19, nie byłam, ale w bliskim sąsiedztwie znalazłam też to: www.dworjablonowiec.pl

Szkoda, ze to 3 godziny z hakiem od nas. Mogłoby być troszkę bliżej.

To może my sie wybierzemy jakos w sierpniu... Mamy tam blisko rodzinę więc na cały weekend możnaby jechac

My polecamy Łeba Park , fajne miejsce gdzie na prawdę jest sporo atrakcji http://lebapark.pl/
Zoo we Wrocławiu , strasznie nam się podobało
Zoo w Gdańsk- Oliwa mamy zamiar dopiero odwiedzić ale chyba też będzie fajnie

risonia, polecam zoo w Gdańsku. W kilku zoo już byłam ale nigdy w takim.

risonia pisze:Zoo w Gdańsk- Oliwa mamy zamiar dopiero odwiedzić ale chyba też będzie fajnie

będzie bosko! Tylko od razu weźcie wózek (koszt 10zł plus 10zł kaucji), bo to największe zoo w PL i to się czuje
http://www.zoo.gd.pl/index.php?mod=article&aid=45&acref=2

Był ktoś tutaj?
http://www.solpark-kleszczow.pl/

kasieńka 85, moi rodzice czasem tam jeżdżą. Fajne miejsce, choć szału nie robi.

Porównywalnie do U niej owa czy gorzej?

Bez porównania, zdecydowanie mniej atrakcji.

Byłam ostatnio na wycieczce z przedszkolem mojego szkraba, jako dodatkowa opiekunka. Zwiedzaliśmy Dino Park, tutaj znajdują się informacje: tu był link. Maciuś bardzo lubi dinozaury, ma pełno takich zabawek, więc był wniebowzięty. Wycieczkę uważam za udaną, zwiedzanie nie było bardzo długie, więc dzieciaki nie zdążyły się znudzić. Przewodnicy za to potrafią przykuć ich uwagę ciekawymi opowieściami. To była pierwsza taka wyprawa mojego synka, ale uważam, że była udana.

Usunęłam link prowadzący do oferty - Emi
Tasia umieszczanie takich odnośników na forum jest niedozwolone, proszę zapoznać się z regulaminem.

Ja najmilej wspominam pobyt w warszawskim ZOO podczas odwiedzin u mojej kuzynki Mały był zachwycony. Poszczęściło się nam , bo nawet lew zaryczał

Nam się fajnie spędzało czas podczas ostatnich ferii w Karpaczu. Mają tam masę atrakcji dla dzieciaków, ale też dla dorosłych. Wesoło było

zimą polecam Białkę Tatrzańską. Oprócz nart sporo atrakcji, różniaste pontony, lodowisko, termy Białka, Bukowina. Byliśmy na feriach 2012, 2014 oraz 2015. Lubię tam wracać

Miałam napisać coś o ZOO we Wrocławiu http://www.zoo.wroclaw.pl/index.php

My jesteśmy zachwyceni
Koszta: 40 zł ososba dorosła, 30 zł dziecko od lat 3, ( mozna wykorzystać bilet rodzinny, najlepiej w poniedziałek bo wtedy 2 osoby dorosłe + maks 3 dzieci to koszt 80zł ), na terenie parku można wypożyczyć wózek dla dzieci do ciągnięcia za 10 zł, są jakies punkty małej gastronomi - lody, frytki itd, Dodatkowo w afrykarium bistro i kawiarnia. Tanio nie jest ale do przeżycia, czy smacznie nie wiem bo kupilismy tylko lody i kawę ). Parking przy Hali Ludowej, ogromny - 1h - 5zł, 2h - 4zł, 3h - 3 zł, każda następna 5 zł ( my bylismy ponad 5h więc zapłacilismy 27zł)
Dojazd: nam zeszło ok 2,5h ale po drodze był postój na karmienie, przewijanie, siku itd
Tłumy: w poniedziałek mnóstwo wycieczek: szkolne, przedszkolne, emerytów, niepełnosprawnych, rodzin nie za dużo. Do kas kolejki na 4-5 osób, ( przy biletach indywidualnych można skorzystać z automatów, tam to juz zupełnie pusto było), brak kolejki do wejścia czy do afrykarium. W sumie oprócz wycieczek czyli 30 osobowych grupek co jakiś czas to bez problemu mozna wszędzie dojść i obejrzeć, momentami nawet pusto.
Wózki: w zasadze zoo ma dwie części, przy wejściu - nowsza, jest totalnie bez barier, wszędzie mozna podjechać, przejechać, objechać albo skorzystać z windy, afrykarium też do przejścia z wózkiem, druga część - starsza, zupełnie nie dostosowana do terrarium, motylarni, małp człekokształtnych i fok dość strome schody, moze gdzieś są windy ale nie szukaliśmy.
Samo ZOO: Jestem zachwycona, bardzo dużo zwierząt, Widzieliśmy karmienie pelikanów, jak lew zaczepiał lwice, skaczące nad głową małpy Samo arykarium - cud miód i orzeszki, pływajacy hipopotam ( widok z poziomu wody) zrobił niesamowite wrazenie, tak samo jak pingwiny, nie wspomnę o płaszczkach, rekinach i innych rybach.
Jednym słowem - WARTO!

ppola, zoo jest do obejrzenia w jeden dzień? bo kiedyś słyszałam opinię, że to za mało czasu

klara76, wydaje mi sie ze tak - my nie bylismy w czesci ptasiej bo Marysia była mocno zmeczona a tak to wszystko przeszlismy Na pewno nie jest to na 2- 3h a na 5-6h No oczywiscie mielismy przerwy na toalete, przewijanie, karmienie, odpoczynek My na prawde bardzo powoli chodzilismy

No my mieliśmy plany jechać w wakacje , ale chcieliśmy skorzystać z biletu łączonego zoo+aquapark , ale myślę że przełożymy to na czerwiec lub wrzesień aby spokojnie wszystko obejrzeć i aby nie było gorąco . A powiedz ppola czy zoo jest zacienione czy raczej odsłonięte ??

Potwierdzam opinie o Białce Tatrzańskiej nie tylko zimą,ale i latem (termy z relaksującymi widokami).Co do zoo we Wrocku to ja już kopę lat nie byłam,ale moje dziecko zachwycone,zwłaszcza afrykarium.

Afrykarium w zoo we Wrocławiu
http://www.afrykarium.com.pl/
http://www.zoo.wroclaw.pl/

Absolutnie warto wydać te pieniądze, nawet z dojazdem. Zoo jak to zoo, na pewno fajniejsze niż łódzkie, ale tylko dla niego bym nie jechała. Ale Afrykarium to cudo. Byłam w oceanarium w San Francisco, ale we Wrocławiu było równie fajnie Jedno wielkie "łał"

szaraczarownica, dzięki za wiadomość to chyba w tym roku odpuścimy, a w tym pewnie Zoo Borysew się uda

szaraczarownica, dzięki za opinię, mu powolutku dojrzewamy do wyjazdu do Wrocka

szaraczarownica pisze:Ale Afrykarium to cudo

Tym postem na Fb to mi jeszcze większej ochoty narobiłaś na wyjazd. Nawet ta kolejka mnie nie zniechęciła chyba muszę zmodyfikować nasze plany podróżnicze

Pepsi, ojej, wyjedziecie przed 6 i będzie dobrze My o 6:20 wyjechaliśmy spod domu, około 8:30 zaparkowaliśmy, a 8:57 staliśmy już pod bramką. Tak jak pisałam, pierwsi przekroczyliśmy próg Afrykarium. Ale wiesz co, możecie nawet godzinę później przyjechać, bo o 10 przed wejściem jeszcze kolejki nie było.

szaraczarownica pisze:Pepsi, ojej, wyjedziecie przed 6 i będzie dobrze

ja to na 2-3 dni na Wrocek się szykuje

Pepsi, no to problemu nie będzie

Polecam góry-jakie tam chcecie,my akurat ostatnie 2 lata jeździmy w Tatry.
Fajna forma AKTYWNEGO wypoczynku-zwłaszcza dorosłym się przyda dla zdrowia,poza tym górskie powietrze itp.
Góry wzmacniają psychicznie,kształtują charakter (zwłaszcza,jak Ci mąż w chwilach zwątpienia gada,że wchodzi się nie tylko mięśniami ale i głową ), stojąc na szczycie czuć siłę.No,tyle że abym ja wzmocniła charakter to jeszcze duuuużo bym musiała pochodzić
Co można z dzieciakami zwiedzić:
-Morskie Oko (na wózek OK,można też skorzystać z wozów z końmi) + przeszliśmy Morskie Oko naokoło
-Gubałówkę-polana widokowa spoko,ale samej Gubałówki nie lubię.Tłok,handel,stragany,smród żarcia fastfoodowego...Do wzięcia leżaki na polanie,tor saneczkowy (7zł zjazd),liczne atrakcje dla dzieci typu ścianka wspinaczkowa,
parki linowe (starsza w jednym z parków przeszła naprawdę trudną jak na 6 lat trasę (wzrost ją załapał) mimo 2 chwil zwątpienia).I teraz jej mówię,że dała radę przejść taką trudną trasę,a potrafiła się rozpłakać,że jej krzywo szlaczek wyszedł;)
-Termy Białka (są też w Bukowinie, Szaflary lub "na zimno" Aquapark w Zakopcu)
Rok temu szliśmy też doliną Chochołowską i Kościeliską (myślałam że się wózek rozleci,ale dał radę),
a w tym roku żeby było coś nowego zaliczyliśmy Dolinę Strążyską (widok na Giewont) i "wodospad" Siklawica (raczej cienki sik,daleko mu do Niagary )-bardzo łatwa i krótka dolina,lubiący chodzić 3 latek da radę (nasza trochę stękała fragmentami) oraz Rusinową Polanę (przepiękny widok na Tatry,przy dobrej widoczności Gerlach,Rysy itp.jak na dłoni).Dodatkowo z Rusinowej polany zeszliśmy do Sanktuarium na Wiktorówce no i z polany można wejść na Gęsią Szyję (tu wyszła moja "kondycja" do poprawy).Rusinowa polana nie jest szlakiem "obiadowym" a typowo oscypkowym-więc lepiej wziąć zapas jedzenia,mają pyszny bunc i niezłą żentycę (poza oscypkami),no ale z ciepłego obiadu nici (zazwyczaj są schroniska z żarciem obiadowym).I można na nią się dostać na kilka sposobów,więc weszliśmy i zeszliśmy inną drogą.
Jako nowość w tym roku-wjechaliśmy Kolejką na Kasprowy.Można bilety kupić online lub w biletomatach.Zazwyczaj na górze jest 10 stopni mniej niż na dole.Byliśmy na to przygotowani a i tak miałam obawy czy dzieciaki się nie rozłożą.Czas na górze to 1h 40 min-jakoś tak.Piękne widoki,jest moc:)Mąż chce za rok ze starszą wejść pieszo,ale ja chcę za rok gdzieś indziej jechać a tu za 2 lata,to wtedy może i z młodszą by się dało.
Co poza tym można tam robić z dziećmi-w upały popiknikować i pomoczyć nogi w rzeczce/nad potokiem,pogrillować (wszystkie nasze ubrania śmierdzą dymem) oscypki,zjedliśmy do nich kilka słoików żurawiny miejscowej.Poza tym dzieciaki mogą poganiać owce i kozy,lub co łaskawsze egzemplarze pokarmić:)
W samym Zakopcu przebywaliśmy mało,ja nie lubię z miasta do miasta,ruch uliczny,hałas,całe tłumy ludzi (poza sezonem,we wrześniu było zdecydowanie lepiej!),ale było coś co mogę polecić-obiady w Stodole.Fajna knajpa z dobrym żarciem,tuż obok budynku poczty polskiej na Krupówkach,pewnie są lepsze,ale ta wg nas jest OK.Ceny ujdą,mięso pycha,grule z masłem czosnkowym pieczone w folii rewelacja.No i przyjazna dzieciom bo bardzo krótki czas oczekiwania na posiłek!Poza tym są podwyższane krzesełka,a czas oczekiwania umilają malowankami.Ogólnie smacznie i SZYBKO (w innych miejscach czas oczekiwania w sezonie około 25 min).
Góry ogólnie wypadają nieco drożej niż morze z naszych kalkulacji-trzeba zainwestować w dobre nieprzemakalne buty (dla dzieci poczciwy decathlon będzie OK,ja mam typowo trekkingowe),co do kurtek to swoją drogą,ale na deszcz polecam peleryny za 5zl-wszędzie do kupienia,mało miejsca zajmują,na szlaku głównie je widać-w tym roku nie przydały się.
Nosidło-dla dziecka do 2-2,5 lat może być niezbędne.W przypadku starszaka (3+) na trasach wózkowych wózek (ludzie na Morskie Oko do wózków wysokich lub bez budek ładują nawet 4 latki),spacer za rękę lub nosidło typowo dla starszaka (my naszą młodą przyuczamy do chodzenia już)
No i te wszystkie wstępy do TPN,parkingi,dojazdy jak się mieszka poza Zakopcem też trochę wyjdą sumarycznie jak się dużo chodzi.Minus w sezonie-tłumy ludzi i często gigantyczne korki oraz pełne parkingi,we wrześniu już było spoko.

A może ktoś coś napisać o Górach Stołowych lub okolicach Karpacza?Jak to z dziećmi wygląda,jakie trasy,co do zobaczenia?Właściwie Mazur też za bardzo nie znamy,może ktoś cos?

Blue pisze:Morskie Oko (...) można też skorzystać z wozów z końmi

Nigdy w życiu...

Mąż marzy o górach i za pewne kiedyś się tam wybierzemy, ale właśnie z powodu posiadania małego dziecka na razie to odkładam... No i jak pomyślę o upale w górach to mi słabo... Nad morze ledwo dało się wytrzymać a chodzić po górach w taki upał to nie do ogarnięcia dla mnie jest...

agnieszka19 pisze: Blue pisze:
Morskie Oko (...) można też skorzystać z wozów z końmi



Nigdy w życiu...

Ja też absolutnie jestem przeciwna... Byliśmy w tym roku (ale sami bez dzieci)- w obie strony szlismy na nogach. Z dzieciakami, na pewno długo nie pojedziemy, bo wiadomo, nie dadza rady ( to około 18 km do przejścia w obie strony). No ale jesli o mnie chodzi, to ja jestem przeciwna wykorzystywaniu zwierząt, nie tylko na drodze do morskiego oka... Do cyrku też dzieci nie zabiorę...

Fuente pisze:[ No ale jesli o mnie chodzi, to ja jestem przeciwna wykorzystywaniu zwierząt, nie tylko na drodze do morskiego oka... Do cyrku też dzieci nie zabiorę...

To mamy podobne zdanie Ostatnio z dziećmi w przedszkolu też prowadziłam zajęcia dotyczące zwierząt w cyrku. Jest fajna bajeczka do pobrania ze strony :
https://cyrkbezzwierzat.files.wordpress ... owanka.pdf

Polecam!

Ano widzicie,są opinie i opinie;)
My dodatkowo przeszliśmy całe Morskie Oko naokoło zarówno rok temu jak i teraz.Ale wiem,że dzieci są różne i nie
wszystkie lubią chodzić.Najłatwiej jest ze starszymi dzieciakami,maluszki niechodzące uwięzione w nosidle lub
wytrzęsione w wózkach to nie najlepszy pomysł.

agnieszka19 pisze:

Blue pisze:Morskie Oko (...) można też skorzystać z wozów z końmi

Nigdy w życiu...

ja też bym nie skorzystała. Sama na wieeeelkie chodzenie po górach z dzieckiem bym się nie wybrała, bo po pierwsze sama nie lubię, a po drugie wiem, że mój Gabryś by nie wytrzymał.

A ja dylematu nie mam, bo mój organizm źle funkcjonuje w górskiej okolicy I nie chodzi o wycieczki po górach, tylko tak ogólnie. Moja mama nie toleruje mikroklimatu Kołobrzegu, a ja górskiego. Bywa.

A ja lubię góry jak ktoś mnie na nie wciągnie . A potem sobie je podziwiam jak zjeżdżam. Troszkę ubolewam , że nie pokażę dziecku wędrówek bo może ono by złapało bakcyla no ale... Sama kiedyś się najwyżej wybierze. Albo z Chrzestną pojedzie.

My ostatnio odwiedziliśmy Sabat Krajno i Park Miniatur oprócz Parku Miniatur, w którym są sławne zabytki z całego świata jest również Park Linowy, zimą działa wyciąg narciarski są dmuchańce i jest na miejscu restauracja co by można było coś zjeść.
http://www.sabatkrajno.pl/strona-glowna

Ja polecam Krynicę.

Dla osób mieszkających blisko Gdyni na pewno opcją do rozważenia jest podróż promem, trasy można sprawdzić tutaj. Dla kilkulatka taki rejs będzie na pewno wielką atrakcją, no i zwykle na promie też jest sporo atrakcji dla dzieci, my w zeszłym roku trafiliśmy na zabawę w piratów.